Najważniejsze w tym wszystkim jest to, ze wysokosc alimentów, ktore płaci na dziecko nigdy nie bedzie Twoja sprawa. I mówię to jako kobieta, która ma męża z dzieckiem z poprzedniego związku. Wtracilabym sie jakby nie chcial placic lub chcial placic smiesznie niskie. Jak można być taką urwa i żałować dziecku? Może dzięki tym alimentom jego była może sobie pozwolić na lepsze auto przez co dziecko jezdzi bezpieczniejszym pojazdem. Albo moze sobie pozwolic na leczenie zębów dziecka prywatnie, na aparat na zęby, na korepetycje, dodatkowe zajecia, lekcje gry na instrumencie, pływania, jazdy konnej. Moze przez to nie musi oszczedzac na ogrzewaniu zimą, kupuje lepszej jakości żywność, wygodniejsze obuwie, trzymające ciepło kurtki zimowe