Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wsedno

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2657
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Wsedno

  1. Wsedno

    Koty Szarloty

    Czyżby wątek zniknął? Czy Wy widzicie te jej dietetyczne posiłki? Nie wątpię, że ona dojdzie do uprawnionej wagi - na śniadanie: jedno jajko, kilka plastrów ogórka i trzy pomidorki koktajlowe. Albo: dużo sałaty i smażona pieczarka. Kolacja: kawałek arbuza... Nie sądzą też aby nadrobiła to obiadem. Dieta glodowkowa. Pytanie, ile tak wytrzyma?
  2. Wsedno

    Koty Szarloty

    Dlatego to się nie wydarzy
  3. Wsedno

    Koty Szarloty

    Jakby nie chciała go widywać, już by jej tam nie było...
  4. Wsedno

    Koty Szarloty

    Może, i to jest bardzo zastanawiające w tej całej aferze rozwodowej...
  5. Wsedno

    Koty Szarloty

    Znajomi teściów, rodziców czy Pauli mogą w ogóle nie wiedzieć że ona nagrywa na YT (nie jest w końcu bardzo rozpoznawalna, szczególnie dla kogoś, kto nie śledzi SM), albo wiedzą, że coś tam wrzuca, ale nie są z nią na bieżąco. Szczerze, to ja bym wśród dalszych znajomych nie chwaliła się tym, że taką operę mydlaną puszczam w eter. Może wersja oficjalna jest taka, że nie pracuje, bo małe dziecko, bo nerwica, bo nie ma pracy dla ludzi z jej wykształceniem... Mnie zastanowiło, jak powiedziała do Marty, że traci sąsiadkę ( mówiąc o wyprowadzce), a Marta, że przecież nie traci... Tak jakby Marta w ogóle nie była wtajemniczona w temat rozwodu, to co nie gadały o tym, nie oglądała vloga?
  6. Wsedno

    Koty Szarloty

    Jakich ona ma znajomych?
  7. Wsedno

    Koty Szarloty

    A co jeśli oni nie oglądają regularnie jej filmów? A może oglądali je dawniej, ale teraz po kilku latach wrzucania tych nudów do sieci nie wchodzą, bo i po co oglądać to samo, co mają za ścianą?
  8. Wsedno

    Koty Szarloty

    Raczej nie ma fizycznie możliwości podzielić jeszcze górę na pół. Bo co tam można dzielić i jak? Jedno weźmie łazienkę i pokój dziecka, a drugie sypialnię? Czy sypialnią podzielą się na pół? tam jest może 70m2 po podłodze, do tego skosy i trzeba by było jeszcze zrobić drugą klatkę schodową - skoro mają się nie widywać... Czy ktoś z obecnych zna taką sytuację, gdzie małżeństwo przy rozwodzie podzieliło sobie dom na pół?
  9. Wsedno

    Koty Szarloty

    Bo tam prawdopodobnie nic nie zaszło
  10. Wsedno

    Koty Szarloty

    Dziecko zaczyna coraz więcej rozumieć. Słucha co matka gada do kamery (pewnie pojawia się też refleksja, po co ona gada do aparatu?) i porównuj z tym, co jest naprawdę. I pewnie jest skonstruowana o co tej matce chodzi.
  11. Wsedno

    Koty Szarloty

    Poza tym, jeśli z części sypialni zrobi kuchnie (już widzę jak sypie kasą na takie rewolucje...), to druga część będzie musiała jeśli służyć za sypialnię oraz pokój dzienny/ gościnny jednocześnie. Drugi dostępny pokój na górze będzie Laurki, do tego łazienka i ta kanciapka na końcu korytarza. Czyli bez szału te metraże, a jeszcze liczmy skosy, które pomniejszają przestrzeń i utrudniają meblowanie, kuchni szczególnie.
  12. Wsedno

    Koty Szarloty

    Nad kuchnią jest sypialnia musieliby tam zrobić generalny remont żeby dostosować górę do normalnego życia, a przecież tyle co były tam "remonty". W sypialni mają meble na wymiar zrobione, musieliby pozbyć się tej szafy spod skosu, żeby w jej miejsce wstawić aneks kuchenny. A Karolinka tak się chwaliła przecież, że ta szafa kosztowała majątek, bo przecież ich STAĆ.
  13. Wsedno

    Koty Szarloty

    To najlepsze. Już przez moment było mi jej żal, że po tylu latach nic nie ma i z dzieckiem będzie musiała iść na wynajem. No ale nie, jednak mi jej nie szkoda.
  14. Wsedno

    W kamiennym krągu singielka po 40

    Elektryki też ostatnio rzuciła. Ale na krótko
  15. Wsedno

    Koty Szarloty

    Laurka w końcu uczesana Mnie zastanawia to przestawianie mebli, ona tam wszystko robi pod siebie, jak choćby ta kanapa w salonie. To może ten Dadid już teraz mieszka za ścianą u rodziców? Bo gdzie miałby spać w tym domu? Na kanapie w salonie i składałby ja grzecznie codziennie rano? W sypialni śpi Karola. Pokój dziecka w proszku. Zostaje kwiatuszkolandia. Ale znowu ona coś kombinuje co by i tam zaaranżować. To gdzie on tam ma swoje miejsce?
  16. Wsedno

    Koty Szarloty

    I może to jest właśnie prawdziwy powód rozstania - wypalenie i to, że ludzie z czasem w związku zaczynają żyć ze sobą jak lokatorzy. Razem wychowują dzieci, razem zarabiają, płacą rachunki, wspólnie robią remonty. Bo trzeba. Jednocześnie jedno drugiemu tak działa na nerwy, że mogliby się czasem pozabijać. I może właśnie to wydarzyło się u nich. Wypalenie uczucia i frustracja drugą osobą. Szkoda tylko, że ona zapewniała jaki to super związek ma od tylu lat...
  17. Wsedno

    Koty Szarloty

    Może się nie znam, ale jeśli z własnej kasy opłacała np. remonty, kupowała sprzęty, auto, a nie zabierze tego że sobą, to powinna coś z tego tytułu otrzymać z powrotem? Nawet jeśli dom należy do teściowej, no to z jakiej paki miałaby teściowej farby do ścian kupować? Pewnie dałoby się coś wywalczyć, ale to wiadomo, szarpanina etc.
  18. Wsedno

    Koty Szarloty

    Ten film nie wygląda jak nakręcony na szybko, bo coś się wydarzyło. To znaczy może się wydarzyło, ale ona zdążyła to już przerobić i zaplanowała film akurat na vlogmas nr 6. Weźcie pod uwagę, że ona prawie nigdy nie nagrywa takich pogadanek, z ładnym tłem, pomalowana, ubrana w coś twarzowego (akurat czerwień jej pasuje). A tutaj nawet coś poustawiała w aparacie albo telefonie (coś ja tryb portretowy), że tło jest rozmyte. Kadr jasny, ładny. No nie jest to taki spontan - spontan, chociaż emocje są, bo wygląda, jakby sobie wcześniej trochę popłakała.
  19. Wsedno

    Koty Szarloty

    No tak, teraz mówi, że musi sobie trochę pieniędzy zorganizować. Czyli co, oszczędności brak? Jak to? Był komputer za klika k, były aparaty po kilka k, były meble na wymiar, były Tajlandie co roku, a na koncie pustka?
  20. Wsedno

    Koty Szarloty

    Na szczęście nie wzięła przykładu z idolki w proporcji 1:1 i brudów prać nie będzie. No i sama się wyprowadzi,zamiast wyprowadzić byłego... Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi - dokładnie tak. Nie wiem po co było iść w koszty, nakupywać kwiatów, bibelotów, przearanżowywać milion razy. Jeszcze na dokładkę 2 kolejne zwierzaki. Bardzo mnie ciekawi, czy ona ten zwierzyniec zabierze, ciężko jej będzie samej z tym wszystkim. No i dziecko. Dziecko po prostu chciała mieć, akurat było z kim. Jakby nie z nim , to już by pewnie z nikim nie udało jej się zaciążyć...
  21. Wsedno

    Koty Szarloty

    Widziałaś akt notarialny czy jak?
  22. Wsedno

    Koty Szarloty

    A tyle było gadania, ile to lat się znają, ile już są małżeństwem etc... No i Tajlandia poszła się paść.
  23. Wsedno

    W kamiennym krągu singielka po 40

    Bo zabudowę robiły jej jakieś nieuki w parterze
  24. Wsedno

    Mniejsze od trzech

    Jaki dom masz na myśli? Ten niedokończony stojący na działce koło babci domu?
×