-
Zawartość
1124 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
534 ExcellentOstatnio na profilu byli
3459 wyświetleń profilu
-
Ale co Ty mi tu z nią wyjeżdżasz. Dla mnie takie osoby są skreślone.
-
Ale na insta siedzisz codziennie
-
Ty to masz klapki na oczach w stosunku do swojej idolki, więc dyskusja z taką osoba i tak będzie bezcelowa. To coś jak uzależnienie od drugiej osoby.
-
Sama ciągnęłas historię i dogadywałas o wózkach, to się dyskusja rozwinęła, a teraz pretensje Jak chcesz prowadzić dyskusje w sposób jaki prezentujesz wyszczególniona czcionka, to idź do piaskownicy.
-
Pies to nie dziecko - traktuj go jakby nim nie był. Strona my Animals. To tak pierwsze z brzegu, na pewno jest sporo mądrych książek w tym temacie.
-
Ja się nie robię na znawcę kota, już z nas dwóch to Ty się taka robisz , cytuje: " nie rozumieją tego osoby które za zwierzętami nie przepadają". Już od razu atakujesz i twierdzisz, że druga osoba najwidoczniej zwierząt nie lubi. Tu nie trzeba być alfa i omega, żeby wiedzieć, że kot czy pies to nie dziecko i może mieć inne potrzeby.
-
Mój post był w odpowiedzi na Twój, gdzie twierdziłas, że jak będzie chciała wozić go w wózku po osiedlu, to będzie i nic nikomu do tego.
-
Jeszcze tylko dokończę, już w nowym poście, że takie podejście to egoizm. Ja chcę kota wozić w wózku więc będę to robić, nic nikomu to tego. Moja droga, decydując się na zwierze, należy skupić się na jego potrzebach, a nie na swoim zaspokajaniu instynktu.
-
No nikomu, może poza kotem. Weź Ty poczytaj fachową literaturę. Wszędzie główne przesłanie jest, że jednak kot to kot, a pies to pies j należy pozwolić mu być tym kim jest, a nie na siłę uczłowieczac. I nie, nie chodzi o to, żeby nie pokazywać mu czułości czy troskliwości, bo tego pragnie każda żywa istota. (chyba), ale kot to zwierzę i należy też to uszanować. Nikogo nie można zmieniać na siłę na swoją nutę.
-
Przecież zawsze swoje braki emocjonalne można zastąpić kotem
-
Coś trzeba było wrzucać do sieci niż tylko makijaż, zakupy w Lidlu i kosmetyczne polecenia.
-
Ja to tam już w ogóle nic nie oglądam, czasem jakieś van life, a tutaj wchodzę z przyzwyczajenia. Bez oglądania pokomentowac, trochę się uśmiechnąć. W sumie to teraz słucham podcastów kryminalnych.
-
No nic nie ma innego pokazać. Taka była konkuzja. Nie przekazuje patologicznych treści absolutnie. Po prostu nastolatki pomyślą, że tak właśnie wygląda życie i tyle. Nic poza tym.
-
Najwyżej 15latki pomyślą, że tak wygląda prawdziwe dorosłe życie.
-
Ona to robi z dwóch powodów: żeby mieć o czym nagrywać + to jest modny trend na YT a ona śledzi wszystkie nowinki.