Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariola36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    111
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mariola36

  1. Czy warte to jest moich nerwow? Moze powinnam z czasem po prostu poszukac kogos innego. Kogos najlepiej bez dziecka, lub kogos kto nie bedzie mial chorego podejscia. Dla kogo bede najwazniejsza. I tyle.
  2. Niech sprowadza i 5. Ale ja chce miec swiety spokoj.
  3. Moj nie to, ze syn będzie spal w naszej sypialni. Sypialni nie bedzie wogole bo synkowi tam zrobi pokoj.
  4. Nie jest. Wiec problemu nie ma.
  5. Czyli pozostaje seks w weekendy, bez zobowiązań. Hehe. Dopoki sie nie znudzi.
  6. Jednak zostanę przy swoim zdaniu. I nie pozwolę pomiatać ani sobą ani moim dzieckiem.
  7. Nie przyprowadzi. Bo syn mieszka w Polsce a my w innym kraju. Chyba, ze ja wezmie ze soba a wtedy my won, do piwnicy hehe
  8. Chcialabym miec normalny dom. Zeby kazdy czul sie w nim dobrze. Wspolne swieta. Jak rodzina. Ktorej nigdy nie miałam...
  9. Dlatego zapytałam czy ja przesadzam? Jego syn mi nic nie zrobił. Przeszkadza mi podejscie do tematu jego ojca..Ze czuje sie w tym źle. I jestem nieszczęśliwa.
  10. On ma mieszkanie pracownicze. Nie placi tam rachunkow. W weekend z nim porozmawiam. Dam mu maks pol roku. Jak nie bedzie mieszkania 4 pokojowego. Koncze ta farsę. Moje, twoje. Gosc ma 45 lat. Syn za 3 lata bedzie chodzil swoimi sciezkami. Tak podejrzewam.
  11. Mi nie przeszkadza. Raczej jemu. Zeby tylko nie daj Boze sie nie przytulil do niego. Jak jest jego syn.
  12. Że gdyby nie miał dziecka. Nie zostawialby nas w swieta, I wakacje moglabym miec tylko go dla siebie a nie sie z nim dzielic. Bylismy na wakacjach razem. Z dziecmi. Katastrofa. Zazdrosc, zawiść. Nie warte nerwów.
  13. Nie zarabiamy nie wiadomo ile kasy, zeby wynajmowac wille jeszcze moze z basenem bo dzieci lubia plywac i najlepiej odzielne baseny bo sie potopią. A tak powaznie, to balam sie zeby moj syn zostawal sam na sam z jego dzieckiem. Ze on mu zrobi krzywde.
  14. Liść na twarz. Hehe
  15. Byl taki temat. Taki byl plan. Stwierdzil, ze on nie bedzie tyle placil za mieszkanie. 4 pokoje to drogi temat. Wiec ja wypierda....m na sofe lub moj syn. czy ja jestem zaborcza, wredna? Czy chce sie tez w tym wszystkim dobrze czuc. Raz, ze wynajmiemy wieksze, potem ze nie, potem znowu ze tak. Zostaje tu gdzie jestem. Jak mi zapewni odpowiednie warunki do prywatnosci. A mojemu dziecku duzy pokoj jaki ma teraz. Wtedy to przemysle. Ale raczej to sie rozpadnie. Predzej.
  16. Nikt idealny nie jest. Gdyby nie mial dziecka nie byloby tych chorych jazd i cyrkow. Jak mam z nim rozmawiac, ten brak szacunku zauwazyłam sama, niestety....liczy sie tylko jego synek i on. A my przybłędy. Hehe.
  17. Tylko, ze ja chce faceta do zycia. Ktory jest przy mnie. Z ktorym moge isc na zakupy, na spacer czy chociazby sie przytulic kiedy mam tylko na to ochote. A nie, raz czy 2 razy w tygodniu. Nie spedzamy czasu tylko w lozku wtedy.
  18. Ale ja nie szukałam ojca. Tylko faceta, ktory go zaakceptuje. Moj syn przytula sie do kazdej osoby, ktora dobrze znam i z ktora sie spotykamy czesto. Taki juz jest. Jak kogos lubi. Kontakt mogl miec z ojcem. Ojciec nie chcial. I zniknal z naszego zycia.
  19. Dlatego z nim nie zamieszkam. Niech sobie robi pokoj dla synka. I niech wypier....a do mnie niech zadzwoni jak się określi o ile jeszcze bede miec czas. Czyli tak. Jesli moj syn mialby wlasny pokoj w JEGO domu. Ja nie mam swojej sypialni ale spie w pokoju jego syna, którego nie ma. Mam sie kochac na rozkładanej sofie patrząc na zdjęcia jego dziecka jeczac z rozkoszy. No i oczywiście moje lozko musialabym sprzedać bo tam nie byłoby na to miejsca. Synek przyjezdza, wypierdala..c z pokoju na sofę. I bzykać się potajemnie w lazience. Zeby, ktores z dzieci nagle nie wyszlo do pokoju dziennego, który jest otwarty. Teraz jak synek jego bedzie mial swoj pokoj w jego domu. A on swoja sypialnie. To my przyjeżdżając tam. Kto wypierda...na sofę. Mój syn. Nie wiem czy ja zwariowałam? Czy sie czepiam? Czy jestem w chorym toksycznym zwiazku.
  20. Tak dużo żalu. Za dużo...Bysmy się pozabijali. Jakby był jego syn. Na 100% To dziecko nic mi nie zrobiło ale przez to wszystko zaczynam go nienawidzic, ze on wogole jest.
  21. Co mnie trzyma. Juz sama nie wiem. Dobry seks...? Dogadujemy się we wszystkim. Tylko nie w temacie dzieci.
  22. Nie mam schizy na punkcie swojego syna. Nie niszczę przy tym ludzi, których kocham. Lub tych co kochaja niby mnie. Wie, że jest ważny ale w domu ma dyscyplinę ! I nie spelniam kazdej jego zachcianki.
  23. No nie ma ojca. ! Ojca nie ma w naszym życiu. Nigdy nie było. Zostawił mnie w ciąży...w 3 miesiącu. Pojawił się znow gdy syn mial 1 rok. Ale juz wtedy nie chcialam z nim być.
  24. Motyle zdechły hehe. Aha sprawa świąt Bożego Narodzenia. Ktorych razem nie spedzilismy. On do mnie tak: Ze Wigilie spedzimy razem i po kolacji On jedzie do Polski po syna. 1000km. A ja mowie jak to. To ja mam stac przy garach, zeby potem sama siedziec przy stole. On: ty nie bedziesz mi zabraniać po syna jechac !! a moglby powiedziec, żebyśmy pojechali razem. Chyba lepsze rozwiązanie. A nie, jade po syna a ty rob co chcesz ze swoim bachorem hehe co za cyrk ja p.
  25. Jakby byl na miejscu, to kupiłabym dwojce dzieci. To nie byłby dla mnie problem. 500 w to czy w tamto.
×