Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rezkanostor555

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1126
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Rezkanostor555


  1. 10 minut temu, awaria napisał:

    Niepotrzebnie karmisz w sobie paranoje, ze ktos chce ci dowalic i do tego jeszcze zmanipulowac. Potwierdziles jednak bezwiednie moj komentarz biorac go do siebie. 

    A w temecie o facecie: jezeli "nie odmowi", to znaczy, ze "chce". Nawet jesli najpierw nie chcial, to po namysle mu sie zachcialo, chocby ze wzgledow pragmatycznych. Lecz nie raz ludziom sie nawet nie chce chciec, co w twojej opinii moze oznaczac, ze nie sa zdwowi, ale ta opinia nie zmienia stanu rzeczywistosci. 

    To nie paranoja, intencje twoich insynuacje były oczywiste. Więc znowu nie manipuluj.

    Ja widzę różnicę między nigdy nie odmówi a zawsze chce. Pierwsze to oczywistość w przypadku faceta, o jakim pisałem, drugie to oczywista bzdura. Nie wiem o jakich facetach piszesz, że im się nie chce chcieć, ale na pewno nie są zdrowi.

     


  2. 30 minut temu, awaria napisał:

    Wielu normalnych facetow moze nie miec ochoty na seks w danym momencie poprzez chocby zmeczenie, stres, niski poziom testasteronu, jakies shorzenia, czy inne rzeczy na glowie. Twierdzic, ze kazdy facet zawsze chce moze tylko taki facet, ktoremu bardziej niz powyzsze troski doskwiera seksu brak, wiec myli, ze wszystko inne ma mniejsze znaczenie. 

    Seksu oczywiscie lepiej nie odmawiac, bo druga osoba moze to odbierac jako przytyk osobisty lub niedowartosciowanie, no i wtedy istnieje mozliwosc wystawiania czujek na kogos z zewnatrz, kto wypelni ten brak. Ale nie zawsze ludzie chetnie skacza w bok tylko dlatego, iz jest tam ktos chetny, bo bardziej cenia sobie chocby komfort. Komfort w znaczeniu, ze nie z kazda istota chetna na seks bedziemy sie czuc komfortowo. A takze komfort w znaczeniu komfortu psychicznego, zeby nie music sie stresowac ukrywaniem czegos przed srodowiskiem. 

    Nie manipuluj. Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to idź do nauczycieli, żeby zwrócili pieniądze za naukę. Bo napisałem, że facet nie odmówi, a nie, że zawsze chce. Widzisz różnicę? Poza tym pisałem o zdrowym facecie, a więc bez schorzeń i z normalnym poziomem testosteronu. Więc może zamiast skupiać się na tym, żeby dowalic Resowi, skup się na zrozumieniu w sumie prostego tekstu.

    No cóż, może dla niektórych przyslowiowe ciepłe kapcie są ważniejsze od zaspokojenia waznej potrzeby. Ale myślę, że to raczej ci, czy może te, dla których ta potrzeba jest mało istotna.


  3. 5 godzin temu, KittyB napisał:

    Sąsiadka waży 150 kilo,byłoby zabawnie😂

    Czyli kompletny egocentryzm.Ciężko z wami wytrzymać 🤦‍♀️

     

    Może jest inna sąsiadka. Albo koleżanka z wojska.

    A tak bardziej poważnie: żaden normalny, zdrowy facet, nie jest nigdy tak zmęczony, żeby odmówił seksu atrakcyjnej kobiecie, tym bardziej gdy jest to kobieta która kocha. A jeśli akurat pokonal trasę triathlonu, to powie: kochanie, pozwól mi odpocząć godzinę lub dwie i wtedy się tobą zajmę. Wnioski wyciągnij sama. A w Twojej sytuacji, jeśli robi Ci wymówki, że mu odmówiła, to nic prostszego niż przypomniec, że on odmówił wczoraj czy dwa dni temu. Bo generalnie tak jak pisałem nie raz, nie powinno się odmawiac seksu bez naprawdę ważnej przyczyny. I dotyczy to obu płci.


  4. Przed chwilą, KittyB napisał:

    Res, a ja mam taki problem.Mąż jak chce to właśnie musi być i obraża się,że ja nie mam ochoty.

    Niby nie jest obrażony😜ale potrafi powiedzieć nawet dwa tygodnie później,że tego i tego dnia nie chciałam i grać nieobsługiwanego skrzywdzonego😂Więc zakładam,że jest obrażony. 

    Za to jak ja mam ochotę, a on nie ma,to potrafi powiedzieć ze stoickim spokojem śpij już i odwrócić się djupą albo najadłem się, nie dziś 😂i wtedy jest wszystko w porządku.

    Niestety między teorią,a praktyką daleko wam wszystkim do sekmaszyn. Więc po co tak rzucacie się?😏

    Może sasiadka lepiej mu daje, a Ty wyjadasz resztki? Ale nie warto się rzucać, faceci potrzebują odmiany.


  5. Śmieszy mnie, jak na wielu filmach, ze gdy kobieta oznajmia, że jest w ciąży, to osoba której to powiedziała wpada w dziki entuzjazm. No dobrze, rozumiem, że zdarza się, że kobieta ma problemy z zajściem w ciążę, wtedy sukces jest powodem do radości. Ale większość ludzi nie ma z tym problemu, dla nich to efekt prostej i przyjnej czynności, a wysiłek kierują raczej na to, by ciąży uniknąć. Więc gdzie tu powód do szału radości?

×