Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lisabell

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lisabell

  1. tojah, fasolka to co ja mam w tych cyckach w takim razie? jak mój Czarek przez 3 tyg przytył 1 kg!? :) No ale ja to na prawdę jem treściwie, chociaż nie powiedziałabym, że wpieprzam, a raczej jem dość normalnie. tojah no ja to sobie nawet nie wyobrażam jak to jest z dwójka małych dzieci, my mamy jednego maluszka i 100% uwagi możemy mu poświęcić a i tak jest co robić. wszystkie obowiązki domowe jakoś tak w biegu obskakujemy :) także szacun :) mufi, elzuniaw ja to chyba dopiero zaczynam czuć, że bycie z synkiem jest tak fajnie. wcześniej też mnie cieszyły jego uśmiechy, jak pił mleczko z piersi itp. ale jednak chyba byłam za bardzo zmęczona żeby cieszyć się tym w pełni. no po prostu po ludzku nie miałam siły, żeby go nosić, 15 razy dziennie biegałam pod prysznic, nie zawsze zdążyłam zjeść na czas, a o bólu nie wspominając. na szczęście bardzo pomógł mój mąż i moja mama (nadal pomagają). elzuniaw tak jak dziewczyny piszą musiałabyś przede wszystkim odpocząć, i jak dla mnie to nie koniecznie w postaci biegania po galeriach tylko raczej się wyspać, wziąć ciepły prysznic np. przy świecach i muzyce, taki bez pośpiechu. pogadaj z mężem, powiedz, że tego bardzo potrzebujesz i liczysz na jego pomoc. niech w nocy to on przebiera malucha i przynosi ci ją do karmienia do łózka, tak żebyś jak najmniej się męczyła. jeżeli teraz nie może przez całą noc, bo pracuje i musi jednak też trochę się wyspać to niech chociaż na jedno karmienie wstanie, a np. w weekend jedna noc cała jego.jestem pewna, że jak odpoczniesz wszystko będzie dobrze i znajdziesz w tym wszystkim radość. ale jak taki stan będzie się utrzymywał to nie ma sie co wstydzić i trzeba szukać pomocy, bo to może być depresja poporodowa. gapp no nie fajnie z tym czyszczeniem. ale jednak najważniejsze, że z maluchem jest ok, że udało ci się tą ciążę utrzymać i urodzić zdrowe dzieciątko. nie martw się na zapas. poza tym jak trzeba to trzeba. głowa do góry. :) my idziemy dziś na 17 do lekarza, bo Czarusiowi cały czas mocno ropieją oczka i położna stwierdziła, że to za długo. no i przy okazji zapytam o tą sapkę. a żeby było śmieszniej to okazało się, że lekarz do którego idę to mój kolega z ogólniaka :) mój synek zachował się dziś fantastycznie w nocy, tzn. zasnął o 22, pobudka 2 i o 5 a następna o 8. Bardzo by mi pasowało jakby już tak zostało. Ale o tej 22 to cyrki wyprawiał przed zaśnięciem... na szczęście mamy ten okap. chyba zamontujemy go nad łóżeczkiem ;)
  2. Agniesiulka Jestem z Wami. I ciągle wierzę, że wszystko skończy się dobrze,a Nikoś codziennie dostarcza mi powodów, żeby tak myśleć. Przytulam mocno i przesyłam buziaki w czółka dla Was! Zuzia Chyba ty pytałas o wyjście do znajomych nie? My byliśmy wczoraj u teściów, a tam pełna chata ludzi. Byliśmy tak z 1,5h. Najbardziej bałam się podróży chociaż to niecałe 20 km. Ale ja go karmie tylko piersią i on bardzo często chce jeść, no a jak go tu nakarmić po drodze w tych kurtkach, kombinezonach itp. A niestety nie mam tyle pokarmu żeby ściągnąć, bo mały wypija wszystko na bieżąco. Ale nakarmilam go tuż przed.wyjazdem, w aucie spał. Później jakieś 15 min po przyjezdzie i tuż przed wyjazdem. I w aucie znowu spał. Także ją myślę, że jeżeli znajomi zdrowi to można odwiedzić. Tylko weźcie ze sobą wszystko co potrzebne i będzie git! Kurcze ale mnie zaskakuje ten okap. Synek naprawdę się bardzo przy nim uspokaja i najczęściej zasypia :-) np. teraz :-)
  3. Sylwka Ją mam laktator z avent ale elektryczny i mi się dobrze sprawdza. Jak mam pełną pierś to w 20-30 min ściągam 100 ml. Ale ostatnio mam za mało pokarmu, no niestety nie nadazam produkować dla mojego syna. Smefetka Właśnie pewnie mamy ten sam problem. Ja zrobiłam tak, że dałam wieczorem butle, żeby synek się najadl, a ja spać, odpoczywać, żeby mleko się produkowało. Mleko mamy zwykłe NAN. Jak raz czy dwa dasz mu sztuczne, to nic się nie stanie, a i ty i dziecko odpoczniecie i się uspokoicie. Fasolka Nie wiem co ci poradzić. Może kąpiel w nadmanganianie potasu?
  4. Ala Czy ty na tą sapke coś dajesz ? Bo mój synek chyba też to ma. Mamy nawilzacz, czyścimy nosek, nie przegrzewamy a słychać jak chrapie, wczoraj złapalismy lekką schize w nocy i słuchalisny uwieszeni nad lozeczkiem czy oddycha...a na koniec spał z nami. Ja też mam 9kg na plusie, ale 6w to nie dla mnie i wydaje mi się że to jednak trochę za wcześnie na te ćwiczenia. Dziewczyny nie biegajcie z cyckami ją wierzchu po domu bo mogą wam się szybko w ten sposób przeziębic. Poważnie . Zawsze zakrywac stanikiem lub pieluszka. Ja to nie wiem kiedy gdzieś z tym moim synkiem pojadę. W dzień potrafi wołać cyca fo 40 min.
  5. O tak mąka ziemniaczana jest super, u mnie sudocrem się nie sprawdził, bepanthen jest ok. No i jednak mycie dupki wodą po kupce.
  6. Maminka Dziś była u mnie położna i mówiła, że w pierwszych tygodniach normą jest 160-220g na tydzień. Także mój poszalal :-) Polecam wazenie taty i taty z dzieckiem na rękach. U nas było to blisko do tego co wyszło na tej noworodkowej wadze.
  7. Maminka Dziś była u mnie położna i mówiła, że w pierwszych tygodniach normą jest 160-220g na tydzień. Także mój poszalal :-) Polecam wazenie taty i taty z dzieckiem na rękach. U nas było to blisko do tego co wyszło na tej noworodkowej wadze.
  8. Maminka Dziś była u mnie położna i mówiła, że w pierwszych tygodniach normą jest 160-220g na tydzień. Także mój poszalal :-) Polecam wazenie taty i taty z dzieckiem na rękach. U nas było to blisko do tego co wyszło na tej noworodkowej wadze.
  9. Maminka Dziś była u mnie położna i mówiła, że w pierwszych tygodniach normą jest 160-220g na tydzień. Także mój poszalal :-) Polecam wazenie taty i taty z dzieckiem na rękach. U nas było to blisko do tego co wyszło na tej noworodkowej wadze.
  10. Dziewczyny, Mój szkrab waży 4,9 kg! Dziś ma dokładnie trzy tygodnie. Waga urodzeniowa 4350 do domu przyszliśmy z waga 3990. Pobił wszelkie rekordy. Max powinien przybrać 660g... A ja go tylko piersią karmie :-) ale położne mówi, ze jest ok. A i chciałam powiedzieć że dzięki mamince moje dziecko w dzień śpi w kuchni. ;-) a w nocy to muszę się pochwalić, że odkąd skończył tydzień , śpi w swoim lozeczku w swoim pokoju :-) Ponieważ dziś piątek to się zauważyłam. No i schudlam niecały kg przez tydzień :-( więc jeszcze ponad 9..
  11. Dziewczyny, Mój szkrab waży 4,9 kg! Dziś ma dokładnie trzy tygodnie. Waga urodzeniowa 4350 do domu przyszliśmy z waga 3990. Pobił wszelkie rekordy. Max powinien przybrać 660g... A ja go tylko piersią karmie :-) ale położne mówi, ze jest ok. A i chciałam powiedzieć że dzięki mamince moje dziecko w dzień śpi w kuchni. ;-) a w nocy to muszę się pochwalić, że odkąd skończył tydzień , śpi w swoim lozeczku w swoim pokoju :-) Ponieważ dziś piątek to się zauważyłam. No i schudlam niecały kg przez tydzień :-( więc jeszcze ponad 9..
  12. Agnieszka Całym sercem jestem przy Tobie. I nieustannie wierzę, że wszystko zakończy się dobrze. Podziwiam, że chce Ci się zdawać nam relacje i jednocześnie za nie dziękuję, bo bardzo często myślę o Was. Tradycyjnie caluję w czolko.
  13. ja uzywam chusteczek nawilzanych do dupki, ale pozniej jeszcze przemywam rumiankiem na zwyklej wacie. nam z kolei polozna mówiła ze te chusteczki niestety nie wyczyszcza dobrze dupki z kupy. I musze powiedziec.ze cos w tym jest, bo zawsze na wacie zostaje jeszcze zolty slad, mimo wczesniejszego czyszczenia chusteczka.
  14. dziewczyny, a ile razy trzeba werandowac przed pierwszym spacerkiem? wczoraj Czarek byl pierwszt raz na balkonie na 5 min. Dzis chce go wystawic na 10 min, jak mroz nie bedzie za duzy, w piatek na 15. To jakby pogoda pozwolila to w sobote mozemy sie przejsc na spacer? jak myslicie? I ile powinien trwac taki spacer? paulina mojemu sciagnelam 100 ml I wciagnal wszystko. ktos tu pisal, ze norma na poczatku jest ilisc dni razy 10, czyli u ciebie wychodzi 100. ale to jest indywidualna sprawa. co do piersi, to smaruj wlasnym mlekiem I wietrz, jak mleko wyschnie, to znowu wycisnij troche, posmaruj I wietrz. im czesciej bedziesz tak robic tym szybciej się zagoi. tylko nie siedź w przeciągu I nie chodź po mieszkaniu z odslonietymi piersiami bo je sobie jeszcze prz eziebisz, I dopiero bedzie kłopot. jak nie mozesz wietrzyc to smaruj wtedy bepanthenem. I nie przystawiaj dziecka jak sie zanosi placzem, trzeba je najpierw uspokoić, bo jak płacze to zle chwyta brodawke ja rani. powodzenia.
  15. ala nie martw sie kochana. moj tez je 10-15 min. jakby Ci sie coreczka nie najadla to by nie zasnęła na tak długo. a jak je, śpi, znowu, je I spi to jest ok. a wagi to chyba nie ma sensu kupować. położna powinna mieć. zadzwoń do niej I zapytaj czy może przyjść zważyć dziecko. kushion bedziesz miala wiecej czasu, zobaczysz :-) ja niedawno myslalam, ze teraz to dlugo bedzie meksyk, a tu dopiero 2,5 tyg I juz dosc.fajnie to wyglada mimo ze karmie piersis to jestem na kazde zawolanie. ciesz sie kazda chwila, bo.czas strasznie szybko leci. dzis też robiłam te fileciki :-) na jutro już ugotowałam pomidorową z ryżem I do tego po ugotowanym udku z zupy dla kazdego, a w czwartek planuję zrobić cukinie nadziewane mięsem mielonym. jak będą dobre to też się podzielę przepisem. dzis pierwszy raz wykapalismy Czarusia w oilatum, najpierw nasmarowalam go oliwka, tak ja tu ktos radzil. dziekuje za odpowiedzi w tej sprawie. I nagralismy sobie ta kapiel :-)
  16. sparking ja na brzuszek, klade kilka razy dziennie od kiedy zgubil pepek, czyli od 10 dnia zycia. moj maluch to non stop trzyma glowke w górze, ani na chwile nie kładzie. w szoku jestem. dziewczyny a jak kapiecie w oilatum itp. to uzywacie jeszcze jakiegos mydelka czy zelu? czy wtedy tylko ta woda? I juz bez oliwki po kapieli?
  17. Ala dyniowa, mmmm pycha, chodzi za ma już od dawna, nie mogę dyni nigdzie u mnie na prowincji dostać. :-) a ja podobnym sposobem robie jeszcze zupę z mrożonego groszku, tylko wtedy dodaje jeszcze pora. fasolka ja dziś pierwszy raz wyszłam z domu od przyjścia ze szpitala, ale nie miałam takiego poczucia, Czarusiowi jest zle, była z nim moja mama, która spędziła już z nami koła dni I nocy, mleczko było, więc wiedziałam, ze dadzą sobie radę I ze moja mama utuli go równie dobrze jak ja. no nie wiem, mam nadzieję, ze wszystko ze mna I moim instynktem macierzyńskim ok... a do kina to mnie narazie nie ciagnie, ale moze za jakiś czas, czemu nie. mufi golabki? z kapusta? tesciowa chyba lekkiego focha mi zapodala, bo powiedzialam, ze nie chce się pokazywać jak karmie syna piersia, po prostu wyszlam karmic do sypialni a ona zapytala czy moze popatrzec, na co moj maz znajac moje zdanie od razu powiedzial, ze nie, bo ja sie krepuje. zdziwuona tym ogromnie powiedziala, ze no przeciez czego? ze nie ma nic piękniejszego niż matka karmiąca. no I ja się nawet zgadzam, tylko czy to oznacza, ze muszę moje cycki wystawiać na widok publiczny? twardo stanelo na moim I byl koniec dyskusji. no kurcze, nigdy nikomu cyclow nie pokaxywalam, to dlaczego teraz ma się to zmienić? ok, tetaz ich głównym zadaniem jest karmienie, ale to caly czas sa moje piersi, a nie dwie butelki, nie? a u was jak to wyglada, jakie macie podejscie? strasznie mnie rozvzula widok mojego męża z małym na rękach, jest tak opiekuńczy I delikatny w stosunku do niego ze mnie totalnie tym rozwala. masuje mu brzuszek, czesze wloski a dzis mu do snu czytal bajke! na prawde nie podejrzewalam go o takue emocjonalne zaangazowanie. ale moj maz to fajny facet :-)
  18. Cieszę się, że podobają Wam się przepisy, oby też smakowały. :-) betinka I jak te fileciki? ala I jak zupa? :-) maminka dzieki za komplement, ale z tym zorganizowaniem to jednak troche na wyrost :-) fasolka ja z pomorza jestem. z pewnego fajnego miasta powiatowego w woj. pomorskim. daleko bedziesz miala na obiad, ale zapraszam :-) ja jem surowe ogorki, pomidory, cukinie, marchewke oraz jablka I banany. dzis sprobuje kiwi. tylko się tak zastanawiam jak by się to objawilo, że maluchowi nie pasuje? jak to poznac? smeffetka ja tez chce kupic jakis lezaczek I nie wiem jaki... ty wkleilas tylko z fisher price, ja ogladalam tez inne, ale jedyne co zdazylam zauwazyc, to to, ze sa rozne max kg, czyli jedne wystarcza na krocej inne na dluzej. jak się zdecydujesz na coś to się pochwal :-) tegosia wszystkie dzieci maja to badanie w szpitalu. u mnie wyszlo dobrze. ale lezala ze mna dziewczyna, u synka ktorej za pierwszym razem wyszlo coś nie tak. powtórzyli na następny dzień I wtedy wyszlo ok. mówili ze czasem nawet 10 razy powtarzają. to może być spowodowane jeszcze zalaniem przez wody płodowe. wydaje mi się, ze powinnaś dostać skierowanie do laryngologa w celu dalszej diagnostyki. powodzenia. edzia kurcze, jak to dziurka? ja sie tam nie ogladam nawet, boje sie... a ja dzis bylam 1,5 godz na zakupach! jeee :-) mama zostala z maluchem I 100 ml mleczka, a ja w takse I troche pochodzilam po miesci. ale super. bo ju! czulam sie troche uwiazana, przez to ze karmie tylko piersia. ale mama mowi, ze nie ma problemu, jak naprodukuje mleka to mozemy isc gdzies, np. do kina jupi :-)
  19. Fasolka Nie wiem jakoś tam zawszę znajdę chwilę czasu na takie szybkie pichcenie. Potrawy szybkie, nieskomplikowane. A poza tym zawsze jest ze mną ktoś w domu, kto na chwilkę przypilnuje dziecka. Chyba, że cały czas wisi przy cycu :) Ja też zawsze słyszałam, że ten koper włoski to właśnie ma pomagać na kolki i pierwsze słyszę, że może być odwrotnie. A pije herbatkę laktacyjna z hipp i tam jest on w składzie. Aj i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze... A ja w końcu śpię na brzuchu!!! Jupi :) i pochwale sie jeszcze, że już mi odpadły wszystkie te zewnętrzne szwy, a z wewnętrznych też co jakiś czas coś wypływa :) idzie ku dobremu :) Co do picia alkoholu przez męża, to ja już chyba pisałam, że mam nietypowy model. Z czego się bardzo cieszę. Mój mąż prawie nie pije alkoholu, tylko jak idziemy gdzieś na imprezę a i to nie chętnie. Źle się czuje na następny dzień i w ogóle twierdzi, że alkohol nie jest mu potrzebny do szczęścia. Także u nas nie ma czegoś takiego jak piwko czy winko po pracy dla relaksu (tzn. jest u mnie :) ). Żadnego staropolskiego "opijania syna" nie było. Strasznie współczuję tego codziennego świętowania. I jeszcze Wam napisze jaki numer mój synus wczoraj odwalił. Była pora kąpania a on śpi, no śpi i śpi. To stwierdzilismy, że trzeba go obudzić, zaczęłam go rozbierać to się przebudził. Nie płakał, to nie karmiłam, tylko od razu myk do wanienki. Podobało mu się jak zwykle. Wyciągamy i szybko cała pozostała toaleta, bo mieliśmy świadomosć, że w każdej chwili moze mu sie przypomnieć, że jadł 3 godz temu, więc szybko szybko zabieramy się za ubieranie, a ten nam zasnął w trakcie :) i spał następne pół godziny :) normalnie na śpiocha go wykapaliśmy :) papa
  20. Dobra laski, lecę z przepisami Mintaj zapiekany z cukinią i pomidorami 4 filety z mintaja 1 średnia cukinia puszka pomidorów olej lub oliwa natka pietruszki sól, pieprz Na patelni udusić cukinię, dodać pomidory, chwilę razem poddusić, posolić i popieprzyć. W naczyniu żaroodpornym uprzednio polanym tłuszczem położyć mintaja, posolić, popieprzyć, posypać natka pietruszki. Zalać mieszanką z patelni i do piekarnika. na 25-30 min 200 stopni. Mi nie wyszła taka mocno zapieczona ta potrawa, tylko taka dość mokra, a to nawet dobrze, bo ugotowałam do tego makaron pełnoziarnisty i mi pasowało. Najpierw trochę makaronu na talerz a na górę zapiekanka. Ryż zapiekany z jabłkami 1 saszetka ryżu 1 jabłko margaryna cynamon, cukier, mleko Ugotować ryż wg przepisu. W naczyniu żaroodpornym wymieszać ryż z jabłkiem pokrojonym na nieduże plasterki, dodać cynamon, ok 3-4 łyżeczek cukru, ok. 1 łyżkę margaryny (może być taka do smarowania) i całość zalać 1/4 - 1/2 szklanki mleka. Piec ok 25-30 min 200 stopni. Pycha :) Kotlety z piersi kurczaka faszerowane warzywami pierś kurczaka 1 marchewka 1 pietruszka pieprz, sól margaryna Pierś oczyścić, podzielić na kotlety, rozbić tłuczkiem przez woreczek foliowy. Posolić, popieprzyć. Marchewkę i pietruszkę zetrzeć na tarce, wymieszać, doprawić solą pieprzem ( ja dodałam jeszcze trochę ziarenek smaku). Farsz nakładać na kotlet (dużo farszu), zawijać (taki rulonik, nie ma być szczelny), gotowy rulonik zawinąć w folię aluminową dodając do środka odrobinę margaryny. Piec w piekarniku ok 25 min temp 200 stopni. Raz zamiast tego farszu zrobiłam zawijasy z szynki i sera żółtego, też było dobre, ale zdecydowanie bardziej suche - musi być jakaś surówka do tego. Buraczki z jabłkiem 2 ugotowane buraczki 1 jabłko oliwa sól Jabłko zetrzeć na tarce, poddusić na oliwie. Buraczki zetrzeć na tarce, dodać do podduszonego jabłka. Poddusić chilę razem, na końcu doprawić do smaku solą. Zupa krem z cukinii cukinia pietruszka marchewka Pokrojone warzywa gotować do miękkości w bulionie. Odlać do szklanki część wywaru, warzywa zmiksować blenderem, w razie koniecznośi dodać wywar (w zależności od gęstości). Podawać ze śmietaną i groszkiem ptysiowym lub grzankami. No dobra to tyle co mi przychodzi na myśl. Może ktoś skorzysta. Jakby ktoś miał inne proste przepisy to ja chętnie je sprawdzę :)
  21. mufi po pierwsze przepraszam, ze nie odpisuje na maila. mam nadzieje, ze sie nie gniewasz, ale ja tu tylko z telefonu piszę, a żeby opisać więcej muszę włączyć komputer, a tego jeszcze mi się nie udało zrobić od kiedy Czarek jest z nami :-) po drugie co do zamiany dnia I nocy to koleżanka mi radziła tak: w dzień karmić jak najczęściej, nawet co pół godziny a w nocy jak się często wybudza to jak najdluzec przetrzymac, moze uspac na glodniaka. to oczywiście przez jakiś czas dopóki się nie unormuje. ja nie wiem, to moje dziecię to tak mało śpi w dzień ze szok. noc mi się podoba. zasnął o 23, pozniej pobudka o 3, 5 30, I 7. zobaczymy jak dzis. co do diety to ja uważam na to co jem, ale nie czuje żeby było monotonnie. dziś np. był krupnik I kotlety z szynki pieczone w piekarniku do tego buraczki z jablkiem I ziemniaczki, wczoraj mintaj zapiekany z cukinią I pomidorami z makaronem, na kolacje ryz zapiekany z jablkami, wymyslilam tez kotleciki z piersi kurczaka fasxerowane marchewka I pietruszka. jak sie w koncu dorwe do kompa to wstawie przepisy, bo wszystko proste, a moze komus urozmaicic diete.
  22. Kushion, cama Serdeczne gratulacje! Kushion bardzo ci zazdrośzcze ze cię tak szybko wypuscili do domku. Dla mnie szpital to była trauma. W domu najlepiej! Agniesiulka Dzis tez przesylam buziaki! Wczoraj Czaruś skończył 2 tyg. A wiec ja stanęłam po raz drugi na wadze. 2 kg mniej niż ostatnio, czyli jeszcze 10.
  23. Agniesiulka Jestem z Wami! Wierzę, że skończy się dobrze. Jak u tej mojej koleżanki, o której pisalam, ze 2 tyg. synka jej operowali z powodu wrodzonej wady serca. Jestes silną kobietą. A twój synus codziennie udowadnia że odziedziczył to po Tobie, więc po prostu musi być dobrze! Buziak w czołko, jeden dla ciebie :-*, jeden dla Nikosia :-*
  24. Kushion Cos mi się wydaje, że już tulisz swoje maleństwo :-) ja przy takich skurczach to bym ledwo do szpitala zdążyła, tak mi szybko szło . Kurczę szczepionki... muszę tez to przemyśleć. Na wizytę do gina idę w 6 tygodniu, chociaż można powiedzieć że jedną już miałam ostatnio przy tej gorączce co pojechałam do szpitala Chyba zaczynam się goic :-) Dziś na obiad mintaj zapiekany z cukinia i pomidorami, pierwszy raz robię, zobaczymy .
  25. Ginekologicznie ok, gorączkę dalej mam, ale przynajmniej wiem ze to nie jakies zakażenie w ranie czy piersiach. Cos mnie innego rozkłada. Nie dość ze i tak malo sie zajmuje synkiem, to jeszcze to.. . :-(
×