Anitka
Zarejestrowani-
Zawartość
2085 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Też w sumie tak właśnie myślałam.
-
No niby tak, ale mówiła, że wcale tanie to nie było. Czyli co w końcu?
-
Sorrki, już nie chcę być złośliwa, ale to są typowe problemy Karolci: Brak miejsca do spania. Znów się będą gnieść. To jakieś fatum czy co?
-
Pewnie. Poza tym, mówi o prawdziwym życiu. Też kiedyś wstawałam o 4.40. Modlę się, i zrobię wszystko, żebym więcej nie musiała. Z drugiej strony, jak jadą do Zakopca, bierze pod uwagę tylko swoje godziny pracy. A przecież Maniek też pracuje.
-
Oglądałam parę filmików pani doktor. Super sprawa, super wiedzę ma babka. Chyba tam widziałam, jak jakieś wypełniacze migrują po twarzy i załamało mnie to, bo nawet zastanawiałam się nad jakimś zabiegiem. Jeszcze nic nie robiłam.
-
Cóż, wyczerpały się tematy.
-
Mimo wszystko ją podziwiam: Siedziała latami w domu, a tu nagle się zebrała, wstaje rano, o 5.30 już w aucie i robi nadgodziny.
-
Obejrzałam całą gadkę, sama nie wiem jak. Ta kobieta nie przestanie mnie zastanawiać.
-
To się zgadza. Nawet teraz jak pracuje, wydaje lekką ręką. 170 zł wydane bez sensu.
-
Mnie też wkurza przymierzanie ciuchów w sklepie. W szczeglności latem, bo gorąco, ale zimą też, bo więcej się ma na sobie. Nie cierpię tego, ale jeszcze bardziej nie cierpię tego rozczarowania później w domu i oddawania. Dlatego zmuszam się i każdą pierdołę przymierzam, włącznie z torebkami, bo też czasem dziwnie leżą na ramieniu.
-
Ja też tęskniłam
-
Myślę, że tam było ciężko finansowo i dlatego też sprzedała aparat. I poszła do pracy. Niestety, w nowym kolegium trzeba się odnaleźć. Ona w sumie poza Anglią nigdzie nie pracowała i pewnie było jej ciężko. Czasem myślę, że praca pracą, ale to z KIM się pracuje jest mega ważne.
-
Pewnie dużo.
-
Serio? Mega- info! Sikam!
-
Ma być dopiero vlogmas