Cześć,
Przychodzę z pytaniem jak wyglądał u Was ostatni dzień praktyk ? Czy w dobrym tonie jest dać jakiś drobny upominek opiekunowi, np. czekoladki ? Czy pożegnać się z dyrekcją, która mnie na te praktyki przyjęła, ale nie miałam z nią zbyt dużej styczności ? Ogólnie na praktykach nie nauczyłam się niczego nowego, po za masą informacji o biurokracji Nieraz zdarzyło się, że przez pół dnia dawali mi do czytania jakieś przepisy i kodeksy, tylko dla zabicia czasu Jednak najbliżsi pracownicy zawsze okazywali mi szacunek i byli bardzo mili Czy w dobrym geście jest np. kupić dla całego zespołu czekoladki i się pożegnać. Czy po prostu się pożegnać bez żadnego prezentu, bo przez tak krótki okres czasu (3 tygodnie) to nie wypada ?