

Kasja78
Zarejestrowani-
Zawartość
1628 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Według mnie nie chodzi do bibliotek, bo czytanie po francusku to jedno, ale dla niej te książki to przede wszystkim trofea i dowody na jej mądrość i pasję do czytania. Wyobrażacie sobie żeby przeczytała jakąkolwiek książkę bez trąbienia o tym na intragramie? Przecież ta biblioteka to nie dla niej, tylko dla ludzi, żeby ją podziwiali, tak jak wszystko co robi w życiu.
-
No ja jak mieszkałam w Hiszpanii to prawie od początku czytałam książki po hiszpańsku, na początku dla dzieci żeby się uczyć, ale dosyć szybko przeszłam na normalne, serio to nie jest wyczyn. Ale trzeba mieć chęć do nauki, a ona nie ma.
-
A to zaxhealanie książki o tym, że świat wtloczyl ja w ramy grzecznej dziewczynki, która nie mogła się sprzeciwić to hit. Tak, właśnie ona jest inealnym przykładem, wszystkie grzeczne i ograniczone przez świat dziewczynki plodza dzieci z obcymi rumunami na korsyce.
-
"Oferować limity edukacyjne dzieciom"? Jej to pula genetyczna chyba zaoferowała wszystkie limity umysłowe jakie były...
-
Nagdakała jak to dzieci nie będzie bo to prywatność, a co chwilę jest kolejne zdjęcie, bo aż ja mierzi, żeby się pochwalić. Co ma na celu to mikroskopijne serduszko na twarzy, które nie zasłania niczego. To ma być jej ochrona prywatności? Jakościowa, jak wszystko, co robi.
-
A na tym kanale nadawczym się podnieca i wyklina jaka brzydka jest kuchnia w jakimś domu na sprzedaż, którego nie kupuje i nigdy nie kupi. Serio odklejka i ona twierdzi, że tworzy wartościowy content.
-
Ten poprzedni ma chyba najmniej wyświetleń w historii jej kanału, to ciekawe ile będzie miał drugi taki sam xd
-
Ja jestem pewna że nie dorabia, myślę że nie wytrzymalaby bez wygadania i pozalenia się jak jest zapracowana. Pewnie sklamalaby co do stanowiska i motywów podjęcia pracy, ale coś tam by chlapnela. Sądzę, że po prostu jest tak niezorganizowana i rozleniwiona trwającym od lat nierobstwem, że zrobienie prostej rzeczy urasta do rangi misji na cały dzień.
-
Ale żenada jest "ambitne plany na wrzesień, tymczasem 1/4 miesiąca minęła i nie ma ani jednego filmu xd
-
Tak, oczywiście, miała być nowa energia a jest "odpuszczanie". Poprzeczka u niej już serio jest na poziomie rowu marianskiego a i tak nie może jej dosięgnąć. Jeszcze te pogubione dokumenty, faktycznie mistrzyni organizacji, niech się powymądrza jeszcze na rolkach.
-
Ja obstawiam, że lolo po prostu nie widział oryginalnego filmiku, a ona mu podała wygladzona wersję wydarzen (tylko o wódce). W końcu na filmiku z "parodia" nie byli goli i nie krzyczeli, że chca się pie*rzyć.
-
Nie, to jej antyfanki się dokopaly do tego, podobno sam rumun którejś to przesłał... I było to linkowane po sto razy pod każdym filmem, masa ludzi to obejrzała więc nie mogła się do tego nie odnieść. A to co ona wstawiła to była w ogóle nieśmieszna parodia gdzie poprzebierała się z lolo w jakieś głupie stroje i się wydurniali z butelkami z napisem "wódka".
-
Co ona znowu bredzi że to jest jej pierwsza przerwa w "karierze"? A po filmie z piciem wódy jak się chyba miesiąc nie odzywała? I sto innych razów jak się obraziła?
-
Tylko ze Julka nie stosuje żadnych metod wychowawczych a etykietki służą jej do usprawiedliwianie własnej nieudolności w tym temacie. Najpierw nie umiała wychować bo "chłopak, a ona się z chłopakami nie umie bawić, dziewczynki są grzeczniejsze". Jak się doczekała dziewczynki to od narodzin zaetykietkowala ją jako "high need baby" (kolejny wymyślony termin), żeby nie było że broń boże ona coś źle robi.
-
Dzisiaj kiepsko zawoalowany komunikat "patrzcie jaką jestem CUDowną mamą"!!! " Jak te jej dzieci są wysokowrazliwe (zwłaszcza melisa) to ja jestem mona lisa. Dobrze, że nie są wrażliwe na hałas jaki robią. Zresztą nie ma czegoś takiego jak" wysoka wrażliwość ", to wydumany termin. Każdy jest jaki jest, jeden taki, drugi owaki, nie wiem co te etykietki, chyba żeby się czuć wyjątkowo.