Ciekaw jestem, ile tak naprawdę osób otworzy się na kamerkach szczerze i otwarcie z jakimś nieznajomym, wiedząc że ktoś to nagrywa, archiwizuje a potem zaśmieca inne portale nagraniami z osobami, które bladego pojęcia nie mają o tym, gdzie, kiedy i tak dalej takie nagrania lądują. Serwisy porno są pełne tego typu nagrań, dziewczyna ufająca chłopakowi... masturbuje się na żywca i opowiada o życiu ... lądując w porno portalach dnia następnego. Naprawdę mamy już tak mało inteligentny naród że znajdują się osoby na takie triki chętne?