Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2949
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    IleOnka zgadzam się z Tobą w 100% Wiem że to wina źle zbilansowanej diety. Mam nadzieję że jutro już będzie lepiej. Już dzisiaj ciągoty na słodkie są mniejsze ale nie jest jeszcze należycie.
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis moja córa ma 5 l., a syn 8 miesięcy. Robię wszystko by zmiescić się w limicie, ale może być ciężko. Jestem po 2 posiłkach ale odczuwam głód dlatego zaraz zjem całą czerwoną paprykę, uspokoi też moją ochotkę na słodkie.
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Częściej ode mnie
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Chyba jednak obsieję wszystko trawą i postawię 3 donice na krzyż
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka ten rok zrobię eksperymentalny, może jeszcze przyszły, narazie więc bez kory, kamieni, muszę się tego nauczyć, ogarnąć co gdzie dobrze rośnie. Wolę korę, kamienie sie brudzą z czasem I nie chce mieć wymiany lub czyszczenia na głowie, tym bardziej póki moje Smarki nie odrosną, aczkolwiek kamienie mi się podobają, zwłaszcza białe pięknie się prezentują.
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witajcie we wtorek Dziś muszę się ogarnąć z dietą,nie ma zmiłuj, tym bardziej że raczej nie wygospodaruję czasu na aktywność. Na 16:00 mam umówionego fryzjera (narazie tylko podcinam włosy) oraz muszę opędzić kilka zaległych spraw. Podziwiam i zazdroszczę Wam zamiłowania do dziubania w ziemi. Ogród to nie moja bajka, mąż lubi i on się w to bawi, tyle że na jego głowie są warzywa, drzewka i krzewy owocowe oraz zioła. Jeśli chodzi o rabatkę kwiatową to moja mama w tym dłubała, niestety w tym roku poleciał jej mocno kręgosłup i już mi zapowiedziała, że jeśli coś chce mieć na rabacie to sama będę musiała to ogarnąć, nie mam pojęcia jak, najlepiej wsio bym trawą obsiała W ziemi są cebule tulipanów, na trawniku stokrotki, a w kwietniu/maju mama sadziła czerwone szałwie, zółte i pomarańczowe aksamitki. W donicach były pelargonie i begonie i jeszcze jakieś drobne roślinki których nie kojarzę z nazwy. Ja chyba pójdę w kwiaty i byliny wieloletnie, bynajmniej część, żeby było łatwiej. Ale muszę się w temacie wyedukować, raczej chce niskiw rośliny. Jasminka co ty już chcesz działać w tym ogrodzie??? Jeju praca i jeszcze ogród, jesteś cyborgiem? E-mis brawa za liczenie kcal i za najważniejsze - zmieszczenie się w limicie. Miłego dzionka
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny, U mnie dieta kiepściutko. Limit znacznie przekroczony. Wpadla jeszcze nieplanowana mieszanka studencka i miodzik z soczkiem malinowym do herbaty dwa razy. Ale udały mi się 2 rzeczy- picie wody i ziółek oraz aktywność. Słodkich snów.
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis to u mnie gorzej, bo ja mam chcicę na słodkie i przed okresem i w środku cyklu. Próbuję się hamować, ale raczej z marnym skutkiem. Normalnie jakby mózg mi wyprało ale jeszcze dziś i jutro, i koniec.
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzień dobry Na śniadanie wtrąbiłam 3 naleśniki z dżemem malinowym. Na potem mam zaplanowane 2 jajka sadzone z sałatką brokułową. Na lunch chyba banan i skyr jagodowy. Na obiadokolację schab, buraczki i makaron pene. Weszłam dziś z ciekawości na wagę a tam 0,8 kg w górę. Wierzę że to tylko owulacja, bo chyba wspominałam że tak u mnie się dzieje że waga wtedy idzie w górę, a musiałam się przekonać bo dzisiaj to wogóle czuję się na maxa ociężała, no kurde jak głaz. Zresztą przez to mam też ciągoty na słodkie. Słodyczy nie tykam, ale co z tego jak są zamienniki a to dżemik malinowy, a to łyżeczka miodu do herbatki i tak jadę z tym koksem. Ale wypiłam już szklankę wody gazowanej z cytryną. Wracam do wyra, bo moje dziecko nie spało dziś od 4:20 do 5:50 a jestem jak krzyża zdjęta. Jasminka trzymam kciuki za twój come back Pozdrawiam cały skład
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis brawa za postanowienie, liczenie kalorii pomoże Ci utrzymać kontrolę, zobaczysz, szybko to ogarniesz. Po obiedzie byłam z rodzinką na spacerze, zrobiliśmy ok. 6,5 km. Ale już czuć wiosnę, rety strasznie dużo ludzi dzisiaj spacerowało, jeździło na rowerze, chodziło z kijkami i biegało. Czasem jak spacerowałam to ani żywego ducha nie było a dziś wręcz tłok. Z jedzeniem niestety tak średnio. Poza tym czuję się jak kloc i mam 2 winowajców za ten stan rzeczy, albo zbyt duża ilość węgli w posiłkach albo środek cyklu. Hmmmm poobserwuję to jeszcze. Jasminka no co ty tak zamilkłaś...kurczę jak nie Ty
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Zakręciłam się i napisałam w jakimś innym wątku haha, po prostu się otworzył, nie wiem jak bo.kliknęłam w nasz, a ja rach ciach odpowiedz i dopiero jak zapisywał to paczę ze to inny tytuł ale jaja. Chyba naprawdę idzie wiosna, a na pewno zawitała już w mojej głowie. No właśnie Triple to nasze wczorajsze jedzenie absolutnie nie ma nic wspólnego z racjonalnym, zbilansowanym i zdrowym odżywianiem. Obiecuję od jutra się poprawić☝ Coś Szejk zamilk.... Napiszę więcej w drugiej części dnia...
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Cześć, Zacznę od tego, że muchy mi w nosie przeszły, przestałam się boczyć na męża I znowu jest big love no i koniec dobrych wiadomości. Z jedzeniem będzie dziś podobnie jak wczoraj, czyli małokalorycznie niestety, ponieważ na obiad będzie rosół, zostało jeszcze z wczoraj, a na obiadokolację w końcu schab duszony z ziemniorami i buraczkami. Już się zresztą robi. W planach jest rodzinny spacer, jest przepiękna pogoda i grzechem byłoby kisić się w chałupie. Miłej niedzieli
  13. MamaMai

    Odchudzania xxxl ciąg dalszy

    Sorki Dziewczyny, pomyliłam wątek
  14. MamaMai

    Odchudzania xxxl ciąg dalszy

    Cześć, Zacznę od tego, że muchy mi w nosie przeszły, przestałam się boczyć na męża I znowu jest big love no i koniec dobrych wiadomości. Z jedzeniem będzie dziś podobnie jak wczoraj, czyli małokalorycznie niestety, ponieważ mam na obiad będzie rosół, zostało jeszcze z wczoraj, a na obiadokolację w końcu schab duszony z ziemniorami i buraczkami. Już się zresztą robi. W planach jest rodzinny spacer, jest przepiękna pogoda i grzechem byłoby kisić się w chałupie. Miłej niedzieli
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, No więc z jedzeniem było źle, nawet gorzej niż myślałam Zmieniłam plany na drugie danie, nie robiłam w końcu schabu i buraczków, za to zrobiłam calzone i wtrąbiłam 3 wiecie ciacho drożdzowe, farsz, ser cheddar...w dodatku wpadła nieplanowana bułka poznańska I 2 mandarynki... eehhh no comment....Nie szło mi też picie wody. Kupiłam na jutro gazowaną (Triple też zrobię lemoniadę haha). Ale z aktywnością za to było lepiej. Rano spacer z psem (ze 2 km), potem kijki (38 min.) i wieczorem znowy spacer i też zrobiłam ok. 2 km.
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witam, będę dziś pierwsza w pisaniu Zacznę od tego, że dzisiaj będzie ciężko z dietą. Już śniadanie było kaloryczne, domowe burgery... hmmm z sosami ketchupem majonezem....Na potem jeszcze ugotuję rosół z makaronem oraz schab duszony z ziemniakami i buraczkami. Może trochę spalę podczas robienia porządków. Chciałabym jeszcze wyjść na kijki. Zresztą potrzebuję tego żeby uspokoić emocje, bo wkurzyłam się dzisiaj na męża i aż we mnie wrze. Mam nadzieję, że u Was będzie lepszy dzień. Pozdrawionka
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ojej Triple, współczuję, najgorsze że jak dopadnie to wyoutowuje Cię praktycznie z życia. Oby teraz na dłużej odpuściła, a chociaż dała odsapnąć w weekend. Byłam już na spacerze. Niestety ciężko i nieprzyjemnie się chodziło, ponieważ napadało ze 4 cm śniegu a trasa była kompletnie nieodśnieżona. Plus taki że czuję nogi. Z jedzeniem też było spoko, chyba zmieściłam się w limicie. Szejk a co u Ciebie??? Jak twoje zmagania? Miłego wieczorku. 3majcie się ciepło
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzięki Jasminka Głęboko wierzę, że też będzie u Ciebue spadek jak się syt. unormuje. Masz teraz niesprzyjające do odchudzania warunki, a na pewno nie masz do tego głowy i czasu, ale jak już wsio ogarniesz, na pewno zaczniesz z nową energią. E-mis także gratuluję Właśnie zobaczyłam że od Wigilii cały czas jest u mnie tendencja spadkowa i to jakoś zmotywowało mnie do dalszych starań Miłego piąteczku.
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, Jasminka u mnie też bez szału, wprawdzie jest spadek o 0,3 kg, ale to wynik z dwóch tyg. I myślę, że to, że cokolwiek zeszło to dzięki temu, że od środy było już tak jak należy z dietą i aktywniścią. Także u mnie jest 60,1 kg. Mam więc cel na przyszły tydzień, zejść poniżej 60 kg.
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witam wieczorową porą Melduję, że dzisiaj też miałam udany dzień, zmieściłam się w limicie kalorycznym oraz byłam z psinką na spacerku (ze 2 km). A jutro wchodzę na wagę. Miłej nocki
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    IleOnka noż cudo to ciastopiękniunie. Miłość na talerzu
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    IleOnka chciałabym zobaczyć twoje walentynkowe ciacho wizualnie na pewno była petarda. Jeśli chodzi o wypieki na ksylitolu, erytrolu kompletnie nie mam o tym pojęcia, może kiedyś zmierzę się z tematem, oby tylko z ciekawości. Narazie u mnie jest dobrze, na obiadokolację zostało mi jeszcze 407 kcal. I jakoś wychodzi mi dziś nawadnianie, wypiłam już prawie litr wody.
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis ja wciąż karmię ale od miesiąca, odkad rozszerzam diete dziecku powinnam jeść 1833 kcal.
×