Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasja78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1628
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3224 Excellent

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Według mnie nie chodzi do bibliotek, bo czytanie po francusku to jedno, ale dla niej te książki to przede wszystkim trofea i dowody na jej mądrość i pasję do czytania. Wyobrażacie sobie żeby przeczytała jakąkolwiek książkę bez trąbienia o tym na intragramie? Przecież ta biblioteka to nie dla niej, tylko dla ludzi, żeby ją podziwiali, tak jak wszystko co robi w życiu.
  2. Kasja78

    Trzy razy osiem

    No ja jak mieszkałam w Hiszpanii to prawie od początku czytałam książki po hiszpańsku, na początku dla dzieci żeby się uczyć, ale dosyć szybko przeszłam na normalne, serio to nie jest wyczyn. Ale trzeba mieć chęć do nauki, a ona nie ma.
  3. Kasja78

    Trzy razy osiem

    A to zaxhealanie książki o tym, że świat wtloczyl ja w ramy grzecznej dziewczynki, która nie mogła się sprzeciwić to hit. Tak, właśnie ona jest inealnym przykładem, wszystkie grzeczne i ograniczone przez świat dziewczynki plodza dzieci z obcymi rumunami na korsyce.
  4. Kasja78

    Trzy razy osiem

    "Oferować limity edukacyjne dzieciom"? Jej to pula genetyczna chyba zaoferowała wszystkie limity umysłowe jakie były...
  5. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Nagdakała jak to dzieci nie będzie bo to prywatność, a co chwilę jest kolejne zdjęcie, bo aż ja mierzi, żeby się pochwalić. Co ma na celu to mikroskopijne serduszko na twarzy, które nie zasłania niczego. To ma być jej ochrona prywatności? Jakościowa, jak wszystko, co robi.
  6. Kasja78

    Trzy razy osiem

    A na tym kanale nadawczym się podnieca i wyklina jaka brzydka jest kuchnia w jakimś domu na sprzedaż, którego nie kupuje i nigdy nie kupi. Serio odklejka i ona twierdzi, że tworzy wartościowy content.
  7. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Ten poprzedni ma chyba najmniej wyświetleń w historii jej kanału, to ciekawe ile będzie miał drugi taki sam xd
  8. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Ja jestem pewna że nie dorabia, myślę że nie wytrzymalaby bez wygadania i pozalenia się jak jest zapracowana. Pewnie sklamalaby co do stanowiska i motywów podjęcia pracy, ale coś tam by chlapnela. Sądzę, że po prostu jest tak niezorganizowana i rozleniwiona trwającym od lat nierobstwem, że zrobienie prostej rzeczy urasta do rangi misji na cały dzień.
  9. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Ale żenada jest "ambitne plany na wrzesień, tymczasem 1/4 miesiąca minęła i nie ma ani jednego filmu xd
  10. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Tak, oczywiście, miała być nowa energia a jest "odpuszczanie". Poprzeczka u niej już serio jest na poziomie rowu marianskiego a i tak nie może jej dosięgnąć. Jeszcze te pogubione dokumenty, faktycznie mistrzyni organizacji, niech się powymądrza jeszcze na rolkach.
  11. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Ja obstawiam, że lolo po prostu nie widział oryginalnego filmiku, a ona mu podała wygladzona wersję wydarzen (tylko o wódce). W końcu na filmiku z "parodia" nie byli goli i nie krzyczeli, że chca się pie*rzyć.
  12. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Nie, to jej antyfanki się dokopaly do tego, podobno sam rumun którejś to przesłał... I było to linkowane po sto razy pod każdym filmem, masa ludzi to obejrzała więc nie mogła się do tego nie odnieść. A to co ona wstawiła to była w ogóle nieśmieszna parodia gdzie poprzebierała się z lolo w jakieś głupie stroje i się wydurniali z butelkami z napisem "wódka".
  13. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Co ona znowu bredzi że to jest jej pierwsza przerwa w "karierze"? A po filmie z piciem wódy jak się chyba miesiąc nie odzywała? I sto innych razów jak się obraziła?
  14. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Tylko ze Julka nie stosuje żadnych metod wychowawczych a etykietki służą jej do usprawiedliwianie własnej nieudolności w tym temacie. Najpierw nie umiała wychować bo "chłopak, a ona się z chłopakami nie umie bawić, dziewczynki są grzeczniejsze". Jak się doczekała dziewczynki to od narodzin zaetykietkowala ją jako "high need baby" (kolejny wymyślony termin), żeby nie było że broń boże ona coś źle robi.
  15. Kasja78

    Trzy razy osiem

    Dzisiaj kiepsko zawoalowany komunikat "patrzcie jaką jestem CUDowną mamą"!!! " Jak te jej dzieci są wysokowrazliwe (zwłaszcza melisa) to ja jestem mona lisa. Dobrze, że nie są wrażliwe na hałas jaki robią. Zresztą nie ma czegoś takiego jak" wysoka wrażliwość ", to wydumany termin. Każdy jest jaki jest, jeden taki, drugi owaki, nie wiem co te etykietki, chyba żeby się czuć wyjątkowo.
×