Siurentajski

Nie, bo to prawda: https://tvn24.pl/katowice/jaworzno-pseudokibic-zaatakowal-kobiete-ubrana-w-barwy-wrogiego-klubu-zdarzenie-zarejestrowaly-kamery-monitoringu-st8475863

No dzisiaj w Katowicach biały Polak katolik, obrońca wiary i czci białych kobiet zobaczył na boisku czy placu zabaw dwie panny siedzące na ławce, z czego jedna miała bluzę nie tego klubu co on lubił. Jak powiedziała że jej nie zdejmie, to koleś ją w kolejności: 1. Opluł 2. Zrzucił jak kota z tej ławki na ziemię 3. Ściągnął bluzę i chyba spodenki tak że w samej bieliźnie leżała na ziemi 4. Kopał ją w głowę 5. Nagrał po wszystkim telefonem Dobrze, że są tacy szlachetni i prawi ludzie jak on, to kobiety w Polsce nie muszą się bać tych zwyrodnialców z Afryki…

Nie twierdzę że nie ma ładnych Półek ale w każdej nacji są i ładne baby i brzydkie, i Półki w tym względzie nie odstają od średniej

Rosjanki się kiepsko starzeją ze względu na tryb życia w Rosji i konsumpcję alkoholu dodatkowo

A kto to stwierdził?

Znaczy się mam już psychofana

Co to za niedorozwój tak spamuje?

Jaki jest po studiach pożytek z indeksu? Poza tym obecnie nie ma już indeksów na studiach W jakich latach studiowałaś?

No matematykę to wymyślili Grecy. Ale fakt faktem że system liczbowy używany obecnie na całym świecie wymyślili Arabowie

Przecież są i ładne murzynki i ładne Azjatki. To o czym Libed pisze to jest błąd poznawczy polegający na tym że turysta widzi świat z pewnej konkretnej perspektywy. Jakby kogoś z Europy zachodniej zrzucić na jakieś wielkie polskie targowisko, takie jak było na stadionie dziesięciolecia w Warszawie czy kiedyś między Łodzią a Piotrkowem chyba, to też by myślał że w trzecim świecie wylądował

A nie jest czasem tak, że dla Araba-araba to klasyczna damska uroda to jak baba jest puszysta? I dla większości ludzi w PL te baby 130 kg to są fuj, a dla tych Arabów to jest „wow ale niunia!”?

Ty biedaku nie wiedziałeś że przy drogach w PL siedzą czasem ptaki drapieżne i się kłóciłeś i Żabie udowadniałeś że jak tak twierdzi to z domu nie wychodzisz i samochodem nie jeździ. Za każdym razem jak ktoś napisze o jakimś zupełnie normalnym zdarzeniu którego ty nie ogarniasz swoim „pięknym umysłem” to od razu się plujesz że to mitomania

Ale ja mam stoły i biurka w domu leżak. Mam nawet stół warsztatowy w oborze i narzędzia. I te moje narzędzia w oborze bardziej można nazwać warsztatem niż ten twój pokój biurem

To tak jak duży pokój w mieszkaniu w bloku nazwiesz salonem - od razu jest +50 pkt. do luksusu

A co to za różnica ile wyprzedajesz skoro jest z tego 2000 na miesiąc?

Ale chyba o sobie piszesz, bo ostatnio mi próbowałeś wmówić, że mieszkanie na wsi to jest tak niebezpieczne prawie jak pobyt na Ukrainie w strefie działań wojennych. To ja nie wiem kogo ty tam ganiałeś po piętrach jako niby ten seba, bo z tego co piszesz, to wynika, że byłeś jedyny seba co się własnego cienia bał

A twój szwagier kiedyś miał 160 cm a teraz 176 cm, bo w ciągu doby urósł, a ty w trzy minuty schudłeś zw 103 kg na 88 jak ci Krejzi powiedziała, że Affleck, który był wtedy twoim idolem, się upasł A ja kiedyś jak w bloku mieszkałem, to po piętrach się nie ganiałem, bo windą jeździłem leżak

Leżak, ty byś nikomu "buta nie sprzedał" na nic, bo się ludzi boisz, więc skończ się ośmieszać

Leżak to jest tak dobrze zabezpieczony jak i ty. Niedługo może go tam u siebie spotkasz to będziecie razem mieszkać i na zmianę płacić landlordowi w naturze

Tak, są tak dobrze ustawieni że twoja siostra pobiera zasiłek na dzieci. Nie wiem jak reszta ale ja ci wierzę

Leżak, nie chce mi się Ci tego kolejny raz tłumaczyć. Weź sobie średnią pensję w UK, średnią pensję w PL, zrób proporcje to zobaczysz jakiej pensji w PL odpowiada te 4000 funtów co szwagier zarabia w UK. Na pewno nie jest to 20 tys PLN

Boże, tylko nie to!

To sobie zrób taki eksperyment prosty. Jak teraz wrócisz gdzieś z jakiejś misji, to weź białą chusteczkę higieniczną, podetrzyj sobie nią düpę i zobacz jaki ma kolor w miejscu podtarcia, czy dalej jest śnieżnobiała

No właśnie. Pochodzić sobie chwilkę po domu nago w ramach zabaw rūchawczo-relaksujących to jedno, ale latać cały czas to jednak mało praktyczne. Można po domu chodzić bez bielizny i w kiecce jak moja, ale siadać gołym zadem na meblach, zwłaszcza obitych materiałem

Ale co to za kradzież? Jak u nas w zespole jest się wykonawcą grantu to szef sam mówi - „są pieniądze na artykuły biurowe, to jak potrzebujecie to sobie możecie kupić do własnego użytku, tylko w granicach rozsądku”. Nie muszę niczego pokątnie wynosić, nikt mnie nie ściga i nie pilnuje. To jest tak zwane zaufanie na linii szef - pracownik