Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kirinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    308
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kirinka

  1. Neurosexizm jest generalnie w fazie zachodu bazujac na badaniach ostatnich lat. Taka jest roznica ze kobiety zwykle maja nieco mniejsze mozgi bo generalnie sa mniejsze fizycznie, z drobnymi roznicami w tym jak dziala nasza pamiec. Mamy wiecej roznic miedzy plciami w organach takich jak serce czy pluca niz w mozgu. Zainteresowania sa glownie podyktowane tym czego dziecko doswiadcza w zyciu i w jaki sposob tego doswiadcza - plec ma tu wplyw tylko taki ze dziecko widzi pewne wzorce zachowan u doroslych mezczyzn i kobiet i sie z nich uczy. To ze tato pokazuje corce swoje zainteresowania jest swietne - niech spedzaja razem czas, przynajmniej beda mieli obliska wiez.
  2. Mam taki problem. Ja (34l) chcialabym miec dzieci. Moj partner (36l) tez mowi ze chcialby miec dzieci. Na poczatku tego roku przeprowadzilismy sie do wiekszego domu i okolicy bardzo przyjaznej mlodym rodzinom z jego inicjatywy - pelno tu dobrych szkol, zielono i generalnie przyjemnie. Glownym powodem przeprowadzki byl wlasnie latwy dostep do dobrej opieki nad dziecmi i tych dobrych szkol. ALE kiedy rozmawiamy o tym kiedy zaczac probowac zajsc w ciaze, on ciagle powtarza ze nie teraz. Przyparty do muru powiedzial ze trudno mu okreslic kiedy chcialby zaczac probowac. Mam wrazenie ze czas mi sie konczy - juz teraz zastanawiam sie czy posiadanie malych dzieci kiedy bede blizej 40-tki ma sens dla mnie osobiscie. Ktos moglby mi poradzic jak rozmawiac z partnerem zeby osiagnac jakas decyzje?
  3. Tabletki, czy tez inne formy antykoncepcji hormonalnej potrafia byc straszne dla kobiecego organizmu i samopoczucia, tak samo jak spirala. U nas prezerwatywy. U jednej przyjaciolki po 3 dziecku maz podjal sie wazektomii i chwala sobie ta decyzje. Inne kolezanki chwala sobie prezerwatywy-da sie przywyczaic mowiac z autopsii, i diaframy (+ zel plemnikobojczy oczywiscie), ale coraz wiecej mezczyzn wsrod znajomych decyduje sie na wazektomie. Jesli zdecydowaliscie ze nie chcecie wiecej dzieci, to czemu nie - wazektomia to wlasciwie dobry pomysl.
  4. Idz na studia. A chlopak niech sie uczy jak cie wspierac w waznych decyzjach zyciowych a nie zamykac horyzonty bo 'nie bedziesz miala czsu dla niego'.
  5. Zawsze chcial, ale jeden 'maly' cel najpierw do zrealizowania mu zostal z dlugiej listy ktora dokonalismy razem. Starania o dziecko zaczniemy od listopada.
  6. To komantarze od trzech ostatnich wypowiadajacych sie, nie no dzieki za 'pocieszenie' . Nie ma to jak zaczac temat o tym jak to facet wacha sie w temacie posiadania dzieci zeby uslyszec ze chce, ale pewnie nie ze mna. Ale co tam, odniose sie do tej famy ze faceci tak robia: mam nawet jednego znajomego ktoremu sie to przytrafilo. Jednego, ktory jest wyjatkiem w grupie setek mezczyzn ktorych spotkalam w soim trzydziestokilkuletnim zyciu. I ani jednej kobiety - a mam w gronie znajomych ich wiecej niz mezczyzn. Wracajac do tematu, dziekuje za wczesniejsze rady, rozmowa pomogla nam wyjasnic kilka aspektow takiej decyzji zyciowej.
  7. Kirinka

    Życie w trójkącie z teściową

    Troche oboje jestescie niedojrzali z tego co opisalas. Rodzicom oczywiscie powinno sie pomagac jesli jest taka potrzeba, ale to uzgadnia sie najpierw z partnerem jesli sie jest w powaznym zwiazku. Zapytam, czy tesciowa ma partnera czy jest samotna matka twojego chlopaka i tej 5-latki? Bo to bedzie wplywac na to jak swoja role w jej zyciu postrzega twoj chlopak.
  8. O posiadaniu dzieci rozmawiamy wlasciwie od poczatku naszej znajomosci. O ramie czasowej rozmawiamy tak od jakiegos roku - oboje najpierw bylismy za 2021-2022 ale od niedawna wlasciwie przedzial dat wydaje sie chwiejny z jego strony.
  9. Ostatnio bylismy u znajomych ktorym na swiat przyszlo (urocze) dziecko i rozmawialismy jak to bywa w takich sytacjach o tym jak dlugo zajelo im od decyzji do ciazy. Zajelo im 3 lata. Nie wiem jak to rozgryzc, mam wrazenie ze on mysli ze nam sie uda od razu mimo ze widzi po ludziach dookola nas ze tak nie jest?? Rozmawialismy tez o trudach pierwszych tygodni - nie wiem czy ich dziecko jest jakies magiczne, ale malo tych trudow wyliczyli, wiecej radosci niz wyrzeczen u nich.
  10. Szczerze mowiac to widze dziecko bardziej jako inwestycje w lepszy swiat (sorki jesli to brzmi troche niedorzecznie) niz okazje do zakupow. O ile dla mnie opieka na pewno bylaby czyms bardzo satysfakcjonujacym, to oczywiscie jest tez ten aspekt kosztow, utraty wolnosci ktora cieszymy sie jako bezdzietna para i oczywiscie obowiazkow. Z tego co mi powiedzial do tej pory, przemyslal sporo aspektow posiadania dziecka wliczajac koszt, wyrzeczenia osobiste itd, ale moze temat nie jest wyczerpany. Oczywiscie ja tez mam takie obawy ale ty masz tu racje - dodaje 'jego obawy' do listy tematow.
  11. Dzieki za odpowiedz i trzymam kciuki za wasze starania! Staram sie nie naciskac i poruszam temat generalnie tylko jesli sa ku temu okolicznosci, co zdarza sie ostatnimi tygodniami nie za czesto. Czas niestety nie jest tu sprzymierzencem jak slusznie napisalas - ale to bardziej moj czas niz jego sie konczy. Teraz doslownie siedze i zastanawiam sie jak przeprowadzic z nim rozmowe zeby nie czul sie zaszczuty - przeciez nie moge go zmusic do posiadania dzieci jesli tak na prawde on tego nie chce czy teraz czy nie teraz...ale chcialabym zeby okreslil sie chociaz na tyle zebym mogla zdecydowac czy chce zamrazac jajka na wszelki wypadek.
  12. Az sie lepiej poczulam jak napisalas ze sie zakonczylo.
  13. Kirinka

    Powrót do Polski?

    To nie wiem jak ty sie z podatkow rozliczasz...ale chyba masz na mysli to ze od 1 stycznia UK juz nie bedzie w unii i od tego momentu osoby przenoszace sie do PL z Uk z dochodami w Uk i centrum zycia w PL beda podlegaly podwojnemu popdatkowaniu bo prawo dotyczace tego aspektu przestanie miedzy nimi obowiazywac? Do konca roku prawo przeciw podwojnemu opodatkowianiu czlonkow unii nadal obowiazuje w UK. W przypadku ktory opisujesz (zarabia w UK ale jest rezydentem podatkowym w PL), podatek bylby pobierany w UK (automatycznie przez PAYE) ale w PL tez masz obawiazek zadeklarowac te zarobki oraz przedstawic potwierdzenie oplaconego w UK podatku ktory jest brany pod uwage w przypadku roznych stop opodatkowania. Dla przykladu - ja place podatek w polsce od dochodu ktory tam mam, place podatek w anglii od dochodu ktory tu mam a takze deklaruje dochod i oplacony podatek z PL tutaj, gdzie jest centrum mojego zycia.
  14. Kirinka

    Powrót do Polski?

    Po pierwsze, prawo nie dziala wstecz. Po drugie, jesli jestes rezydentem podatkowym w wielkiej brytanii to tam sie rozliczasz z podatkow. W Polsce bedziesz sie rozliczac dopiero jak sie tam przeniesiesz i zaczniesz zarabiac. Wyjatek stanowi sytuacja gdzie jestes rezydentem w jednym kraju a zarabiasz w innym/innych - wtedy rozliczasz sie w kraju w ktorym zarabiasz i w kraju w ktorym jestes rezydentem. To tak dziala na calym swiecie wiec nie wiem skad ta kontrowersja.
×