secretgarden

4 minuty temu, evoiva napisał:

Dokładnie chocby cos takiego jak karo i daro, przywoza, stawiają montują wszystko.

Ale musiałby być większy ten domek modułowy, bo się tzytze Zakolasińskiej nie zmieszczą w mniejszym metrażu

33 minuty temu, Wsedno napisał:

35m2 dla Siwej i jej wszystkich klamotów?

35 metrów to dla supli, które namiętnie łyka i psich smaczków będzie za mało, a gdzie jej tyłek i tzyzte się zmieszczą?

34 minuty temu, Kafej napisał:

Moim zdaniem obecnie najbardziej opłacałoby się to sprzedać i zamienić to na działkę letniskową z niedużym domkiem gdzieś blisko Łodzy, gdzie łatwo wpadać w międzyczasie, doglądać swojego mienia i o dowolnej porze być tam by odpoczywać  i robić drobne prace podtrzymujące dobry stan działki. Czyli tak jak to robi wiekszość znanych mi posiadaczy „drugiego domku”. W jej przypadku wyprawa tam raz lub dwa razy do roku pokazuje tylko studium upadku, zaniedbania tego miejsca, a koszty ratowania tego co jeszcze samo nie odpadło tylko rosną.

Blisko Lodzy to nie to samo co cottage mazurska, prestiż larwo, P R E S T I Ż lokalizacji, coby "somsiady zazdraszczały i wredne larwy"!

1 godzinę temu, Wsedno napisał:

Co z filtrami?

Oprócz filtrów (które trzeba nakładać co jakiś czas,  a nie tylko przed wyjściem z domu) trzeba równolegle używać okrycia głowy, a tego u Aśki nie zauważyłam ani razu Osobiście bez czapki lub kapelusza nigdzie w tak słoneczne kraje nie lecę, efektem czego jest zero przebarwień.

7 minut temu, Etoile napisał:

Ja pisalam o berberynie bo do tego się na lajwie przyznała.

Wychwyciłaś to, pisałaś jeszcze, że Łysa grała zdziwioną, gdy ktoś przytomnie wspomniał o odchudzającym efekcie zażywania berberyny.  Utknęło mi to w pamięci;)

16 minut temu, Wsedno napisał:

Co tej Pannie Joannie stało się w skórę na twarzy,  że ma takie przebarwienia? 

Przedawkowała hiszpańskie słońce

25 minut temu, arbuz napisał:

O nie!.. Teraz widzę…Miało być "zakolak", a nie "zakopał"

Staram się ograniczać rano ilość zjadanego pieczywa, zazwyczaj rano wcinam dwie grzanki, dwa jajka (uwielbiam gotować je na miękko), warzywa (papryka, rzodkiewka, pomidorki koktajlowe) lub avokado na grzankach, zawsze też jem jakiś Skyr owocowy. Staram się pilnować wagi (ćwiczenia, spacery) bo menopauzę już zaliczyłam i teraz żeby utrzymać rozmiar 38 (bardzo ciężko)muszę się pilnować. Kawy z ciastkiem nigdy sobie w weekendy nie odmawiam, ale potem sporo spalam ćwicząc lub pracując w ogrodzie (np. moja półtoragodzinna praca z nożycami akumulatorowymi przy formowaniu i cięciu zieleni to prawie 500 kalorii spalonych

1 godzinę temu, Użytkownik00 napisał:

Te mazury mogłyby ją postawić na nogi,skoro je tak kocha. Ale podejrzewam,że przez kilka dni bedzie sprzątać a później zalegnie na mazurskim łożu i nic się nie zmieni.

Nic nie da zmiana otoczenia skoro nic w głowie nie zmieni.Wozi tylko swoje lęki,problemy psychiczne z miejsca na miejsce.

Racja! Nie mam już reakcji, oklaski dla Ciebie

Gdyby ona choć trochę potrafiła wykorzystać w pełni potencjał tego domku i okolicy, to miałaby ciekawe, intratne współprace i przede wszystkim energię i zapał do zmian. Słowem zmonetyzowane miałaby maksymalnie vlogi/rolki i osiagałaby korzyści, równie istotne lecz niematerialne.

42 minuty temu, zocha1313 napisał:

Prawda. Tylko kobita nie umie przełknąć porażki. Była przeciwieństwem Tomka, jedynie w sprawach żarcia i szpanowania się zgadzali. Mogła albo się dopasować do jego stylu życia albo znaleźć domatora. Chociaż odnoszę wrażenie, że ona sama nie wie kogo szuka. Ma być boski, spoko zarabiać, zabierać ją w fajne miejsca, ogarniać wszystko a z drugiej strony jej się nic nie chce, nie ma zamiaru się do kogoś dopasować. Póki nie jest szczęśliwa sama ze sobą (a nie jest), to nikt jej na stałe nie zechce. Powinna zacząć od poznawania ludzi a i tak nie ma nic do zaoferowania. Czekają ją lata pracy nad sobą.

Nie mam już reakcji, ale podpisuję się dwiema rękami i nogami

Berberyna, czy jakoś tak to brzmiało...Nie przyzna się nigdy, że od tego schudła/bądź chudnie. O ile, to co widzimy nie jest znowu efektem fancy filtrów

4 minuty temu, Retrogradacja napisał:

Wątek jest o Weronice, nie o Tobie, więc radzę wszystkie wypowiedzi czytać w kontekście tego co ona robi i mówi

i w jej przypadku, osoby która uważa się za old mani, jest bogata, mówi o kurtkach dla biednych ludzi itd. tak, jest to śmieszne.

jej hipokryzja jest śmieszna, mnie bawi

Primark zamiast Gucci, rekinki Lydlowe zamiast Prady, ot nasza burżujka, z Uckich arystokratów, bYznesmenów MarYańskich

35 minut temu, zocha1313 napisał:

"Kobieta marzeń"

Płoną góry, płoną lasy a na widok mój męskie kut**y,

W tygodniu 20 tysięcy zarabiam, me nagie ciało na balkonie opalam,

Pilnuj swego faceta bo zapragnie mego fileta,

Cyce me jak donice, wzwodu dostają przy mnie męskie dziewice,

Na głowie mam korkociąg a w sercu do facetów pociąg,

Możesz zaprosić mnie na kolację, wybierz tylko fancy restaurację,

Rachunek dzielimy na pół, ja domina a ty parobek mój, 

Psy wyprowadź, zrób zakupy a z Chanel mi zamów buty,

W skimsach jestem taka szprycha, że pół Łodzi do mnie wzdycha,

Znam francuski, znam też włoski, dokarmiam cukierkami dzieci z afrykańskiej wioski,

Lubię w wannie moczyć me, boskie ciało w rozmiarze M,

Wkurzysz albo zdradzisz mnie … wyklepie szpadlem auto twe.

 

Co Ty mi kobieto zrobiłaś najlepszego?! Naszą cesarzową w lateksie i ze szpadlem zamiast pejcza w myślach sobie odmalowałam

Teraz mnie ten widok, jak ona parobka w takim ąturażu młóci będzie prześladował.

16 minut temu, Wsedno napisał:

Wygląda kosmicznie bo ten rower jest na nią za mały. Kolano ma zaraz przy kierowcy, siodełko za nisko... Poza tym to rower do tłuczenia się po leśnych wertepach, a ta do sklepu popyla. 

Jeszcze tzytzki o tę kierownicę potłucze, a ich przecież nie ubezpieczyła.

7 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

A niech płacze. Nic jej nie poradzę. A i Tomkowi też nie będę współczuć. Zreszta minęły 3 lata. Oboje powinni już być w innym miejscu. Siwa nie jest wiadomo. 

Gdyby nie on, nigdy nie byłaby mężatką. Drugi desperat jej się nie trafi. Śmiem nawet wysnuć tezę, że nawet wtedy, a tym bardziej dziś nie zaznałaby na dłużej żadnych portek z bakłażanem choćby i w ekonomicznym wyposażeniu.

1 minutę temu, Maszeńka1980 napisał:

Na wielbłądach zawsze wiszą bukłaki z wodą, jej piersi tak wyglądają właśnie 

Nie wiadomo, czy dobrze zatem, by schudła, bo dopiero tzyz wisieć będzie, strach sobie toto wizualizować.

7 minut temu, Etoile napisał:

Zwala, wyzywa, obraża a potem jak płacze za nim niektórzy jej wspolczuja. Wspolczuc to.mozna jedynie tym osobom które miały kiedyś kontakt z narcyzem.

Ona z uporem maniaka z pomodorro robi narcyza. Ydiotka.

Tyle energii marnuje na kasowanie, którą można spożytkować na zagrzanie wody w garze lub czajniku i umycie wreszcie tego brudnego łoju na czaszce.

Wczorajszy vlog Justyny nawet fajnie mi się oglądało (podkład muzyczny w trakcie realizacji placu budowy to po prostu majstersztyk,  tip of the top :))Ale reklamę kosmetyków do włosów musiałam przewinąć, przy moim komentarzu w duchu, no nie, znowu? bez jaj. Gdyby Dżasta częściej nagrywała lifestylowe vlogi, wplatała w nie pogadanki o roślinach, ogrodzie, częstowała widzów takim swojskim, domowym hygge to byłabym bardzo za. Brakuje mi w sieci takiego kontentu, bo ile mozna o makijażu i ciuchach. Chciałoby się rzec, give me more Justine!, Give me more! Jeszcze mniej reklam i byłoby czyste złoto

I kolejna rolka z reklamą cudownych kosmetyków

Jak to drzewiej w radio leciało? "...reklama, reklamaaaa, pranie mózgu już od ranaaa!..."

Radzka to kawał baby teraz,  szersza niż dłuższa, widać apetyt dopisuje, a metabolizm swoje. Ale to, co mnie zadziwia, to poziom odklejenia i odrealnienia. Ceny reklamowanych przez nią szmatek są absurdalnie przeszacowane, zważywszy na ich de facto jednosezonową modę. Tu nie ma nic, co posłuży jako klasyk, na kilka lat. Ona żyje w jakiejś cenowej bańce.

Do serca przytul lisa, kebaba daj mu poczuć smak, orgiastycznej radości kulinarnej niechaj zazna jak i jaaaaa, tralalaaalaaaaa......

48 minut temu, Oh Celinee napisał:

Standard. Reklama odwalona, można teraz wrócić do swoich prawdziwych preferencji. Jak skończy się współpraca z Daag to zapewne nagle też torebki będą miały inne. Tak to bywa w świecie influencerów.

Pewnie tak będzie A póki co Justyna wspominała, że już pracują nad nowym dropem jesiennych torebek, ponoć dużo pracy i konsultacji będzie to wymagało

15 minut temu, Oh Celinee napisał:

Trzeba się tam logować?

Tak, chyba trzeba czekać jeszcze na akceptację, o ile coś się w tej kwestii nie zmieniło...Na W. wątki żyją długo i mają się dobrze,  bo ich nie dosięga pacyfikacja ze strony zmanierowanych jutuberek, doszukujących się na siłę wyimaginowanego hejtu

35 minut temu, Nikita111111 napisał:

Co do nowego filmu to ...enki spoko. Ciężko jest teraz wybrać coś fajnego w sieciówkach, bo albo są maxi albo mega mini i midi. A szukam ...enki przed kolano żeby wyjść do ludzi bez spiny. Co do Justyny to w tych długich włosach myślę,że wygląda niekorzystnie. W tych do ramion było super, wyglądała młodziej. 

Ja tez wolałam Justynę w krótszych, tych do ramion włosach. Teraz odnoszę wrażenie, że ją te długie włosy przytłaczają i wygląda w nich na bardziej zmęczoną, a to bardzo ładna dziewczyna jest. ...enki mogą być, trudno faktycznie coś w fajnej cenie i składzie materiałowym kupić obecnie w sieciówkach. Nie w moim stylu, nie ta długość i krój, ale jak ktoś szuka inspiracji to pewnie coś podpatrzy.

Stwierdzenie jakiegoś faktu, czy luźne dywagacje na temat rozpadu jej związku, domu, ogrodu to hejt? Naprawdę Olu? Takie demonizowanie i przesadyzm czyni z ciebie zmanierowaną atencjuszkę. Nie przyniesie ci to długotrwałych odsłon i nowych subskrybentów tylko chwilowe zainteresowanie. Już dawno nie oglądam twoich filmów, nie ma w nich tego, co moją uwagę by na dłużej zatrzymywało.