Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Santee

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2666
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Santee

  1. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Mam nadzieję że Twój partner/ka ma co do tych kwestii jasność
  2. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Popracować nad sobą chyba powinni OBOJE ( terapia rodzinna u psychologa? ), skoro Autorka pisze ze nie jest u nich różowo już od jakiegoś czasu, a teraz to by go wywaliła/rozstała się z nim przez kota..
  3. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Mógł myśleć że da radę. Najwidoczniej jednak nie. Czasem tak bywa po prostu. Ja mam niechęć do pająków, kto inny do gryzoni..nie poradzisz.
  4. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Ale to NIE JEST twój "chłopak" tylko MĄŻ ( no i OJCIEC twoich dzieci ). Ma prawo do swojego zdania, czasem do postawienia na swoim. Dom to także JEGO przestrzeń, w której chce czuć się komfortowo. Uszanuj to.
  5. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Różni ludzie różnie mają... Nie każdy musi być wielbicielem zwierząt jak Ty. Ty poświęciłabyś spokój w domu, prawidłowe relacje i wzorce wychowawcze dla dzieci na rzecz postawienia na swoim. Ja nie, on też nie. I tyle w temacie.
  6. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Tja... Wojowałabyś nawet za cenę krzywdy zwierzaka... Ciekawie masz..
  7. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Im dłużej obecna sytuacja będzie trwać, tym gorzej. Dla WSZYSTKICH ( dla kota też )
  8. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Jak już tu pisano. Porozmawiaj z mężem. Wykaż mu, że to dla córki wielka radość itd. Jeśli się nie zgodzi, oddaj kota. Zwierzę się męczy, córka patrzy. Przeboleje stratę, Ty też. Chyba to lepsze niż zawalone święta.
  9. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Bo chyba jednak szczęśliwa rodzina jest wazniejsza niż kot. Dlatego.
  10. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Tyle, że to SIĘ ZMIENIŁO, i nie poradzisz. Zmusisz go by zmienił zdanie? Zachowania? Bo chyba raczej niezbyt, z tego co piszesz.
  11. Santee

    proszę pomóżcie, co mam zrobić?

    Obecna sytacja jasno wskazuje, że powinnaś kota oddać. 1. Nie lubi kotów 2. Zachowuje się agresywnie wobec. To, że udało się Wam WYMUSIĆ zgodę, nie oznacza że jego myślenie w tym zakresie się zmieniło ( co obecnie widać ) Zwierzę się męczy, Wy się kłócicie, córka patrzy na to i uczy się niewłaściwych postaw. Lepiej jednak oddać kotka komuś w dobre ręce chyba, niż upierać się przy swoim.
  12. Jak w tym wiersze widzisz gamoniu, sugeruję zmienić dostawcę, bo obecny cie oszukuje.. <rotfl> Lubisz to Woski...
  13. Zabrakło weny gamoniu? your prob <wezpigulkewezpigulke> i zalecam powrót do szkół.. <rotfl>
  14. buhahahahahhhh... Zabłysnął niczym stonka na pyrce.. Lubisz kopać się z koniem Wonski? To głupie... I boli.. <wezpigulkewezpigulke> <rotfl>..
  15. tja... proces myślowy adekwatny do poziomu wypowiedzi.. to już Res jest bardziej błyskotliwy gamoniu.. <wezpigulkewezpigulke> <rotfl>
  16. mistrz Olimpiady Dla Myślących Inaczej? welcome Wonski..
  17. ,,nie chciałem, samo tak wyszło..jak zwykle...
  18. ..to bedzie heavy compilation... znów kogoś niechcący popsuję...
×