Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KogielMogiel

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. KogielMogiel

    Roczny związek z rutyną w tle

    Nie ma jak zostawić telefonów za drzwiami bo nasz pokój to nasza sypialnia/salon, jest to przestrzeń 3 na 4,5 m.Na domku mieszka 15 osób to o przestrzen i prywatność trudno. Sami też mamy wiele prywatnych problemów. Związanych z niższą samooceną zarówno u mnie jak i u chłopaka. I kilka problemów odnośnie naszej psychiki. Wariatami nie jesteśmy, ale chłopak miał stany depresyjne, oraz problemy z erekcja. I to też trochę hamuje nasze łóżkowe harce, ponieważ on szybko się demotywuje kiedy jest gra wstępna, a następnie penetracja i on czuje,że nie może utrzymac tej erekcji. Z mojej strony też nie wygląda to kolorowo, przed pierwszym kontaktem cielesnym wogule nie interesowałam się tą tematyką. Nie oglądałam pornosów, sama się nie dotykałam. Dla nas rutyna oznacza te same pozycję, mimo że osiągamy cel to gdzieś brakuje nam tej spontaniczności czy oryginalność i chcielibyśmy figlować na spontanicznie, zamiast ograniczać się do 4 pozycji na krzyż.
  2. KogielMogiel

    Roczny związek z rutyną w tle

    Jeszcze parę miesięcy temu tak było. Aż iskrzyło w łóżku i pod prysznicem . Wszystko zaczęło się psuć po wyjeździe do Holandii. Mieszkając w domu z obcymi ludźmi zaczełam się bardziej chamować. Gdy tylko zamkniemy drzwi do pokoju, pozostaje nam do dyspozycji łóżko, telefony i my sami.
  3. Witam, jakieś półtora roku temu poznałam swojego pierwszego chłopaka. Wspomnę tylko że obecnie mam 20 lat. Wcześniej nawet nie myślałam by kogoś znaleźć zakładając że jak spotkam tego jedynego to będę wiedziała. I wiem to mimo tak krótkiego okresu, kocham swojego chłopaka. To on nauczył mnie wszystkiego o związkach i seksie. Musiał być bardzo cierpliwy bo ja nadal mam w sobie duże dziecko które boi się podejmować działań związanych ze strefą erotyczną. Mimo że nie raz przeprowadzaliśmy rozmowę na tematy co nam się podoba (głównie mu bo ma większe doświadczenie) to gdy dochodzi co do czego to mam mętlik w głowie. Nie wiem za co się wziąć a w rutynę już wpadliśmy i trudno się z niej uwolnić. Ciągle powielam te same schematy. Czy jest jakieś rozwiązanie by zachować oryginalność w seksie?
×