Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2938
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Piekę czekoladowe ciacho z cukinią. Jutro owulacja, więc wkoło mam ciągoty na słodkie. Poza tym może koleżanka dziś do mnie wpadnie to będę miała czym poczęstować. Uwielbiam zapach pysznego domowego ciasta. Przełożę je domowym dżemem porzeczkowo jeżynowym który robiłam wczoraj. Mniami
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Brawo za wstrzemięźliwość od batonów. Czyli miałaś udany dzionek pod względem diety i ruchu
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    20 minut jogi kręgosłupa za mną, zaraz idę na krótki spacer do sklepu (w obie strony łącznie z 800 m) mam nadzieję że zdążę bo coś sie chmurzy. A u Was jak tam?
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Omlet z cukinią na stałe wchodzi do mojego menu, myślę że nawet bez pomidorków smakowałby super. Następnym razem dam jakąś zieleninę szczypiorek, natkę z pietruszki itp. Może nawet kilka listków szpinaku też by pasowało. Tak czy siak naprawdę polecam. Było zdrowo, dietetycznie i smacznie
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    O Majax serio juz 21 kg, a ja tu myślałam że jakieś 17. Bony ty to masz tempo
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Myślałam że będę dziś pierwsza a tu taka miła niespodzianka. Witamy ponownie kupa lat Mamawsieci to jaki masz plan na teraz? Początki zawsze są trudne ale dasz radę, wierzę w to. I błagam tylko nie mów że jednak 10 kg w 50 dni Trzeba mierzyć cele na zamiary, odchudzać się mądrze i zdrowo (choć czasem łatwiej powiedzieć), tak czy siak będzie dobrze, musi i koniec kropka Mamawsieci ja staram się, oczywiście na ile czas mi pozwala jeżdzić na rowerze, czasem chodzę z kijkami choć teraz bardziej sporadycznie w zimę i na wiosnę chodziałam nawet po 4 razy w tyg, a tak to głównie spacery z synem (z wózkiem), i plan od wczoraj jest na spokojne ćwiczenia kręgosłupa. Ja mam przepuklinę pępkową i nie mogę ćwiczyć wszystkiego co popadnie niestety. Wypiłam już wodę z octem jabłkowym. Kabanosik (jeśli nas podczytujesz) to powiem Ci ze przyjęłam twój patent i piję z ciepłą wodą i sokiem z cytryny. Lepiej wchodzi Ale i tak nienie mogę s8ę przekuć by pić codziennie U mnie zaraz śniadanko. Obudziłam sie strasznie głodna, ale wiadomo w pierwszej kolejności trzeba było nakarmić dzieciaki. Więc dopiero teraz Królowa zasiądzie do uczty A propose cukinii dzisiaj zrobię pierwszy raz omlet z cukinią i pomidorkami. Aż jestem ciekawa jak wyjdzie. Miłego dnia dla Wszystkich
  7. MamaMai

    50 dni do wakacji. Cel: -10kg

    Wbijaj wbijaj, musisz pozbyć się tego balastu, tak duży sam nie wyparuje.
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No i to kolejna motywacja, dzisiaj jedna dziurka mniej, za jakiś czas druga itd. Pewnie jeszcze jakbyś te Góralski, Grzeski ograniczała do minimum to byłoby teraz więcej takich miłych momentów. Niemniej cieszę się razem z Tobą. Supcio. Działaj dalej i melduj.
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mama zajęła mi się dziećmi wiec kręgosłup i biodra poćwiczone, żeby nie było że tylko ogładam jak ćwiczą inni, narazie 20 minut, ale mam nadzieję że regularność z czasem przyniesie ulgę. Teraz boli głównie od podnoszenia syna, i wszelkich rzeczy porozrzucanych przez niego na podłodze, ale zaraz wrócę do pracy, pozycja głównie siedząca i będzie jeszcze gorzej, także muszę wziąć się porządnie za te ćwiczenia. Zaraz zjem zupę (pomidorową z makaronem) ogarnę się trochę sama i idę na spacerek z dziećmi.
  10. MamaMai

    50 dni do wakacji. Cel: -10kg

    Niefajnie, ale jak sobie poszedł niech idzie na smyczy nie utrzymasz. Tym bardziej masz cel, warto zadbać o siebie, zawalczyć o wygląd i zdrowie, nie dołuj się i nie żryj na smutki , bierz się w garść a jak chcesz to nawet wbijaj do nas choć nie zmuszam of course ale zachęcam gorąco. Niech dziecko ma szczęśliwa zadowolona i ładną mamę
  11. MamaMai

    50 dni do wakacji. Cel: -10kg

    Przejrze na pewno. A nawet o Tobie pomyślałam wczoraj
  12. MamaMai

    50 dni do wakacji. Cel: -10kg

    Czasem trzeba
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    O fajnie zobaczę przepis na ten ketchup. Dzięki Milky. Tych wariacji na ciasto z cukinii jest pełno, robiłam zwykle jasne ale i czekoladowe, z owocami i kremem.
  14. MamaMai

    50 dni do wakacji. Cel: -10kg

    Mamawsieci i dlaczego prysnęlaś od nas z topiku??? Byłabyś juz z 15 kg lżejsza. A tak widzę że masz taki sam balast do zrzucenia wtedy, a ile to czasu temu było???? Widzę że masz zrywy, piszesz tu piszesz tam, zapalają się chęci duże a potem co?? U nas są dziewczyny, choćby Majax które zrzucają 16 -17 kg, Milky 14, wiele innych też trochę ponad 10, w tym ja. Myślisz że tez nie mamy wpadek, gorszych okresów, załamek??? Ale mamy silną grupę wsparcia. Motywujemy się, dajemy kopa i mówiąc grzecznie grozimy wtedy paluszkiem. I jakoś lepiej gorzej sle odnotowujemy spadki. Wcale nie było tak że miałaś najwięcej do zagubienia, a nawet jeśli to wtedy jakbyś się zaparła chudłabyś z nas najszybciej na początku. Także daję kopa na rozpęd i przemyśl parę rzeczy
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Oglądam właśnie filmiki na youtubie z jogą na kręgosłup i biodra i chyba zacznę ćwiczyć od dzisiaj bo ostatnio czuję często kręgosłup a raczej nie powinny mi zaszkodzić na przepuklinę (z wyjątkiem kilku pozycji które pominę). Niestety joga brzucha nie dla mnie, bynajmniej bez konsultacji ze specjalistą byłabym się ćwiczyć żeby tej przepukliny nie powiększyć. Obejrzę jeszcze ćwiczenia na rozstępy kresy białej, może tam coś znajdę dla siebie. Śniadanie zjedzone, kalorie policzone. Znowu mąż mi wyjechał na 2 dni, a ja już tęsknię Miłego poniedziałku
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ja osobiście nie robiłam ale pisała tu kiedyś Triple, która to ciacho robiła wielokrotnie i ponoć jest rewelacyjne. Nie wiem czy nasza Milky tez go nie robiła, coś tak mi świta. U mnie z dietą było dobrze......do teraz właśnie zjadłam 2 kanapki z pastą łososiową, takiego głoda złapałam. Zdecydowanie za próźno i ponad limit. No ale nie będę płakać nad rozlanym mlekiem, stało się no cóż. Miłej nocy, paaaaaa
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale dobra wyszła mi ta cukinia trochę farszu zostało mi jeszcze na jutro więc pomyślałam że dorzucę podduszone pieczarki, cukinię w kostce oraz fasolę z puszki i będzie taka potrawka do ryżu. Tej cukinii to mam zatrzęsienie. Oddam trochę po sasiadach. A w ogóle robicie jakieś sałatki do słoików na zimę? Nigdy nie robiłam ale się zastanawiam. Ja tylko mrożę na zimę, a na bieżąco robię leczo, bigos z cukinii, grillowaną do obiadu oraz na placki i sporadycznie pieke ciacho z cukinii.Ale jak.macie jakieś fajne patenty na cukinię to poproszę. Wiem Jasminka ze robiłaś jeszcze makaron z cukinii ale nie mam tempenówki do warzyw, a szkoda gdyż ładnie wygląda i szybko idzie, bo to tez jakaś opcja. A jak ty to robiłaś, bo to jakiś prosty przepis. A te cukinię sparzałaś jakoś? Staram się pilnować z jedzeniem choć nie ukrywam że chodzi za mną coś słodkiego, szkoda że nie upiekłam żadnego ciacha na niedzielę, zawsze lepsza opcja niż jakieś kupne słodycze.
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka to klapa z tym transferem. Ale skoro awaria nie zależała od Was to czemu ponosicie konsekwencje finansowe, to nie fair. Ale waga super Czuję się dzisiaj jak flak. Kompletnie bezsilna i spiąca. Na śniadanie zjadlamdomowego hamburgera, ponad 400 kcal. Powinnam przycisnąć pasa na resztę dnia bo nie wyrobię się w deficycie. Dzisiaj cukinia faszerowana mięsem mielonym i warzywami dla mnie bez sera. A potem chyba jeszcze zupa. Wypadałoby ruszyć w końcu tyłeczek i wyjść na kijki.
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Widzę że jesteś na dobrych torach. Czasem poukładanie sobie w głowie co i jak trochę trwa, ale jak się chce to się uda. U mnie, dzień mocno zarobiony Ale plan się trochę zmienił bo zamiast sprzątać kisiłam ogorki. Bajzel mam w domu przeokrutny i chyba już nie dam rady ogarnąć, mąż wprawdzie poodkurzał ale syn zrobił swój porządek haha w efekcie nie widać ze było odkurzane. Uszy Młodej zobaczymy, szybko poszło moment wręcz na 2 pistolety jednocześnie, narazie ma kolczyki lecznicze na 6 tygodni i psiukam octaniseptem. Jak nic się nie przyplączę w tym czasie to będzie miała kolczyki w uszach.
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, witam w sobotnie popołudnie, Wpadam wprawdzie na moment bo jak zwykle przy sobocie jest co robić: w domu porządku i gotowanie, potem zakupy a w międzyczasie jadę z córką na przekucie uszu bo już 3 jej koleżanki mają i ona też chce. Ciekawe jak to zniesie, nie wiem czemu nie przekułam jak była mała? A rano po śniadaniu prażyłam jabłka do słoików. Zatem odezwe się później jak będzie chwila. Pozdrowionka.
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dopiero wróciłam do domu, trochę ogarnęłam zaległych spraw, bo jak wrócę do pracy to nie będzie takiej możliwości. Niestety na mieście wpadła drożdżówka z makiem. Ale już się ogarniam i trzymam dietę do końca dnia. Miłego popołudnia
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No w końcuuuuuuu a już myślałam że porzuciłaś tak zaczne grono Wojowniczek Masz rację, nie ma co się stresować, zważysz się po okresie.
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej, całe gardło mam zawalone, ogólnie taka słaba jestem ale zyję. U mnie mały wzrost bo 58 kg, o 0,3 w górę ale zawsze sie jeszcze jutro lub lepiej w niedzielę, może do tego czasu wyzdrowieję. Molly super, ładnie ruszyło, nie zepsuj tego przez weekend. Zjem śniadanie i ruszam na badania ale przez kiepskie samopoczucie nie chce mi się, ale co zrobić jak mus to mus. Miłego piątku
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny chyba rozkłada mnie jakieś przeziębienie, dzisiaj bolała mnie znowu głowa wręcz do nieprzytomności, na szczęście mąż zajął sie dziećmi a ja się położyłam i trochę pospałam, ale niestety dodatkowo zaczęło boleć mnie gardło i lewe ucho. W ruch poszły lekarstwa, miód i cytryna. Jeszcze teraz parzę kwiat lipowy i wypiję sobie z miodem. Wogole to nie wiem czy jutro przez to się zważę chyba odłozę na sobotę, tym bardziej że rano muszę pruć na badania kontrolne do lekarza medycyny pracy, wymaga pracodawca przed powrotem do pracy, może być zakręcony poranek a i ten miód mógł mi namieszać w wadze. Ewentualnie zważę się jutro i w sobotę dla pewności i przyjmę sobotnią wagę. Dobrej nocy.
  25. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Zważ się też jutro dla pewności, a może jednak.pójdzie w dol. Widzę że np. u Majax waga potrafi przez 1 dzień polecieć ładnie w dol, nawet pół kg. Choć jakbym miała siebie wskazać jako przykład to tak nie mam. Niemniej walcz dalej. Nasz kurde kiedyś chyba Ci ta waga ruszy w dół...
×