Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadwislanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadwislanka

  1. Plemniczku-jeśli ktoraś zechce skorzystać z twoich usług to na pewno sie zlosi. :) Mir-sprawy o ktorych mowimy sa b. ciezkie i trudne. dzis patrze na to tak: nie wiem co powiedzialabym za 10 lat. Moze i bank nasienia bylby dobry. Nie wiem. Wiem co mysle teraz i jakie decyzje podejme. U nas na razie zdiagnozowano problem ze mną. maz tez nie ma rewelacyjnych wynikow. Powtorzymy badanie za miesiac w Novum. moze sie okazac ze beda fatalne. Maz powiedzial ze dopoki nie bedzie mial pewnosci i nie powalczymy troche to nie chce syszec o adopcji. Do nieczego nie bede namawiac meza. Ja sama pochodze z niepelnej rodziny, wychowywalam sie w rodzinie zastepczej. Stad adopacja dziecka wydaje mi sie wyjściem do zaakcetowania, które i tak przed podjeciem dec. musialabym mocno przmyslec. Inna kwestia jest to ze moj maz na tym etapie nie jest przekonany do tego. Nie bede go zmszac i naklaniac do zgodyy. chce by jesli wyrazi zgode byla to z jego strony przymyslana i osobista decyzja a nie pod moim wpywem. Stad na dzien dzisiejszy nie mozna mowic ze na adopcje jestesmy na nie. Do wszytskiego trzeba dojrzec. Nie potrafie wytlumaczyc Ci jaka jest roznica miedzy adopcja a skorzystaniem z uslug banku. szanuje decyzje par ktore takie dec. podejmuja. Ale na obecna chwile jestem prawie pewna ze nie skorzystamy z tego. Ale zaznaczam: to obecny wybor. Nie wiem co bedzie za 10 lat. Odnośnie inseminacji i banku. Wiem ze na forum bocianowym jest wiele watkow na te tematy. To szersze forum niz to na ktorym jestesmy. Proponuje tam poczytac. Jest wiele dziewczyn z roznymi problemami i doswiadczeniami. Mozna sie podzielic i znaleźć odp. na wiele pytań. Proponuje sie tam zalogować.
  2. Sejasta-5,6,7 pęcherzyków wywołuje się jeśli kobieta przygotowywana jest do in vitro. jeśli nie doczytałaś moich postów to informuję, ze nie przygotowyje się do in vitro :) W normalnym cyklu, nie stymulowanym u zdrowej kobiety natura pozwala dojrzeć 1 pęcherzykowi i uwolnić dojrzała komórkę do zaplodnienia. czasem są 2 i wtedy mamy bliźniaki. na więcej natura nie pozwala, bo jest b, madra, gdyż wie, ze org. kobiety już przy ciąży blixniaczej dostaje duży wysiłek. Stymulacja tez ma na celu 1 pęcherzyk. o ile nie mówimy o in vitro. Radzę poczytać dokładnie w necie o tym. Pozdrawiam :) szalak-nie załamuj się. Wpiszę Cię na swoje gg i pogadamy w ciągu dnia jak zobacze ze jestes aktywna.
  3. Dzis poszlam na USG. pecherzyk pekl. Endo metrium troche uroslo i ma 9 mm. Zobaczymy co dalej. Jak by nie wyszlo to powiedzialam gin ze na miesiac przerywam symulacje. mam dosyc wyjazdow i w ogole. Moze jedynie wrogosc sluzu zrobie i ew. nasionka powtorzymy.
  4. Lojka-teraz to z czystym sumieniem GRATULUJEEEEEEEE :):):):):):):):):):):):):):):):):):):) To wspaniałą info masz dla rodziny na święta. teraz trzymaj za nas kciukasy i dopinguj. Ty jesteś pierwsza, ale czuje, że zaraz polecą następne :) Powiedz, co lekarza kazał Ci robic, tzn jakieś badania (różyczka, inne). jakiś lekarstwa??? Witaminki????? Normalnie nie moge usiedzieć!!!!!!
  5. Emika- a z czego Ty się odchudzasz, jak TY ciuchy w rozmiarze 34 mierzysz???? Ja mam juz stresa przedswiątecznego, bo jak pojade na swieta do mojej rdziny to zacznie sie gadanie o dziecku, tym bardziej ze 2 kuzynki w ciazy. Oj, bedzie gadanie. Jak mnie to zezlosci to powiem ze mamy problem i dadza mi spokoj. Ale zaraz potem zacznie się inne gadanie: \"mieszkanie mają, pieniądze mają, stanowiska w pracy, a dziecka nie. Bo nie wszystko mozna mieć\" Tak będzie, przynajmniej co niektórzy powiedzą :( Nie moge juz sluchac tych pytan!!!! Swieta przez to staly sie koszmarem. I tak od 3 lat.
  6. Agawa-to błąd. Musicie sie rano zmusić. Niestety. Bo komórka jest dolna do zaplodnienia 8 godzin. Plemniki zyja dluzej. jak maja warunki OK to nawet 5 dni (tak podaje literatura). Ale to jakies super extra silne plemniki, pewnie u niewyzytego 18stolatka :) Zdazylam sie zorientowac ze wielu mezczyzn ma cos nie tak z nasionkami, co widac na forach, bo pisze sie o tym. Stad jesli wezmiemy krotszy czas to moze sie okazac, ze komoreczka wyskoczy z pecherzyka a tam nie ma plemniczka.Czy myslisz, ze pozycie 1xdziennie np. tylko wiczorem wystarczy? I czy te plamniczki przezyja 24 h do nastepnego razu?Inna kwestia czy jakikolwiek facet jest w stanie wyprodukowac, a moze ścislej oddać (bo wyprodukowane to one są) armię 2xdziennie przez 3 dni!!!!!!!!! Mam ten sam problem bo do pracy wstaje 5.40 i rano musimy dzialac. nie chce mi sie ale przez 2-3 dni zmuszam sie.
  7. zgadzam się z Szachą-gorsze czekanie niz sama info, iż nie ma II. Agawa-z ta przyjemnoscią to jest tak: jak mam się kochać w celach prokreacyjnych to 1-go dnia staram się mieć z tego przyjemnosc. Ale drugiego i trzeciego to przepraszam za wyrażenie: ale udostępniam tylko pole do działania męzowi i rownie dobrze moglabym czytac ksiazke. Ale nie pozawalam sobie az na takie rozluznienie, bo maz zupelnie by sie zalamal. Wiec przynajmniej sie staram robić dobra minę. Faktycznie: sex jest fajny, ale jak spontaniczny. Ale coz. trezba zacisnac zeby i dzialac. A skoro o tym mowa. Dziewczyny: jak wiecie ze TO TE DNI to ile razy w ciagu dnia sie kochacie? My ze wzgledu na prace to 2xdziennie np. przez 3 dni. Ale nawet jak jestesmy w weekend to 2x dziennie.
  8. Foli-o, faktycznie bedzie to rybka:) Ja jestem rybka. Taka 100% bo urodzona w dzień kobiet. Wisz, Foli, Rybki to fajne sóbki. Wrażliwe, ciepłe z artystycznymi ciągotami. A czy to będzie dziewczynka? Moj maz jest tez rybka z 1 marca.
  9. Suzinka-Jak to w poniedzialek-wzyscy jacyś zaspani :) Ja po weekendowych starankach dzis lub jutro pedze do gina spr czy pekl pecherzyk.
  10. Szacha-nie daj sie skusic. Poczekaj, bo do niedzieli sporo zasu. Wiem, wiem. latwo powiedzec, gorzej z wykonaniem. Skąd ja to znam?? Agawa-chyba pokusze sie o ten wiesiolek. Bo pokrzywa nic mi nie dala, choc fakt, bralam ja zaledwie 2 tyg. Dzis lub jutro ide spr czy pecherzyk pekl. Od pistaku biore wieksza dawke Estrofemu na przyrost endo, wiec jelsi sie ono ruszylo to juz sobie wiesiolek daruje. Jesli nie to rece mi opdna. Caly weekend pilnie odrabialam lekcje lozkowe. Powyzej uszu mam juz te tulanki. To najorsze w calych starankach. A jesli jeszcze endo zawali sparwe to juz totalna klapa.
  11. Mir nie wiem jak bym postapila. Dopoki nie padnie taki wyrok z ust lekarza, ze plemniki meza w zaden sposob nie sa zdolne do zaplodnienia, dopóty nie znam odpowiedzi na to pytanie. Ale na te chwile moge powiedziec ze nie zdeydowalibysmy sie. Mąz nie akceptuje takiej formy. Ja tez nie jestem do tego przekonana. Mysle ze w tej sytuacji pomyslelibysmy o adopacji. Wiesz, to prawda ze zycie moze byc piekne bez dzieci. To od nas zalezy jak je przezyjemy. Uwazam ze swiat nie konczy sie na dzieciach, ze dzieci to nie wszytsko. Mowie tak bo poki co sama ich nie mam i sa trudnosci w poczeciu. A jak slysze od kobiet ze nie wyobrazaja sobie zycia bez dzieci, ze swiat sie konczy i zaczyna na dziecku, ze to ich skarb itd. to mam zal do nich, bo jak mozna mi probowac wytlumaczyc uczucie ktorego nie znam. To tak jak dialog glodnego z sytym. Mir-ale dopoki mozecie walczyc o dzidzie robcie to.nie poddawajacie się. Jest tyle wyjatkow od regul. Kto wie, czy wam on sie nie przytrafi. PS Plemniczka-proponuje totalna zlewke i nie odnosic sie do takich wpisow. To najlepsza rada.
  12. szalak-pregnyl potrafi zafalszowac wynik testu i pokazac II mimo braku ciazy. wiec faktycznie odczekaj to terminu wlasciwej @. wiem ze to trudnebo sama juz ze 2 razy zrobilam to wczesniej. Ale tak bedzie lepiej. I pewniej
  13. Lojka-poczytalam ze ok. 15 dc mialas piekny pecherzyk i dobra sluzowke. szansa wykorzystana. Ale czekam na bete :). Wczoraj mialam USG w 11dc. pecherzyk piekny 20 mm. Ale mimo zmiany stymulatora z CLO na tamoxifen endometrium mam slabe. ledwie 7 mm. Ma brac wiecej Estrofemu. Widac pokrzywa nie zadzialala. Ale i tak bede ja pic, bo mam problemy z wlosami i paznokciami. A to pomaga. Strasznie wkurza mnie ta moja cienka sluzowka. Nie mam zadnych problemow z peherzykami ale to dziadostwo endometrium nie chce rosnac. Sama nie wiem jak mu pomoc :) Doktor tez wczoraj sie lekko zdziwila ze taka cienka. Jak bede tym estrofefem sie tak szpikowac to sobie raka wychoduje macicy przez przerost tej sluzowki. Martwi mnie to bo moze sie okazac ze dochodzi do zaplodnienia ale nie zagniezdza sie jajo bo nie ma w czym :(
  14. mir jesli zechcesz mi odpowiedzec to mam pytanie. bardzo intymne, wiec nie musisz odpowiadac. Ale jestm ciekawa czy jestescie gotowi i swidomi tego ze dziecko ktore poczniecie nie bedzie genetycznie dzieckiem Twojego meza. Pytam o to bo sama wielkorotnie zastanawialam sie nad tym jak bym postapila i czy zdecydowala sie na taki krok. Wczoraj bylam na USG w 11 dc. pecherzyk piekny. 20 mm. Ale mimo zmiany stymulatora z CLO na Tamox. moje ednometrium ma ledwie 7 mm. Za cienkie. Mam brac dodatkowo Estrofe. Ale Stosowalam go w 2 poprzednich cyklach z CLO i nic nie dalo. No i dostalam Pegnyl, wiec dzis staranka na calego :)
  15. Mir czy pisząc o banku mialas na mysli pozyczke kasy na inseminacje, czy bank nasienia. Bo w pierwszej chwili to zglupalam o jaki bank chodzi. Domyslam sie ze nasienia.
  16. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Estelko. No wiec ja widzę tu taki temat. Skoro lekarze (nie wiem ilu) potwierdza, ze wszytskie inne wyniki u męża OKi, a tylko ma bakteria które niekoniecznie wpływają na poczecie, to moja droga zaczyna mi się nasuwać myśl, że tak naparwdę może trzeba się za ciebie wziąć. Nie wiem, ale po takim czasie staranek to przyjrzalabym sie dokladniej np. swoim wykresom temki. Jesli nie robisz to czas zacząć. Czy moze już diagnozowałaś u siebie występowanie owulacji? Ale to tylko moje przemyślenia. Chcę Ci podsunąć, czy dobry kierunek działania obrany został. Ja mam te samą sytuację, ale w odwrotną stronę. Bo dopoki nie przebadam dokladnie swojego męża nie mam pewności, ze to moj organizam nawala.
  17. Emika- 30 listopad-wspanialy termin na inseminację. Akurat na nowy rok mezusiowi o 24.00 powiesz: Wszystkiegi najlepszego w Nowym Roku, tatusiu!!!! Ale bedzie mial minkę :)
  18. Paula-to mnie zmartwiłas tymi olącymi@. ja od 11 lat sie z tym męczę i licze na cud, ze po ciązy to się z ieni. A jak nie to zastsosuję metodę : Co rok, to prorok, czyli będę a okrągło w ciąży chodzić. Emika-z poprzedniego cyklu pamiętam, że najgorsze były ze 2 dni przed @ jak czulam ze idzie a potem sie ludzilam ze moze nie przyjdzie. Ale jak juz byla to bylo mi lzej bo zbieralam sily na nowe walki. Ogolnie najgorsza jest II polowa cyklu. Estelka-a\'propos wczorajszej rozmowy na gg. Starania o bejbika sa dlugie, ale kiedy zorientowlaiscie sie ze przyczyna niepowodzen lezy po stronie meza. chodzi mi o to czy: ja robilam mezowy badanie nasienia, ale takie ogolne. Wyniki takie sobie. Troche za duzo martwych i mniej ruchliwych. Nikt nie kazal robic zserszego zakresu badań. I tak mysle ze jak nie zrobie tego to tak i nastepne 25 miesiecy moge o dziecko walczyc i nic z tego nie bedzie. Moje pytanie jest takie: W jaki sposob zorientowaliscie sie ze trzeba nasienie przebadać. I czy bylo tak, że zanim to zrobilscie to byłaś stymulowana lekami (w sumie moze niepotrzebnie). Pytam o to bo po wczorajszej rozmowie mialam przemyslenia. bede wdzieczna za odpowiedź.
  19. lojka 32 pokus sie o bete. To najbardziej miarodajny wynik. I sprawa bedzie jasna. czekam :)
  20. Lojka-na razie nie gratuluję i nie dlatego ze zle zycze ale dlatego ze zdarzylo sie ze kreski byly a potem bylo rozczarowanie i myślę, zę dziewczyny ktore to przeszły wiedzą, jak to samkuje. Potwierdź kolejnym testem, a najlepiej betą. jak bedzie dobry wynik to pogratuluje ze hej!!!!!! Poki co trzymam kciuki zeby to bylo to :)
  21. Gabonik-tak, pije pokrzywe, jem witaminy. Nie pije jeszcze lisci malin bo sie susza. najwyzej beda na nastepny cykl. Nie pije zurawiny. Tez w nastepnym cyklu bede. dzis USG w 11 dc wiec jestem ciekawa co mi pokaze. Ile to endo bezie mialo milimetrow. Postanowilam ze nie bede siedziec z zalozonymi rekami wiec jak cos jest mozliwe do poprawienia bez ogromnych nakladow finansowych to staram sie to robic. Moze nic nie da a moze tylko komfort psychiczny poprawic. A o to przeciez chodzi!!!! Jolka-to po powrocie daj znac co tam u Ciebie!! Agawa-takie jest zycie. Nie da sie ukryc przed zadna z nas ze wokol sie dzieci rodza a my tkwimy w tym problemie po uszy. Takie to zycie. Nie miej mezusiowi za zle ze takie nowiny przynosi. Ja mam wokol siebie koleznake w moim wieku w 12 tyg. i wczoraj mimo ze nie wie iz sie staram i mam z tym klopot to naprawde powiedzialam jej ze sie ciesze i zeby uwazala na siebie jeli cokolwiek znou bedzie nie tak (musiala kilka tyg niestety juz lezec bo cos sie komplikowalo). Najwazniejsze to dobro dzidzi. No i moja kuzynka tez w 12 tyg. Troche zakulo. Ale co na to poradze. Trezba zacisnac zabki i walczyc o swoje. Marzena-nie mialam takich objawow przy CLO. A moze Cie upalwy mecza i nalozylo sie to razem ze stymulacja. szacha-widze ze co miesiac to inne objawy. jakiekolwiek by nie byly wazne by daly II. Ale bez szalenst. Przyjmujemy to na chlodno.
  22. Limako napisala mi ze cofneli ja do domu bo ma chore zatoki i na razie trezba przesunać laparoskopie. A ja jutro wieczorem monitorowanie w 11 dc!!!
  23. Mir za 4 miechy skończę 31 lat. więc nie ejstem młoda. staram się 2,5 roku, ale dopiero od 3 cykli podjęłam zdecydowane kroki w leczeniu. Poprzedni rok tylko zbijalam prolaktyne i zrobilam droznosc i badanie ansienia. Tyle. zadnej stymulacji. Zmienilam wiec gina i zapisalama sie do Novum, bo jak sama mowisz czas leci. Jesli chodzi o dojzady. Skoro W-wa najblizej, ale to i tak 150 km to faktycznie trochę cieżko. Ale pomysl o czyms takim. Przyjazdy do w-wy na pierwsza wizyte i obranie drogi leczenia. A np. monitorowanie czy pecherzyk urósł blizej, w jakims miescie, gdzie masz mozliwość zrobienia USG. Część rzeczy można telefonicznie uzgodnić. Jak powiesz, ze bylas na USG i w 11 dc masz np, pecherzyk o 21 mm, to gin Ci powie, ze trzeba podac zastrzyk np. tego samego lub nastepnego dnia. westia kto Ci ten zastrzyk przepisze i poda. Mysle ze niekoniecznie trzeba bedzie co miesiac jeżdzić po 3-4 razy w miechu. Chociaz polecam by pierwszy cykl pojeżdzić i zobaczyć jak wygląda stymulowanie. W kolejnych cyklach mozna prbowac czesc badan USG na miejscu robic. A badania to faktycznie rob u siebie, jak radzi armena. ja robie w swoim miesci. Jak patrze na ceny w novum to jest znacznie taniej. NP. hormon FSH lub LH lun prolaktyna ok. 40 PLN w Novum. U mnie 25 zl. Ginka w Nowum nie kazala robic u nich. Powiedziala ze tam gdzie wygodniej.Ale np nasienie to robilam gdzie indziej i mam watpliwosc czy dobrze je zrobiona, stad powtorze badanie w Novum.
  24. rok i koniec A jakie ma to znaczenie. Spórz na to z innej strony. Nie uogólniajmy opinii. Zobacz, ze są osoby, którym te kliniki pomogły. jednym pomoże, innym nie. Jedni pochwalą, inni grzmoty pod tym adresem rzycą, inni przemilczą. Ja bym się tym nie sugerowała. A jeśli zastanawiasz się miedzy dwiema klinikami to weź czysto praktczne aspekty: odległoś (ew. dojazdy wchodzą w rachubę i czas), cena (W-wa wiadomo najdroższa i jeśli chodzi o to to pewnie wszyscy sie zgodzą), mozliwość ew. zmian. Ja wybrałam W-wę bo mam najblizej. gdybym mialo Białystok blisko, pewnie bym się tam udała. A są na innych forach kobitki, co np. w Krakowie się leczą, czy Łodzi. Ze swego doświadczenia wiem, ze czas i mozliwośc dojazdu na zawołanie (a czasem tak trzeba) jest chyba najważniejsz. Ja z jednego końca W-wy na drugi ajdę ok. 1,5 godziny. czasem jak wizyta w południe to wolne biorę. stąd wiem, ze to dla mnie prorytet, ta odległość Kliniki a nie opinie.
  25. Jola Tylko się nie poddawaj. Znam ten moment. załamka:( Ale wiesz lepsze to niz zyc zludzeniem. zebrać trzeba siłe i walczymy dalej. nowy cykl-nowe szanse.
×