Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2939
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Nic dodać nic ująć. Majax nie łam się plissss. I nie stresuj tym że waga stoi. Takie nastawienie nie sprzyja odchudzaniu. Za dużo kortyzolu (hormonu stresu), ma ogromny wpływ na metabolizm.
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Na śniadanie zjadłam 2 kanapki (z całej bułki poznańskiej), jedna z kiełbasą żywiecką i ajvarem, druga z pasztetem drobiowym i ogórkiem kiszonym, plus dość gruby plaster miękkiego sera bawarskiego z pleśnią. Na 2 śniadanie było jabłko i 2 biszkopty oraz herbata z miodem. Na potem'gotuję już rosół na mięsie indyczym I wołowinie (z makaronem), a na obiadokolację w planach grillowana pierś kurczaka z sałatką z kurskusem i warzywami.
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jeju Dziewczyny ileż mam zaległości w domu przez choróbsko. No miazga normalnie. Sprzątanie, pranie, gotowanie of course standardowo, ale jeszcze mam pomóc córce zrobić ozdobę na konkurs wielkanicny drzedszkola, zresztą cała rodzina w to zaangażowana bo mąż wycina zająca ze styropianu, do tego w planach było sianie kwiatów do donic by móc je potem przepikować do gruntu. A chciałam jeszcze umyć w kuchni szafki w środku...No nie, na bank nie zrobię wszystkiego, dzień za krótki.
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    IleOnka I gratulacje.
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Matylda super spadek. Gratulacje
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax, a ważyłaś się rano na czczo czy po całym dniu?
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    U mnie tak średnio dietetycznie, ponieważ zrobiłam dzisiaj ponownie te racuchy drożdzowe dyniowe. No kurka, stwierdziłam że w czasie choroby coś mi się od życia należy Ale pozytywna rzecz że odważyłam się wyjść na powietrze, narazie ostrożnie, zaliczyłam 15 minutowy spacerek.
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Nie kumam, tzn.bedziesz teraz na okresie wypowiedzenia, tak? I z tym macierzyńskim byłby problem gdybyś zaciążyła w tym okresie?
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny z tym covidem to nie ma reguły. Siostra mojego męża dostała wynik pozytywny w poniedziałek 2 tyg.temu, mąż jej robił test tydzień po i jest negatywny. Wiadomo stres jest, też byłam lekko obsrana jak u męża w pracy na 40 osób chorowało 10, a z jedną osobą zakażoną na bank miał kontakt. Teraz też nachodzą mnie myśli czy nie przytuliłam koronki, byłam w końcu w sobotę w galerii, ale jakiś kurczowo się uczepiłam myśli że wywiało mnie na niedzielnym spacerze I to przez to, zresztą smak mam węch też i narazie mam normalną temperaturę.
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzisiaj melduję się z wagą 59,2 kg. Ubyło całe 0,2 kg Wyczyn normalnie haha. Ale zwalam to na choróbsko. W sumie i tak dobrze że nie poszło w górę. Niestety mnie jeszcze trzyma, katar różnie, wczoraj znowu na wieczór był lejący, aż mam czerwoną łunę pod nosem. I nadal jestem taka na wpół żywa. Głowa jeszcze trochę mnie ćmi. Myślə że dopóki nie dojdę całkowicie do siebie, dietka i aktywność będą na pół gwizdka. No cóż taki okres. Bywa.
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka przykro mi. Jak długo tam pracowałaś? Mam nadzieję że szybko znajdziesz coś lepszego. Trzymaj się Kochana!
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Widzę, że u mnie na Święta kulinarnie podobnie do Triple, króluje sałatka jarzynowa (choć mąż nie przepada, u niego w domu nie było), jajka z majonezem, schab ze śliwką/morelą, makowiec, babka (cytrynowa/piaskowa/drożdzowa), biała kiełbasa, ćwikła/chrzan, robię też od kilku lat ze wzgl. na niejadków, sałatkę ze szpinakiem i boczkiem, jak mi się chce też pieczarki faszerowane, tortille z łososiem wędzonym. W tym roku chce upiec pierwszy raz mazurka. No I.maż po Świętach ma 40 urodziny wiec przesuniemy na Święta, upiekę tort. Bony jak to napisałam to nie wiem kiedy ja to wszystko zrobię????? Ja też kocham psy, ale mąż nie przepada, wyniósł z domu przekonanie że miejsce psa nie jest w domu. Niewrażliwiec. Dlatego w ramach rekompensaty chodzę z psem mamy na spacery. To 11 letni kundelek. Czasem mnie denerwuje, bo obsikuje każdy krzaczor na spacerze, ale jak w ubuegłym roku sikał na brązowo i nie stawał na tylne łapy po kleszczu, to wyłam na pół okolicy, serio sąsiedzi.na pewno słyszeli.ale to było silniejsze I bezwarunkowe. To była trauma dla mnie bo akurat był szczyt pandemii i gabinety weterynaryjne były nieczynne, myślałyśmy że to koniec ale jakoś się wylizał, ale serio nie spałam w nocy, cały czas miałam w pamięci jego biedne ślepka.
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka u mnie w pracy była dziewczyna, która z 10 lat starała siə o dziecko, też przeszła in vitro, nieudane, rozważali z mężem nawet adopcję. I wyobraż sobie, że jak już dali sobiena luz, to zaskoczyło naturalnie! Urodziła zdrową córeczkę w wieku 43 l.
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka, też przeczytałam twój wpis jak już puściłam swój I też wyszło niezgrabnie. Jasminka trzymam kciuki za poniedziałkowy transfer. Jak się wogóle czujesz, moja koleżanka in vitro żke znosiła, miala omdlenia, ledwo funkcjonowała.
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny, ale tutaj ruch od rana, nie nadążam z czytaniem. Produkcja pełną parą Tak się zastanawiam co jutro pokaże waga. Mam mieszane uczucia, bo z jedzeniem raz lepiej raz gorzej, aktywności zero. Może choroba trochę wyciągnie. Niemniej, będzie dobrze jak utrzymam wagę I nie będzie w górę. No zobaczymy. Powiem Wam że chciałam wypracować sobie rezerwę na Święta, żeby nie musieć sobie niczego odmawiać, jeść co chcę i ile chcę (tak miałam na Boże Narodzenie) ale choróbsko się przyplątało I może być ciężko. Tak czy siak, na Święta zawieszę dietę, myślę żeby jeść wszystko tyle że najwyżej obciąć porcje. Jasminka nosz kurde, te popołudniowe zmiany nie pomagają Ci w odchudzaniu. Ale pisałaś ze masz sporo ruchu w pracy, to może jutro na wadze nie będzie źle, tyle że chyba,ważniejsze jest co z cukrem..
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hey Girls, jeszcze niestety nie doszłam do siebie. Ogólnie jestem osłabiona, bez siły. Gardło trochę mniej boli, katar może zmienił postać na bardziej glutowatą, ale dalej czuje gnaty. Wzięłam sobie saszetkę na przeziębienie i liczę że po tym będzie lepiej. Dziękuję Wam Wszystkim za miłe słowa Chciałabym już wieczorem wyjść chociaż na krótki spacer, ale wiadomo uzależniam to od samopoczucia. Na śniadanie zjadłam 3 naleśniki z domowym dzemem malinowym. Na potem nie mam.pomysłu, na pewno coś mało skomplikowanego na szybko. Pozdrawiam cały skład,miłego dnia
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Triple mój mąż 2 lata temu spuszczał ten sok z brzozy. Mega smaczny i zdrowy. Niestety długo nie postoi, trzeba szybko wypijać bo robi się taki jakby nieprzyjemnie kwaśny "skiśnięty". Nie wiem zatem jak te niby kupne co są bio eko i wogóle mogą tyle być świeże, coś mi tu nie pasi. Ja natomiast lubię macać ciuchy, buty przymierzać, dlatego kupuję tylko stacjonarnie, nie chce się bawić w odsyłanie jakby coś nie grało. Przez netka kupiłam dosłownie kilka razy w życiu. Nie wiem, może to kwestia przestawienia klepki w głowie ale narazie tak mam i już. Niefajnie że znowu przesunęli Tobie te zajęcia...ale kwiecień już tuż tuż, szybko zleci.
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ja miałam kiedyś skręconą, ale wogóle nie mogłam na nią stanąć a bolało tak że bez środków przeciwbólowych nie szło. W 10 minut zrobiła się podwójna tak spuchła. Wylądowałam wtedy na SORZe. U mnie skonczyło się gipsem na 6 tyg. Plus rehabilitacją. I wtedy przytyłam Ale jak u Ciebie ból do wytrzymania I stopniowo puchnie to może nie będzie aż tak źle. Będę trzymać kciuki za jutrzejszą wizytę I dobre rozwiązanie. Kabanosik, trzymaj się.
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A ja mam 161 cm, obecna waga 59,4 kg i nadal mogę się do paru rzeczy przyczepić, ale kiedyś nosiłam rozmiaru S, natomiast w sobotę legginy kupiłam jeszcze w roz.M, w S niestety w pasie byłabym opięta mocno I ten tłuszczyk ktory tam jeszcze jest wylewałby się nad gumką. Nienawidzę jak w za ciasnych ubraniach wyglądam jak baleron owinięty sznurkiem.
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Matylda, a swoją drogą fajny obrazek profilowy
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasne, witaj wsród nas.
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mnie niestety rozłożyło, boli gardło, z nosa leci woda, i łamią gnaty. Myślałam że załapałam od córki ale to raczej po niedzielnym spacerze, wiało że omal łba nie urwało. Tak myślałam że to odchoruję... Dzisiaj robię tylko to co muszę. Reszta leży, nie będę się zabijać. Pilnuję się z jedzeniem, choć miód i sok malinowy podbijają limit. Miód wliczam w kaloryczność, z sokiem się już tak nie bawię, trudno. No i nie będzie dzisiaj spaceru ani żadnej innej aktywności, nie mam na to siły. Narazie walczę o przetrwanie
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mam identycznie, też w czasie okresu a u mnie jeszcze owulacji waga idzie w górę nawet właśnie o 2 kg. Dlatego ważę się 2 dni po okresie. Ale jak czujesz że jesteś spychnięta, poczekaj aż wsio wróci do normy.
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Kabanosik bombastycznie, zaliczyłaś super spadek, gratki
×