Oh Celinee

Pewnie się zabunkrowała.

Dokładnie. Do niczego nie pasują i wieje ciuchami z bazaru sprzed 20 lat ale je kupiła bo zapewne modne.

Ciekawe czy będzie jutro film czy znowu olewka

U niej to przede wszystkim kompleks wieku jest bardzo mocno widoczny.

Kupiła mieszkanie na wynajem. Ma kasy mnóstwo bo wciska reklamę za reklamą i kilka razy dziennie coś reklamuje a inne treści ( poza wiecznymi wakajkami) już porzuciła.

Obejrzyj sobie sprzątanie szafy, które nagrała rok czy 2 lata temu to zobaczysz całą zawartość jej szafy.

Ja też nie wierzę, że jej się to podoba ale będzie mówiła, że tak jest bo to jest teraz modne. Jak moda się zmieni to już nigdy więcej nie założy tych rzeczy.

kolejny post ze zdjęciami z wakajek wleciał na IG

No ta pstrokacizna to najgorsze ubrania jakie u niej widziałam. Straszne są te wzorzyste i falbaniaste cropp topy.

Pamiętam jak zaczynała nagrywać i ludzie pytali czy Alan jest jej ojcem bo wyglądał na dużo starszego a teraz role się odwróciły i to ona wygląda jakby była od niego dużo starsza ale to wina wypełniaczy, tego przepoconego makijażu, ulizanej fryzury i outfitów na ciotkę Grażynę.

To prawda. Mi też się tylko pojedyncze elementy podobają u Donicy ale nie podoba mi się jak je zestawia i też kiedyś kilka ubrań kupiłam z jej polecenia a aktualnie praktycznie nic mi się nie podoba z tego co ona pokazuje w haulach. Druga sprawa, że ona się jeszcze postarza na twarzy tym makijażem, fryzurą i napompowanymi ustami co jeszcze bardziej uwydatnia jej wiek a nawet wygląda na kilka lat starszą i widać, że jest 2x razy starsza od nastolatek co w połączeniu z tymi ciuchami wygląda kuriozalnie.

Ja to w ogóle jestem w szoku za każdym razem jak widzę ubiór nastolatek na mieście no ale ten wiek rządzi się swoimi prawami. Osoby w wieku Donicy mają już swój styl.

Już obczaiłam. Straszne są jej outfity.

Dzięki. Zaraz obczaję.

A swoją drogą pamiętacie jak nagrała film o tym jak dobrze prowadzić IG? Opowiadała tam o regularności w publikowaniu postów i story. Sama nienkorzysta z własnych rad.

Do mnie też obecne trendy modowe, makijażowe i fryzjerskie nie trafiają ale niektóre zestawienia wyglądają spoko w wykonaniu niektórych ludzi no ale to nie zdarza się zbyt często. Daj znać jak przypomni ci się nazwa profilu to przejrze z ciekawości.

Ja z bycia ofiarą mody i z bezmyślnego kupowania wszystkiego co modne w hurtowych ilościach wyrosłam w wieku 24 lat a ona ma 31 i dalej w to brnie. No i ja kupowałam w 90% w second handach więc, że tak powiem szkodliwość czynu była o wiele mniejsza bo nie napędzałam tak konsumpcjonizmu jak ona. Wydaje mi się, że w jej przypadku to nadmiar czasu wolnego i pieniędzy i chęć przypodobania się nastolatkom i ludziom przeglądającym wszytko jak leci w internecie. Gdyby miała życie poza tym internetem i gdyby wychodziła z domu gdzieś indziej niż do sklepów to by inaczej podchodziła do tego.

Pożyjemy zobaczymy ale nie zapowiada się na poprawę.

A nie potrafi wystylizować tego typu spodni bo to wymagający fason a ona jest zafiksowana na kopiowaniu i odtwarzaniu gotowych stylizacji z sieci przy czym sama zmienia co najwyżej kolory zamiast samemu pomyśleć jak dany trend wystylizować, żeby wyglądało to dobrze i nie masakrowalo sylwetki. W przypadku rurek to działało bo one pasują w zasadzie do wszystkiego i każdemu pasują ale wide legi i dzwony to już cięższy kaliber więc gołym okiem widać jak źle to wygląda. Tak to wygląda u tzw ofiar mody, że wyglądają dobrze tylko gdy trendy są korzystne.

Wybiera złe modele a nawet jak wybierze dobry to źle go stylizuje. Pierwszego roku mieszkania w nowym mieszkaniu nagrała haul gdzie pokazywała 2 pary czarnych wide legów, które połączyła z dopasowanym body i krótką ramoneską i wyglądała w nich dobrze. Te jeansowe jej w ogóle nie pasują bo ją masakrycznie pogrubiają a którekolwiek zestawione z luźną bluzą czy swetrem wyglądają tragicznie i topornie. Dzwonów też nie potrafi dobrać pod swoją figurę ani wystylizować. Powinna wybrać czarne, obcisłe bardzo delikatnie rozszerzone przy kostkach dzwony i zestawić je tak jak te czarne wide legi w haulu i wyglądałaby dobrze.

Nic ładnego.

Czyli tylko dokupi więcej szerokich portów i znowu będzie chodzić w kurtkach jeansowych i z doopczellitą na wierzchu na wakajkach a dopiero co pozbyła się szortów, które zbyt wiele odsłaniały

No bo nie problem obwiesić się trendami, obstrzyknąć usta i twarz, zrobić Insta fryzurę i Insta makijaż i wyglądać jak nudny klon z Instagrama spamujący fotami z wiecznych wakacji. Takie konta są zwyczajnie nudne i nie mają wartości ale co raz więcej osób je prowadzi bo nie wymagają żadnego wysiłku. Ja też już dawno jej " podziękowałam" na rzecz kont takich jak właśnie Somethingwhite itd bo tam faktycznie jest inspiracja jak wielokrotnie wykorzystać to co się już ma.

Zresztą każdy tutaj wie, że zaraz będzie wywalać z szafy trendy z ostatnich lat więc po co kupuje po kilkanaście sztuk z każdego trendu? Przyczynia się tylko do zanieczyszczenia środowiska i promuje bezmyślny konsumpcjonizm pomimo tego, że lansuje swoją markę na jakość i klasyczne kroje na lata. Gdzie w jej szafie jest ta jakość i klasyczne kroje? Nadal nosi pstrokaty, jedno sezonowy poliester z sieciowek, który z klasyka i jakością nie ma nic wspólnego. Jedyne klasyki w jej szafie to body jej marki, trencze i marynarki a jak wiemy ona i basiki potrafi wywalić z szafy podczas jej sprzątania więc pewnie te trencze i marynarki tak właśnie skończą razem z tą pstrokacizną z Pull&Bear, Stradivariusa i innych sieciowek. Jedyna różnica w odniesieniu do lat poprzednich jest taka, że kiedyś kupowała tonę koszulek bieliźnianych, bomberek czy spódnic plisowanych a teraz kupuje tonę wild legów i dzwonów.

Tak. Tylko ona ma umiar w tym wszystkim a nie płynie jak zdechła ryba z trendami. Somethingwhite nosi basicowe ubrania dobrej jakości w stonowanych kolorach i je łączy na masę różnych sposobów. Jednego dnia założy rurki, drugiego klasyczną spódnicę a trzeciego szersze spodnie. To jest ten umiar, o którym cały czas tu piszemy. Nie ma nic złego w zabawie modą czy kupowaniu ubrań w trendach ale Donica wraz z nadejściem nowych trendów zmienia cały swój wygląd od ubrań, przez makijaż i fryzurę a także wystrój wnętrza więc traci obserwatorów, którzy lubili jej styl, makijaż itd bo nagle jej profil staje się dla nich obcy i nieinspirujący. Druga strona medalu jest taka, że ona zawsze napędzała bezsensowny konsumpcjonizm i swoim podejściem do zakupów i promowaniem co chwila nowych trendów ale w wieku dwudziestu kilku lat można było jej to wybaczyć. Nie jest to konto dla dorosłych, świadomych obserwatorów tylko dla wiecznych nastolatek w skórze 30- latek.