Wsedno

No jak zagubiona, za mąż wyszła, dziecko ma, to już świadczy samo przez się, że jest stateczną kobietą

Czy to ten nowy odkurzacz, który ostatnio reklamowala tak hałasuje?

A może ona nie widzi? Powiedziała, że ma mikro wadę z astygmatyzmem. Może dlatego tak czyta

Nie jestem z Krakowa, ale takiego tam widziałam, zmierzał do Galerii Krakowskiej. Krótkie futerko, skorzana czerwona spódnica, rajstopy, długie kozaki na obcasie. Z tyłu w sumie jak kobieta, ale bardzo wysoki wzrost, krótkie włosy i zarost jakoś nie pasowały

Mieszkasz w Krakowie?

No trochę to niebezpieczne

Napisałaś dużo na temat zachowań dzieci z aspergerem. Ale my nie wiemy jaka Siwa była w dzieciństwie. Za to wiemy jaka jest w życiu dorosłym, i to 14 lat wstecz i obecnie. I ja tutaj aspergera czy autyzmu nie widzę. Ona po pierwsze ma za dużo czasu, po drugie - dla jego zabicia wyszukuje sobie problemy, typu przebodźcowanie, migreny od żwaczy, trądzik grzybiczy i różnymi sposobami próbuje z tym walczyć (oleje, suple, taroty, afirmacje). Po trzecie - pewnie robi to żeby mieć kontent i pieniążki na konto, bo co jeszcze ma pokazać?

To szczotka Z WŁOSIEM. To jak ma wyglądać?

Ona jeszcze niedawno mówiła, że nie ma czasu na faceta

Taka jest zarobiona! Kto w podobnym wieku, kto ma własną firmę albo etat, bierze kąpiel o 18, zakłada piżamę i zalega w łóżku, aby dopiero koło 23 zasnąć?! Ta kobieta jest niemożliwa Przecież dla zdrowej, aktywnej zawodowo osoby dzień okolo 18 dopiero się zaczyna, człowiek idzie na zakupy, ogarnia w domu, spotyka się z innymi ludźmi, zajmuje się rodziną, idzie na spacer, basen, pobiegać itd. Itd.

To jedna rzecz. A druga, że ona w swoich filmach publicznie obsmarowała byłego tak, że chyba żaden jego następca nie chciałby być tak obsmarowany. Każdy normalny po obejrzeniu tych produkcji powinien się na pięcie odwrócić i w długą!

Bo to nie są żadne ciuchy szyte w Italii, ale pochodzące z hurtowni zaopatrzanej w Chinach. Kurtka oversize z krótkimi rękawami identyczna do tej, którą pokazała niedawno jest na przykład w ofercie Ebutiku. I wiele podobnych rzeczy też.

Podróże, wyjazdy i narty były zanim jeszcze Mały stał sie pełnoetatowym statystą. Wcześniej również miał auto, utrzymywał mieszkanie i stać go było na jakies tam metki. Ja mam wrażenie, że to Siwej się status poprawił, jak zamieszkała u niego. Skończyło się jeżdżenie rowerem, a wjechała zgięta rąsia (czajniczek). No i widzów przybyło, bo ona bedac w zwiazku zyskała zupełnie inną energię niż wcześniej. Odnośnie rezygnacji z kariery dla kanału, to trochę mnie to zdziwiło, dlatego że on i tak bardzo dlugo nie chciał sie ujawniać i mam wrażenie, że jak już się pokazywał to na siłę, nawet jak dawała mu kamerę, żeby ponagrywał, to sam nie wiedział o czym ma mówić. Być może to ona naciskała, żeby zostawił etat, bo przecież JEJ zarobki na yt wystarczą by utrzymać ich dwójkę. W sumie fajny sposób, żeby drugą stronę uzależnić od siebie i w odpowiednim momencie wygarnąć jej, że nie ma wiele do powiedzenia, bo nie zarabia (co też Siwa wiele razy nie omieszkała powiedzieć w swoich porozstaniowych filmach).

No ja od kiedy poszłam do szkoły PODSTAWOWEJ tak nie robię kuchnia zrobiłam gdzieś błąd

Pytanie brzmi, kto wyświetla te reklamy

A może to etykieta żeby wiedzieć co się w tej urnie znajduje

To czym ona płaci w Lidlu skoro kartę jej zablokowali? Firmowa kartą i wszystko na fakturę? Mówiła kiedyś, że gotówki nie nosi, ma tylko to etui na karty płatnicze.

A po czym stwierdzasz, że mąż jej nie kocha? Trochę daleko idące wnioski.

Ja pamiętam jak swego czasu jej mąż nagrywał ją jakimś super hiper zaawansowanym aparatem lustrzanką, więc czemu nie kręci akurat nim?

Twierdziła kiedyś, ze ma 168 cm wzrostu. Czyli wysoka nie jest, ale niska też nie. Talię widać u niej dopiero teraz, bo zanim zaczęła dbać o dietę i ruch, to talii tam nie było, za to wielki brzuch to i owszem. Ja u niej widzę największe postepy po nogach, a tyłka wcale nie ma takiego dużego, tylko będąc otyłą wydawała się tak wielka w każdym wymiarze. Dopiero po schudnięciu pokazuje się u niej rzeczywisty typ sylwetki. No i zgodzę się, że waga leci tym szybciej, czym ktoś jest grubszy. No i jak się dużo je a nie rusza wcale, to nawet niewielka zmiana w aktywności i diecie może dać spore efekty.

Nie wiem co bardziej mnie zaskoczylo, czy to, że TAKIE przyjaciółki się na nią wypięły (?), czy to, że R rozwiązuje ich prywatne nieporozumienia na, jakby nie było, publicznym story.

Oczywiście, ze slub koscielny to nie jest tylko biała suknia. Dla mnie jest oczywiste, że gdyby on podzielał jej wiarę i był praktykujący, to byliby teraz dawno po ślubie koscielnym. Tymczasem ona twierdzi, że to duże przedsięwzięcie i zanim się zbiorą, to ona nie będzie już panna młodą... A żeby sie umówić z ksiedzem to nie trzeba wielkich ceregieli przecież. O ile nie ma jakichś grubszych przeszkód ku temu ślubowi

Też miałam taką psiapsi w latach nastoletnich. Po kilku takich historiach odechciało mi się całkowicie z nią spotykać i tak zostało mi do dziś.

Brak predyspozycji.

No ba! Jeśli dołożyć jeszcze karty tarota, kadzidełka, dzwonki wietrzne, afirmacje, to tylko miotły brakuje