Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2934
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Spoko. Jeśli nie chodzisz głodna i nie masz napadów kompulsywnych na jedzenie to może tyle Ci wystarczy i organizm się przyzwyczaił. Jeśli od tylu miesięcy taki limit stosujesz to raczej stało się to już dla Ciebie norma i efekt jo-jo cie nie powinien dopaść. A w dni gdy ćwiczysz, cos tam zwiększasz kaloryczność, czy jednak nie? Dziewczyny a nie jest tak ze na redukcji mięśnie nie powstają?
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jak fajnie santorini, ta niebiesko biała architektura, nie byłam jeszcze, ale plany są ze kiedys pojedziemy rodzinka.
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A czemu akurat tyle? Czy przy twoim wzroście i wieku plus karmmieniu piersia nawet przy zerowej aktywności nie powinno być więcej? U mnie czasem samo śniadanie np.owsianka ma 450 kcal
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A jaki miałaś (masz) limit kcal?
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale masz fajnie. Planujesz zwiedzać czy leżeć plackiem na plaży. Jakie w sumie teraz w Grecji temperatury?
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ja się tutaj spowiadam, to pomaga mi sie w porę opamiętać. A dojadanie po dzieciach to jeden ze słabych punktów mojego odchudzania
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Akurat na tej wysokości mam przepukline dlatego mam wciąż opory żeby się mierzyć, ale jak mówicie kiedyś trzeba to zrobić. I raczej nie będzie mi wtedy do śmiechu. Nawet gdy w liceum wazylam 48 -50 kg, w 3 kl. gdy szyłam sobie ...enkę na półmetek w pasie było jak pamiętam 77 cm, zawsze miałam trochę brzuszka, bez wyraźnego wciecia w talii a teraz po ciazach i z przepukliny i od course większa waga na bank jest ze 20 cm wiecej
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Też chciałabym mieć taki problem. Moja wciąż za ciasna
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis fajnie ze bierzecie rowery. Jeśli będziecie dużo jeździć to jedzeniem nie będziesz się musiała przejmować. Kiedyś jak byliśmy w Krynicy Zdrój, w hotelu śniadania obiady kolacje na full, jeszcze jakieś kiełbaski z ogniska, wieczory z kapela gdzie serwowano oscypki z żurawiną, jakieś regionalne rarytasy, ciasta, jedząc to wszystko i tak schudłam przez tydzień 1,5 kg ale właśnie rowerami robiliśmy po 20 -25 km po pagorkowatym terenie, dużo zwiedzaliśmy też z buta, do tego sauna, basen, jacuzzi, mini golf. Cały czas na nogach, do hotelu wracaliśmy tylko na posiłki i wieczorem, by jeszcze przed snem właśnie skorzystać z basenu sauny jacuzzi itd. Oby tylko pogoda Wam dopisala to na pewno przy aktywności nie będziesz musiała wąchać tylko zapachów w knajpie
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Też powinnam. A na pewno listę z tymi zlymi bo jak widzę po takim czasie jeszcze dominują u mnie. Tak dominują, i wczoraj się tym przerazilam.
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jejuuuuuuu jaki duży spadek, wow wow wow. Mamawsieci dałaś czadu, a nie boisz się ze nawet za duży?
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A arbuz i melon mnie zaskoczyły na tej liscie, pewnie przez cukier ale poza tym nosz kurde to sama woda wiec wydawałoby się ze jeść można do woli a tu zonk, choć na tej liście sa gorsze rzeczy, po które niestety sięgać mi się zdarza nadal. Dzięki Milky za przypomnienie
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Nie, ponieważ z tego co się orientuję jak zdecydujesz się raz na Dukana to do końca życia powinno się przestrzegać zasad dukanowskich, inaczej kg wróca z nawiazka
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A może spróbuj jeszcze z szałwią, choć wychodzi ze może być to już ciut spoznione choć chyba bym spróbowała a co tam
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    To zależy o której chodzisz spać. Aktywność powinna być przy odchudzaniu, widzę po sobie jak odpuściłam to zero spadków a nawet wzrost na wadze
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka, jak poczytałam o tej gradowce to raczej pocieranie złotem bym odradziła, na jęczmień działa super, ale tu to tylko może pogłębić stan zapalny. Niby na początku można ściągać odkładami z szałwi, jak nie pomoże to masci lub krople a jak tez nie pomogą to zabieg chirurgiczny. Powiem szczerze że wydaje mi się ze miałam cos takiego w jamie ustnej na policzku od wewnątrz. I moja stomatolog inaczej to.nazwała ale to jak nazwała to samo miało nie zejść tylko właśnie chirurg. Już miałam umawiac wizytę ale zmarł wtedy mój tesc i jechaliśmy na pogrzeb. Denerwowalo przeokrutnie i postanowiłam płukać szałwią i zeszlo. Więc to raczej było coś innego od tego co mówiła stomatolog, na pewno żadna afta, a wyglądało jak gradowka. Tyle czy gradówka może być w jamie ustnej? Niby za tym.stoi.jakaś bakteria, gronkowiec.Tak czy siak oby u Ciebie na maściach się skonczylo bez konieczności zabiegu.
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, Jestem na zdalnej do piątku bo maz wyjechał służbowo aż na 5 dni. Jeszcze w nocy siedziałam nad pracą żeby w ciągu dnia było mniej bo przy dwójce dzieci w domyu to ja całe g....zrobię. Oby tylko nic pilnego nie było, bo wtedy chyba się zapłaczę. Na śniadanie nie było dietetyczne, niestety kazjerka z pasztet i ogórkiem oraz dojadłam po córce trochę płatków cheerios na mleku. Niestety podczas ubierania się jakoś uderzyła mnie po oczach mało jedrna skórą na brzuchu i nogach. Jak więcej regularnie sie ruszyłam było lepiej. Niestety już widać że nie mam 20 lat. Malinka Wow Ty widze że już jesteś po ćwiczeniach, ale masz powera od rana. Miłego dnia Wszystkim.
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A od czego robi się taka gradówka???? Nawet nie wiem jak to wygląda. Ale żeby jeszcze tyle kasiory, szok
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax gratulaski. Należało Ci się tym bardziej po niedzielnej akcji z męzem Oby już nigdy 7 z przodu nie wróciła!!!!
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A teraz żarcik.... Wiecie jak stracić na wadze? Kupić wagę za stówkę a sprzedać za pięć dyszek. No to narazie tyle ode mnie w temacie diety Odezwę się jak trochę podgonie robotę. Miłego dnia
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No ja już pisałam to kiedyś że mam przepuklinę pępkową która niestety podczas większej aktywności i wysiłku wychodzi i niestety boli. Nawet w drugiej ciąży trafiłam przez to w 12 tygodniu do szpitala . To były straszne chwile ponieważ na izbie przyjęć zdiagnozowano że to poronienie. No ale później ginekolog stwierdził że raczej nie chociaż do obserwacji więc trzymali mnie 2 dni przed Sylwestrem miałam podawaną Luteinę i leki rozkurczowe ale oczywiście nic nie pomagało. Praktycznie nie mogłam się zgiąć wyprostować obrócić. No ból był straszny w końcu mówiłam żeby wzięli na poważnie tę przepuklinę. W Sylwestra jak już prawie nikogo nie było jeden lekarz raptem byłam sama, to mój mąż (to było jeszcze przed pandemią i były wizyty) nie wytrzymał wpadł i zrobił dym. No i doktorek w końcu wziął mnie na USG i bingo to była przepuklina wziął pomacał wcisnął ją gdzieś tam na swoje miejsce. Ból ustąpił momentalnie w tej właśnie chwili. Dzięki temu nie zostawili mnie w Sylwestra na noc tylko wypuścili i dzięki Bogu ciąża została szczęśliwie donoszona ale problem z przepukliną jest. Jak się nie forsuję to ona jest malutka, ale po wysiłku to już taka gulka wielkości fasoli nad pępkiem i wtedy ją widać. Teraz wiem jak mam wstawać z łóżka, oddychać, nawet jak postępować w toalecie itp. żeby nie wychodziła i nie bolała. Ale chciałabym mieć większą świadomość odnośnie ćwiczeń. Za temat biorę się we wrześniu jak będę mieć trochę więcej pracy zdalnej.
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Malinka o jak fajnie ze nie zrezygnowalaś. I jesteś z nami Ważne że masz plan, a w pracy wypracowałaś taki rytm ze masz chwilę by coś w miarę regularnie zjeść. Dziewczyny jak czytam ze ćwiczycie ostro, tak serio jestem zła na siebie że jeszcze nie opędziłam tego fizjoterapeuty, żeby ustalić co mogę i jak ćwiczyć przy przepuklinie. Kijki, spacery, rower niestety są zależne od pogody. Wczoraj lało przeokrutnie i za bardzo nie dalo się z domu wyjsc żeby się poruszać intensywniej. A w domu nie wiem do końca co mogę ćwiczyć, podejmuje różne próby ale jakbym miała zielone światło od fizjoterapeuty byłoby pewnie łatwiej. W pracy chyba zacznę od sniadania Głodek już czuję. Do tego gorąca herbatka na rozruch i powinno być dobrze. Pogoda beznadziejna, już idzie pod jesień. Znowu pada. Brrrr niefajnie
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Zimne mleko? W ciąży brałam Rennie, pomagało!!!!!!!!!!!
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax ale rozgrzałaś forum z samego rana. Zgodzę się z Milky, pokaż mu na co Cię stać. A jeśli nie wyciągnie wniosków też mu wejdź na ambicję jakimś tekstem i to ostro. Myślę że motywację masz większą teraz niż miałaś. E-mis ...enka super, fajne rękawki i ogólnie cieniowanie super. Choć myślałam po wcześniejszym wpisie ze ma kolor ciemniejszy, biskupi, fuksja cos takiego. Idź do krawcowej i się zapytaj ile by kosztowała przerobka, jeśli uznasz że za drogo kup nową, albo przerób i kup nową Siedzę w pracy ale tak mi się dziś nie chce, jeszcze nie wyszłam z weekendowego lenistwa. Coś tam zrobię bo muszę ponieważ od środy na 3 dni idę na zdalną, bo mój mi służbowo wyjeżdża a mama ma rehabilitację i nie mam z kim zostawić dzieci. Wolę wiec tyrać tu niż w domu z dziećmi u boku, choć i tak nie wiem czy nic nie robienie przejdzie w ogóle. Przez cykl wciąż myślę o jedzeniu.
  25. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    O nieeeeeeeeeeee, jak on mógł? To okropne!!!! Majax właśnie powinnaś się zawziąć i mu pokazać, że dasz radę. A mam pytanie? Czy Ty jęczysz mu czasem/często ze jesteś gruba, że nie dasz rady, że wkoło musisz sobie coś odmawiać i takie tam??? Jeśli tak to już nie mów przy nim takich rzeczy. Bo widocznie ten typ tak ma że tego nie rozumie, a na pewno nie współczuje i nie pomoże w tej kwestii. Mówię serio buzia na kłódkę i nie gadasz przy nim o tym. Poza tym jak to często podkreślaś to on taką właśnie Cię widzi. A powinnaś mu zgoła inne sygnały wysyłać, że mimo wagi czujesz się w pelni wartościowa, super fajna babka. Nieważne co myślisz i czujesz w środku, rób swoje, mów mu co najwyżej o postępach, a nie że nie możesz schudnąć, że wciąż na diecie, że ci się nie chce, tamto i sramato...rozumiesz co chce Ci powiedzieć? Jeden mąż zrozumie, nawet powie że kochanego ciałka nigdy za wiele, drugi jak widać wypali to co twój dzisiaj. Trzymaj się kochana. Może foch na kilka dni da mu do myślenia, co?
×