nadwislanka

Wiosna! Mówisz, masz!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3265233&start=4440

Witam Was-zwracam honor. Powtórzylam zaslyszane opinie. Ale moja gin tez mowila ze przy CLO mozna sobie darowac mierzenie.

polozna robila mi i zcystosc i posiew. robia codziennie chyba do 17stej, ale ja bylam ok. 18stej i tez mi zrobili. Umowilam sie tylko tel, ze bede pozniej. Najlepiej zadzwon i zapytaj.

justka-przy CLO nie ma sensu mierzyc temp bo CLO podobno zmienia obraz wykesu. USG najlepiej pokaze czy masz owu. Stad przy CLO chodzi sie na USG, zeby widziec co sie dzieje z pecherzykiem. A ja mam 26 dc, bola mnie piersi i zaczyna brzuch. jak nic jutro lub w czwartek bedzie @. No nic dziwnego, owu byla a maz byl 200 km dalej....... Ale ciesza mnie dobre wyniki posiewu maoj i meza oraz to ze w tym cyklu piekny wykres byl. W czwartek biegne na spotkanie z ginem i pokaze co sbie wymierzylam. A w ofole odkazd nie ma meza na codzien w domku to mierzenie temp weszlo mi w krew i nie mam z tym zadnych problemow. zawsze miedzy 5.30 a 6.00 to robie. dzis byl spadek tem o 0,2 st. C wiec widac ze @ za rogiem.

Witam Mam wyniki: posiew u meza jalowy, u mnie czysto. Tylko czystosc mam na poziomie 2/3. nie wiem co to znaczy, ale nie jst dobrz. W czwartek bede u gina to sie dowiem. No i chyb badanie ogolne nasienia nie jst za szczegolne. telefonicznie nie znam wyniku, ale czego moge sie spodziewac gdy moj maz od 3 m-cy jest zestresowany??

witam mam juz ustne na razie wyniki posiewu. Ufff. U mnie czysto, bez zadnych bakcyli. U meza tez jalowy posiew. Czyli czysto. Jedynie u mnie poziom czystosci jest 2/3. Nie wiem co to znaczy, nie jest idealnie i musze sie spotkac z ginem w czwartek. Nie znam tez badania nasienia ogolnego. Ale nie spodziewam sie rewelacji, bo bylo, b. malo i maz w stresie, i tp. No coz. Moze jednak do inseminacji beda to dobre lub wystarczajace parametry. W czwartek ide z wynikami do gina. I zobaczymy co i jak. Nie bardzo wierze w cud, ale obiecalam sobie ze sprobujemy. A w piatek powinnam miec @ juz. U mnie caly czas temp. 37,0. dzis wyjatkowo 37,1. Na razie nie ma spadku. Pewnie bedzie na 2 dni przed @. A moj maz dzis w Adriatyku sie moczy. Az mu zazdroszcze. Odzyskalam w koncu auto po dluuuuugim przegladzie. Balchc wyklepana, caly tak wypucowany, nawet silnik umyty. Miodzio. Az boje sie nim jezdzic. Ziolka-a co z waszym autem zalanym przez deszcz?? Chodzi??

dziewczyny-posiew w Novum robi takze polozna, wiec nie ma potrzeby czekac z tym do gina. Ja tak mialam w zeszlym tyg. robione. na posiew czeka sie ok. 5 dni, czystosc 1-2 dni.

Emiczka-no nie wiem jak tam moj posiew bo dzis lub jutro ma byc wynik. Ale dowiem sie o nim dopiero w czwartek bo dopiero w ten dzien ide do gina.No i na srode beda dopiero posiewy meza. A tak w ogole to juz czuje @ i pewnie dostane we wtorek wiec u gina bede z @. Ale coz. Tylko taki termin u mojej byl wolny. Ale nawet jesli zechce mi dac CLO lub cos innego (na wspomozenie owulki) do 2 dziec cyklu bedzie OK, bo o ile pamietam CLO bierze sie od 3 dc. Enigma-maz wykazal wielkiezainteresowanie ta piptka do przechowania nasionek. Czytal z wielkimi oczami. Pierwszy raz i ja o tym slysze od Ciebie. Zawsze mowie ze forum to skarbnica wiedzy :)

Enigma-dzieki za info. Pierwszy raz slysze o pipetce :). No w tym przypaku chcielismy miec tez badanie ogolne. Ale jak by cos z tym ...kroleskim nie tak wyszlo i trzeba bedzie leki, to nastepnym razem zaopatrze sie w pipetke :)

agnes-serdeczne gratulcje z okazji nrodzin corki!!!!! Wiosna-jestem na innym forum.jak bede miala link to puszcze Ci. Zapraszam.

Olala-jak milo ze zajrzalas :) Ja w czwartek bylam na posiewie. Mam zle przeczucia bo chyba mam uplawy. Maz w piatek byl na badaniu nasienia. Biedny. Tak sie zestresowal i nie mogl wyluzowac (ja nie moglam z nim byc bo tak sie zlozylo ze musialam wyjechac) i powiedzial ze bylo tego 3 krople. Niewyobrazam sobie ze dojdzie do inseminacji.... Nie bedzie jej czym zrobic. A dzis, dzien po badaniu ansienia (w tym zbadamy posiew) byly tulanki i specjalnie chcialam zobaczyc ile tego jest. Wiec bylo ok. 1 ml, ale jak to maz okreslil ze 3 razy wiec niz do badania. I to mimo zachowanej 5 dniwej abst. mial 3 krople, a na drugi dzien, w normalnych. dmomowych warunkach mial tego wiecej. Ale to mnie akurat nie martwi bo o ile ilosc nasienia nie jest tak samo istotna jak jakosc. To mnie bardziej martwu. Wyniki w poniedzialek. Jak beda to dam znac.

Madziabiel-nie przesadzaj ze d razu po 1szym dniu juz taki apetyt masz. Zawsze mozna to przypisac CLO, ale nie od razu po 1 dobie!! Moze raczej wiekszy wplyw ma na apetyt dzien cyklu w ktorym jestes.Ja bralam w sumie 3 m-ce i nie przytylam ani grama, lasuchem jestem nie z tej ziemi, ale ja akurat nie mialam i nie mam problemow z tyciem. jedynie czego mozesz se obawiac to gorszego zamopoczucia i ew. bolow glowy. Ale ja nie pamietam zadnych z tych objawow. pamietam za to doskonale atrakcje zwiazane z przyjmowaniem na poczatku bromku. Ale i z tym sobie poradzilam.

Kati-przepraszam ze tak wprost zapytam, ale dlaczego wycieli ci jajnik?? I kiesy to bylo?? Czytam was od czasu do czasu, ale jakoś nie odnotowalam w pamieci u Ciebie takich problemów. Pozdrawiam!!

Migmig-inseminacje bedzie ok polowy lipca. W tym tyg przestalam brac CLOTRIMAZOLUM bo wydawalo mi sie ze mam lekkie uplawy. od wczoraj biore Lactovaginal. Dzis wieczorem ide na posiew. Boje sie tylko ze nie ma kilkudniowej pzrerwy miedzy ostatnim CLOTRIMAZ. czopkiem a dzisiejszym badaniem i cos bedzie nie tak. Ale tak sie zlozylo ze dzis mi pasuje tam jechac bo wynik musze miec na poniedzialek bo ide do gina omowic wyniki swoje i meza (o ile jutro posiew zrobi). Wiec na poniedz. musze wsio wyniki miec. Bo w mojej klinice do inseminacji musze miec akt. badania posiewu swojego i meza. Nie wiem dlaczego tak ma byc, ale oni tak kaza i tyle. Wiec latam z d...a w te i z powrtem. Matko!! Jak dozyje do tej inseminacji to bedzie cud. A poniewaz jestem leniwcem to wydaje mi sie ze choc planowalm ze 3 podejscia, to po piewrszym bede zniechecona. Bo u mnie jest ten problem ze nie jestem z W-wy, choc tu pracuje. Ale z pracy do gina to godzine w godzinach popoludniowych jade. Ach, szkoda gadac...

Wiosa-jestem jestem, ale jak wiesz jestem na innym forum takze.tam mozna mnie czesciej spotkac. U kogo robilas inseminacje w ovum?? Ja bede miala (jak wsio badanka beda OK) w polowie lipca. maz ma na dniach zrobic posiew i ogolne badanie nasionek, ja jutro robie czystośc i posiew. mam juz zrobione dokladne badania tarczycy. wiec endokrynolog wykluczyla ze probelem w zajsciu moze byc tarczyca, bo mam tylko nieco powiekszopne, ale nieczynne wole. TSH i ft4 OK. Zrobilam etz przeciwciala tarczycowe TPO-wynik 22, przy normie do 35. Wynik jak powiedziala pani jest OK. Zadnych lekow nie dostalam, jedynie mam byc za pol roku na kontroli ew. jak bede wciazy to przyjsc kontrolowac do niej tarczyce jak sie bedzie zachowywac. Tyle. No i tak wyszlo, ze sprobuje tej ins. ze 2-3 razy. A jak nic nie da to juz chyba Wam wspominalam, ze myslimy o adopcji. nie myslimy o in. vitro na razie wcale. Wiosna-mialysmy sie spotkac kiedys . pamietasz???

One Wish-to normalne ze reagujesz na lek zlym samopoczuciem. W koncu to hormony. Mowi sie ze jesli kobieta na antyki tak reaguje to trzeba zmienic lek. Zapytaj przy okazji lekarza. No i dlaczego ta @ tak skapa??? A ja jutro ide na posiew+ czystosc. Jak wsio bedzie OK to jak sie uda (jak, sie uda, jak sie uda, jak sie uda :) ) to w lipcu inseminacja. Ale jeszcze tyle pzrede mna schodkow ze nikla szansa by to wsio zgrac. Ale sprobuje zanim ostatecznie powiem ze juz nic nie robie w kierunku bycia mama.

wasiulka-nie sledzilam dokladnie topiku, moze przypomnisz nam swoja droge do II??? Opisz jak dlugo sie staralas, czy sie leczylas i w czym byl problem?? Poki co gratulacje ogromniaste!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

OneWish-ale odzywaj sie, bo zapomnimy o Tobie:) Gnieszka-ja Cie dokladnie rozumiem. Bo wydaje mi sie ze tez jestem silna. Ale w tej sprawie nawet ja-OPTYMISTKA-duzymi literami trace chwilami nazdieje i wiare....

Zioka-aaaaaaaaaaaaaa. papieroski sie pali?????? Tak??? No, no, no. Nieladnie. czym predzej rzucajcie. We dwoje bedzie latwiej. To wspanale ze maz jest calym soba z Toba. Pozazdroscic. A teraz bedzie lepiej.

Niemożliwe, Ziółka-dlaczego??? pzrecież wszystko było OK. Pękniety pęcherzy, tulanki kiedy trzeba.....Co było nie tak?????!!!

Ziółka-a czy Ty nie powinnaś juz stac pod drzwiami laboratorium?????? I czejkac na wynik>????????? Chyba ze bedziesz go miala telefonicznie. jestm w pracy do 16stej z minutami wiec czekam!!!!!!!!

Ziółka-wcale sie nie zdiwie ze wsio wynikowi jest podporządkowane i ze jestes taka spieta. To juz tylko kilka minut.... Jesli chodzi o sny, to ja malo przywiazuje do nich uwage, ale b. lubie ja sni mi sie cos milego, bo potrafie tak mozno to przezyc, tzn cos milego, ze az nie do wiary. Np. snilam kiedys ze jestem w gorach, w swiss. Oj, jak milo i realnie bylo ;) Dobrze, ze chociaz we snach tam bylam. Nie dziwie sie ze cos takiego Ci sie snilo. Mozno przezywasz. normalne. ja jak bralam CLo to jak mialam testowac to tez mi sie snilo dziwnie (ale nie zwracam na znaczenie uwagi). Nie mniej jednak nawet w snach ciaza i testowanie bylo na planie :) Pusia0my sie staramy 3 lata. mam 31 lat. To bedzie 1sza insemiancja i prywatnie, w klinice w W-wie Novum. Zrobilam mase badan, niekoniecznie pod katem inseminacji, ale lecze sie tam juz rok wiec sila rzeczy ciagle jakies badania robie. Do samego zabiegu ins. musze miec na pewno posiew i czystosc. Mam tez cytologie. I tyle. Pojde pzred sama @ do gina i omowimy co jeszcze trzeba. Ale z tego co wiem juz nic specjalnego. Kase na pewno :) Niestety, to wsio kosztuje!!!

Pusia-ja mam ten problem z moim mezem bo od kilkunastu tyg zmienil prace i w domku jest tylko w weekendy. I tak sie zlozylo w tym cyklu ze mialam w srodku tyg dni plodne (mierze temp i wiem teraz jak sie to uklada i musze powiedziec ze odkad bore bromek to widze wyraznie II fazy cyklu), a on dopiero dzis przyjedzie do domku. No takie zycie. Ja na to nie umiem nic porazdic. jedyne co ustalilismy to tylko to, ze w lipcu bedzie inseminacja i na mur beton musi sie o 1 dzien wolnego postarac. Problem jednak w tym, ze nowa praca i nie bardzo mzoe sobie pozwolic na wolne, a co gorsz ma wyjazdy za graniec wiec z tym to juz nic nie zawalcze :( Ale wczesniej tak nie bylo, bo 3 lata staranek, on byl na miejscu i tez nici z ciazy. Wiec stawierdzilam, ze 3 lata noc-w noc razem i nic, to zmiana pracy tez nic nie zmieni i maz musial sie z domku wyprowadzic do innego miasta. A co do stresu, to nie bardzo wiem jak wam doradzic. Romantczna kolacja?? Sexi bielizna??? A moze proba wyluzowania??? Sami moze znajdziecie jakis srodek?? A tak na marginesie to zastanawiam sie nad zakupem nie tylko dla meza ale i dla siebie jakiegos specyfiku co by mi libido podniosl.... Dla facetow sa jakies np peni-gra, albo co??? Czy ktoras z Was stosowala cos dla meza?? Niebieska tabletka mnie nie interesuje :)

Ziółka-juz po becie??? Kurcze, nie masz zadnych objawowo, to moze sie udalo!!!:) Czekam na newsy. Migmig-o takim zabiegu nie slyszalam, ale sluszalam, ze zbyt gesty sluz moze spowodowac problemy w przeniknieciu plemniczkow do komoreczki.

Ziółka-no to jutro sie nie doczekam na wyniki...Jestem pełna ciekawości!! Poprosilabym Cie o specjalnego SMSka, ale telefon mi siadl :( I nie moge go wlaczyc. Ale nic. Zajrze jutro na topik to bede wiedziala co sie swieci. Ja od 2 tyg mierze temp. No i dzis 14 dc i czekalam na jakis pik owulacyjny LH na wykresie. I dzis sie pojawil. Tylko ze nie wiedzialam sluzu plodnego i nie wiem jak wyliczyc dni plodne. mam niby b. fachowa ksiezke ale tam wsio opiera sie na temp+sluz. A wydawalo mi sie ze juz umiem obliczyc dni plodne :( Dupaaaaaaaaa :( W tym m-cu przynajmniej nie licze na nic bo wypadly prawdopodobnie wtorek-czwartek (dzis) a maz dopiero bedzie jutro w nocy. Jest szansa ze w lipcu bedzie inseminacja. moja pierwsza. A ziolka to wyzeraczka juz w tych sprawach :). Czy Wy tez jestescie takie zmeczone?? ja od kilku tyg zasypam w pracy po 2 kawach. Boje sie autem jezdzic bo sen mnie w drodze do domu lapie. jezdzi kolega. mowie Wam, ze kiedys zasne za kierownica.