trzyczwarte

Najbardziej mnie rozbawił opis bluzy z Zary "założona 2 razy, prana 3 razy" tak, bo uwierzymy, że ona pierze rzeczy przed założeniem no i ta absurdalna cena 40 zł. Za tyle można kupić nową na wyprzedaży czy vinted

Dziwne ceny. Ja ostatnio kupiłam na vinted dziecku troche rzeczy na jesien i tak dla porownania cen An to np kupilam legginsy po 25-30 zł, z Zary, nowe z metką. Wiec te jej ceny to trochę kosmosu

Idę zobaczyć co tam powystawiala

Pytanie co nasza minimalistka zamówiła znowu do tego paczkomatu. Pewnie coś niezbędnego skoro leżało 2 dni

Pewnie jej się nie chce zaglądać na Facebooka. To się zdziwi jak nagle zobaczy ten wysyp komentarzy

Te komentarze wyglądają na komentarze osób, które trafiły tam przypadkiem, bo gdzies im sie to wyswietlilo... Może An przejrzy na oczy i zobaczy, że nie tylko zgnilaki z kafe widzą co się z nią dzieje...

Zastanawia mnie po co w ogóle zakładają tam wątki jak non stop wyłączają w nich komentowanie, bo coś tam im się nie podoba...

Obejrzałam najnowszego vloga o wspólnych tatuażach i zastanawiam się czy jej rozmowy z mężem zawsze tak wyglądają... W sensie strasznie sztuczne i jakby nie mieli o czym rozmawiać... czy może po prostu kamera tak na niego działa

An odkryła vinted i pisze o tym jakby conajmniej jakaś licytacja tam była o tą ...enkę. Coś czuję, że teraz jej minimalizm wypłynie na szerokie wody. An wpadnie w pułapkę, że jak coś jest tańsze i używane to się nie liczy jako zakup

Jeśli ktoś nie ma wsparcia od rodziny to raczej ta rodzina nie bierze dziecka na wakacje... A B ostatnio spędziła na Mazurach całkiem sporo czasu i An mogła odpocząć. Tym bardziej, że jak sama mówi opieka nad B to orka na ugorze

An w świecie bajek

Na profilu tych animacji w stories padło słowo "uwaznosc". Już wiem skąd An je zna

Bardzo mnie zdziwiło to, że marzy o lalce Barbie. Tam musiało być coś mocno nie halo w tym dzieciństwie

Myślę, że będą różne etapy. Czasami będzie im trudniej z H, a czasami z D.

Na razie odpoczywa. Jutro chyba jedzie w miejsce, gdzie będzie kurs. Swoją drogą ciekawe, że skończyła się promocja ibuka low carb i nagle wjeżdża bali i totalnie inne jedzenie. Koniec z dieta?