-
Zawartość
7466 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
21
Wszystko napisane przez Oh Celinee
-
Czyli tylko dokupi więcej szerokich portów i znowu będzie chodzić w kurtkach jeansowych i z doopczellitą na wierzchu na wakajkach a dopiero co pozbyła się szortów, które zbyt wiele odsłaniały
-
No bo nie problem obwiesić się trendami, obstrzyknąć usta i twarz, zrobić Insta fryzurę i Insta makijaż i wyglądać jak nudny klon z Instagrama spamujący fotami z wiecznych wakacji. Takie konta są zwyczajnie nudne i nie mają wartości ale co raz więcej osób je prowadzi bo nie wymagają żadnego wysiłku. Ja też już dawno jej " podziękowałam" na rzecz kont takich jak właśnie Somethingwhite itd bo tam faktycznie jest inspiracja jak wielokrotnie wykorzystać to co się już ma.
-
Zresztą każdy tutaj wie, że zaraz będzie wywalać z szafy trendy z ostatnich lat więc po co kupuje po kilkanaście sztuk z każdego trendu? Przyczynia się tylko do zanieczyszczenia środowiska i promuje bezmyślny konsumpcjonizm pomimo tego, że lansuje swoją markę na jakość i klasyczne kroje na lata. Gdzie w jej szafie jest ta jakość i klasyczne kroje? Nadal nosi pstrokaty, jedno sezonowy poliester z sieciowek, który z klasyka i jakością nie ma nic wspólnego. Jedyne klasyki w jej szafie to body jej marki, trencze i marynarki a jak wiemy ona i basiki potrafi wywalić z szafy podczas jej sprzątania więc pewnie te trencze i marynarki tak właśnie skończą razem z tą pstrokacizną z Pull&Bear, Stradivariusa i innych sieciowek. Jedyna różnica w odniesieniu do lat poprzednich jest taka, że kiedyś kupowała tonę koszulek bieliźnianych, bomberek czy spódnic plisowanych a teraz kupuje tonę wild legów i dzwonów.
-
Tak. Tylko ona ma umiar w tym wszystkim a nie płynie jak zdechła ryba z trendami. Somethingwhite nosi basicowe ubrania dobrej jakości w stonowanych kolorach i je łączy na masę różnych sposobów. Jednego dnia założy rurki, drugiego klasyczną spódnicę a trzeciego szersze spodnie. To jest ten umiar, o którym cały czas tu piszemy. Nie ma nic złego w zabawie modą czy kupowaniu ubrań w trendach ale Donica wraz z nadejściem nowych trendów zmienia cały swój wygląd od ubrań, przez makijaż i fryzurę a także wystrój wnętrza więc traci obserwatorów, którzy lubili jej styl, makijaż itd bo nagle jej profil staje się dla nich obcy i nieinspirujący. Druga strona medalu jest taka, że ona zawsze napędzała bezsensowny konsumpcjonizm i swoim podejściem do zakupów i promowaniem co chwila nowych trendów ale w wieku dwudziestu kilku lat można było jej to wybaczyć. Nie jest to konto dla dorosłych, świadomych obserwatorów tylko dla wiecznych nastolatek w skórze 30- latek.
-
W ogóle w przedziale wiekowym Donicy (30+) teraz lepiej się klikają takie praktyczne treści, szafa kapsułkowa, oszczędzanie, proste i praktyczne porady itd. a nie takie wyreżyserowane i odklejone jak wieczne wakajki czy bezmyślna pogoń za modą.
-
Zobaczcie sobie profil Somethingwhite na IG bo dziewczyna ma niewiele ubrań a potrafi z nich stworzyć masę stylizacji i one są ładne, schludne i wcale nie są nudne. Do tego ma co raz więcej obserwatorów w przeciwieństwie do kont pokroju Donicy.
-
Ale to idealny przykład braku pasji do mody pomimo lansu na kanał modowy. Nie widać u niej tej ciekawości, szukania różnych połączeń itd. Jest tylko kopiowanie stylizacji z sieci. Zawsze tak było ale obecne trendy najmocniej to obnażyły.
-
To prawda. Kiedyś wyglądała ciekawiej i schludniej a teraz w kółko tylko ubrania jej marki, pstrokacizna z czernią na zmianę i lumpiarskie spodnie.
-
Ona nigdy nie będzie chciała być kanałem podróżniczym (co najwyżej będzie sama siebie tak nazywać przez te wieczne wakajki bo psychofanki i tak uwierzą) ale nigdy faktycznie nie pójdzie w ten kontent bo jakby zobaczyła jak to na prawdę wygląda to by w podskokach wróciła do nagrywania swojego konsumpcjonizmu jak kiedyś bo to o wiele mniejszy wysiłek. Podejrzewam, że jej dalszy kontent będzie polegał na dalszym spamowaniu IG swoimi zdjęciami z wakajek i reklamamami (więc nic się już nie zmieni) a Youtube całkowicie oleje.
-
Kiedyś chwaliła się, że na jej IG wakajki się klikały najlepiej ale wtedy była mała konkurencja a ona jeździła w o wiele ciekawsze miejsca (Malediwy, Seszele, Hawaje, Dominikana). Europejskie kierunki są przemielone przez Polaków milion razy i chyba nie ma Polaka, który nie wie (chociażby z interenetu) jak wygląda Rzym czy Chorwacja. Dodatkowo kicz jej outfitów i powtarzalność jej zdjęć dodatkowo obniża zainteresowanie widza jej kontem.
-
Jej się nie chce wysilać już ani trochę więc pokazuje tylko widoczki i jest to kanał wakajkowy albo inaczej mówiąc widoczkowy a nie podróżniczy. Gdyby faktycznie kiedyś prowadziła kanał podróżniczy to teraz zaliczałaby takie same straty w widzach jak ma teraz bo na tle kont z tematyki podróżniczej wypada bardzo, bardzo miernie.
-
Filmu oczywiście dzisiaj nie ma. Ach ten pracoholizm i perfekcjonizm
-
Zresztą teraz panuje kult brzydoty w modzie więc im coś bardziej obleśne tym modniejsze. Na pewno wygląda w niej lepiej niż w tych portach a'la lump w pampersie.
-
Jak dla mnie zwykła spódnica jakich miała kiedyś masę ze Stradivariusa i które zniknęły wraz z jej starym "stylem". Fanki pewnie kupią bo kupują wszystko co wypuści.
-
A swoją drogą Portugalia jest na prawdę ładna a na jej postach i rolkach wygląda tak samo jak jej poprzednie wakajki. Wszystko u niej jest takie powtarzalne i nudne.
-
Ale ma słabe zainteresowanie swoimi postami na IG. Mała liczba polubień i dosłownie kilkadziesiąt komentarzy/ post.
-
A ta dalej wałkuje wakajki na story XD
-
Może to Karyna w wersji lumpiarskiej XD
-
Na sto procent tak będzie. Dziwię się, że jeszcze nie lata w różowej koszulce z napisem Barbie skoro to modne XD
-
Była już Tumblr girl/ Instagram baddie, potem lolitka w falbaneczkach a teraz Grażyna z roku 2000. Dziwnym trafem etap Karyny chyba pominęła chociaż trąciło nią w czasach lolitki
-
To na pewno. Ona tylko modą się kieruje w każdej dziedzinie życia.
-
Jak jest taką podróżniczką to powinna jeździć także do polskich miast nawet do tych, które nie słyną z turystyki a tymczasem ona jeździ tylko tam gdzie rosną palmy.
-
No niepraktyczne są takie umywalki. Nie wszystko się położy na umywalce.
-
I która niby tak kocha podróże a nawet nie była w większości większych miast w Polsce i która poza galeriami handlowymi i kiedyś uczelnią nie porusza się w swoim mieście nigdzie poza swoją dzielnicą.
-
Mówiła, że nie chce żadnego blatu w łazience tylko umywalkę na całą szerokość szafki, żeby mniej się mogło zniszczyć więc już jedna niepraktyczna rzecz jej chodzi po głowie