Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariola36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    111
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Mariola36


  1. 3 minuty temu, Vedma napisał:

    Ja bym podziekowala, on uczucie do was czy szacunek uwaza za cos zlego wzgledem wlasnego syna, to chore. Na waszym slubie by Ci sie kazal schowac w beczce by jego syn czasem nie poczul sie smutno.

    Mądre słowa. Dokładnie uważam, że on jest chory jesli chodzi o jego dziecko. I wielokrotnie mu to wykrzyczałam, że jest chory, ma schizofrenie i że zniszczy kazda relację. Kurcze napisałaś coś, o czym będę duzo myśleć. Jutro zapytam osobiście...I wiem, że skończy się awanturą...Za kazdym razem. Jak jest temat dziecka. Jego dziecka. 

    Aha I dodam, że syn jego na nasz slub nie bedzie zaproszony. 😁 

    Teraz jestem złośliwa...z frustracji. Ale kiedys przeszlo mi to przez mysl...ze byłyby fochy i by mi ten dzień ......olił. 

     


  2. 5 minut temu, marinero napisał:

    Musisz sama to przertrawiac bo ktos ci lekarstwa nie poda 🙂 

    Po czymach poznacie intencje jego-je.zu.s Pojdz tym tropem i widac jak na dloni ze nim nie kieruja zadne emocje do ciebie tylko do twojej szparki 🙂 .Traktuje cie jak smiecia ktory z jakichs powodow znalazl sie w jego zyciu.Wysyla ci sygnaly ze mu na tobie nie zalezy a to wlasnie dziala na ciebie jak magnes bo boisz sie odrzucenia.Przemysl to sobie 🙂 

    Kupowal mi kwiaty, jeździmy razem na wycieczki, dbal o mnie. Do czasu klotni, które były o dzieci...Kazde moje slowo na temat jego syna odbierane jest jak wrogosc i atak na jego przecudownego synka, który jest biedny i wszyscy maja sie nad nim uzalac. Ja nie bede. Bo ani nade mna ani moim synem nikt sie nie uzalal. A tez byl czas ze nie mialam co mu dać jesc. ! Wszystko co mam. Zapracowałam na to. Wiec nie bedzie mi zaden facet mowil " wez sprzedaj swoje lozko za 1000 euro" bo moj syn ma mieć swój pokój. Nie ma takiego ch..a we wsi dla ktorego to zrobie. 😉


  3. 1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Czy on ma jakieś zaburzenia osobowości ? 

    Czasem tak myślę. Napewno nie potrafi pogodzic sie z tym, ze zostawil syna. W Polsce. Tłumaczył mu, ze to dlatego, zeby mial mu za co placic alimenty 😄 i kupowac prezenty. 🙉

    Ja raz powiedzialam, wolalabym nie miec nic ale ojca miec przy sobie. Wiec teraz jestes bankomatem. A za pare lat syn juz nie bedzie chcial przyjezdzac. Bo albo bedzie mial kolegow albo pozna jakas dziewczyne. I ty dalej bedziesz bankomatem. Ale sie wkur...Ale sie w...i....hehe. 


  4. 6 minut temu, marinero napisał:

    🙂 Jewstes uzaleniona od niego! Jak nakomanka 🙂 Trzeba to przewalczyc  i nie poddawac sie bo zdaje sie ze trafilas na kaloegos psychola 🙂  a to bardzo zle rokuje.

    Narcyzi tak maja ze uzaleniaja swoje "ofiary" .Twoj mozg zaczyna byc uzaleniony od adrenaliny i cortyzolu jakie on w tobie wyzwala swoimi chamskimi,lekcewazacymi odzywkami wiedzac ze nic mu za to nie grozi.:) Nie stawiasz granic ! a ludzie tak cie beda traktowali jak im na to pozwolisz.Ty mu juz pozwolilas lamac wszelkie twoje  granice 🙂 

    Jak to zmienić. Stawiać się? Jak prosilam o czas do namysłu. Nigdy mi go nie dawal. Mowil, ze kocha. Bosze jaka jestem naiwna. 


  5. 1 minutę temu, marinero napisał:

    🙂 Jewstes uzaleniona od niego! Jak nakomanka 🙂 Trzeba to przewalczyc  i nie poddawac sie bo zdaje sie ze trafilas na kaloegos psychola 🙂  a to bardzo zle rokuje.

    Narcyzi tak maja ze uzaleniaja swoje "ofiary" .Twoj mozg zaczyna byc uzaleniony od adrenaliny i cortyzolu jakie on w tobie wyzwala swoimi chamskimi,lekcewazacymi odzywkami wiedzac ze nic mu za to nie grozi.:) Nie stawiasz granic ! a ludzie tak cie beda traktowali jak im na to pozwolisz.Ty mu juz pozwolilas lamac wszelkie twoje  granice 🙂 

    Moze tez jestem narcyzem? Tez potrafie dac popalić...potrafie uzyc różnych slow i uderzyć w czule punkty. Ale chyba masz racje, gosc wyzwala we mnie adrenalinę. Zawsze bylam dla niego dostępna, a jak zrywałam to po 2 dniach znowu bylismy w sobie zakochani. 


  6. 1 minutę temu, Anielika napisał:

    Ciezko tobie od niego odejsc, to jak narkotyk 😉 Przynajmniej cos sie dzieje. Twoj zwiazek z ojcem dziecka byl niewypalem, ze teraz nawet zdziebko dobrego ciebie rajcuje. 

    Możliwe, że masz rację. Dzieje się. Rozum mowi- uciekaj. Serce-zostan. A może to nie milosc tylko pożądanie. Ktore nie trwa wiecznie, prawda. Ponad rok sie znamy. Seks z nim za kazdym razem jest inny. Zajebisty. Powiedzial mi kiedys ze od 20 lat nie kochal sie tak z zadna kobieta jak ze mna.. moze dlatego też do mnie wraca...Choc wie, że nienawidze jego syna. Ksiazke napisze haha. Przeczytam na stare lata. 


  7. 4 minuty temu, marinero napisał:

    Odejsc to bardzo prosto.Dzieli was spora odleglosc.Zabierz swoje pizamy i inne ciuchy pod pozorem "wyprania w domu:)  a potem piszesz mu sms -"Pa kotku! Na zawsze ! Nie po drodze nam! -i blokujesz jego numer telefonu i maila 🙂 .POtraktujesz go tak jak sobie zasluzyl. I n ie miej skrupulow ! 🙂

    Okrutne...my rozstawaliśmy się wiele razy. Na maksymalnie 2 tygodnie. Najkrocej 3 dni. 

    Ja mam tez swoje granice, musze dojrzec do pewnych sytuacji. 


  8. 28 minut temu, marinero napisał:

    To sie nazywa silna osobowosc  ale to do niej swiat nalezy i wywalczy sobie to co  chce ! 🙂 Nie  ztym facetem to z innym.Z tym by sie pozabijali 🙂 

    Kurcze, nie chodzi o to, żeby walczyć wogóle. Ja chce spokojnie, normalnie żyć. Widocznie do siebie nie pasujemy...on moze potrzebuje kobiete bez dziecka. Albo taka co ma już dorosłe dzieci. A ja drugi raz w zwiazek z facetem z dzieckiem. Nie wejde. Ile nerwow sie najadlam, przykrosci. Tylko ja wiem. 


  9. 3 minuty temu, Anielika napisał:

    Nie widze, zeby chciala sie rzadzic. Ona chce tylko sypialni i normalnosci. Czy to tak duzo? 

    Dokladnie. Tylko jak odejsc od takiego faceta... 😞 kocham go i nienawidzę jednocześnie. Potrafi być super a za chwilę kawał chama. Bo go zdenerwowałam...i brak szacunku...Moze w koncu otworze oczy nim bedzie za późno...


  10. 14 minut temu, Bolek napisał:

    Pewno nie zostawił tylko zabrała dzieciaka podobnie nawiedzona mamuśka przy pomocy stronniczych sądów

    Zostawił mnie w ciąży. A właściwie to go wyrzucilam z domu. Za to ze sie nade mna znecal...W ktora zaszłam niestety za szybko po pol roku znajomosci. Wrocil do swojej ex, z którą byl wiele lat przede mną. Ja bylam tylko " zabawka" takie sa fakty. Praw do dziecka nie mial nigdy. Pozwolilam mu wrocic do naszego życia gdy tego chcial jak syn mial rok. Niestety nie umialam juz byc z takim czlowiekiem. Wiec nie mógł się z tym pogodzić, i robil z zycia piekło. Zabralam dziecko i wyjechałam. Tam bylam sama, tu mam rodzine. Po pol roku przyjechał. Chcial, żebym do niego wróciła. Powiedzialam, że nie. Ale z dzieckiem jak najbardziej kontakt moze miec. Nie chcial..albo jestesmy razem albo mam wypier...ć z tym placzacym " bachorem" tak mowil o swoim dziecku. 


  11. 1 minutę temu, marinero napisał:

    Mysle ze sypialnia to naprawde "pryszczyk" przy tych innych czeerwonych rakietach ostrzegawczych aby sie nie zapisywac do tego zwiazku! Faceta nie zmienisz !  to na bank wiadomo!  a w miare lat bedzie coraz gorzej 🙂 z wasza komunikacja.Zle robisz wiazac sie na cale zycie z kims takim 🙂

    Sypialnia to naprawde balchostka po tym co nam o nim napisalas ! 

    Na całe życie to za dużo powiedziane, chciałam. Teraz raczej się już tego obawiam...zresztą zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dwójkę dzieci. Conajmniej. Po rozstaniu sie z ojcem mojego syna. Załamka. Bo nie wyobrażam sobie mieć dzieci, każde z innym. Myślałam, że jak się bardzo zakocham to może się zdecyduje. 

    Teraz tak mysle, ze gdybym miala dziecko z tym obecnym. To o Matko swieta 🥶 spanie w piwnicy na bank. 😀 tzn. ja, moj syn i nasze wspolne dziecko. Bo jego synuś przyjezdza. 🤮

    Nie chcialam nigdy tak mowic, czy pisac ale po zachowaniu jego zaczynam ich powoli nienawidzić. 


  12. 4 minuty temu, Bolek napisał:

    Weź ty kobieto odeslij gdzieś swojego dzieciaka na kilka miesięcy a gdy przyjedzie to pokaż mu jakie zasady panują w domu, spać o 20, nic mu nie kupuj itd. Myślisz że wszyscy są jak twój były? Że olewają swoje dzieci? Przeszkadza ci jak jest inaczej? Facet ma olać własne dziecko i przysposobić twoje bo dałaś mu szpary? Zostań sama i nie zawracaj nikomu glowy

    Ja mu nie kazałam go zostawiać !! A on wini za to cały świat. Kur...a. Mam tego dość. 


  13. 3 minuty temu, Bolek napisał:

    Weź ty kobieto odeslij gdzieś swojego dzieciaka na kilka miesięcy a gdy przyjedzie to pokaż mu jakie zasady panują w domu, spać o 20, nic mu nie kupuj itd. Myślisz że wszyscy są jak twój były? Że olewają swoje dzieci? Przeszkadza ci jak jest inaczej? Facet ma olać własne dziecko i przysposobić twoje bo dałaś mu szpary? Zostań sama i nie zawracaj nikomu glowy

    Nie, nie ma olewać dziecka. Ale ma szanowac mnie i moje zdanie. 


  14. 50 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Osobne dzieci, osobne życia, osobne zasady, osobne pokoje , osobne święta , dom w którym jesteś tylko wiecznym gościem ... Takiego życia chcesz ? 

    On nie szanuje ciebie ani twojego dziecka , nie akceptuje Was, a jego dom i serce są dla Was zamknięte . Toleruje was tylko gościnnie .

    Przykro mi 

    Dlatego, jak mnie zdenerwuje. To znajde innego faceta. Właściwie chyba bede sie rozglądać a potem rzuce gościa z dnia na dzień. Hehe. Jak już nie będzie mógł 😄🙂

×