Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3014
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Brawo Ty
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A czemu ma się nie udać???? Tylko bez takich tu wątpliwości. My mamy tutaj mocny skład, z nami musi ci się udać, koniec kropka!!!!
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witaj Majax, jasne że zapraszamy. Z jakiej wagi schodzisz, do jakiej zmierzasz, ile masz wzrostu. Mohe młodsze dziecię ma 8 mcy, wiec też gubię kiligramy po ciąży, a że zamknęłam już produkcję to jestem zdeterminowana jak nigdy
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milky gratuluję spadku. Jesteś coraz bliżej celu!!!!!! Czyli ważysz się w środy???
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hi Girls, Wstaję ale chętnie bym jeszcze pospała. Tyle że dzieci wzywają. Kompletnie nie mam pomysłu na dzisiejsze jedzenie, muszę poszukać weny w lodówce. Dzisiaj będzie kiepsko z piciem wody, bo się skończyła, a do sklepu nie prędko wylegnę. Pozostają herbatki ziołowe. Jasminka a może robi Ci się na oku jęczmień?
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, Melduję, że z dietą już było nieźle, wprawdzie przekroczyłam limit o 147 kcal, ale i tak w porównaniu do wczoraj to niebo a ziemia. Odczytuję to jako dobry znak na jutrzejszy powrót na dobre tory. Na aktywność zabrakło dzisiaj czasu, tak jak przewidywałam. Ale mam włosy elegancko podcięte, od razu wyglądają na zdrowsze. Wizyta u fryzjera dobrze mi zrobiła, wróciłam do domu usatysfakcjonowana I cała happy. Teraz już tylko kąpu kąpu i relax. Do juterka
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No właśnie mnie gubią biały ryż, jasne makarony, białe buły, jakoś te ciemne trudno mi przez gardło przechodzą
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milkyway a powiedz karmisz jeszcze? Nie boisz się ciąć zapotrzebowania że utracisz pokarm?
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witaj Milkyway No to Ty masz tempo, 5 kiloskow od stycznia, no gratuluję! Też zaczynałam od podobnej wagi bo 68,9 kg, ale u mnie utrata wagi dłużej trwa, bo od lipca ubiegłego roku. A ile masz wzrostu i do jakiej wagi zmierzasz?
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    IleOnka zgadzam się z Tobą w 100% Wiem że to wina źle zbilansowanej diety. Mam nadzieję że jutro już będzie lepiej. Już dzisiaj ciągoty na słodkie są mniejsze ale nie jest jeszcze należycie.
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis moja córa ma 5 l., a syn 8 miesięcy. Robię wszystko by zmiescić się w limicie, ale może być ciężko. Jestem po 2 posiłkach ale odczuwam głód dlatego zaraz zjem całą czerwoną paprykę, uspokoi też moją ochotkę na słodkie.
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Częściej ode mnie
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Chyba jednak obsieję wszystko trawą i postawię 3 donice na krzyż
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka ten rok zrobię eksperymentalny, może jeszcze przyszły, narazie więc bez kory, kamieni, muszę się tego nauczyć, ogarnąć co gdzie dobrze rośnie. Wolę korę, kamienie sie brudzą z czasem I nie chce mieć wymiany lub czyszczenia na głowie, tym bardziej póki moje Smarki nie odrosną, aczkolwiek kamienie mi się podobają, zwłaszcza białe pięknie się prezentują.
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witajcie we wtorek Dziś muszę się ogarnąć z dietą,nie ma zmiłuj, tym bardziej że raczej nie wygospodaruję czasu na aktywność. Na 16:00 mam umówionego fryzjera (narazie tylko podcinam włosy) oraz muszę opędzić kilka zaległych spraw. Podziwiam i zazdroszczę Wam zamiłowania do dziubania w ziemi. Ogród to nie moja bajka, mąż lubi i on się w to bawi, tyle że na jego głowie są warzywa, drzewka i krzewy owocowe oraz zioła. Jeśli chodzi o rabatkę kwiatową to moja mama w tym dłubała, niestety w tym roku poleciał jej mocno kręgosłup i już mi zapowiedziała, że jeśli coś chce mieć na rabacie to sama będę musiała to ogarnąć, nie mam pojęcia jak, najlepiej wsio bym trawą obsiała W ziemi są cebule tulipanów, na trawniku stokrotki, a w kwietniu/maju mama sadziła czerwone szałwie, zółte i pomarańczowe aksamitki. W donicach były pelargonie i begonie i jeszcze jakieś drobne roślinki których nie kojarzę z nazwy. Ja chyba pójdę w kwiaty i byliny wieloletnie, bynajmniej część, żeby było łatwiej. Ale muszę się w temacie wyedukować, raczej chce niskiw rośliny. Jasminka co ty już chcesz działać w tym ogrodzie??? Jeju praca i jeszcze ogród, jesteś cyborgiem? E-mis brawa za liczenie kcal i za najważniejsze - zmieszczenie się w limicie. Miłego dzionka
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny, U mnie dieta kiepściutko. Limit znacznie przekroczony. Wpadla jeszcze nieplanowana mieszanka studencka i miodzik z soczkiem malinowym do herbaty dwa razy. Ale udały mi się 2 rzeczy- picie wody i ziółek oraz aktywność. Słodkich snów.
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis to u mnie gorzej, bo ja mam chcicę na słodkie i przed okresem i w środku cyklu. Próbuję się hamować, ale raczej z marnym skutkiem. Normalnie jakby mózg mi wyprało ale jeszcze dziś i jutro, i koniec.
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzień dobry Na śniadanie wtrąbiłam 3 naleśniki z dżemem malinowym. Na potem mam zaplanowane 2 jajka sadzone z sałatką brokułową. Na lunch chyba banan i skyr jagodowy. Na obiadokolację schab, buraczki i makaron pene. Weszłam dziś z ciekawości na wagę a tam 0,8 kg w górę. Wierzę że to tylko owulacja, bo chyba wspominałam że tak u mnie się dzieje że waga wtedy idzie w górę, a musiałam się przekonać bo dzisiaj to wogóle czuję się na maxa ociężała, no kurde jak głaz. Zresztą przez to mam też ciągoty na słodkie. Słodyczy nie tykam, ale co z tego jak są zamienniki a to dżemik malinowy, a to łyżeczka miodu do herbatki i tak jadę z tym koksem. Ale wypiłam już szklankę wody gazowanej z cytryną. Wracam do wyra, bo moje dziecko nie spało dziś od 4:20 do 5:50 a jestem jak krzyża zdjęta. Jasminka trzymam kciuki za twój come back Pozdrawiam cały skład
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis brawa za postanowienie, liczenie kalorii pomoże Ci utrzymać kontrolę, zobaczysz, szybko to ogarniesz. Po obiedzie byłam z rodzinką na spacerze, zrobiliśmy ok. 6,5 km. Ale już czuć wiosnę, rety strasznie dużo ludzi dzisiaj spacerowało, jeździło na rowerze, chodziło z kijkami i biegało. Czasem jak spacerowałam to ani żywego ducha nie było a dziś wręcz tłok. Z jedzeniem niestety tak średnio. Poza tym czuję się jak kloc i mam 2 winowajców za ten stan rzeczy, albo zbyt duża ilość węgli w posiłkach albo środek cyklu. Hmmmm poobserwuję to jeszcze. Jasminka no co ty tak zamilkłaś...kurczę jak nie Ty
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Zakręciłam się i napisałam w jakimś innym wątku haha, po prostu się otworzył, nie wiem jak bo.kliknęłam w nasz, a ja rach ciach odpowiedz i dopiero jak zapisywał to paczę ze to inny tytuł ale jaja. Chyba naprawdę idzie wiosna, a na pewno zawitała już w mojej głowie. No właśnie Triple to nasze wczorajsze jedzenie absolutnie nie ma nic wspólnego z racjonalnym, zbilansowanym i zdrowym odżywianiem. Obiecuję od jutra się poprawić☝ Coś Szejk zamilk.... Napiszę więcej w drugiej części dnia...
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Cześć, Zacznę od tego, że muchy mi w nosie przeszły, przestałam się boczyć na męża I znowu jest big love no i koniec dobrych wiadomości. Z jedzeniem będzie dziś podobnie jak wczoraj, czyli małokalorycznie niestety, ponieważ na obiad będzie rosół, zostało jeszcze z wczoraj, a na obiadokolację w końcu schab duszony z ziemniorami i buraczkami. Już się zresztą robi. W planach jest rodzinny spacer, jest przepiękna pogoda i grzechem byłoby kisić się w chałupie. Miłej niedzieli
  22. MamaMai

    Odchudzania xxxl ciąg dalszy

    Sorki Dziewczyny, pomyliłam wątek
  23. MamaMai

    Odchudzania xxxl ciąg dalszy

    Cześć, Zacznę od tego, że muchy mi w nosie przeszły, przestałam się boczyć na męża I znowu jest big love no i koniec dobrych wiadomości. Z jedzeniem będzie dziś podobnie jak wczoraj, czyli małokalorycznie niestety, ponieważ mam na obiad będzie rosół, zostało jeszcze z wczoraj, a na obiadokolację w końcu schab duszony z ziemniorami i buraczkami. Już się zresztą robi. W planach jest rodzinny spacer, jest przepiękna pogoda i grzechem byłoby kisić się w chałupie. Miłej niedzieli
×