Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadwislanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadwislanka

  1. Piatek bylby lepszy bo tez bede przy kasie na zakupy:) W koncu wyplata:) Moze wstepnie na piatek. Troche mam nieoczekiwanych wydatko. Wesele u kuzynki-planowane i wliczone w wydatek, ale jak grom spadlo na mnie wydanie ot tak sobie 500PLN :( normalnie bol:( No mysle ze tabsu pozwolily by mi troche zachamowac moja nadzioeje. Meczy mnie takie myslenie, a moze jednak......musze z mezem porozmawiac:)
  2. Wiosna-koniecznie musimy sie spotkac:) Mysle ze w przyszlym tyg da rade. daj tylko znac. Ja jak zwykle bede w Arkadii bo musze kozaczkow poszukac i plaszcza na jesien. Nigdy nie mam czasu po pracy a tym razem specjalnie po to sie wybiore. Lubie zakupy, ale ostatnio nie sprawiaja mi takiej adosci jak kiedys. No ale mus... A to Ty juz tak daleko jestes w przygotowaniach???!! Fiu, fiu......Jak ten czas leci Mamy 19-21 pazdz. spotkanie rodzin przygot. sie do adopcji, ktore jest konieczne do \"zaliczenia\" calego programu. Wiec przed nami rok spotkan a potem kwalifikacja. Na razie spokojnie, bez pospiechu. Co ma byc to bedzie. Nic na sile. Tylko nadal przykro jak @ przychodzi:( U mnie 4 dc. Chyba poprosze gina o antyki, bo na kilka m-cy chce sie pozbyc tego wyczekiwania. jakos nie potrafie do konca sie pozbyc nadziei.... A tak jak bede brala antyki to na bank bedzie wiadomo ze ciazy nie ma...
  3. oj, jak glowa boli i jak mdli....:( Kolega mial wczoraj urodziny i nie wypadalo nie obejsc ich :) No, a ze byl taki wybor alkoholi to musialam wszystkich sprobowac. .... A ty maz wraca z delegacji a w domu smiechy, chichy, towarzystwo... no nic, spakowal rzeczy i pojechala dalej, do pracy. Takiego mam wyrozumialego meza!!!! Nawet nie bylo okazji pogadac. Ale dzis wraca i sie spotkamy:) Dostalam cale 100 ml ENVY. Czy ktos wie ile to kosztuje w np. SEPHORA?? Boa ja na necie poszukalam, alenic nie znalazlam. M. zaplacil w hiszpanii 64 EUR. Czyba nie przeplacil, a nawet sie oplacalo. Pachne tym od stop do glow...
  4. Anusia-ja pracuje 8 godz, ale zdarza sie ze 3,5 godz dzienne jestem w drozde do pracy. pani w oasrodku adopacyjnym jak uslyszalam ze ebz mala 11 godzin jestem poza domem to krecila glowa... No ale ja jestm zadowolona z pracy, ostatnio nawet bardzo. czeka mnie przerowadzka, juz za 2 m-ce do innego mista, ale ja i tak dojedzam do wwy wiec nie ma dla mnie znaczenia, czy jade na poludnie od mojego miasta 70 km, czy na zachod 70 km. I tak jade :( No ja w takiej sytuacji tez bym sie nie przemeczala jak Ty. Konecznie musisz sie oszczedzac. Nie daj sie zwariowac. Pracownik m-ca?? I taka mala podwyzka??? zartuja sobie!!!! Wazniejsze jest zdeicko!!!
  5. Kati-to straszne, ze tak jest z tym kredytem. Ufff narzekam czasem na nasza polityke i gospodarke, ale dobrze, ze nie ma na razie takich ulg. Czulabym sie po raz pierwszy w zyciu naprawde dyskryminowana. Boli mnie to, ze sa ulgi dla wielodzietnych, ale dlaczego w Polsce nie doplaca sie biednym chcacym miec dzieci do leczenia?? nie mowie nawet o in. v. czy inseminacji, ale chociazby do diagnstyki i badan???Nie kazdego stac wydac co miesic kilkaset zl na hormony i nasienie?? A liczac ze na poczatek trzeba od A-Z (tarczyca, inne kobiece hormony) zbadac, to tyle sie uzbiera!!! Nie, lepiej dac ulgi wielodzietnym, niejednokrotnie pataologicznym rodzinom. A biednym, ktorzy nie moga miec dzieci, a serca maja pelne milosci do wychowania dzieci jeszcze dobic. Rzygac sie chce!!!!!!!! W Polsce glosno teraz o partt kobiet pod przewodnictwem Manueli Gretkowskiej. Nie do konca zgadzam sie z postulatali partii, bo nie popieram in. , ale dobrze, ze tworzy sie cialo walczace o prawa kobiet, wlasnie w tym zakresie. U mnie 2 dzien@. Troche dziwnie sie zaczelo, bo od tyg. plamilam, co jest nowoscia, ale regular jak w zegarku. A nich te @ szlag trafi :) Za to wczoraj mialam przeboje i wyladowalam w przychodni na EKG. Okazlo sie ze to stres i nerwobole. mam odpoczywac i zmienic tryb zycia. No koments:)
  6. Onw Wish-dzieki :) Wlasnie wrocilam od lekarza. Powiedzialam co sie dzieje (pod koniec dnia pracy nieco lepiej ale klucie slabsze i rzadkie ale nadala jeste) i od razu kazal EKG i cisnienie zrobic. cisnienie mam ok, EKG tez bez jakis niepokojacych znakow. Podsumowal, ze to stres. zapytal czy cos ostatnio mnie zdenerowalo, jakies przezycie. I od razupomyslalam o tamtym wydarzeniu. Kazal sie uspokoic a jak to sie powtorzy to leczenie w poradni lub u psychiatry. No coz to reakcja na stres zwiazany z rodzinnymi problemami. Nie chcialam isc na zwolnienie, bo w pracy ostatnimi czasy wypoczywam. nie mysle tyle o klopotach, nie mam w robocie stresu. ostatnio jakby lepiej sie pracowalo. wiec nie chce w domu gnic. Musze sie uspokoic i tyle.... Dzis przyjdzie do mnie kolezanka ktora jest tez lekarzem. Pogadam z nia. Ale juz widac ze jak sobie sama nie pomoge to nikt mi nie pomoze..... A u mnie @ szaleje.
  7. Witam dziewczyny, musze wam napisac co sie dzis ze mna zdieje. W zeszły weekend bylam w rodzinnych stronach. Juz oszczedza wam opisu, ale mam tam wazny problem. Do tego stopnia bedac tam sie zestresowalam, ze jak stalam w kosciele to czulam taki pulsujacy gul w gardle i takie sciskanie w klatce. Nie bolalo to mogla spokojnie stac cala msze ale czulam sie dziwnie, taki niepokoj. Pod koniec dnia juz jak wyjezdzalamto bylo ok. Minelo poltora tyg i dzis w nocy obuszilo mnie ostre klucie w sercu. nie moglam oddychac gleboko ani zmienic poz. ciala. Potem zasnelam i rano jak wstalam z lozka bol prawie mnie przewrocil. Nie moglam sie rozprostowac. ak chylkiem zrobilam sniadanie i pojechalam do pracy (maz jest za granica-jestem sama). jest teraz poludnie a to nie mija. Kluje mnie jak cholera. raz mniej, raz mocniej. Tak sei sklada ze dostalam dzis @ (no bo jakze) i wzielam KETONAL.Chwilowo mialam wrazenie ze mi mija, ale jednak nie moge wziac glebszego oddechu. W pewnym momencie spanikowalam i rozbeczalam sie sama do siebie. No nic. jestem w pracy i jak wroce do dodmu to pojde do lekarza bo nie wiem co grane. Kiedys mialam EKG robione i wyszlo mi ze cos mam powiekszone w sercu. nie pamietam. Olalam to. Zdarza mi sie ze takie klucie mnie zlapie, najczesciej w nocy,a le nigdy tak dlugo i mocno nie trzymalo. Boje sie, ze to na tle nerwowy. Wiem ze mialam ostatnimi miesiacami z powodu klopotow w domu stres i to moze byc przyczyna klucia. Nawet jak minie to pokaze sie u lekarza bo nie wiem co jest grane........
  8. One Wish ja tam bym nie odpuszczala i mimo wskazan testow robila swoje :) raz tylko 2 lata temu testowalam na owulkach i wiem ze nie moglam za nic pojac o co tam biega i zadnych kresek nie mialam. Dalam sobie spokoj. A co do bolu w jajnikach to trudno powiedziec co to. Musisz swoje dzialac i odczekac do @ lub jej braku i wtedy sie martwic.
  9. Pani_Inka-no moj maz to nie z przymusu, ale z poczucia obowiazku i oddania zmagal sie z problemem w pracy. On jest idealnym pracownikiem. nie chce sie chwalic, ale nie zlewa sprawy. naparwde nie tylko sie stara ale i pracuje :) Od klku m-cy zmienil firme i tam podwojnie chce sie wykazac. A to odbija ise na jego zdrowiu. Widze ze jest zestresowany caly czas. le chyba calosci dopelnila nieudana insemiancja i cala sprawa, bo mam wrazenie ze od dopiero teraz uswiadomil sobie ze juz tylko Cud przez duze \"C\" mzoe nas uratowac (jesli chodzi o bilogiczna ciaze). wiec kiedys sie zdradzil, co nie jest czeste ze to najbardziej go boli. U mnie etap uswiadamiania sobie, ze albo cud albo nicic z dzidzie sie juz zakancza. Ja jzu duzo wczesniej mialam podejrzenia, ze nie wyjdzie nam. Ja to jakos lagodniej przezszlam, ale on... szkoda mi go. w ogole mam wrazenie ze kobiety latwiej to przechodza. szacha-szkoda, ze jak juz sie meldujesz na stronkach (bywasz sporadycznie ostatnio) to z wiesciami i @....:( pewnie, ze chcialabym uslyszec, choc raz cos innego. Ja tez zblizam sie chyba do koncowki cyklu. Nie wiem kiedy dokladnie ma byc, ale stan cery wskazuje ze juz w tym tyg. Od tego okresu musze chyba jednak zaczac prowadzic notatki kiedy mam @ bo w 21 dc chce sobie zrobic PRL. To jedyna rzezc ktora jeszcze robie. Choc przyznam sie ze od 2 tyg nie biore bromku. Czesciowo zapomninalam, czesciowo lenistwo. Tak bywa. A tak na marginesie. Oprocz tego, ze wysoka PRL moze spowodowac ze nie uda sie zajsc w ciaze to jake ma znaczenie jej podwyzszony poziom? Bo po co to brac, jak ktos sie nie stara a ma wysoka? ciekawe...
  10. Pani-Inka-piekny dzien, bo sloneczny :) Poza tym od jakiegos czasu lubie byc w pracy. Ot, tak po prostu. jedyne co burzy mi moja radosc, co by nie bylo za dobrze to problemy w rodzinie ... Ale musze jakos z tym zyc :( No i zbliza sie dzien kiedy zaczynamy kursy dla rodzin adoptujacych :) Tym zyje :) W sobote mielismy 6 rocznice sluby. Byla mala imprezka ze znajomymi. maz byl w pracy (170 kmode mnie) i juz wyjezdzal by dolaczyc do nas a tu nagle info, ze musi zostac. Wiec dotarl na 23 godzine, jak juz goscie sie rozjechali . Ale co gorsza w pracy wydarzenie spowodowalo, ze strasznie byl zestresowany i spiety. Bez kija ani podejdź!! wiec nie bylo radosnego swietowania. A dzis wylecial na kilka dni do Hiszpanii w sprawach sluzbowych. Potrulam mu glowe zeby kupil mi wode taoletowa, moze kupi. Nie skory d prezentow ten moj maz jest. Zazyczylam sobie fiolke ENVY Gucci;ego. Moje jedne z ulubionych. te tradycyjne. mam 4 swoje zapachy i od lat dokupuje te same. Nie szukam nowosci. Tak wiec ciesze sie drobnostkami.
  11. Witam w ten piekny poniedzialek...Jest ktos na forum??
  12. K* radze ci nier dyskutowac z pomaranczowym, bo to nic nie da. olej go i tyle. Nic nie porzadzimy ze niektorzy anonimowo sie udzielaja na forum. K* a masz mozliwosc zmiany lekarza? Tzn masz innego, poleconego, kompetentnego? Moze warto zasiegnac innej opinii
  13. Ana-czy to potwierdzil lekarz??? Ze to poronienie?
  14. Paula-nie daj zlemu losowi wygrac bitwe o przetrwanie malzenstwa. Moze potzebujecie osoby z zew. jako negocjatora, postronnego obserwatora, skoro samym wam to juz z rak sie wymyka? Bede o was pamietac....nie dajcie sie!!!!!!!
  15. Ana-jesli jest to coś wyjatkowo niwtypowego niz masz od lat to pojedz do gina. niech zobaczy. A mzoe to samoistne poronienie w b. wczesnym stadium i stad tyle skrzepow. Sama nie wiem co to moze byc. Ja tylko raz tak mialam po CLO, normalnie sorki za okeslenie sinobrynatny fald skory mi wylecial. Myslalam ze to kawal macicy. Nic mnie nie bolalao, ale takie cos dziwne bylo.
  16. kasiulakula-witamy w polskiej rzeczywistosci :) Szkoda, ze trafilas akurat na nieprzychylna pogode.. A w ktorej czesci kraju sie zahaczylas??? AnA-nie przepracowuje sie, a w weekend bylam u rodziny. A tam tylko problemy i nerwy. W kosciele stalam i zaczlo mi tak serce sciskac, ze nie wiem co. Juz myslalam ze pojde na EKG. Tzn. nie miala ani dusznosci, tylko mnie tak sciskalo, ze az mialam wrazenie ze mi jakis gul rosnie w tetnicy szyjnej, takie dziwne uczucie. Ale wiem ze to nerwy, bo mam mase problemow rodzinnych i jeszcze wyjezdzajac do kosciola utyacilam lusterko, a w drodze do rodziny zbilam halogen w aucie, wiec jakos tak sie straszni tym zdenerowalam. Tyle lat juz jezdze i nigdy nie mialam nawet takich przygod. Estelka- oczywiscie jak kazdy chcemy jak najmniejsze dzieci, lub dziecko. Maz sie sklania nawet ku rodzenstwu. Powiem Ci szczerze ze jest wiele plusow za rodzenstwem, ale w takim przypadku jedno z nich bedzie starsze, a co za tym idzie trudniejsze w adaptacji... Ale bedziemy decydowac jak przyjdzie na to czas. Nie zamykamy sie na zadna alternatywe.
  17. Estelka-fajnie, ze zapozyczylas ode mnie stopke :) Niech przyniesie ci szczescie na 2 nozkach :) Przypomnialas mi jednoczesnie o niej, bo juz zapomnialam po co tam jest... Teraz to Wiem,ze sie uda adoptowac :) Teraz czekamy za zacznie sie kurs dla przyszlych rodzicow adopcyjnych. Gdzies od listopada. A w pazdzierniku mamy wyjazdowy weekend z psychologami. Wiec przez rok kurs a potem kwalifikacja. A poki co to ogarnal mnie wyjatkowy spokoj.
  18. Szacha-no witam!!!!!!!!!!!!!!:) Jak nas wywołujesz to jakze mialybysmy sie nie przywitac ;) U mnie nie wiem jaki dc, bo juz ie licze, ale blizej konca niz poczatku. Trzymam kciuki za wszytskie czekajace i testujace :) Ziolka-a co z Toba !!!!!!!!!!!!! dawno Cie nie bylo, martwie sie......:(
  19. Wiosna-super trafnie to ujelas o wykorzystaniu wszytskich akceptowanych przez nas metodach. Naprawde!!!! szkoda, ze nie udalo sie spotkac, tak bywa, ale wierze ze co sie odwlecze to nie uciecze :) Ja wczoraj bylam poza praca w delgacji, padam z nog....
  20. Paula-jak ja bym tak kochala jak ty prace w ogrodku , w ziemi i przy zieleni to moj maz bylby b. szczesliwy. Ale niestety, nie dam mu tego szczescia, bo ja nienawidze brzechtac sie w ziemi i prac ogrodkowo-dzialkowyh, chciaz wychowalam sie na wsi i pomagalam przy pikowaniu warzyw i innych prac polowych. Ale cale zycie nienawidzilam tej roboty. Moj maz co jakis czas kupuje kwiaty (ostatnio szarotke i lawende) i cos tam hoduje, ew. ziola, ale ja nie czuje nlusa i pasjii. jedyne co robie to podlewam to wszytsko i tyle. ja za to wole prace w domu i krzatanie sie w kuchni (jak mam czas).
  21. Kati-wiesz, mi takze bardziej przykro z powodu braku dzidzi biologicznej, nie ze wzgledu na siebie, a na meza. mezczyzni bardzo to przezywaja choc skrywaja swe uczucia Wiosna-ja tez sie ciesze, jak nie wiem co :) Ja jestem w czarnym golfie i czarnej kurtce, w spodniach. Mam okulary na nosie, wlosy poldlugie, rudawe ( na dobra sprawe po sloncu sa zolte :) ) No i bede miala z soba te torbe o ktorej mowilam
  22. Kati-alez ja sie nie gniewam :) Wiesz, kazda z nas ma tzw prog bolu (inny, indywidualny) i tak samo z sila do walki. Ja mialam moment i mam nadal, ze juz nie chce nic robic, przynajmniej na razie, w sprawie staranek. Moze inni podeszliby inaczej do sprawy, ale inni nie sa mną. Wiec kazdy powinien robic to co uwaza za sluszne i w danym momencie tyle, na ile starcza mu sil. Moje sily na razie sa wyczerpane. Tak jak wspominalam w pazdzierniku zaczynamy spotkania w sprawie adopcji. czekam z niecierpliwoscia. Chwilowo zajeta roznymi sprawami przestalam o tym myslec.Naturalne staranka na arzie nie sa mozliwe, bo maz juz 2 cykl w TYCH dniach poza domem. Teraz to nie bedziemy sie widziec 2 tyg. Tak bywa...... kati-nie namawiam Cie do walki, ale zycze zeby sily do tej walki wrocily.
  23. Anusia-szczesciaro!!!!:) Ciesz sie i uzywaj radosci i melduj jak przebiega ciaza... jak zareagowal mezus jak mu powiedzialas??? pewnie malo nie wylecial prze sufit!! dziwne tylko ze 3 dni czekasz na wynik. U mnie jest tego samego dnia. Ale co tam!! To juz ciaza na bank :) K****-faktycznie 80 km to taleko, ale przy takim spoznieniu trzeba wyjasnic co to.
  24. Wiosna-napisalam do ciebie maila z nr tel do mnie na ten mail wiosna6.....Sprawdź czy doszlo.
  25. Wiosna-ja pracuje do 16.30 i najwczesniej moge byc w Arkadii ok. 16.50. Moze byc Koffe H.
×