Rezkanostor555

Jednak zwidy, albo brak umiejętności liczenia? Przyganial kocioł garnkowi.

Masz widzenia czy zwidy?

Znikoma część czasu.

A pytanie rozumiesz? To odpowiedz. Czy masz z tym problemem?

Nie rozumiesz pytania: co z tego, że: "dla tak obcykanego faceta jak tu sprawdzenie moich wpisów to chwila pracy"?

A kto powiedział, że czegoś nie rozumiem? To chyba ty nie rozumiesz pytania, więc napiszę prościej: co z tego, że dla tak obcykanego faceta... itd?

No i?

To gratuluję sukcesów w pracy. Ja na szczęście ten etap mam już poza sobą i mam wolne 24/7. A w jakichś innych, mniej wybitnych tematach też się udzielałes?

To nie paranoja, intencje twoich insynuacje były oczywiste. Więc znowu nie manipuluj. Ja widzę różnicę między nigdy nie odmówi a zawsze chce. Pierwsze to oczywistość w przypadku faceta, o jakim pisałem, drugie to oczywista bzdura. Nie wiem o jakich facetach piszesz, że im się nie chce chcieć, ale na pewno nie są zdrowi.

Na szczęście to nie sa marzenia tylko rzeczywistość.

Nie manipuluj. Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to idź do nauczycieli, żeby zwrócili pieniądze za naukę. Bo napisałem, że facet nie odmówi, a nie, że zawsze chce. Widzisz różnicę? Poza tym pisałem o zdrowym facecie, a więc bez schorzeń i z normalnym poziomem testosteronu. Więc może zamiast skupiać się na tym, żeby dowalic Resowi, skup się na zrozumieniu w sumie prostego tekstu. No cóż, może dla niektórych przyslowiowe ciepłe kapcie są ważniejsze od zaspokojenia waznej potrzeby. Ale myślę, że to raczej ci, czy może te, dla których ta potrzeba jest mało istotna.

Z egoistami którzy mają pretensje o odmowę seksu a sami odmawiają? Nie wiem co należy się ich kobietom, ale wiem co takim facetom: rogi do sufitu.

A ty nie masz co robić?

Może jest inna sąsiadka. Albo koleżanka z wojska. A tak bardziej poważnie: żaden normalny, zdrowy facet, nie jest nigdy tak zmęczony, żeby odmówił seksu atrakcyjnej kobiecie, tym bardziej gdy jest to kobieta która kocha. A jeśli akurat pokonal trasę triathlonu, to powie: kochanie, pozwól mi odpocząć godzinę lub dwie i wtedy się tobą zajmę. Wnioski wyciągnij sama. A w Twojej sytuacji, jeśli robi Ci wymówki, że mu odmówiła, to nic prostszego niż przypomniec, że on odmówił wczoraj czy dwa dni temu. Bo generalnie tak jak pisałem nie raz, nie powinno się odmawiac seksu bez naprawdę ważnej przyczyny. I dotyczy to obu płci.

Może sasiadka lepiej mu daje, a Ty wyjadasz resztki? Ale nie warto się rzucać, faceci potrzebują odmiany.

Wiadomo, tylko śmieszne, że przerysowane właśnie w taki sposób i prawie wszędzie tak samo. Czyżby świadome wciskanie czegoś ludziom?

Niczego nie musi. Może sobie zaszyć albo zabetonowac. Facet znajdzie inna chętną.

Tak jak ty?

A właśnie, że moja.

A wiesz co myślą twoi?

To też się zmieści. I nie o filmach, tylko właśnie o ciąży. A konkretnie o reakcji na ciążę innych kobiet.

Po to, żebyś Ty mogła napisać o swoim.

Co ty tam sobie niby rozumiesz, to twoja sprawa.

Stare przysłowie mówi: " Kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma dzieci, ten ma smród". No ale u większości kobiet, przychodzi taki moment, że chcą dziecka, i wtedy zachowują się jak człowiek który potrzebuje zrobić kupę. Nie potrafią myśleć o niczym innym, zanim nie zaspokoją potrzeby.

No, to, że nie odrozniasz rencisty od rentiera, to nie moja teoria, tylko twoje nieuctwo. To, że nie mogę wrócić na swój kontenerowiec, nowka sztuka, to też twoje zmyślenie. A przez to całe twoje teorie są wzięte z d.. No wiem, że jest tam Internet, przecież laczylas się z Kafeteria cały czas. Pytalem tylko jak to zorganizowałas? Mezus czekał jak ty dziamdzialas na forum? Czy może zabawiał się z innymi turystami? PS. Znowu nie stanął Twojemu prawniczkowi, bo jesteś taka nerwowa? Może odpręż się z kimś innym?