Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

michas164

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. michas164

    Starac sie czy odpuścić?

    Mam podobna sytuacje, poczatek był z zaangazowanie z obu stron, teraz jakby troche zwolniło ale od poczatku gdzies mówiła ze nie wie czy chce z kims być (przeszłość, zle doswiadczenia, problemy). Zluzowałem trochę nie namawiam nachalnie na spotkanie, jak nie ma ochoty, czasu to nie, nastepnie gdzieś sama rzuca propozycje spotkania. Twierdzi ze cos do mnie czuje, że mnie kocha ale relacja poszla za szybko i ma metlik w glowie czy chce być sama czy nie (zycie nauczyło jej samodzielnosc i ze wszystko musi zrobic sama i nikt jej nie wspiera). Nie poganiam jej staram sie poprostu być z nią może się przekona powoli do zwiazku. Tez mysle ze odpuszczenie moze urwać kontakt wiec staram sie chciaz pare wiadomosci wymienic w ciagu dnia z ktorych nie wynika zeby odpisywala z litosci czy z nudow. Daje sobie jeszcze troche czasu na rozwoj sytuacji, a jak bedzie dobry moment to czas na rozmowe do czego to dąży, moze wcale nie potrzebuje czasu tylko wie ze nie chce z nikim byc przynajmniej teraz.
  2. michas164

    Trudna sytuacja z kobietą

    jakie motywy masz na mysli? EDIT: ogolnie kilka lat mieszkala za granica, mowi ze nie chce żyć w Polsce, dostaje tutaj depresji, do tego potrafiła szybko wpadac z zwiazku w kolejny zwiazek. A teraz chce pobyc troche sama.
  3. Hej, jestem w trudnej sytuacji z poznana kobieta, spotykamy się prawie dwa miesiące. Dogadujemy się mamy wiele wspólnych tematów, jest czuła, nie ma nudy, nie unika spotkań ale obawia się chyba związku. Ciągle rzuca gdzieś sytuacyjnie, że ona jest singielka, ze chce być sama i że nie będziemy razem bo nie chce mnie zranić. Nie wydaje mi się żeby brakowało jej zainteresowania mną, sama prowokuje spotkania żebym przyjechał, inicjuje przytulanie albo dotyk, trzymanie za dłoń. Boi się ze względu na przeszłość, złe doświadczenia ze zdradami i chorobliwą zazdrością. Uważa że jestem wariat, bo nie chce odpuścić gdy ona próbuje mnie odrzucić głownie pisząc sms, bo podczas spotkań jedynie rzuci czasem że lubi być singielką, że chyba chce być sama po czym np. przytula się do mnie albo trzyma za rękę. Gdzies podczas rozmowy padło że chciała żeby relacja toczyła sie powoli a poszło za szybko, że sama nie wie czego chce, że chce być sama. Co podczas spotkań sie do niczego nie pokrywa. Rozmawiałałem z nią nie raz, że nie chce jej ograniczać, że nie chce sie spieszyć, żebysmy zobaczyli co czas przyniesie. Probując troszke zwolnic i probować nie być nachalnym na spotkania czy żeby nie odczuła że ją przytłaczam, sama gdzies proponuje sie spotkac albo zobaczyc. Jak rozmawiać z nia żeby widziała że się staram ale że nie chce się spieszyć i nic na siłę?
×