Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SpecyficznaNazwaMaräng

Zarejestrowani
  • Zawartość

    257
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

295 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. SpecyficznaNazwaMaräng

    Red Lipstick Monster

    Aż się cofnęłam i włączyłam ten vlog. Moim zdaniem stres i trema też potrafią tak zblokować, że człowiek zachowuje się "dziwnie". Jednak ten wyjazd z "mordkami" do gości już na początku jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Reszta to dosłownie taki bełkot, jak napisała ariana. Wystarczyło napisać sobie wcześniej kilka oklepanych, okrągłych banałów, w stylu "jestem wdzięczna, że zostałam zaproszona do współpracy z tak dużą i znaczącą na polskim rynku marką oraz niezmiernie szczęśliwa, że ta współpraca zaowocowała linią kosmetyków sygnowaną moim imieniem". Coś w ten deseń bo frazesów w tym stylu oczekuje się na tego typu imprezach. To nie wstyd zrobić odczyt z kartki. A już na pewno byłoby to lepiej odebrane, niż zgrillowanie siebie samej na oczach ludzi z branży.
  2. SpecyficznaNazwaMaräng

    Red Lipstick Monster

    Sprawdziłam tylko, czy dobrze kojarzę tytuł vloga. Nie chce mi się ponownie go oglądać. Moje pierwsze wrażenie było takie, że nie potrafi zachować się adekwatnie do sytuacji. Osoba, która tyle lat "gada do kamery", tworzy kontent opierając się na promowaniu, dobrej prezentacji produktów, mająca styczność z dużą ilością osób, bywająca na różnego rodzaju eventach powinna być chyba minimalnie obyta, jakoś ugładzona towarzysko, posiadać kompetencje. Przynajmniej na oficjalnych spotkaniach. A ona zachowywała się jak dziecko, któremu rodzice organizują urodziny w świetlicy i chce zabłysnąć przed koleżankami bo jest tego dnia najważniejsze. Bardzo prostackie teksty, ubogie słownictwo. Coś w stylu "joł, joł ziomusie, należało mi się bo jestem taka fajna, no dzięx". Rozumiem, że to mogło być grono osób, które się znają ale mimo wszystko to był event marki kosmetycznej, której została twarzą i wypadałoby się zachować kulturalnie. Jeśli stresowała się publicznym wystąpieniem mogła sobie coś zapisać na kartce i przeczytać a ona plotła tam jakieś farmazony. Pamiętam, że palnęła coś o swoim ślubie czy weselu. Jako gość czułabym się zniesmaczona. Rozdźwięk tego, co niektóre influ prezentują na filmach, jak wchodzą w rolę, a ich prawdziwą osobowością jest porażający. Czasem wydaje mi się, że te z większymi zasięgami dostają konkretne, szczegółowe wytyczne, co mają powiedzieć i jak ma wyglądać reklama produktów.
  3. SpecyficznaNazwaMaräng

    Red Lipstick Monster

    Linia kosmetyków z Bell. Tytuł Szaleństwo na dachu. Świętujemy premierę kosmetyków RLM.
  4. SpecyficznaNazwaMaräng

    Red Lipstick Monster

    U Karoliny Zientek jest vlog z eventu RLM. Szaleństwo na dachu. To, w jaki sposób wypowiada się do gości podczas "mowy powitalnej" to jest żenada. Zraziła mnie do siebie bardzo.
  5. SpecyficznaNazwaMaräng

    Zientkowa klasyka

    Chyba źle zrozumiałaś wypowiedź bo często "spotykam" masalę (przepraszam nie umiem oznaczać nicków) na tych samych wątkach i chętnie z nią dyskutuję bo jej wypowiedzi zawsze są pełne trafnych spostrzeżeń, kulturalne i wyważone. Nie pamiętam żeby kogokolwiek obrażała, ani uczestniczek wątku ani ich bohaterów, czy żeby wchodziła w przepychanki słowne, jak to robi wiele forumowiczek.
  6. SpecyficznaNazwaMaräng

    Zientkowa klasyka

    Ja akurat kwestii jego "urody" nie poruszam, bo jest mi to zupełnie obojętne ale wydaje mi się, że irytacja jego niektórymi zachowaniami może wywoływać negatywny odbiór nie tylko charakteru, ale odbija się też na postrzeganiu zewnętrznego wyglądu przez niektóre kobiety.
  7. SpecyficznaNazwaMaräng

    Zientkowa klasyka

    Ale ja nie jestem "młodszym pokoleniem" i potrafię odróżnić kiedy ktoś przygaduje, docina czy umniejsza drugiej osobie pod płaszczykiem żartu czy "dobrej rady". Ironia też ma zupełnie inny wydźwięk niż bycie złośliwym. Pisałam, zwłaszcza we wcześniejszym wątku, o moich i tylko moich spostrzeżeniach co do ich relacji i rozmów. On często marudzi, robi jakieś przytyki jak w ostatnim vlogu typu "jak tu czysto, zupełnie jak nie ty" ale i ona nie jest mu dłużna i robi docinki w stronę jego żartów. Mi się takie momenty rzucają w oczy, bo to zachowanie trochę takie, jak w związku pary nastolatków, a nie dojrzałych, doświadczonych osób. Poczucie humoru i wspólne żarty kojarzą mi się zupełnie inaczej niż w ich przypadku.
  8. SpecyficznaNazwaMaräng

    entliczek świetliczek

    Ha ha ha! Czyli kolejna "wyzwolona" po rozwodzie. Tylko jak się zjedzie do dołu i porówna miniaturki to jednak jakoś przy tym człowieku - wycieraczce wyglądała sto razy lepiej. Teraz twarz ma opuchniętą jakby była zapłakana, oczy smutne i usta w podkówkę albo zły wzrok i krzywy, ironiczny uśmieszek. Będę co jakiś czas zaglądała bo wciągnęłam się w ten dramat. Stara baba, co urządza cyrk w internecie. Całe szczęście, że nie pokazywała go na filmikach, tak jak łódzka damessa, że każdy teraz wie, jak były wyglądał i widzki stalkują go po jego sm i potrafią wypisywać jakieś durnoty bo uwierzyły w to, co nawymyślała siwa.
  9. SpecyficznaNazwaMaräng

    entliczek świetliczek

    OMG Dzięki. Czyli potwierdza się to, co piszą w komentarzach, że stała się kopią siwej. Co prawda, nie oglądałam jej vlogów ale kojarzę, że była na jakimś zabiegu/operacji (?) i ten "śmieć" ją woził na zakupy do szpitala, zawiózł ją na oddział i odwiózł po wszystkim. W ogóle woził jej cztery litery wszędzie. Jak o czymś opowiadała to było MY. Pamiętam, że opowiadała o remoncie, który on robił, i że nawet płytki kładł. I planowała kiedy będzie układał kostkę na chodnik czy tam podjazd przed domem. A teraz narracja jej się zmieniła? Nie wiem czy dobrze kojarzę ale on jest kierowcą? Bo chyba w domu więcej go nie było. Wnioskuję po jej zachowaniu, że to on odszedł i chyba jest już z kimś innym, że ona tak się miota i pierze brudy. Ona znalazła kogoś? Na miniaturkach ma jakieś desperackie opisy o ciąży.
  10. SpecyficznaNazwaMaräng

    entliczek świetliczek

    Dawno nie zaglądałam na jej kanał. Głównie włączałam, żeby podejrzeć nowości z Pepco kiedy sama nie miałam ochoty chodzić po sklepach. Wydawała się nawet sympatyczna. Mignął mi kolejny raz ten wątek przed oczami, więc weszłam na kanał i... co się tam podziało?! Jestem w szoku. Kopia łódzkiej damessy. Kolejna, która żyje najlepszym życiem, plując jadem po tym, jak mąż kopnął ją w cztery litery? Bo z przeglądu opisów miniaturek tak rozumiem. Przejechałam na suwaku kilka filmów ale nie jestem w stanie tego dalej zgłębiać. Możecie mi streścić o co u niej chodzi? Poza tym, że ta kobieta chyba przechodzi jakieś załamanie nerwowe przed widownią na YT.
  11. SpecyficznaNazwaMaräng

    Zientkowa klasyka

    Czy ja dobrze zrozumiałam, że głównym powodem metamorfozy sypialni był koszmar senny? Jeśli faktycznie, to dość specyficzne odreagowanie. Może chciała rozładować w ten sposób stres, który nagromadził się od dłuższego czasu? Ale wspominała też kilkukrotnie, że jest zmęczona, w co wierzę, a jednocześnie ciśnie jeszcze mocniej. Mówi że boli ją kręgosłup a teraz ciąga sama ciężkie meble. Wydaje mi się że bierze na siebie zbyt dużo i może się to odbić na jej zdrowiu, czego jej nie życzę.
  12. SpecyficznaNazwaMaräng

    ta typiara

    Ta jedna ciotka i typiara zaczynają przekraczać poziom żenady... Rolka z nieświeżym oddechem u Baśki jest obrzydliwa. Odcinki telenoweli to zapychacz bo zaczyna brakować pomysłów. Dziwię się, że mąż dał się jej tak wkręcić i robi za aktora, ale kasa zapewne płynie teraz szerokim strumieniem więc nie przeszkadza mu robienie z siebie klowna ku uciesze widzek żony. Dla mnie to już za dużo i odsubskrybowałam ją. Mateusz też ma coraz więcej nietrafionych pomysłów... Jak dla mnie czasem zapędza się zbyt mocno i sytuacja wychodzi przerysowana. Jak mam ochotę na taki rodzaj żartów to idę do sołtysa lubelszczyzny, tam poziom jest zawsze taki sam. Póki co, to Damian Tkaczuk z serią o toksycznym ex i typami z tindera daje radę.
  13. SpecyficznaNazwaMaräng

    Zientkowa klasyka

    Czy ona w jeden dzień sama przemalowała tą sypialnię, ciągała szafę żeby zrobić dla niego miejsce do pracy??? Już we wcześniejszym wątku pisałam, że między nimi jest jakaś specyficzna relacja i dziwny vibe... Nawet w komentarzach pod najnowszym vlogiem rozwinęła się dyskusja. Oczywiście obrończynie new big love Karoliny rzucają się jak wściekłe na każdego, kto zwraca uwagę na ich odnoszenie się do siebie nawzajem, a zwłaszcza te jego pasywno agresywne docinki, niby żarciki. Ja oglądam ją dopiero od jakiegoś pół roku, pomimo, że działa już tyle czasu na YT. Nawet nie wiedziałam o jej istnieniu. W ogóle zaczęłam od drugiego kanału, na vlogowy przeniosłam się krótko przed vlogmasami i mniej więcej ogarnęłam, co się u niej działo na przestrzeni lat. Dlatego dziwi mnie trochę, że po dotychczasowych doświadczeniach w sferze osobistej tak chętnie dzieli się z widzami tym, co się u niej dzieje jeśli chodzi o relacje z facetem...
  14. SpecyficznaNazwaMaräng

    ta typiara

    Zupełnie nie byłam tego świadoma, że odpowiada w taki sposób widzom. Relacji prawie nie oglądam. Kilka razy próbowałam, ale po tym jej "kawka j.eb" jakoś tak niekomfortowo się czułam. I ogólnie nigdy mnie nie potrafiła zainteresować na tyle, żebym była ciekawa co tam u niej: rower z dziećmi, sprzątanie, śniadania, ciśnienie na odchudzanie - proza życia każdej kobiety i matki małych dzieci... Niektóre rolki ma fajne i z pomysłem, ale np. jak ta u mechanika z pier.dzącym na początku mężem i te późniejsze teksty - fuj!
  15. SpecyficznaNazwaMaräng

    ta typiara

    Moja opinia na jej temat też zaczyna kierować się w tą stronę... Przy reklamie ze świątecznymi wypiekami zraziła mnie dość mocno bo poszła po najmniejszej linii oporu i wykorzystała córki. Na dodatek "rola" weszła za mocno i zrobiła z siebie pajaca do tego stopnia, że dzieci patrzyły na nią skołowane... Wywiadu u żurnalisty nie dałam rady odsłuchać pomimo chęci. Jeszcze ten crossing z bombą, której nie trawię...
×