Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2939
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witam się i ja Od rana jestem na pełnych obrotach. Najpierw śniadanie, następnie zaprowadziłam córkę do przedszkola, ogarnęłam z grubsza dom a jak teraz usiadłam to Młody się obudził I jak tu żyć?! Na szczęście w planach już tylko ugotować obiad. Mąż mówi że w dobrych porywach będzie po 15, więc odbierze córkę i zrobi zakupy. No i on już dziś kąpie dzieci. Może z tej okazji wieczorem zrobię sobie domowe SPA i strefę relaksu w łazience
  2. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale jestem zmęczona. Do tego przez @ jestem obolala. W krzyżu mnie boli. Mały trochę dał w kość. Córka też miała gorszy dzień. 2 razy się przewróciła, raz na rowerze, w efekcie płacz i plaster na ręku. A potem na hulajnodze, zdarte kolano, ryk na całą okolicę, 2 plastry i pół godziny pocieszania. Nie pamiętam kiedy tak się poturbowała. Do tego Młody ma etap, że wszystko rozwala, chodzę zbieram, sprzątam, ze ścierą się nie rozstaję a zaraz i tak obraz jak po wojnie. Naprawdę podziwiam samotne matki!!! Jestem 4 dni bez męża i już czekam jego powrotu. Z dietą dziś było różnie, niby bez tragedii ale idealnie też nie było. Tyle że 4 dzień wyzwania bezsłodyczowego zakończony sukcesem. Ale ogólnie nie ma się z czego cieszyć.
  3. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Wow E-mis jestem w szoku ze już tyle Ci zleciało!!!!! Jakoś mega szybko, no nie? Nie dziwne że widzisz różnicę po ubraniach i że mąż komplementuje. Bardzo gratuluję
  4. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    O rety Onka, nie brzmi to ciekawie. Ale co, ta dietetyczna dała Ci jakieś konkrety czy i kiedy mniej więcej możesz wyjść na prostą???? Ta rozpisany dieta w sumie jak ma Ci pomóc? Musisz oprócz diety coś jeszcze???
  5. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A ile w sumie juz zgubiłaś od początku od kiedy jesteś z nami??? Mówiłam Ci że musisz już fajnie wyglądać, skoro jesteś wyższa niż ja a obecnie masz wagę mniejszą od mojej wyjściowej. Miłe że mąż też zauważył
  6. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Pomyliłam imiona, ten chłopczyk zabity przez ojca to był Dawidek, a Kacperek to wpadł do rzeki gdy ojciec był na działce. Co za historie.... E-mis a jak robiłaś ten tort?
  7. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No cos Ty....pamiętam te historię, też mocno przeżyłam, nie mogłam pracować, siedziałam tępo przed kompem w robocie. Zaraz po tym było zabójstwo Kacpra przez ojca. Czułam że go zabił ale jak to się potwierdziło, nie mogłam uwierzyć w to. Dzisiaj też usunęłam dopiero po 3 w nocy, myślałam o tym niewinnym bezbronnym chłopcu, co on biedny czuł, a ta bestia...chciala zamurować jego cialko. Bony jeszcze by rodzina nigdy go nie nie odnalazła...Dzisiaj Dzień Matki a Mama tego chłopca musi się zmierzyć z takim bólem i stratą. A tu zaraz Dzień Dziecka, łzy mi cisną się same.
  8. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jestem już po spacerku do przedszkola. Dzisiaj już nie pada, ale wieje. Jak nie urok to ..... Śniadanie było na szybko, bez wczuwania 2 berlinki z ketchupem, kajzerka i wafel ryżowy. Na 2 śniadanie serek wiejski z rodzynkami, a na potem mam jeszcze buraczkową, zaś po powrocie córki chyba zrobię naleśniki z jabłkiem i cynamonem lub twarogiem. Nie chce mi się dzisiaj wymyślać, póki męża nie ma. Miłego dnia, 3macie się ciepło
  9. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dla Wszystkich Mam z topiku Najlepsze życzenia z okazji Dnia Matki
  10. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Molly Ciebie narazie rozgrzeszemPoczątki zawsze są trudne. Powiem Wam, że w tym tyg. walczę by nie przytyć. Gdy mąż wyjeżdża mam tyle na głowie że jem intuicyjnie, bez liczenia kcal, a też nie ćwiczę. W dodatku dziś dostałam @. Więc Wogóle ciężko. Staram się pilnować. Ale wiem że bez kontrolowania kalorii różnie może być. Nieraz myślę że jest okey a jak zaczynam podliczac za głowę się łapię. Na szczęście mężu zwraca za 2 dni. Przez okres nie zwaze się z Wami w piątek, zrobię to dopiero po @, w pon./wt. Molly a Ty masz jakiś konkretny dzień w tygodniu na ważenie. Tutaj większość dziewczyn wybrała piątek a Ty?
  11. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No ja też mam problem z powrotem na dobre tory po folgowaniu sobie, ale wiesz z taką motywacją jaką Ty masz teraz powinno być łatwiej, nosz kurde Jeju Dziewczyny, jestem wstrząśnięta tym zabójstwie 11 -latka z Katowic. Dopiero dziś O tym przeczytałam. Serce boli
  12. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka co się z Tobą dzieje?! Ślub za pasem, a Ty co?! W kulki lecisz?! Oj oj oj. Obiecaj poprawę, tu i zaraz.
  13. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mam dziś to samo, zwalam na pogodę i @. Na szczęście udało mi się zdrzemnąć w ciągu dnia z Małym bo inaczej byłoby ciężko. Niestety nawet na chwilę nie wyszłam z domu zaczerpnąć świeżego powietrza bo lało i to też wpływa niestety na moje samopoczucie.
  14. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A może dlatego że jesz za mało do powrotu do domu? A może dlatego że powrót do domu to rytuał i zawsze kojarzył Ci sie z dobrym żarełkiem. Spróbuj może jeść lżejsze jedzonko po powrocie.
  15. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ugotowałam buraczkową. Czekam aż tylko córka powie że jest głodna to będziemy pałszować. Kiszonki są bardzo zdrowe, małokaloryczne, sprzyjają odchudzaniu więc można jeść bez wyrzutów.
  16. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Majax, gratuluję spadku, było do przewidzenia że po okresie waga zjedzie i zjechała ładnie
  17. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hej Molly. Fajnie że do nas dołączyłaś. No brzusio trzeba zwalić, jak nic! Aby wiecej takich akcji jak w biedrze już nie było. Hehe facio chciał być miły a tu taki przypał No ale w sumie wjechać Ci na ambicję więc jakby nie patrzeć dobry uczynek zrobił
  18. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witojcie Dziołchy, Co za pogoda???!!!! Leje od rana. Nawet nie posłałam córki do przedszkola. Powiedziałam pie*dzielęNie wychodzę z nory. Na śniadanie była jajecznica ze szpinakiem. Do tego 2 plastry mozzarelli i pomidor z cebulką. Na 2 śniadanie chyba 2 berlinki z ketchupem z kromką chleba żytniego z dynią. Potem na pewno buraczkowa (mąż nie lubi więc jak wyjeżdża to nadrabiam, gotuję duży gar i jemy z córką aż uszy się trzęsą). W międzyczasie jogurt pitny owocowy i pestki dyni. Jasminka, normalnie bym kopniaka Ci dała za wczoraj ale u mnie też jakoś dużo jedzenia wpadło więc święta wczoraj sama nie byłam. Tyle że nic słodkiego nie zjadłam. A dzisiaj już 3 dzień wyzwania. Miłego dnia
  19. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Liczyć kalorii dzisiaj nie mam czasu i mam wrażenie że jakoś dużo zjadłam, chyba przez zbliżający się okres. Jedynie słodyczy nie tykam. Pocieszam się tylko że trochę pochodziłam więc może totalnej tragedii nie będzie.
  20. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A Milky mówiła że najważniejszy będzie alkohol Jestem już po spacerze do przedszkola. Zrobiłam ze 2 km bo jeszcze poszłam nazrywać do wazonu bzu. Teraz szybkie śniadanko, kanapki z wędlina plus warzywka, a potem w planach pranie, czyszczenie fotela i spacer z Młodym póki pogoda. Aaaa i wczoraj był pierwszy dzień wyzwania bez słodyczy. I muszę się pochwalić że robiłam mężowi na podróż rożki francuskie z jabłkiem i nie zjadłam ani jednego Miłego dnia dla Wszystkich.
  21. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    E-mis właśnie o to chodziło żeby to wyzwanie było przed okresem.
  22. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A i mój Pfizerem.
  23. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A jesteście po pierwszej czy drugiej dawce I jaka szczeopinka? Mój mąż po pierwszej czuł się spoko, ręka jedynie bolała ale po drugiej to była masakra, ból ręki, dreszcze, obrzęk blon sluzowych, ból plecow i stop, bezsilność, niestety trzymało go 2 pełne dni.
  24. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Witam w niedzielne przedpołudnie Super Kabanosik, super Klaudiiia. Świetne wyniki. Klaudiia fajnie że jesteś z nami, myślę że spadek będzie jeszcze większy po okresie. A u mnie wczoraj wyszedł cheat day. Pożegnałam z pompą slodycze, bo od dziś znowu przystępuje do 7dniowego wyzwania bezslodyczowego. Zjadłam pączka z lukrem, garść chipsów oraz 4 kostki czekolady bąbelkowej. Mam nadzieję, że tym razem, jak poprzednio, też wytrwam i od dziś koniec z takimi rzeczami. To będzie walka na śmierć i życie bo idzie okres. Dzisiaj mój maż wyjeżdża na 5 dni służbowo. Zostaję sama w domu z dziećmi. Będzie pewnie sajgon, a że nałoży się to z okresem, to trzymajcie kciuki abym nikogo w tym czasie nie zabiła Niestety w związku z wyjazdem męża, muszę postać dzisiaj przy garach aby mieć lżej jak zostanę sama. Poza tym muszę mu też coś na podróż przygotować. Także mimo niedzieli mam napięty grafik. Ogóle od jakiś 2 tyg. wciąż mi brakuje czasu w efekcie robią się zaległości, w sumie mogłabym wyprówać z siebie flaki, ale bez przesady. Robota to głupota Także w tym kołowrotku robię co muszę a reszta czeka na lepsze czasy Jasminka jak dżampreza?
  25. MamaMai

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Hellou U mnie na śniadanie był omlet ale na full wypasie bo z szynką, serem żółtym i pieczarkami. Na potem mam pomidorową z ryżem. Na główne danie będą udka pieczone, domowe frytki i warzywa na parze. W międzyczasie jakiś owoc, jogurt pitny. Mąż chce jeszcze krewetki, pewnie też się skuszę, ale zjem symbolicznie. W planach rower, niby nadają trochę słońca ale narazie pochmurno i mglisto, w nocy padał deszcz. Udanej soboty dla Wszystkich.
×