-
Zawartość
2489 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
35
Wszystko napisane przez Syreni śpiew
-
Co ten Zakolak za durnoty czyta, rynce opadajo... A najlepsze, z kontekstu wynika, że autor tego gniota przytaczający cytaty z ewangelii uważa, że niepokalane poczęcie oznacza poczęcie Jezusa bez udziału bakłażana - a tu przecież chodzi o to, że Maria urodziła się bez grzechu pierworodnego.
-
Może jeszcze nie byli wtedy po rozwodzie i musiała mieć jego podpis jako współwłaściciela, bo kupione na kredyt? O coś był bulwers, że odmówił, a ona by mu przecież kasę oddała, bardzo mętnie to pamiętam.
-
Że Zakolak kłamie - bardzo prawdopodobne.
-
Ona coś opowiadała, że kupiła tuż po rozwodzie i o coś go w związku z tym prosiła, ale on odmówił i miała bulwersa Tak to zapamiętałam.
-
A nie wolałabybś fioletowej bazarciagi? Była właśnie w tej cenie
-
Oni tam kiedyś pokazywali za domem bajoro, które tworzy się po deszczach. Możliwe, że drenażu brak, ściany podsiąkają, do tego są nieogrzewane, bez wentylacji, no to co się dziwić - będzie pleśnieć. Ale przecież 1313 lubi takie grzybowe klimaty, nawet ma już na tę okazję sweterek w muchomorki
-
Firaneczki w krateczki se powiesili, obrazki ze zwierzątkami, coby pamiętać o zostawianiu im starych kebabów, no i wieszaczki z jelonkiem.
-
Nie sądzę. To pewnie dlatego, że są tak szalenie wygodne!
-
No właśnie je mam na myśli.
-
Chodaki?
-
No w Gangesie czułaby się jak u siebie pod prysznicem, biorąc pod uwagę stan deszczownicy i czystość szyb.
-
Dla mnie straszne, bo ten domek ma potencjał na fajne miejsce do życia (lub choćby urlopu).
-
Toż przecież napisałam, że raz byłam na 3-osobowym wyjeździe z parką i było super. Sama jestem mężatką, a chętnie wychodzę z kumpelami singielkami do knajpy raz na jakiś czas albo inne pogaduchy. A u 1313 niczego nie zobaczę, bo takiego oblecha żaden desperat już nie weźmie nigdzie.
-
To były czasy, że każde z nas oglądało złotówkę z dwóch stron, zanim ją wydało, więc taki układ wszystkim pasował. Że u niewielu się sprawdzi - oczywiście. Chodzi mi jednak o to, żeby nie wciskać ludziom ciemnoty, jak to singielki są uziemione. Paryż London to troll, który powiela najgorsze stereotypy. Teraz też mam koleżanki singielki w wieku ok. 40 lat i jakoś potrafią się zorganizować z koleżankami albo nawet same, żeby gdzieś wyjechać, pozwiedzać, odpocząć.
-
1313 twierdzi, że bierze prysznic 2 razy dziennie Szkoda tylko, że łazi cały dzień w tym, w czym spała - czyli co, po porannym prysznicu wskakuje znowu w piżamę? No nie sądzę, coś się tu nie klei
-
Kadr 40:28 - psychiatryk, oddział zamknięty
-
Mój pies już wygina pupę z prośbą o spacer jak tylko zobaczy, że zakładam spodnie. Obwą...e je tylko, czy to na pewno spacerowe, a nie jakieś eleganckie. Jak chwytam smycz, to już dawno waruje pod drzwiami. Jej psy szczają w materac, spacery są raz na parę dni pod publikę chyba.
-
Wece co, ona mi w tym koczkodanie na głowie przypomina trochę Króla Juliana z Madagaskaru. Btw piękne nowe wybuchowe pypcie. Oczywiście od szparagów.
-
Body już ma, czekam na śpiochy, rampersy i śliniaczek.
-
Co do oczowalących metek, podobno teraz u młodego pokolenia szczytem obciachu są torebki w monogramy. W szafie 1313 chyba zresztą pełno takich, które już dziś nie wzbudzają zachwytu. Ma ze 2 klasyki i to chyba wszystko z ponadczasowych, fajnych rzeczy.
-
Daje. Rozluźnia, pozwala się wyczilować, poprawia nastrój. Na chwilę oczywiście, ale dla głęboko nieszczęśliwych i zaburzonych osób to nie ma znaczenia - po prostu sięgną po następną butelkę, żeby przedłużyć ten fajny stan. Że potem kac, z pyska wali, a na chacie melina? No trudno, wrzucają to w koszty, a do japy klina.
-
A, no i zostały mi automatycznie generowane napisy, patrzę na 22:35, a tam: "Pozdrawiam ze Szwecji wierna WICKA" Nawet YT wie, jak nazywają się jej fanki.
-
Woda za droga. Okazało się, że nawet jak się jest Cysarzowo, nie przysługuje ulga na codzienne kąpiele w pełnej wannie
-
Tu w ogóle nie chodzi o bakłażana. 1313 drętwa jak kłoda, segzualności nie widzę w niej za grosz. Takimi akcjami i tekstami desperacko chce przywołać samca, który złapie się niby na jej wdzięki i zostanie parobkiem. Na tym jej zależy: słudze, którego będzie mogła kontrolować.
-
No dokładnie. Z psem trzeba wyjść, dzieci do szkoły ogarnąć i zaprowadzić, siebie do pracy przygotować (u mnie na szczęście zdalna). Co ta baba wie o przeciętnym życiu Polaka? Odklejona totalnie.