Na początku oglądałam i byłam pozytywnie zaskoczona, że wybrała syf, gorszy byt zamiast USA i życia w lepszych warunkach niż to co tam mieli wtedy ( bo teraz już mają ciut lepiej ) . Natomiast jak dla mnie za bardzo zafiksowali się w 2 stronę.... czyli te życie w zgodzie z naturą, super jedzenie, niby zdrowe... ja uważam, że ani nadmierny konsumpcjonizm nie jest dobry, kupowanie i wyrzucanie jedzenia, żywienie się przetwożonym jedzeniem, ani nie jest dobry to co oni pokazują... oni też wierzą w illuminati, że chcąc nas otruc, wybić...coś tam .... daj Pan spokój nie mój poziom szkoda mi troszkę dzieci, być może nie będą mieć fajnego startu, przez to jakie rodzice mają podejście do życia ....