Miecz

Czyli o trzeciej w nocy

Klika zanotowała?

To dopiero w ósmym albo dziewiątym zdaniu.

Ja już nic nie napiszę Ty już praktycznie wszystko napisałeś.

Jak widać próbujesz wyjść z twarzą. Dziwne zachowanie, bo przecież Ty się nigdy nie denerwujesz

Chyba zakłamujesz rzeczywistość. Zdejmij okulary.

W takim stanie pociągniesz chyba do trzeciej w nocy, co nie?

Szczęście że jeszcze do tego nie napiernicza na cymbałkach.

Zaczyna się tragikomedia Libeda.

Na dodatek problemy z dodawaniem

Lubię te momenty, kiedy zaczyna robić szpagaty i fikołki

Przecież lubisz imbe, co nie?

Gdyby do Ciebie docierało zaledwie pięć procent tego co do mnie, to byłoby ok A tak...

Albo przerosła go własna inteligencja

Cholera jasna! Nie wiem, po prostu nie wiem! Źle z nim.

Lepiej chybnij się po piwo, Libed.

Przecież wyraźnie napisałeś, że wczoraj widziałeś kilka Zatem?

A tak konkretnie to jakie?

O gustach się nie dyskutuje. Zdjęcia jednych to po prostu sztuka przez duże S, a drugich....no cóż, zdjęcie jak zdjęcie

Ale pięknie klimatyczne.

No tak. Podstawą sukcesu jest podobnież ostrość

Podejrzewam, że przerost formy nad treścią.

Trzeba mieć oko do dobrych ujęć dlatego strona techniczna jest ważna ale drugoplanowa. Można ją śmiało "sprzedawać". Osobną sprawą są warsztaty.

Trzeba sprawdzić w jakim stanie są tętnice

Skromna Ty