Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miecz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7030
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Miecz


  1. 3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

    Przez dlugio czas uprawialam joge sama w domu, najpierw z cwiczeniami z youtuba, a potem sama wybieralam pozy, ktorych moje cialo potrzebowalo, najwiecej na plecy wlasnie. Teraz musze popracowac bardziej nad ramionami, bo mam bardzo slabe.

    Polecam ćwiczenia izometryczne. Warto jednak wcześniej trochę o tym poczytać. Ćwiczenia dla leniwych, bo statyczne. Skupiają się tylko na napinaniu i rozluźnianiu mięśni. Można ćwiczyć praktycznie wszędzie😊


  2. 2 minuty temu, marawstala napisał:

    Kojarzę go jako osobę... mógł sobie całkiem odpuścić bo przecież 'zycie go pokarało' 'inni mają lepiej' itp itd ale coś się zadziało, że krzyżyka na sobie nie postawił... 

    Dlaczego będzie cytat? Bo może ostatnie zawarte w nim zdanie w końcu dotrze do Autora niekończących się opowieści: "Jeżeli ktoś nie miał okazji spotkać tego niezwykłego mężczyzny na żywo, powinien sięgnąć po jego książkę "Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!" To nie jest zwykły poradnik "rekina biznesu", który przez całe życie miał z górki, dorobił się majątku i teraz udziela porad. To opowieść o człowieku, który pokonał swój strach i ograniczenia, a swój sukces zbudował na wierze w sens życia i szczęście człowieka. Autor opisuje w niej swoją drogę do sukcesu, a czytelnika inspiruje do tego, by w końcu "wziął się w garść".


  3. 4 minuty temu, marawstala napisał:

    Można tak sobie gdybać, że jeśli miałbyś to siamto czy owamto to poziom zadowolenia byłby niewspółmiernie wysoki do obecnego... gdzieś słyszałam, że nie jest to w pełni zależne od stanu posiadania bo osoby które można by powiedzieć, że mają wszystko no tak pobieżnie patrząc na to z boku też odczuwają tzw głód na więcej i więcej... 

    W każdym razie powoli małymi krokami zmieniaj to co wymaga tej zmiany... wtedy zweryfikujesz czego chcesz a co chciałeś bo się tak tylko wydawało.

    Nick Vujicic tak mówi o swoim życiu: jest obłędnie szczęśliwe.


  4. 3 minuty temu, Pokraka napisał:

    Myślę czy nie dołączyć jeszcze herbatki odchudzającej. Kupiłam letnie ...enki w kwiatki, wyglądam jak hektar łaki, powaznie zastanawiam się czy nie złożyć wnioski o dotację na łąkę. Dziękuje jednak producentom co przyszyli na nie metkę z rozmiarem S, bo mogę się oszukiwać, że jestem zwiewnym motylem  😁

    Najpierw mam usiąść wygodnie a dopiero później opowiadasz mi o su/kience w kwiatki?

    • Haha 1

  5. 1 minutę temu, Pokraka napisał:

    No dobra a ile czasu wytopionego można uznać wytapianie kontrolowane, normalne i tylko towarzyskie? 

    Ok. Odpowiadam. Kiedyś wchodząc na caffe trzymałem w dłoni małą filiżankę herbaty. Potem kubek. Teraz wchodzę niemalże z wiaderkiem. Muszę mieć pretekst by tutaj siedzieć. Przecież piję herbatę, co nie?😡


  6. 1 minutę temu, Pokraka napisał:

    Niestety i ludzie mający głowę wolna od jakiejkolwiek myśli maja przewagę 😜

    Każdy myśli w innym celu😜 A cel jest najważniejszy. Wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy dana sytuacja przybliża mnie do celu, czy oddala od niego? Rozdrabniam się czy jestem spójny? Wiem jedno, wytapianie czasu na forum nie służy mi. Uzależnienie to paskudny stan😡


  7. 2 minuty temu, Pokraka napisał:

    Wiem co to oznacza, ale czy przypadkiem czekając na coś, nie przestajesz dostrzegać innych dobrych rzeczy, które cię spotykają, bo to nie dokładnie to co sobie umyśliłeś? 

    Jak człowiek się na coś zafiksuje to nie ma uja we wsi, by mu to sensownie wytłumaczyć. Na tego rodzaju ślepotę i głuchotę lekarstwa jeszcze nie wynaleziono.

    • Like 1

  8. 7 minut temu, introvertea napisał:

    Ale tylko moja walka, moje działanie....

    ...sprowadza się do myślenia i zakładania nowych abstrakcyjnych tematów. Skoro Twoje myśli krążą po tak dziwnych kółkach, to przynajmniej wykorzystaj je w szczytnym celu. Przekuj porażkę życiową w sukces. Popracuj nad sposobem pisania, takim "zachęcającym", pamiętając jednak by forma nie przerosła treści. Przelewaj językiem giętkim i wartkim myśli na papier, znajdź wydawcę, zajmij się reklamą. Bądź jak Remigiusz Mróz! Nawet na totalnym spier/dol/eniu można zarobić kasę i być rozpoznawalnym. To jest ten pierwszy mały kroczek ku słońcu, szczęściu, samorealizacji.

     


  9. 1 minutę temu, Esox napisał:

    Tak dokładnie było. Dodatkowym bodźcem było to, że w ciągu kilku wcześniejszych lat zmarnowałem kilka podobnych okazji tylko dlatego, że nie odważyłem się zareagować na wysyłane do mnie pozytywne sygnały czyli tzw. zielone światło. Byłem przegrywem. Zdawałem sobie z tego sprawę. Musiałem w końcu wyciągnąć wnioski i zacząć działać gdyż nigdy nie wiadomo czy kolejna nadarzająca się okazja nie byłaby tą ostatnią. 

    Napisałem, że jesteś szczęściarzem, bo postawiłeś na to, by wyjść z przegrywu. Najczęściej skupiamy się na zmienianiu partnera na swoją modłę. Na zmiany we własnym obrębie nie ma już czasu i sił.

    • Like 1
×