Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

19Nika86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez 19Nika86


  1. Dnia 8.11.2020 o 20:08, KamilaB13 napisał:

    odrzucenie.. nie wiem moze wysmianie ..ze dla niego jestem tylko znajoma by od czasu do czasu pogadac,moze sie napic i przespac..

    i ten wstyd... jesli odrzuci

    Wstyd to krasc i z drzewa spasc........A nie z faceten z ktorym i tak sypiasz porozmawiac ..........Tak szczerze.

    • Like 1

  2. 8 godzin temu, gwoli wyjasnienia napisał:

    A ja mysle, ze ty zyjesz caly czas iluzja. Same spojrzenia to nie wszystko. Moze on ma wlasnie taki sposob bycia, ze kokietuje otoczenie bez zadnych powazniejszych zamiarow. Jako, ze do niczego miedzy wami nie doszlo to ty zyjesz wyobrazeniem o nim. Idealizujesz jego i jego zachowanie. Dodajesz do rzeczywistosci kupe iluzji bo nic tak naprawde o nim nie wiesz. Moze w praniu okazal by sie draniem ale tego sie nigdy nie dowiesz. 

    I tu jest glowny problem. Jesli jego strzelila by strzala amora patrzac na ciebie, to chocby jakas kawe zaproponowal. Ale widac tak nie bylo. Nie trac wiec czasu na marzenia. Dzialaj albo daj sobie spokoj bo szkoda twojego czasu.

    Chyba masz racje. Czas zapomniec, i wydoroslec 😉

    PS. Nie mam Polskich znakow. 

     


  3. 2 godziny temu, Nemetiisto napisał:

    Tak, chociaż między nami do czegoś doszło. Przejdzie Ci z czasem. Musi. Może minie kilka lat? U mnie trzeci rok idzie ale kiedyś w młodości przy platonicznym zauroczeniu podobnie jak u Ciebie trwało to 10 lat.

    Dobrze jest zajmować się czymś jak najwięcej i wychodzić do ludzi. Spotkać się, rozmawiać, podsumować wspólne aktywności.

    Wychodze do ludzi. Duzo pracuje itp. 

    Takiego drugiego Faceta nie spotkalam Nigdy w zyciu. Normalne jak bym sie zakochala od pierwszego wejrzenia... 🤩 Byla mocna chemia miedzy nami... 

    Mam nadzieje, ze mi przejdzie. Dziekuje za Twoj wpis. 


  4. Witajcie jestem Tutaj nowa, moze cos mi poradzicie....

    Tak czytam Wasze watki i zastanawiam sie , czy ktos z Was ma podobne doswiadczenia?

    Mianowicie 3 lata temu poznalam kolege w pracy.Facet super przystojny, mily , wysoki 192etc. Wpadl mi odrazu w oko!

    Jakas chemia byla miedzy nami od samego poczatku.

    Patrzyl mi sie ciagle gleboko w oczy, pomagal w pracy etc. zagadywal, nawet o prywatnych sprawach zaczelismy rozmawiac. I to juz po tyg pracy.Szukal kontaktu od samego poczatku byle by pogadac. Nie wiem jak to sie stalo ale juz po kilku dniach na sama mysl , ze ide do pracy walilo mi serce jak oszalale. Nigdy w zyciu nie czulam czegos podobnego.... Bylo po nim widac , ze jemu sie podobam. Przygladal sie mi z "ukrycia", albo patrzyl sie na mnie az nasze wzroki sie spotkaly.....I to tak intensywnie , ze robilam sie czerwona jak burak! Nigdy nie odwracal glowy , nawet nie ukrywal ze sie na mnie patrzy.Byl bardzo pewny siebie.

    Normalnie to uczucie bylo tak silne jak bym znala jego z 30 lat! Po kilku tyg musialam zmienic prace ( dostalam inna lepsza oferte pracy).I kontakt sie urwal.

    Miedzy nami do niczego nie doszlo bo on mial / ma dziewczyne ( teraz nie wiem).Ja staralam trzymac sie na dystans bo wiedzialam ze kogos ma, i ja sama tez juz mialam kogos.

    Mimo to nie potrafie o nim zapomniec! Juz 3 lata mecze sie. Czasem widze jego ale b.zadko. Za kazdym razem jak na siebie wpadniemy przez przypadek patrzy sie na mnie i usmiecha szeroko. Nie bylo nam dane , zeby porozmawiac.Albo z kims stal albo ja bylam w towarzystwie.

    Oszalalam a mam 34 lata on 33! Czuje sie jak bym miala 16 lat.

    Czy ktos przezyl taka dziwna sytuacje? Kochani poradzcie cos....

    Serdecznie pozdrawiam

×