Paryz London

14 godzin temu, lili.83 napisał:

co to się stanęło że taka zasiedziana klucha ruszyła do pracy? z tymi wszystkimi jej przypadłościami poszła do ludzi? 

Może syn ma już 18 lat?

8 minut temu, Stonka biedronka napisał:

no ja wiem ze ty tak z troski, z dobrego serduszka sie o nią martwisz... Nie martw sie o nią, poradzi sobie. Idź popracować, odłóż więcej kasy bo co będzie jak ci sie cos stanie? No chyba ze mąż tak dobrze cie zabezpieczył ze ty już nic nie musisz.

Po co miałabym się o nią martwić, to obca kobieta. Dziwi mnie tylko taka lekkomyślność (chyba, że ona jednak gdzieś pracuje i odklada dla siebie na czarna godzinę, nie dla dzieci i mężA, ale dla siebie- ale nie będzie przecież się tym chwaliła na yt)

3 godziny temu, Stonka biedronka napisał:

Och jej jak wy wszystkie się o nią troszczycie... Naprawdę, praca to nie jest jedyny model życia. Popularny, ale nie jedyny. Myślę że nie jedna kobieta jej zazdrości tego, że żyje po swojemu, szef nie stoi jej za plecami. A to  ktoś tam zna pracujące matki trójki dzieci ze wsi to nie jest żaden argument. Ktoś inny zna takie, które zrezygnowały z pracy wychowując tylko jedno. A ktoś inny w ogóle nie ma dzieci. Myślę że Monika płaci sobie KRUS, więc jakąś tam emeryturę będzie miała. Żyje jak chce. 

Piszecie ze można ugotować obiad na 3 dni. No można, owszem. Ale wtedy randomy z kafeterii by ją obsmarowywaly, że takie starocie dzieciom daje. Haha. Ludziom nie dogodzi, zawsze wiedzą lepiej co dla kogoś innego dobre. A mogłybyście w tym czasie popracować i pointegrować się z realnymi ludźmi zamiast wypisywać bzdury na tym forum. 

 

A ja bym się bała. Niech się stanie coś jej mężowi i co dalej? Chyba, że on naprawdę zarabia bardzo dużo i zabezpieczył ją na dalsze życie i 3 dzieci. I chyba, że tam jeszcze pomagają tesciwie, rodzice,rodzenstwo. 

Dnia 26.05.2024 o 00:22, kerad_ napisał:

Ale kumasz, ze jak pracujesz, to nie dostajesz żadnego super hiper ekstra socjalu na dziecko. Taki odpowiednik 500 plus, który spada wraz z wiekiem dziecka bodajże. Plus na jedno dziecko, to nie są żadne kokosy. Ona na socjalu była wtedy, jak jej sie skonczyl macierzyński, a pracy nie miała. Ale to takie pieniądze na przeżycie. Przecież wynajmowała mieszkanie cały czas, a to wysoki wydatek. Teraz tak myśle, ze pewnie 80 procent kasy na mieszkanie w Rumii, to miała z tego, co dostała po rozwodzie za sprzedaż mieszkania. A i tak musiała jeszcze przez te 4 ponad lata ciułać, żeby uzbierać cała kwotę. Życie singla w Norwegii na emigracji, mając zawod sprzątaczka, to nie są kokosy. To jest drogi kraj, nie znacie realiów ludzie. 

Jestem pewna, że coś mówiła o socjalu, dawno temu. I o jakoś ułatwieniach dla obcokrajowców, w sprawie nauki języka, jakieś kursy to były, czy nauki prostych prac. Że tam się trzeba zapisać na takie "szkoły", państwo to finansuje. I ogólnie państwo socjalne, pomaga. 

Poza tym uwierzę, że jakoś dozbierała brakującą sumę na mieszkanie. Jakby mieszkała w Polsce i sprzątała, najac jeszcze dziecko, byłabym sceptyczna. Ale w Norwegii uwierzę, że możliwe jest "dorobienie sie" w takiej sytuacji.

A z kim ona teraz jest bo dawno nie oglądałam?

Które youtuberki wróciły do Polski ? Do głowy przychodzi mi tylko Boogoe i Dorriska. Jedni i drudzy -  dwojka dzieci i pobudowali się za miastem.

Gosia że Świata Gosi był czas, że zjechała do Pl, ale ostatecznie wyemigrowała znowu. Weronika Truszczyńska coś tam kiedyś mówiła nie tyle powrocie do Polski, co o zmienieniu kraju po paru latach, ale chyba się nie zanosi i nadal mamy Shanghai.

Anka z Fbb wieki temu coś tez tam przebąkiwała, że możemy wrócili gdy dzieci pójdą na studia, bo studia w stanach bardzo drogie, ale chyba zmienili zamiary.

Kretka zdecydowanie nie chce wracać, Marek też. Oleska natomiast odwrotnie, kupiła mieszkanie w Polsce a za pół roku zamieszkała już w Irlandi gdzie mieszka już ze  4 lata. 

58 minut temu, marzena19768 napisał:

To że będzie dorosły nie znaczy, że Monika bardziej zwróci uwagę na swoje potrzeby. Już teraz narzeka na zdrowie. Jak ogromny ma ona ten warzywnik i  trudny do ogarnięcia. I jest w zasadzie z tym sama. 

Ona chce tak żyć, sama mówiła

 Że jakby chciała iść do pracy do miasta to by poszła. Ale uzgodnili z mężem że on zarabia, ona zajmuje sie dziecmi i warzywniakiem i domem. W którymś z odcinków odpowiadała na to pytanie. Tylko, ciekawe właśnie co będzie jak dzieci będą pelnoletnie już.

27 minut temu, ale_kicha napisał:

Już prędzej będzie wystawiać spocona pitryne do kamery niż weźmie się za uczciwa pracę 

Może być ciężko bo się zasiedziała w domu. Kaura ma prawie 4 lata  to ona 5 czy nawet 7 siedzi w domu. 

43 minuty temu, kochana999 napisał:

...bardzo emocjonujący komentarz, ale w sumie nikt nie krytykuje jej rodziny czy Dawida. nikt się nie wyśmiewa z tego. raczej tylko z niej - i z jej kariery na YT  to taka marna produkcja. tak na siłę, byle było. 

A o czym ona miałaby nagrywać, albo do jakiej pracy iść?

Jedynie co to tematy kulinarne by się klikaly, jakieś przystawki, sałatki, zapiekanki... 

Albo rozwinąć kanałów kotach. Ma ich 4, więc potencjał jest. 

Co proponujesz by nagrywała?

A jak pójdzie do pracy to przestanie nagrywać jak Miszmaszowa.

6 minut temu, Luiza55 napisał:

Wyświetlenia marne,marne filmy czekam na spektakularny powrót do Dino 

Jedynie współpracę.a to wpadnie jej jakiś kismety czy sprzęt agd czy suszarka. To nie musi już kupować.

Dnia 26.05.2024 o 00:05, kochana999 napisał:

No już pracowała zawodowo na etacie to teraz pewnie uważa się za influ i yt to ciężka praca

Teraz, póki nie musi, do pracy nie pójdzie. A z yt ma zawsze parę groszy, lepsze to niż nic. Tak się śmiejecie z niej ale w sumie to ona jest tam całkiem zaopiekowana. Zobaczcie, Dawid pracuje,  dzięki niemu mają część domu, w której mieszkają obecnie, bo to przy teściach. Jakby mieszkali u jej rodzicow, to gdzie? W jednym pokoju rodzice, w drugim Paula , w trzecim Szarlot i Dawid? Teraz ma wymowke by siedzieć w domu bo ma małe dziecko. Stresów związanych z pracą, czy ciągłym doszkalaniem się nie ma, bo pracuje tylko na yt. Siedzi sama w domu z dzieckiem, ake za ścianą zawsze ktoś jest, teście, czy rodzenstwo Dawida, czyli mając własną prywatnośc, sama nie jest. To nie kobieta z małym dzieckiem, której mąż pracuje, a ona nie ma nikogo do pomocy.

A zważywszy ba jej brak wykształcenia, umiejętności, zmysłu do pracy-calkiem nieźle ułożyła sobie w życiu. Mize komuś to nie odpowiadać, zagracone podwórko, brak ambicji, wykształcenia, pracy, czy zainteresowań, ale to jej życie i jej jest dobrze.

Co by miała robić wynająć mieszkanie w mieście? Za co, przecież nie pracuje. Albo do jakiej pracy by miała iść, jedynie może handel jej zostaje, a i tak zależy jaka branża. 

9 godzin temu, marzena19768 napisał:

 

Dlaczego?

Bo najmłodszy syn będzie wtedy dorosły  in teraz ma 13 lat?

8 godzin temu, ScreamInSilence napisał:

Niby jest jeszcze sporo czasu zanim Sebastian opuści dom ale... czas mija nieubłaganie i taka kolej rzeczy. A na razie wszystko kręci się wokół dzieci jak w zegarku, wypełniają praktycznie cały jej czas, może być potem ciężko.

 

Masz rację. Zamiast cieszyć się, że dziewczyna wie czego chce, sama sobie wybrała szkole, chce się uczyć w niej i robi to, ma pomysł co chce robić w życiu, Anna przeżywa to bardzo, niemal załamana, że córki nie ma na stałe w domu i rodzina nie jest w komplecie. Bardzo na nią wpłynęła niekorzystnie ta sytuacja przez rok, za to Zuzia kwietnie, widać, że jej to odpowiada.

Niee

41 minut temu, leszczyna 2020 napisał:

Bezrobocie w Norwegii 60% zarabianej pensji  przed więc kokosów nie było .Może teraz funkcjonuje jako samotna matka więc zasiłki na dziecko podwojne.  Chociaż tak naprawde samotną matką nie jest bo z tego co mówi ojciec dziecka aktywnie uczestniczy w jego wychowaniu. 

To może spokojnie odłożyć. To, co wydałaby na dziecko że swojej pensji, pokrywaja alimenty a i pewnie ojciec finansuje coś extra, do grosza się nie rozliczają. Do tego dochodzą dodatki na dziecko, plus socjal. To z pensji opłaci rachunki I jedzenie a resztę odłoży. A że po rozwodzie dostała swoją część, potem po urodzeniu dziecka, plus odkladanie latami ot i cała tajemnica.

Dnia 22.05.2024 o 12:12, StrawberryFlavour napisał:

Andziaksów, bo:

- są zepsutymi przez pieniądze ludźmi

- grają dzieckiem w filmach

- nie robią nic dobrego dla świata 

- są odrealnieni

- Andziaks jest bardzo mało inteligentna i gdyby nie jej ojczym i jego pieniadze, nigdy by się nie wybiła

- nie przemycają żadnych mądrych, wartościowych treści w swoich filmach, a mogliby to robić

O dawno ich nie oglądałam. Ale oni mają reżyserowane filmiki.

14 minut temu, discord napisał:

No to zarobili na tym, bo mieszkanie wzrosło pewnie dwukrotnie na wartości w międzyczasie, jak to bywa w Norwegii. Mnie tylko szokowało to, ze ona zamiast od razu wziąć kredyt i kupić cos w tej Norwegii, to ostro dalej  ciułała na zakup mieszkania w Polsce- gdzie ani nie znała miasta, ani nie miała zamiaru wracać do kraju. A w Norwegii nadal traciła kase co miesiąc na wynajem. 

Mówiła, że socjal był tam bardzo wysoki. Z socjalu mogła odkładać, a żyć z zarobków.albo odwrotnie. A mając teraz dziecko i wydatki na nie i tak jej zostanie więcej niż miałaby sama. I socjal pewnie też ma większy jako samotna matka to idzie odłożyć. A że nue kupuje jakoś maniakalnie pierdół, na wycieczki co miesiąc nie jeździ, ani nie lata do kosmetyczki to spokojnie odłoży. Plus pieniądze na dziecko plus alimenty i to nie małe pewnie. I chyba już 15 lat pracuje za granicą, tam się idzie dorobić za taki czas.

Zuzia już nie wróci do domu na stałe.

Anka-nie wiem co się dzieje coś niedobrego. Za bardzo związana jest z dziećmi, jak wyjdą z domu, to dostanie depresji. Dziwnie się porobiło.

9 godzin temu, Etoile napisał:

Dlatego ja jej od dawna nie ogladam.  Nie lubię osób, które na vlogach są w miarę grzeczne a w komentarzach pełna chamówa, jakby podwójna osobowość.  Karola na vlogach a w komentarzach to zupelnie 2 różne osoby. U mnie taki ktoś odrazu odpada.

Też to zauważyłam. Pójdzie w końcu do pracy, to ludzie nie pozwolą jej sobie wejść na glowe. Bo zasiedzi się jak Malinowa do 18 tki Laury. A Dawidowi niechaj zdrowie sprzyja jak najdłużej.

1 godzinę temu, Wsedno napisał:

To prawda. Popatrzeć na Siwą, 3 lata po rozwodzie, a ta dalej w tym samym miejscu. 

A wiesz, faktycznie. Jak to było, rozwód w 2017 chyba a nowy facet w 2019? Bo w 2020 w pandemii w tych Włoszech byli, a już byli razem od lipca? Rozwód jakos na jesień 2017.

Nie pomyślałabym wtedy, że jej się tak zycie ułoży a Szusz tak. Tam się wszystko zmieniło.

Wyszła na swoje po prostu i lepiej dla niej dobrze jej się ułożyło a to tylko kilka lat.

1 godzinę temu, Kaluna napisał:

& @discord

to by wiele wyjasnialo, nie znam sie na prawie w Norwegii, nie wiedzialam ze dostala kredyt dla tzn biedakow

mozliwe ze jak mowicie, przestraszyla sie, ze dojda do tego ze ma mieszkanie w PL. Ale jaja. No mi sie tez wydawalo to nierealne, aby w tak krotkim czasie, bedac jeszcze przez jakis czas na macierzynskim, jako single matka, byla w stanie kupic dwa mieszkania, w tym jedno za gotowke. dzieki za wyjasnienie

Niezupełnie. Dostała kasę po podziałem majątku po rozwodzie z Turkiem. Potem jednak odłożyła  to co zarobiła. Plus alimenty i plus wysoki socjal. Przez kata się uzbierało.

Jeszcze tylko 5 lat

Dnia 21.05.2024 o 16:18, Kaluna napisał:

oraz sluzaca dzieciaczkow  tak, dalej robi to! Ona nie pojdzie nigdzie do pracy bo dzieci i maz sa nauczone miec wszystko podane i zrobione, pod nos

A może tak chce żyć? Jakby nie chciała, to wychodziłaby rano na 8 godzin do pracy i wracała po południu. A obiad gotowałaby na zmianę z mężem. Albo kupowali gotówce. I jakby chciała, to ubierałabym się w innym stylu, czy nosiła inna fryzurę, makijaż, prowadziła inny tryb życia, może chodziła na siłownię, czy na jakiś crossfit.  

A że tego nie robi, a żyje jak żyje, wniosek z tego, że taki tryb życia jej odpowiada, więc po co miałaby go zmieniać?