Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Syreni śpiew

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4356
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    72

Syreni śpiew wygrał w ostatnim dniu 27 Październik

Syreni śpiew ma najbardziej lubianą zawartość!

Reputacja

6582 Excellent

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    A bo to jedno?
  2. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Bo tam jest źle. BARDZO ŹLE. Tylko z innych względów
  3. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Ja się przemocowcowi do Zakolaka nie przyznaję, bo w trosce o moje zdrowie psychiczne odciąłby mi internety.
  4. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Mogła rozdawać koleżankom, bo to były realne byty - widywała je regularnie, pewnie czuła się wtedy lepsza, bogatsza, niczym przy rozdawaniu cukierków afrykańskim dzieciom, a potem mogła wypominać niewdzięczność i strugać z siebie ofiarę. Wicki to zupełnie obce osoby, żyjące gdzieś daleko, więc taka gratyfikacja trwałaby tylko chwilę, czyli w momencie podziękowań. Tam wszystko odbywa się na zasadzie transakcji i zaspokajania ego.
  5. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    1:03.25 miniaturka dla chętnych Zakolak ładuje żarcie z Chińczyka w plastiku prosto na talerz (zawsze mnie zastanawia, po co jej ten talerz pod spodem??), patrzy przez folię zabezpieczającą na danie i mówi: KJUT.
  6. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Może skąpiradło oszczędza na ogrzewaniu.
  7. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Od czasu do czasu ma tylko manię w głowie.
  8. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Wypisała Ci pewnie standardowe przy danym problemie i będzie obserwować. Z lekami tego typu jest niestety trochę jak na loterii: na część działa to, na część co innego, trzeba testować określone typy i dawki. Jedno jest pewne: musisz zacząć je brać, inaczej nie ruszysz z miejsca, tylko będziesz się zastanawiać, co by było gdyby. Mnie postawiły na nogi i pozwoliły zacząć psychoterapię.
  9. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Nie wiadomo jaki mają tam układ. Może rodzice chcą robić święta u siebie, bo tak się przyzwyczaili (albo boją się otruć podejrzanymi grzybami z Mazur lub przykleić do brudnych mebli, tylko nie powiedzą jej tego wprost). Tak naprawdę niewiele wiemy, co tam się między nimi dzieje, ciężko to ocenić, więc lepiej zostawić.
  10. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Niczego się nie bój. Skutki uboczne występują u każdego inne, nie przewidzisz. Na początku, zanim lek się wkręci, czyli tak 2-3 tygodnie możesz się czuć psychicznie gorzej niż wcześniej, ale to normalne, potem jest poprawa. Brałam, skutki uboczne nie były jakoś bardzo uciążliwe, nie ma się co fiksować - na ulotce, ze względów prawnych, muszą wypisać wszystko, jak leci.
  11. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Antydepresanty tak szybko by nie zadziałały, żeby ją zmobilizować do działania. Wierzę, że psychiatra jej powiedział, jak bardzo z nią źle. Przecież to widać gołym okiem, że ma grube problemy. Szkoda tylko, że nie podzieliła się diagnozą, bo w depresję nie wierzę.
  12. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Nie bez powodu ludziom w depresji, zaburzeniach lękowych i z innymi problemami specjaliści każą się aktywizować. Pracować tyle, ile mogą, wychodzić do ludzi, znajdować hobby. To nie tylko pozwala się rozproszyć i na chwilę zmniejszyć wewnętrzny ból, ale też wypracować do siebie zdrowy dystans. Człowiek w cierpieniu potrafi stać się bardzo egoncetryczny.
  13. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Biorą leki i próbują funkcjonować jak każdy zdrowy człowiek. W gorszych chwilach idą na L4/do szpitala.
  14. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Ona to może mieć zjazd w dwubiegunówce albo zaburzenia depresyjne towarzyszące lękowym (i będące niejako ich wynikiem). Na depresji, która jest powszechnie znaną, ciężką chorobą (i już nie postrzeganą przez masy jako wstydliwa w przeciwieństwie do ChAD) próbuje zyskać atencję i ojojanie. Tak to widzę.
  15. Syreni śpiew

    Ucki grinch

    Z tym to akurat bywa różnie. Niektórzy ludzie z tzw. wysokofunkcjonującą depresją żyją tak, że nigdy byś się nie zorientowała, że mają problem - chodzą normalnie do pracy, ogarniają, śmieją się, chodzą na imprezy. Dla niej te tiktoki są namiastką kontaktu z ludźmi, oznaką desperacji, próbą wyrwania się z przerażającej samotności, udowodnieniem sobie samej, że jest dla kogoś ważna i potrzebna.
×