Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2939
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Sezon 8 (2019), ale nie zwróciłam uwagi ktory odcinek. Ale jakiś nowszy, bo już jest koronawirus. Zrobili.jej jednak operację żeby uratować jej życie I zamknęli.w szpitalu na kilka miesięcy. Ale nie była szczęśliwa po operacji
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milky tyle że z tej wagi przed ciążą nie byłam zadowolona. Jeszcze trochę pracy przede mną. A Ty ile ważyłaś przed ciążą? Do tej wagi dążysz?
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Nie mogę jednak tego oglądać, dziewczyna mówi że skoro jedzenie sprawia jej przyjemność to śmierć jest nieunikniona i dalej zamawia całe torby żarcia. Dostała się do programu i tak lekceważy szansę którą dostała. Lekarz mówi że nawet jakby jadła teraz 2100 kcal to i tak by nie schudła bo ma zapas tłuszczu na 4 lata!!!!!!
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kurka Girls oglądam Historie wielkiej wagi, dziewczyna waży 420 kg Miazga, co to za życie?
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Triple gratuluję spadku. Super że mąż zauważa zmiany. Zresztą 11 kg w dół trudno nie zauważyć, mega wyczyn, choć swoją drogą z chłopami to różnie bywa Uwielbiam panterkę Mam szpilki z tym motywem
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, U mnie 0,5 kg w dół. Tym samym wróciłam dokładnie do tej samej wagi co przed ciążą tj. 58,4 kg. Zajęło mi to prawie 9 miesięcy. Czy ktoś wie jak zrobić by stopka była widoczna? Myślałam że jej nie widzę bo piszę z tel. Ale wczoraj pisałamz kompa i też była niewidoczna...
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny jest godz. 21:25 a ja jestem taaaaka głodna, nie wiem czy dam radę nie skusić się już na nic, a jutro ważenie do bani!
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax, Kabanosik super, gratuluję spadków!
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Narazie obserwujcie, w każdej chwili możecie przecież zareagować I udać się z tym problemem. Jeśli czujesz potrzebę to udajcie się jeszcze gdzieś indziej z tym. Może jak zacznie jeść stałe produkty to wtedy wyjdzie. A jak ty to zauważyłaś???
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Beata zmień leki
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    To jutro w szpitalu doświadczysz prawdziwej diety na ich jedzeniu..... A jak twój J? Mimo wszystko trzymajcie się!!!! No właśnie Dziewczyny, miłość jest najważniejsza
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Życie jest jednak okrutne. Już kiedyś Ci pisałam że nie wiem skąd masz tyle wewnętrznej siły. Będziesz wracać do pracy??? A kiedy idziesz do szpitala? Nie da się bez, na tak wczesnym etapie???
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jezu Jasminka, serce mi zaraz pęknie. Tak mi przykro...
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A u mnie leje od rana, prognozy się sprawdziły w dodatku tylko 6 st. Chyba dzisiaj nie uda się wyjść na spacer. Ponadto dalej czuję się jak kloc. Nie widzę też żadnych zmian na ciele mimo że w od pon. bardzo się staram. Chyba obecna waga to będzie szczyt moich możliwości.....hmmmmm.... Jasminka o której masz usg? Denerwujesz się? Jestem z Tobą myślami Milky niepotrzebnie masz wyrzuty, znając Ciebie teraz już nie będzie takich " wyskoków, jesteś mega zdyscyplinowana
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Matylda super, widzę że dzień mega aktywny I dietkowy. Makaron.puttaneska, co to? Podaj przepis
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Extra że koleżanki zauważyły zmiany. Mam nadzieję że czujesz się zmotywowana do dalszej walki. Eeeee serio chirurg nie pomógł, oby jednak wyszedł sam? I to szybko! Masakra!!!!
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka w piątek masz usg???
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Nakopać Cię???????????? Jak to diety nie ma?????????? Chcesz do lata być laska???? Pomyśl ile siostra schudła, bierzesz się w garść i to bez gadania. Od jutra proszę się tu meldować i spowiadać, już nie będzie tak fajno
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Zrobiłam właśnie mielone z indyka, dzisiaj z ryżem i sałatką z rukoli. Narobiłam trochę więcej bo jutro z tej samej masy zrobię klopsiki, dodam tylko oregano, czosnek granulowany, sos pomidorowy, trochę natki pietruszki i tarty parmezan, podam z makaronem I będzie git jedna robota a dwa różne dania
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej Spaceru jednak nie było, tzn był. 2-minutowy bo tyle czasu potrzebował Młody by "odlecieć" więc postanowiłam wrócić i skosić trawnik. Młody smacznie spał w wózku na podwórzu, a ja polatałam sobie z kosiarką przez 45 min. Jakby wierzyć kalkulatorom w internecie to spaliłam przy tym 209 kcal. Taki trening to ja lubię, mam robotę zrobioną a przy tym wyrobione kcal. Nawet sieę spociłam, więc liczę że trochę toksyn też ze mnie wyszło hehe. A teraz już grzmi, zrobiło się ciemno, pewnie zaraz lunie deszcz. Troszę szkoda bo planowałam też spacerek do przedszkola. Zaległam na chwilę przed telewizorem. Trafiłam na jakieś nowsze odcinki Historii wielkiej wagi (2020). Odsapnę trochę i idę do garów
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    I_can fajnie że wróciłaś Jeszcze jakby Triple wróciła to byłoby super. Ja też skrycie czekam na powrót Teery z która w pewnym momencie byłam tylko na topiku i długo mnie wspierała w walce. Idę na spacer z Młodym, ponieważ od jutra wraca zimno, ulewne deszcze, przymrozki w nocy. Taką mamy wiosnę tej wiosny Ale humor mam do bani, obudziłam się ociężała, jestem jak kloc Dobrze że dzisiaj nie jest dzień ważenia. Milky tylko pozazrościć że na finiszu I tak ładnie Ci spada waga, coś czuję że u mnie ciężko już teraz będzie mimo starań. Tę wagę którą masz obecnie Fitatu pokazuje mi za miesiąc dopiero, ehhhh, ale dobra nie zrażam się. E-misia a Ty gdzie zaginəłaś w akcji?
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kavanosik, zgadzam się z Milky, widzę po sobie, przy drugim poluzowałam trochę majty Mam kokeżankę z trójką dzieci, mówi przy pierwszym na wszystko uważała, jedzonko robione wtęcz z pietyzmem, odważone, odmierzone, przeczytane składy, chemia beee, przy drugim nie miała tyle czasu, do jedzenia co miała to dała, już skład na opakowaniu nie był taki.ważny, a trzecie jak nie zauważyła najadło się karmy dla kota.
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej Dziewczyny, Ależ miałam zabiegany dzień (spacer, stomatolog, zakupy spożywcze, pranie i czyszczenie spacerówki, gotowanie). Podczytywałam Was ale dopiero teraz mam czas by napisać. Dzisiejszy dzień w porównaniu do wczoraj i przedwczoraj gorszy, wpadło wiecej jedzenia choć bez tragedii, ale przez stomatologa też zjadłam pózno kolację. Na spacerze byłam tylko raz, wyrobiłam jedynie 2,5 km. Na więcej czasu zabrakło. Milky, gratuluję spadku ale się nie cieszę wiesz dlaczego...A jakie masz odczucia smakowe odnośnie kotletów pożarskich? Jasminka co robiłaś z pazurkami, a kolorek? Onka, fajnie że składasz raporty. Mam nadzieję, że przyspieszy to gubienie niechcianych kilogramów. Matylda, widzę że bezboleśnie wróciłaś na dobre toryPozostałym dziewczynom również gratuluję samodyscypliny. Kabanosik czy już lepiej się czujesz? Majax, mam nadzieję że wieczorem nie zjadłaś już słodyczy I pięknie ćwiczysz samodyscyplinę. Nie wiem co sądzić o tym kiślu, moja teściowa piła na problemy żołądkowe, ale Triple ostrzegała, że mają jakieś substancje trujące i chyba w nadmiarze niewskazane, a czy te zaparzane też to nie wiem I czy można zjeść te nasionka najlepiej pewnie doradziłaby właśnie ona, tyle że jeszcze nie wróciła do nas.....
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jeśli tak trudno Ci zrezygnować ze słodyczy (swoją drogą rozumiem twój ból), to może rób sobie coś w stylu garaletki owocowe, kiśle (z łyżeczką cukru ktora ma 20 kcal), a nawet owoc, co że wieczorem, lepszy niż czekolada czy ciasteczko, zaspokoisz swój ciąg do slodkiego a takie rzeczy mają mało kcal. Ja jak jestem w słodyczowym transie tak robie
  25. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hmmmm ja nie odmawiam teściowej, boję się a tak na serio ona wie co ja lubię (nie na diecie of course), gotuje pod nas, pod słodkościami stół się ugina a ja co ???? jem fakt że teściowa akurat ciasta kupuje w cukierni sama nie piecze, nie wiem czemu, czy nie umie czy nie chce nie pytałam. Ale gotuje smacznie, bardzo się stara. Zresztą w tej kwestii jestem empatyczna, sama lubię przyjmować gości, zawsze staram się gości "ugościć" I lubię jak jedzenie znika ze stołu, wszyscy jedzą. Ale wracając do wizyty u teściowej, to pocieszam się że jak będzie pogoda to wezmę kijki od niej i ruszę w długą. Albo z dziećmi pospaceruję. Tam jest cicho zielono, ptaszki ćwierkają, jak przejedzie 10 samochodów w ciągu godziny to max. Wyciszę się. Ale i tak pewnie wrócę cięższa. Cóż, liczę się z tym, najwyżej z 3 tyg. będę to zrzucać Luuuzik
×