Chodzę do fryzjerki jest straszną kokietką super się z nią rozmawia zazwyczaj rozmowa kończy się tematem sexu ubiera się w obcisłe ciuszki a latem krótkie spudniczki co jest najlepsze czesto spada jej grzebień podnosząc go zawszy wypina tyłek w moją stronę a ma go naprawdę mega przy strzyeniu ciągle się o mnie ociera kroczem lub piersiami czasami jest tak blisko mnie ze czuć zapach cipki.Macie też macie takie fryzjerki czy moja to jest ewenement?