Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2938
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ja nie mogę odpuścić. Po powrocie do pracy trzymałam dietę, tak mi się bynajmniej wydawało tyle że nie liczyłam kalorii codziennie, ale na pewno nie jadłam tak jak kiedyś przed dietą, bez ograniczeń, a mimo to waga pokazała co pokazala. Skoro tak jest to musiałam jeść za dużo, ale z drugiej strony mniej nie mogę, nawet nie chce bo dla mnie jest to tak odpowiednio, szczerze chciałabym czasem więcej ale sie ograniczam, po prostu jesli chcę tak dalej jeść to powinnam wrócić do aktywności. Tylko wtedy waga szła w dół. Dlatego wczoraj poszłam na kijki (40 min.). Ale w tygodniu po pracy może być ciężko, z uwagi na brak czasu.
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej Dziewczyny, U mnie bardzo bardzo bardzo średnio w temacie odchudzania. Przede wszystkim dlatego że weszłam dzisiaj na wagę i aż zamarłam ponieważ jest 1,3 kg na plusie,fakt że rano kończył mi się @ no ale i tak myślę że w ostatnim czasie zaliczyłam wzrost. Mimo ze starałam się nie jeść ponad normę to jednak chyba robiłam za malo. Wystarczyło odpuścić aktywność, jeść później kolację i voila. A dzisiaj miałam zaplanowany cheat day, chciałam zjeść ciacho i loda Raczej bedzie ta dyspensja, bo choćby wypad na lody całą rodzinka juz zaplanowaliśmy, ale jutro choćby skały srał.y zaciskam pasa. Ponadto rozmawiałam z mężem ze jak skończą się prace w ogrodzie i na podworzu, wracam na jesieni na stałe do kijkow. Jednak bez aktywności u mnie klapa. Boję się że na zimę odzyskam kilka kg a to byłoby niefajnie. Bez kitu.
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mój Młody ma 14 miesiecy, córka już prawie 6. No właśnie nie wiem jak w sumie to.się stało ze takiego spontana poczułam, że chce wyjść na ten rower, ale fajnie się jeździło bo od rana ciepło, o 6 było 16 st. Maz zrobił te przerzutkę tylna polowicznie bo coś tam nie wie jak dokręcić uregulować w sumie mamy na razie tylko 3 przerzutki i chyba podjedzie do rowerowego żeby to zrobili na tip top. Ale przez to.spać mi się teraz chce
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, Nie uwierzycie bo sama w sumie nie wierzę, jestem już po śniadaniu i ruszam na rower, punkt 6:00 w planach szybkie 5 km. Później będę szukać tego prezentu urodzinowego. Miłego dnia
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej Dziewczyny, Ja też wypadam z dzisiejszego ważenia, do niedzieli mam @ i wolę się nie denerwować. Jakoś dzisiaj.odczuwam nieopisany głód, rano w pracy wrąbałam naraz to co miałam na pierwsze i drugie śniadanie, dobrze ze mam niezjedzoną z przedwczoraj nektarynkę to ją zaraz zjem i oby starczyło to do obiadu. W pracy jestem "zarobiona na całego", jedną rzecz muszę dzisiaj skończyć pchnąć dalej więc mózg mi paruje, ale powinnam dać radę. No nic uciekam, odezwę się poźniej. Miłego piątku
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Chłopy tak mają, mój też codziennie po śniadaniu idzie na tron ja nie mogę pochwalić się taka częstotliwością. Co zrobić.
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Bo nie chciałabym kupić czegoś kompletnie nietrafionego lub coś co już ma. Ale i tak bedzie ciężko wymyśleć nawet z sugestia aby nie zdublować się z kimś
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzisiaj zadzwonię do jego mamy i poczytam co lubi
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzięki Jasminka, to jest jedna z opcji.
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny a tak z innej mańki. Macie może jakieś pomysły co można kupić na prezent dla 9-letniego chłopca na urodziny? Tak myślę że w przedziale cenowym do 100 zl. Córka została zaproszona na urodziny do starszego kolegi i mam kilka dni na kupienie prezentu
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Malinka jeśli już na początku zastanawiasz się czy dasz radę, to powiem Ci brutalnie Nie dasz. Musisz mieć silne postanowienie za którym musi iść dzialanie. Wymyśl sobie konkretny plan. Jeśli nie masz możliwości rozłożenia się w pracy przy stole na 15 minut by normalnie zjeść, to pomysł co możesz jeść w trakcie wykonywania swoich czynności w pracy, nawet na stojąco. Kiedyś w innej pracy też nie mialam zbytnio możliwości zjeść w normalnych warunkach, często się przemieszczając w dodatku komunikacją miejską. Wiadomo ze a autobusie nie rozłoże sie np. z salatką. Pamiętam w takich sytuacjach starałam się mieć nawet jakiś jogurt w tzw. tubce, s takie zdrowsze wersję, bez cukru, z ziarnami, tapioką, full options. Nawet na ściśle te musy dla dzieci owocowe, owocowo warzywne, tez sa np.z jogurtem lub kaszą jaglaną. Często wtedy jadłam też kanapki, i to nieprawda ze kanapki są takie zle, o ile zrobisz sobie z dobrym w sensie zdrowym pieczywem, jakąś chudą wedliną, ogórkiem, pomidorem i git. Możesz nawet wrzucić w pojemnik kilka plasterków wędliny drobiowej/grillowaną pokrojoną pierś z kurczaka, pokroić sobie do tego w słupki jakieś warzywa i zjesc w ramach posilku. Może pomysł też o koktajlach jakiś warzywnych (warzywno owocowych, może z odrobiną mleka lub napoju roslinnego), dorzucić wtedy trochę nasion chia, siemię lniane cos w tym stylu żeby było "tresciwsze". jest mnóstwo pomysłów, pewnie w necie też można znaleźć inspirację na jedzenie "w biegu". Pomyśl jeszcze o jakich godzinach możesz coś zjeść i ile razy w ciągu dnia. Musisz wyjść ze schematu. I wtedy jedziesz z tym koksem☝
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mamawsieci ojoj to niefajnie, Kuruj się, wiadomo że w takim stanie nie ma się głowy ani siły na dietę. Skoro tak Cię ścięło to może chociaż więcej przeciwciał organizm wyprodukuje no nie? Oby jutro było lepiej
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mamawsieci a jak liczysz kcal? Pytam w kontekście twojego pytania o zapotrzebowanie kaloryczne? Ponieważ jeśli na jakiejś apce, to sprawdz czy ona nie ma opcji wyliczenia sobie zapotrzebowania z uwzględnieniem m.in. aktywności fizycznej i wskazaniem ile mniej więcej chciałabyś zgubić w wybranym przedziale czasowym.
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Piszę tak ponieważ tę wagę którą obecnie mam powiedzmy że już jestem w stanie zaakceptować. Oczywiście chciałabym jeszcze trochę zrzucić dlatego jeszcze walczę, zobaczę z jakim rezultatem. A Ty nie do konca dobrze się czujesz z tą 7 z przodu, nieprawdaż? Dlatego zachęcam Cię byś jeszcze trochę powalczyła. Czym innym jest akceptacja a czym innym rezygnacja. Ale rób jak uważasz. Wielki szacun ode mnie masz za te 20 kg W naszym gronie jesteś rekordzistką
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax nie wygłupiaj się. Waż się raz w tygodniu. Rób dalej swoje a waga ruszy na pewno. Stres też nie pomaga w odchudzaniu, poza tym zauważyłam ze kilogramy gubisz skokowo, po wzroście masz duży spadek, dla mnie aż nierealny do osiągnięcia w tak krotkim czasie, w dodatku jesteś na końcówce okresu, więc naturalne ze waga mogła się jeszcze zatrzymać. Wrzuć na luz, wiem ze Ci zależy, jak każdej z nas. Ja znowu mam zastoj, tez czasami myślę że więcej juz nie schudnę, a staram się trzymać dietę, niestety narazie bez regularnej aktywności. Pisałam kiedyś ze u mnie ćwiczenia musza być, inaczej nie chude i to jest prawda. Zasada 70% dieta, 30% aktywność u mnie się nie sprawdza. Chyba że zjadałabym jeszcze mniej kalorii, ale tego nie chcę bo jak tylko potem zaczelabym jeść nawet tak jak na obecnym poziomie i nie ćwiczyła, kilogramy by wróciły. A nie zamierzam przyciskac pasa do jakiegoś nierealnego poziomu, w dodatku w nieskończoność. Chcę cieszyć się życiem podczas odchudzania jak też potem juz podczas trzymania wagi. Jak nie schludnie więcej trudno, ale jeszcze próbuję. Najwyżej zakończę z poczuciem ze próbowałam do konca
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale co masz właściwie na myśli mówiąc bede utrzymywać wagę? Czym twoje działanie bedzie się różnić od ovecnego??? Konkret plis
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Wrzuć kilka dni na luz, odpocznij od wazenia, Przemyśl jeszcze wszystko na spokojnie i wracaj do nas z nowym nastawieniem. A próbowałeś może zmienić proporcje tzn więcej ćwiczyć, wprowadzicnawet nieznaczne zmianę, np dorzucić jakieś 15 min. cardio do tej bieżni i jednocześnie tyle sobie nie odmawiać w jedzeniu
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Gdybyś nie ważyła się codziennie i to po 2 razy to byś o tym tyle nie myślała. To już wręcz obsesja waż się raz w tygodniu jak my, a jeśli będzie nawet wzrost tfu tfu to zdenerwujesz się raz na tydzień a nie codziennie☝
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    NO co Ty???? Wcale nie akceptujesz tej wagi, skąd taki pomysl?
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax a Ty jakoś nie jesteś podobnie z cyklem do mnie? Nie jesteś przypadkiem przed okresem?
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A to jakos nieopatrznie musiałam zrozumieć któryś z twoich wcześniejszych wpisow. Przepraszam A to jeszcze pół biedy, choć kurde powinien pomagać przy dziecku, tym bardziej że do tej pory również pracowałaś. Poczekasz zobaczysz czy się zmieni. Daj znać wieczorkiem jak Ci poszlo oraz jak samopoczucie po szczepienia.
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Naprawdę wytrzymasz do piątku???
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mamawsieci nie łam się. Chciałabym powiedzieć że olej męża skoro poszedł do innej ale rozumiem że to są trudne decyzję, no bo dzieci a teraz jak nie masz pracy to choćby łatwiej byłoby przeżyć jakby wrócił (wiem egoistyczne ale niech ma za swoje a co), a jeśli jeszcze go kochasz to w ogóle do bani. Tylko Ty możesz podjąć decyzję, tylko mam nadzieję że bez względu na to jaka będzie to finalnie nie przełoży się to na porzucenie diety, ale niestety każde "znowu zawiódł mnie" nie pomaga w całym tym procesie.... Niemniej trzymaj się i staraj się nie rekompensować sobie złych emocji jedzeniem. Wiem ze łatwo powiedzieć ale próbuj, a na pewno najgorsze to się poddać. Jeślu chodzi o okres o rety wiem o czym piszesz- w windzie rano laska trzymała w ręku 2 drożdżówki, aż mi się zachciało, z godzinę za mną chodzily ale narazie nie pękłam
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Miałam dzień do d.... tzn do poludnia jeszcze ujdzie ale po poludniu szkoda słów. Chciałam isc na rower, ostatnio mąz nim jezdził okazało się że łańcuch spada, jakoś go mi założył, przejechałam ze 3 metry jak nie wystrzeli przerzutka tylna, aż wkręciła się między szprychy. Trzeba kupić nową, bo ta juz tylko do wyrzucenia. Oczywiście mąż nic nie wiedział o łańcuchu, zdziwiony bo jeździł nic się nie działo, to jakim cudem rower stał już ze zluzowanym łancuchem w garażu, winnego brak, a przerzutkę ja niby zepsułam choć przez nią przechodził ten łańcuch i to pewnie pozostawało w związku skutkowo -przyczynowym ale dla męża okoliczność ta jest bez znaczenia. Za rok kupuję sobie swój rower i bez lachy nie tknę jego roweru choć nie ukrywam że to droższy sprzet i mimo "męskiego" siodelka super mi się nim jeździ. Ale trochę się wkurzyłam na tę całą akcję, ciśnienie mi uroslo. Jak z rowerem nie wypaliło, uznałam ze czas odkurzyć kijki, wyjść uspokoić skołatane nerwy Ale znowu nie było mi dane bo jak się nagle zachmurzylo, moment i nadeszła burza z piorunami, w sumie to dobrze że mnie nie złapała gdzieś poza domem. Ostatecznie poćwiczylam tylko kręgosłup przez 15 minut. A na koniec dostałam @, przyszedł wczesniej, pewnie przez zmianę rytmu dnia. No i spuchłam. Jedynym plusem jest to ze mimo pracy z domu z jedzeniem było okey, nie podjadałam, pilnowałam porcji, było tak jak należy. Sorki ale musiałam ponarzekać, przez @ chodzę nadąsana, wściekłam się o byle co, biję pianę niepotrzebnie, chyba wali mi na głowę Buuuuuuu Majax extra już 6 jest na wyciągnięcie ręki. Mamawsieci podziwiam Cie za te ćwiczenia, jak znajdujesz na to czas przy takich małych dzieciach, masz wogóle kogoś do pomocy? Malinka kiepsko z tym tempem pracy u Ciebie, może popijaj przy robocie kefir, zjedz w ramach posiłku małą garść orzechów, migdałów, pestek, na ściśle kanapkę czy jak wspomniałeś jakąs sałatkę, w ramach 2 śniadania nawet jakiś owoc, gotowane jajka, może jakiś baton proteinowy, twarogowy coś w tym stylu. Co np. dzisiaj jadłaś przez cały dzień? Milky jak goście? Jak samopoczucie? Jasminka ileOnka hop hop meldujcie co tam u Was?
  25. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej Girls, Wzięłam dzisiaj zdalną, wczoraj jak zaczęłam się dusić w autobusie to ludzie patrzyli na mnie podejrzanie, siedzę w domu i się kuruję, w międzyczasie cos tam pracuje w przerwie nastawiłam buraczki na obiad, planuję tez ugotować zupę ogorkową to wezmę sobie jutro do pracy i Moi będą mieli co jeść. Mamawsieci 25 kg o kurka dużo, no to wiesz co i jak, a przez jaki czas to gubilaś? Życzę Ci żeby udało Ci się powtórzyć sukces. Wczorajsze jedzonko miałaś w porządku, jeśli pilnujesz porcji powinno być dobrze. Malinka najlepiej jakieś ciemne, razowe, moze być orkiszowe itp. Ja z reguły kupuję w Biedrze chleb razowy ze słonecznikiem. Zdarza mi się zjeść kajzerkę czy bułkę poznańską, ale staram sie max 1-2 razy w tygodniu.
×