Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rezkanostor555

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1126
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rezkanostor555

  1. Tak sobie fantazjuj, w swoim małym, ograniczonym rozumku.
  2. Kto sieje wiatr, zbiera burzą. Parę lat temu głupie pindy, wśród nich i ty, kasowalyscie moje tematy, bo bylyscie za głupie, żeby pokonać mnie w dyskusji. To teraz macie efekt: upadek tego goownianego forum.
  3. Mogą dać przykład innym, aby nie byli naiwni i nie wynajmowali swojego mieszkania tego rodzaju babom.
  4. Czy obiecywanie małżeństwa to jest podstęp? Bo doprowadzenie do obcowania płciowego przy użyciu podstępu jest uznawane za gwalt. Więc czy obiecywanie małżeństwa albo innej korzyści a późniejsze niedotrzymanie obietnicy jest podstępem, a seks gwałtem?
  5. Rezkanostor555

    Czy to jest podstęp?

    Jak napisałem: im wolno.
  6. Rezkanostor555

    Czy to jest podstęp?

    Możliwe, ale jak to ma się do pytania?
  7. Rezkanostor555

    Czy to jest podstęp?

    Można obiecywać różne rzeczy. Na przykład pracę, rolę w filmie, wyjazd do Paryża czy futro. Więc dlaczego nie małżeństwo? Można mówić, że się kocha, a chcieć tylko doopy. Pytanie jest, czy jest to podstęp i czy można za to pójść siedzieć?
  8. Rezkanostor555

    Czy to jest podstęp?

    Mało ważne czy NAPRAWDĘ uprawia seks dla ślubu czy nie. Ważniejsze jest, czy może twierdzić, że uprawiała seks, bo obiecał jej małżeństwo i dlatego z nim spala, a ponieważ nie dotrzymał, to oskarża go o gwałt.
  9. Ja także bedac w pracy wykonuje obowiązki zawodowe. A o tym, co robię w czasie, kiedy nie jestem w pracy to nic nie pisałem i nic o tym nie wiesz, tylko zmyslasz. Właśnie to chce Ci powiedzieć.
  10. Nie wiem co robił twój znajomy. Ty jak jesteś w biurze, w fabryce czy gdzie tam pracujesz, to też raczej nie gotujesz, nie sprzatasz ani nie bawisz tam swoich dzieci. Tylko wykonujesz obowiązki zawodowe. Więc może nie przenoś sytuacji w pracy na domową.
  11. Za mnie? To ja za kogoś zapier..., żeby zarobić pieniądze na życie. Więc wychodzi na równo.
  12. Nie potrzeba śledzić. Sadzisz, że przez cały rok mieszkam w kabinie, która sprząta steward a kucharz podsuwa mi jedzenie pod nos? Nie doczytales, że jest to opis życia na statku? Udajesz, że jesteś taka głupia, czy to prawda?
  13. No i? Doczytales jakiego fragmentu mojego życia dotyczą te opisy?
  14. A dlaczego miałem się nie wtrącać? Jest jakiś zakaz? A dlaczego miała by mu nie mówić? Dlaczego się odechciewa? Ja w pracy co dzień mówiłem podwładnym co mają robić. Jego ciuchy? A kto jej każe prac jego ciuchy? A skąd Twoja wiedzą, co ja w domu robię lub nie robię?
  15. Niby co napisałem? Cytat albo czas wpisu poprosze.
  16. Mogłaś zignorować moje wtracenie. A czy ona nie może mu powiedzieć, żeby puścił ta pralkę, zmywarkę czy wyrzucił śmieci? Czy zrobił coś innego. Jeśli zajmuje jej to tyle czasu i wysiłku, to nie widzę innego wyjaśnienia.
  17. Niby o czym nie mam.pojecia? O czasie w jakim można doprowadzić do porządku mieszkanie? Raczej mało prawdopodobne.
  18. Może przeczytaj mój wpis, to nie wyjdziesz na wsiowa glupia Zoche. Ale jeśli to za trudne dla ciebie, to podpowiem: dzielisz się refleksją, na co zasługuje jakiś tam facet. Po co to robisz? Może lepiej napisz tym na erotycznym, tam jest miejsce na dzielenie się taka wiedzą.
  19. Nie radzę. Za to można powiedzieć facetowi zrób to czy tamto, a nie czekać, aż się sam domyśli.
  20. Raczej nie. Już za późno. Dlaczego miałbym to robić, jeśli steward ma to w wykazie obowiązków? Każdy ma robić swoje. Drobna informacja dla specjalistki od sonarow na wieloryby, gdyby to czytala. To co piszę o statku, należy do przeszłości, sprzed kilkunastu miesięcy. Więc nie podskakuje z radości, że mnie przyłapałas na zmyslaniu.
  21. Już mi to nie grozi . No fakt, nie przepracowywalem się. Chyba, że była sytuacja. Posprzątają moja kabinę. Jakieś 50m2. Zajmie to stewardowi mniej niż 2godziny. Tygodniowo. Wrzuca też moja pościel i ręczniki do pralki. Zajmie to mu z 10minut. Traktuj to jako pokaż, o który pytalas.
×