Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Syreni śpiew

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4554
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    74

Wszystko napisane przez Syreni śpiew

  1. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    Dobra krawcowa na pewno by coś zaradziła. Kurta mogłaby wręcz zyskać na oryginalnym dodatku. Ja jestem ciekawa, na co ona wpadła, że ją potargała, aż pióra poleciały. Sam chodnik spowodowałby przetarcia, musiała się chyba na coś nadziać, np. druty z ogrodzenia.
  2. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    O zakwasie z buraków (na barszcz, bo oczywiście nie ogarnęła, co zamówiła - wielkie zdziwienie): "Ale zayebiste! To wygląda jak wino! Będę sobie piła z kieliszków!". Widać, że przyzwyczajenie do 7 kielichów niesamowicie silne. Będzie sobie afirmować, że burak to wino, jak weselnicy wodę na pewnej starożytnej imprezie.
  3. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    Pewnie zwykłą debetową.
  4. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    Widzą i nic sobie z tego nie robią, bo współprac równe zero. Dotknięcie 1313 to czarny PR i ogarnięci marketingowcy o tym wiedzą.
  5. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    Czy ten wszechświat jest teraz z nami w pokoju?
  6. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    Obejrzałam bardzo niedoceniany, stary vlog z Mazur z Lwem pt. Życie z influencerką vlogmas 18. - na początku 1313 coś bełkocze o kosmetykach, więc pomijamy. Od 30 minuty schodzi na dół, a tam Lew uwija się przy pizzy. Co królewna na to? Teatralnie domyka szufladę i "o, ja tu tylko chodzę i dosuwam", po czym wskazuje na kurtkę, która leży na kanapie i znowu pojazd po Lwie "ja tu tylko chodzę i zbieram po Tobie!". - 3 minuty później 1313 chce wręczyć Lwu jakieś plastikowe nakrętki, które znalazła po Lwie, ten idzie z jakimś słoikiem i się na nią wkurza, żeby mu dała spokój, bo on ma robotę - 37 minuta Lew mówi, że cały czas tam gotuje, 1313 przyznaje mu rację i wymusza jazdę do sklepu po parówki, bo ona chce pizzę z parówką i koniec - 45 minuta 1313 kupiła 13 plastikowch kruków, które mają odstraszać inne ptaki. Lew zdziwiony, po co jej tego tyle - 47 minuta 1313 skarży się, że temperatura na dole to 22,5 stopni i będzie mieć udar. Narzeka, że albo syberia, albo upał. Lew na to, że specjalnie wstaje, żeby jej nagrzać. - 55 minuta Lew ugniata ciasto i prosi 1313, żeby przyniosła mozarellę. Ta poszła do lodówki i "przy okazji" chwyciła za wino, on już tankuje piwo - 1:10 karmienie Suszi pizzą, kot mądrzejszy i nie chciał.
  7. Syreni śpiew

    dieta skims'owa

    Miała stacjonarny sklep z butami, teraz (podobno?) przeniosła się do sieci.
  8. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    Ona jest niepoważna z tą folią. Przyjdzie pierwsza lepsza wichura i płachta wyląduje na drzewie. Przyłożyła ja małymi doniczkami i zadowolona, nie wierzę.
  9. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    No widoki piękne, których teraz nie ma, a to dzięki komu było? Lwu, operatorowi drona. No ale on przecież nic nie robił...
  10. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    No więc właśnie. Dodam, że raz z Leonem wyjechali z Szopy do Łodzy, a mieli mnóstwo żywych kwiatków. Oczywiście nikt ich nie podlewał. Wrócili, uschnięte, dogorywające. No zero wyobraźni.
  11. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    Druga butla winiacza, tym razem pełna za plecami 1313 w 17:50. No chyba że to jakiś ocet jabłkowy czy coś, to zwracam honor. Edit: zwracam, to faktycznie ocet
  12. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    7:32, lewy dolny róg - przez sekundę w kadrze ukazuje się opróżniona butla po winiaczu. Przyciski dla Loli jak postawiła na komodzie do odkurzania poprzedniego dnia, tak stoją dalej.
  13. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    Niekoniecznie. Ludzie teraz mają większą wiedzę na temat różnych symptomów, nie wstydzą się chodzenia do psychiatry czy psychoterapeuty, więc nie zawsze czekają na "bagno".
  14. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    Gorzej ci? Nikt tak nie napisał.
  15. Syreni śpiew

    Mazurska singielka

    Powinna je sobie wmasować tym wielkim grzybem za 100 zł z Home&You. Widzę to.
  16. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    To jest ten typ osób, które na widok szminki na koszuli powiedziałyby, że mąż pewnie zderzył się w autobusie z babcią jadącą do kościoła. Niektórzy ludzie jadą na wyparciu aż walną w ścianę.
  17. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    I to bidon metalowy, czyli niereagujący z alkoholem i nieprześwitujący jak plastik
  18. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Mam to samo. W ogóle nie kupuję słodyczy poza gorzką czekoladą, którą sobie skromnie dawkuję do kawy. Tabliczka wystarcza mi na tydzień. Wyjątkowo sama coś upiekę, z mniejszą ilością cukru, albo kupię w sprawdzonej cukierni. Jak przechodzę obok tych wszystkich Grześków, Pawełków i Rittersportów to mam przed oczami rozlazłą 1313 - nie chcę tak wyglądać.
  19. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Nie ma też za grosz samokrytycyzmu i chęci wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny, więc po pomoc/na odwyk się nie zgłosi.
  20. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Leje i to nie do jakiegoś tam skromnego kieliszka tylko ogromnej szklanki. Po co się rozdrabniać. Butelka im pewnie pękła w jedno posiedzenie.
  21. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Może myślała, że wystarczy manifestacja, a grzyb szopy nie tknie, myszy jak w Kopciuszku zamienią się w eleganckie Szmaciarze, natomiast zjedzone przez mole za małe ciuchy z zatęchłej szafy w kreacje XXL oblepione logo.
  22. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Pierwsza podstawowa sprawa, że człowiek nie pochodzi od małp. No ale skąd ona to może wiedzieć, do szkoły było pod górkę, a rowerów elektrycznych ani emeryckich hulajnóg wtedy nie produkowali.
  23. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Ona gdyby hulajnogą wjechała w drzewo, to by była wina drzewa, że wyrosło nie tam, gdzie trzeba. Taki mechanizm obronny życiowych niedojd.
  24. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Albo dla jaja tasiemca. Schudłaby i oczy by larwom wyszły na wierzch.
  25. Syreni śpiew

    41 lat,stary domek i lolutek

    Ludzie, którzy wcisnęli jej ten domek, wygrali los na loterii. Na pewno wiedzieli nie tylko o planowanych budowach w okolicy, ale przede wszystkim, jaki jest faktyczny stan szopy i i że jej remont jest zwyczajnie nieopłacalny. Wzięli kasę, pewnie kupili coś w lepszym stanie, a ta myślała, że będzie mieć "swoje miejsce na ziemi" bez wysiłku. Instagramowe takie, z obrusikiem w kratę i figurką jelonka. Moim zdaniem nie przyjeżdżała na Mazury nie tylko dlatego, że nie miała z kim i jak. Ona zwyczajnie wiedziała, jaki tam dramat, syf, brak ludzkich warunków. W końcu pewnie rodzice ją namówili, przekonali, że tak się nie da, zawieźli... i odjechali. Więc zaczął się dół, użalanie i płacze do kamery. Nie żal mi jej nic a nic. Ma to, na co zasłużyła. To jest twoja nagroda, jak w tej baśni o dwóch siostrach.
×