Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kirinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    308
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kirinka

  1. Jedno to pizza, lubie takie niestandardowe bo nie jem miesa, wiec najczesciej robie z przepisu Pick up limes (po ang. ale tlumaczenie z google jest spoko jesli nie znasz jezyka), drugie to tradycyjne zupy polskie bo mieszkam za granica i lubie znajomych nieogarnietych zszokowac ogorkowa albo szczawiowa czasami.
  2. Mieszkam w Anglii i chyba lepiej znam Anglikow niz Polakow. Nie mowie Brytyjczykow bo o ile Walijczycy i Anglicy jeszcze z charakteru i kulturowo troche podobni, Polnocna Irlandia i Szkocja to juz zupelnie inna bajka. Plusy sa takie ze sa mniej dosadni - nie zaczynaja od razu dzielic sie swoimi problemami na dzien dobry kiedy mowisz Hey, how are you. Minus jest w tym taki ze zajmuje im troche czasu zanim potrafia zaufac zeby szczerze na takie pytanie odpowiedziec - generalnie ludzie sa raczej prywatni gdzie w Polsce sa wylewni. Plus - generalnie mniej porywczy - wydaje mi sie ze kultura Polska i inne slowianskie sa bardziej nacechowane tym ze mozna dac upust emocjom kiedy typowi anglicy sa lepsi w panowaniu nad tym jak reaguja na dobre i zle wiesci. Mozna latwo pomylic opanowanie z flegmatyzmem, moze dlatego ten stereotyp stiff upper lip. Minus - jak sie spija, a tu pije sie sporo i bezwstydnie, to im to opanowanie puszcza i potrafia byc bardzo szokujacy jak czlowiek nieprzezwyczajony do naglych zwierzen. Powazny minus - ogromne rozwarstwienie klasowe. Oczywiscie w Polsce tez zaczyna to byc widoczne glownie z punktu ekonomicznego ale Anglia jest w tym nieco bardziej wielowymiarowa co dla obcokrajowca na dzien dobry moze byc trudne do ogarniecia. Poza wymienionymi jest masa roznic swiatopoglodowych i spoleczno-kulturowych miedzy Polska i Anglia, wiec czasami nawet trudno je porownac. Poniewaz mieszkam w Angli cale dorosle zycie latwiej mi tutaj niz w Polsce, ale sa tez rzeczy typowo polskie ktorych tu mi czasami brakuje.
  3. Zalerzy czy inwazyjne (zgaduje ze nie) czy nieinwazyjne. Nieinwazyjne to USG genetyczne (sprzet czulszy niz standardowe USG) plus badania krwi PAPP-A lub IONA (zespoly rozwojowe) i potrojny (badania hormonalne), NIFTY (trisomnia plodu). Mozna wybierac w roznych opcjach w zaleznosci co u was jest dostepne.
  4. Moi najemcy jakos szczegolnie nie sa zainteresowani czy mieszkanie za ktore mi placa jest kupione ze srodkow wlasnych czy pozyczki, wiec chyba jestes specjalnym przypadkiem. Do banku oddaje 1.6%-1.87% rocznie w zaleznosci na ktora nieruchomosc patrze jesli az tak to cie ciekawi. A dla jasnosci, koszt wynajmu tych nieruchomosci to zwykle 150% - 160% kosztu kredytu. Trzes sie jesli chcesz bo nie lubisz kredytow, a ja w miedzyczasie troche po 30-tce i chodze do pracy bo lubie a nie bo musze.
  5. A przez te 10 lat ile wydasz na wynajem? Pol sumy ktora spalacalaby ten kredyt? Umowa nabycia to kupno - to ze jest podpieta srodkami kredytowymi to zupelnie inna kwestja finansowo-prawna. Widac ze nic nie wiesz w temacie.
  6. W ogole sie z toba nie zgadzam w temacie inwestycji - jesli mieszkaja w tym kraju i chca tam zostac czy na zawsze czy na kilka lat, kupno finansowo ma o wiele wiecej sensu niz wynajmowanielub kupno w kraju gdzie nie mieszkaja. A to kim beda dzieci zalerzy od dzieci - zgaduje ze pojecie osoby ktora moze czerpac z wiecej niz jednej kultury i obracac sie wygodnie w roznych kregach nie jest ci szczegolnie bliskie, ale ja tak dorastalam, tak dorastaja dzieci moich znajomych i tak pewnie tez beda dorastac dzieci autorki. Obycie wielokulturowe nie znaczy ze osoba nie ma korzeni.
  7. Gratulacje! Na kupno nigdy nie ma dobrego momentu oprucz tego w ktorym cie stac na kupno! Ludzie mowia o domach jakby mieli jakis 6 zmysl i wiedzieli kiedy rynek sie zawali a kiedy pojdzie w gore, a prawda jest taka ze to zgadywanka. Swietnie ze kupiliscie - kredyt czesto wychodzi o wiele taniej niz wynajem i tez ie idze w gore co roku!
  8. Kirinka

    ciaza

    W takim razie na 100% ciaza, trojaczki od razu i z kazdej plci po jednym XD
  9. O kurcze, wspomnienia mi wracaja z podstawowki i gimnazjum. Mnie to jakos ominelo w szkole, ale pamietam jak matematyczka rzucila w chlopaka w 3 czy 4 klasie kluczami, rozciela mu glowe a poten on jeszcze sie musial tlumaczyc i przepraszac ze pania wytracil z rownowagi rozrabianiem. Pamietam tez ze mielismy ksiedza takiego dobrego ze kolezance gromnice na glowie polamal na probie komunijnej bo za wolno wyszla z lawki. Moze jednak dobrze ze czasy sie zmieniaja?
  10. Jestem w twoim wieku ale nie moge zgodzic sie z tym co powiedzialas - na powiedzmy klase 30 osob (bo tyle mialam w gimnazjum i szkole sredniej) moze wlasnie 5 osob bylo takich 'problematycznych'. Do przedszkola wiekszosc dzieci z mojej grupy przynajmniej z tego co pamietam byla w miare ogarnieta tez - nauczyciela sie sluchalo, kazdy sam sie ubieral, potrafil zjesc obiadek bez usmarowania sie i nie probowal przedszkolance dac z liscia bo cos mu sie nie podobalo. Jesli sie rozrabialo, to byly konsekwencje - teraz widze tego mniej nawet po dzieciach niektorych znajomych. Ciekawe jakie beda nastepne pokolenia, razem z tymi dziecmi co dorastaja teraz. Odwazne i smiale, czy kompletnie rozpuszczone?
  11. Nie - zadnej formy zen-szen nie stosuje sie w czasie ciazy ani podczas karmienia.
  12. Kirinka

    Dylan

    Takie retro, zawsze jak slysze to mysle o Beverly Hills 90210.
  13. Ej, zart z tym tematem chyba? 3 tygodnie to jeszcze nie zwiazek, w wieku 19 lat chcesz byc rodzicem? Wyprowadzaj sie i to raz raz.
  14. Nie wiem kto cie skrzywdzil ze tak musisz miec we wszystkim racje ale spoko, odpowiem ci. UK nie jest tanie - PL tez nie. Kulturowo tez sa zupelnie inne. Twoj komentarz dowodzi bardziej ze tyle widziales/las? (sory, nie wiem czy jestes on czy ona) UK co jedno centrum malego miasteczka i moze autostrada. Architektura w Polsce jest generalnie monotonna - oczywiscie jak w kazdym kraju zdarzaja sie perelki bo Polska jest krajem starym i z dluga historia wplywow z roznych stron swiata, ale generalnie jest nudno - na zachodzie poniemieckie, na polodniu mini alpeizm, na wschodzie kresowo a pomiedzy jesli nie domki z katalogu to bloki z wielkiej plyty. Oczywiscie stare miasta wszystkie sa ladne, i oczywiscie wszystkie raczej podobne od regionu do regionu. Nie uwazam sie za ignorantke - moze po prostu widzialam kawalek wiecej swiata od ciebie ale oczywiscie taka perspektywa zgadujac po tonie wypowiedzi nie moze istniec w twoim mniemaniu. Domy w UK oczywiscie w wielu miejscach sa podobne bo oczywiscie Georgian i Victorian byly budowane masowo, jest sporo troche monstrualnych osiedli socjalnych i kilka brutalistycznych kompleksow, ale jest tez o wiele wiecej architektury starszej. Dla porownania - Polska ma 17 Unesco World Heritage Sites, UK 33 - odwiedzilam wszystkie w PL i okolo 20 w UK i nadal mowie ze PL jest monotonna architektonicznie. Brytyjczycy od wiekow maja imperialistyczne zapedy i uwazaja sie za panow - nic nowego. Dlatego tez ekonomia jest silna - trzeba kogos zatrudnic do obierania ziemniakow wiec pieniadze sa czaly czas w ruchu, nie w skarpetce albo na lokacie ktora placi .5%. Zostaw anglika na tydzien w domu to albo nauczy sie gotowac albo znajdzie naiwniaka ktory mu ugotuje za jakies drobne - zalezy od osoby bo nie kazdy musi chciec lub umiec wszystko robic. Doceniam to jak zaradni sa polacy oczywiscie ale pomysl ze to moze byc takze przeszkoda - dlaczego musisz umiec robic wszystko ok zamiast cos swietnie?. A co do surwiwalowych programow - Bear Grylls, ojciec wiekszosci dzisiejszych programow surwiwalowych jest brytyjczykiem. Sprawdzaj fakty bo przestane ci odpisywac. (Just kidding, przestane ci teraz odpisywac bo masz ton frustrata).
  15. Pytanie do osób zatrudnionych na umowy stałe w Anglii. Poza statutory maternity pay i statutory parental leave, czy wasz pracodawca oferuje przedłużone wyższe stawki wynagrodzenia (na przykład 6 m-cy zamiast 6 tyg na 90% pay itp)? Jeśli tak to mówcie co u was w pracy jest dostępne bo biorę się za negocjowanie nowej policy w firmie w której pracuję i chcę coś atrakcyjnego dla kobiet w firmie i potencjalnych new hires zorganizować.
  16. Kirinka

    ciaza

    Dzizas dziecko idz do spowiedzi. Ryzyko takie 1 na milion, nie wiem czy trollujesz czy cie nikt biologii nie uczyl.
  17. Kirinka

    szybkie obiady

    U mnie na szybko zwykle jakies halloumi smazone w tortilli z warzywami, salatki z makaronem albo z kuskusem, dobrymi kanapkami albo bajglem z awokado tez nie pogardze.
  18. Tak, oczywiscie jak kazdy z tego pokolenia lubi pomarudzic i przypomniec mi traumy z dziecinstwa, ale poza tym fajna jest. Zabawna, wygadana, ale z wyczuciem...do zycia kobieta. Szczerze to czasami nie moge uwierzyc w swoje szczescie ze trafila mi sie generalnie ok mama jak tak porownuje z rodzicami rowiesnikow - to pokolenie obecnych 60+ latkow strasznie porysowane przez zycie.
  19. 7 dni troche za wczesnie - miedzy zaplodnieniem a implantacja mija nawet do 12 dni a w tym czasie zaplodnione jajeczko powoduje lekko podniesiony poziom hcg i takie testy wychodza - mowie z doswiadczenia bo tez wlasnie czekam czy bedzie @ czy nie. Jesli Cie to uspokaja to kup troche tych tanich testow i sprawdzaj co pare dni czy kreska nadal jest (powinna sciemniec/byc wyrazna 2-3 tygodnie po jesli implantacja jajeczka sie udala) albo zrob badania krwi, ale jesli cie nie stresuje to poczekaj jeszcze tydzien albo dwa.
  20. Warto powtorzyc badania - brzmi jak anemia taka ksiazkowa, ale moze byc cos zupelnie innego. Zdrowia zycze!
  21. Kocham moich rodzicow ale tez mieszkam za granica od lat i traktuje wizyty na takiej samej zasadzie jak gdziekolwiek indziej -po 3 dniach gosc, nawet kochany, podobno zaczyna smierdziec. Wiec jesli jezdzisz na dluzej, to podziel jakos czas - pare dni u taty, pare u znajomych, pare na pozwiedzanie i prawdziwe urlopowanie. A skoro mowisz ze tato zachowuje sie po kilku dniach jak powtorka z rozrywki ktora mialas w liceum, to moze to po prostu jest jego osobowosc? Kazdy normaly czlowiek ma chyba limit jak dlugo moze byc najlepsza wersja siebie zanim jakis zly nawyk mu sie przypomni.
  22. Staramy się o ciąże od bardzo niedawna więc sprawdzałam przebieg cyklu kilkoma metodami, w tym testami na owulację. 1 dzień po @ test był pozytywny pod wieczór, następnego dnia rano i wczesnym popołudniem i negatywny wieczorem. Czyli nic specjalnego/ wynik spodziewany przy mojej długości cyklu. 2 dni później coś mnie tknęło i zrobiłam kolejny który znów wyszedł mi pozytywny, ale tylko raz (popołudnie, wieczorem był już negatywny). Felerny test czy komuś z was też się zdarzyło mieć więcej dni z wykrywalnym LH?
  23. To mogę robić dla przyjemności ale wolałabym wiedzieć kiedy są moje dni płodne w miarę dokładnie. Różnych historii z krypty nasłuchałam się od koleżanek o na przykład cyklach bez owulacji po dłuższym czasie na antykoncepcji hormonalnej itp, więc nie olewam na wszelki wypadek.
  24. Umieć a chcieć to dwie różne rzeczy. Średni tydzień pracy w UK jest dłuższy niż w Polsce - nie wiem co cię tak szokuje że ludziom bardziej odpowiada taki szybki gotowiec zamiast spędzania godziny czasu którego nie mają na obieraniu ziemniaków. Wiele produktów jest w PL lepszych na pewno, bo klimat jest zupełnie inny i sprzyja smaczniejszym owocom i warzywom, ale na przykład architektura domów jest nudna w porównaniu z UK. Jeśli chcesz wychwalać Polskę na ślepo spoko, zakładaj nowy temat, ale nie udawaj że to taki cacy i idealny kraj bo jak na lokalne zarobki strasznie w PL drogo.
  25. LH zawsze jest obecne w organizmie kobiety, to oczywiście wiem. Test którego używam ma niby wykrywać tylko ten poziom podniesiony który ma powodować owulację. Nigdy nie byłam diagnozowana na PCOS, więc teoretycznie ten wzrost LH powinien być wykrywalny tylko raz w czasie mojego cyklu. Chyba panikuję bez potrzeby
×