Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rezkanostor555

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1126
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

32 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ograniczysz do minimum swoje zaangażowanie w wychowanie niechcianego babelka i też problem będzie dużo mniejszy.
  2. Leczenie grypy dżuma. Są lepsze sposoby. Nie, dzieci to decyzja kobiety, czy chce urodzić dziecko, czy dokonać aborcji. Wystarczy ze chce nie babelka, a znajdzie sposób, aby dopiąć swego.
  3. To może od razu powiedz: zawiązując sobie na supełek.
  4. Gdyby tylko faceci decydowali o sprowadzeniu dziecka na świat, to rodziło by się może 10% dzieci. Bo my jeśli chcemy mieć dzieci, to w przyszłości, za parę lat. A kobiety, gdy je dopadnie chęć posiadania babelka, to nie mogą myśleć o niczym innym. No i nieubłaganie bije im zegar biologiczny. A faceci mają czas na zostanie ojcami.
  5. Nie, nie uwazam. A w którym miejscu napisałem, że człowiek po 50-tce świadomie decyduje się na dziecko? Możesz zacytować ten mój wpis?
  6. Nie jestem już młody. A dzieci mam dorosle.
  7. Albo z takimi jak Edit, które nie chcą dzieci stanowczo i zdecydowanie. Chociaż też jest ryzyko, że może je dopaść chęć posiadania babelka, jak potrzeba zrobienia kupy.
  8. I w dodatku niektóre nie znają znaczenia podstawowych słów w języku angielskim. Ciekawe jak robią doktoraty?
  9. A potrafisz powiedzieć, w jakich przypadkach moze się nie poczuwac do takiego obowiązku? Jakieś przykłady? Bo to jest forum dyskusyjne i jak sama nazwa swiadczy, służy do dyskusji. Między innymi do dyskusji o tym, jak jest, a jak powinno być. Bo nie chcą postępować tak jak powinny.
  10. To patrzysz bardzo wasko na życie, żeby nie powiedzieć, że w sposób mocno ograniczony.
  11. To ja też dziękuję, za snucie opowieści nie na temat.
  12. Z tobą na pewno nie misiaczku. Twoje zmyślenia na mój temat mnie nie interesują, a na tematy konkretne pisać nie potrafisz.
  13. Każdy, kto na pytanie: "czy myślisz że...?", odpowie: "tak, myślę, że .. ponieważ...", albo "nie myślę inaczej, ponieważ...". Dla Ciebie to chyba za trudne.
  14. Akurat Twoje bajdurzenia mnie nie interesują.
  15. Będę mówił do ciebie jak zechce, misiaczku. A może lepiej prosiaczku? Jak wolisz? Mi też twój poziom nie odpowiada, ale jeśli lazisz po moich tematach, musisz się pogodzić, że będę na ciebie mówił prosiaczku. Albo misiaczku. Jak zechce.
×