Trinity27

witajcie skarbulki .. mnie też chyba cos rozbiera ... wogóle to skończył się sezon grzewczy a ze mieszkamy na parterze to zimno jest - ale tylko mi bo mój miniek to nawet na mrozie zawsze porozpinany ... a ja dzis pod kołdra i kocem spałam - brrr widze ze nasz topik znowu odzywa - bardzo się cieszę ...Paziuniu to chyba po cześci Twoja zasługa :) Dianeczko,Paula a co tam u Was wczale sie nie odzywacie ... Lenko, Sysiu, Katiu, karolinko, pokemonowo , mychasku - dziewczynkiwzywam do pisania :P ... a Tam wogóle Paziu dlaczego jeszcze jesteś w tabelcen nr 1 ? ciekawe co u destination czy już urodziła swoją Zosieńkę ? Kseniu jak tam imię dla małego już wybrane ? Mikołaj czy Tymek ? a mze zupełnie inne ? ;)

OoOniunia ... proponuję na pierwszy rzut zrobić hormony włącznie z tarczycą i badanie nasienia męza .... jezeli wszystko bedzie oki trzeba bedzie sprawdzić jajowody ... ale na razie niczym się nie stresuj bo moze problem siedzi w głowie ... chociaz 4 lata to bardzo długo ...

ojejusiu Paziulku to az 3 testy zrobilas by się upewnic - nie dziwię CI się - w sumie tyle staranek i czekania na te dwie krechy ... Paziulku bardzo bardzo się cieszę :) voltare - to co napisałaś - to jakbym czytała o swoim męzulku - hi hi CI nasi meżczyżni ;) a mnie boli całe podbrzusze w sumie dzis kończy się 25 dc i @ niebawem zawita ... miniek chce sie \" przytulać \" a ja jestem na nie - chyba tak wszystkie mamy w tym czasie ? zmykam do łóżeczka - dobranoc kochane moje

zjadło mi literkę :P

Paziulku co za lekarka - ja bym chyba nie wytrzymala i jej cos powiedziała - czekałaś tak długo na ciaże a ona nie dała nic na ewentualne podtrzymanie ... prosze Cię skarbeńku poszukaj sobie dobrego lekarza - i nie mysl o tym ze nie jesteś w ciazy - bo JESTES :) dwa testy by się nie pomyliły ... w razie czego idz na betę to jak radza dziewczynki i po kilku dniach powtórz - zobaczysz jak przyrasta wtedy bedziesz miała całkowitą pewnośc ... bierz duphaston po jednej - nie zaszkodzi a tylko pomoze ... martyniu - może imieninki A. są w czerwcu ale ja nadal bede pokretnie obchodzić w kwietniu równe 2 tygodnie przed urodzinkami :) pewnie sukieneczka Lenki zarybista - oj rośnie nam mała modelka :D no tak urodzinki już niebawem - kurcze latka lecą a ja czuję się jak nastolatka :P kurcze dziewczynki buzię mi tak wysypałao krostami jak nigdy - na czole , policzku i brodzie mam krosty jak pecherzyki - przysuszam je ale nic nie maleją :(

witajcie skarbeczki ... dzis jestem z Wami od rana - miniek zostawił laptopa w domu ... Wszystkim bardzo jeszcze raz dziękuje za zyczenia ... martyniu niby imieniny powinno się mieć po urodzinach ale ja nie chciałam obchodzic ich 21 stycznia także zostało przy 20 kwietnia - nie wiem zaraz zerknę do kalendarza czy w czerwcu tez się obchodzi bo jak na razie to słyszłam o dwóch datach ... Paziulku strasznie się cieszę ze nareszcie przyszła Twoja kolej - wreszcie się doczekałaś fasoleczki - mąż chyba szaleje z radości ? GRATULUJE jeszcze raz SUrfitko - bardzo dziękuję za zyczenia i naprawdę bardzo bym chciała aby to co napisałaś spełniło się w najbliższym czasie mam nadzieję ze niebawem posypie się nam troche ciąż i tabelka nr jeden zniknie w całości :)

Paziulku ... skoro dwie krechy to jesteś i ciesz się dziewczyno :) ja cieszę się bardzo bardzo mocno bo tak długo na to czekałaś ... umawiaj się na wizytę i chyba duphaston CI pomoże - wszystkie dziewczynki brały go na początku ciąży ...

Witajcie kobietki :) dziękuję wszytkim za zyczonka - to bardzo miłe z Waszej strony ... ze wzgledu na remont nie świętuję dzisiaj z rodzinką - odłożyliśy to na póżniej bliżej moich urodzin - które beda za równe 2 tygodnie - kurcze jak ten czas leci ... Olawd - super ze niedługo bedziesz już w domku - życzę CI powrotu z fasoklą w brzuszku ... jak tam nie czytam takich forów związanych z aborcją - bo krew mnie zalewa ... fakt jest faktem ze trochę niesprawiedliwie zostało to wszystko urządzone - te które pragną zajść nie moga a które zachodzą z łatwością wiatropylną od razu chca sie pozbyć - bo są albo niedojrzałe albo przeszkadza im to w ich zycowych planach - tylko ze jak już podejmujemy decyzje o współżyciu bez zabezpiecznia się to efekty tego moga miec swoje następstwa ... ale koniec tego typu przemysleć ... bo kazdy ma swoje sumienie ! anno jezeli bierzesz antybiotyki to niestety staranka trzeba przełożyc ... Ksenu miło ze zagladasz do nas :) remoncik przed przyjsciem wskazany ale Ty tylko mam nadzieję byłas od wyierania kolorów ? Paziu cudownie - wreszcie się doczekałaś kobietko - ja bym od razu umówiła sie do lekarza - wiadomo ze dzidzi na razie nie zobaczysz ale może lekarz CI podpowie co z tym duphastonem - ja chyba bym jednak wzieła - podtrzyma CI ewentulanie ciaze a wiadomo na poczatku progesteron jest bardzo ważny ... ale dzień - marzenie się spełniło i to w dzień Twoich imienin ... dla każdej po słodkim buziaku

Omego - mój braciszek planuje w następny wekend wypad właśnie do Nadarzyna do Centrum mody i Maximusa ale jedzie tam ze swoją przyszłą żoną także ja na ten wyjazd się nie łapię - nie dlatego ze nie chce ale ze jadą na wekend do znajomych i w niedzielę po śniadniu chca skoczyć własnie na taki obchód po sklapach ... my tez z mezem jak bedziemy się ubierac a to weselisko to jedziemy tylko tam .... byliśmy tam kilka razy mnóstwo sklepików - tylko trzeba załorzyć wygodne buty bo nogi bolą od chodzenia ... no i oczywiście portel pełen kaski lub kartę :P jadirko - no tak było sporo przeżyc ale dobrze ze nam nic się nie stało ... ja juz zmykam do łóżeczka - spokojnej nocki wszystkim zyczę pa pa

witajcie kochane ... u mnie dziś paskudny dzień ...pogoda do bani - zimno ze brr - nawet psa bym z domu nie wygonila ... do tego mieliśmy dziś małą stłuczkę i było troche nerwów - ale po pierwszym szoku jakoś oceniliśmy straty i nie jest źle - nie obyło się jednak bez mandatu i odebrania punktów karnych :( voltare - garnitur nie wybrany - nie było nawet czego ogladac - bo mój brat ma wymagania a my tylko go oceniamy z mamą i ewentualnie doradzamy ... do tego garnitur ma być w kolorze ciemnej czekolady - także wybór się zawęża ... w okolicy był tylko jednen godny uwagi ale tez żadna rewelacja - chyba trzeba bedzie wybrać się do W-wy ... do salonu Vistuli & Wólczanki albo Bytomia ... martt - nie chcę zapeszać - ale wiem ze kiedys nastąpi ten przełomowy moment - moze niebawem ;) ? karolciu - ja tez zarzuciłam na razie dietę - w sumie 2 kg w dół ale ile musiałam się namęczyć ... na razie póki nie mam umormowanej tarczycy - nie bede sie mordować - zresztą kocham jesć i chyba musze się pogodzić ze mam kilka dodatkowych kilogramów ... madziarku - kurcze badań a badań ale jak trzeba to mus ... zajmijcie sie sobą - zobaczysz cel uświeca środki - będzie dobrze ... jednak wszystko musi trwać - to nie jest tak chop siup jak ktoś mysli ... życzę siły w pokonywaniu wszelkich trudnosci ... marto 24 zazdrosze tak pięknej pogody u nas od dóch dni lej e i pogoda iście barowa ... Lina_Malina22 - gratulacje ! :) wszystkie nieobecne wzywam do pisania i poprawiania nieaktulanych wpisow w tabelce ... Dianeczko, Paulisiu, Ansiczku , Martyniu - zaglądajcie do nas cześciej ... akasiu, kukusiu, destination prosimy o aktualizacje tabeli i wpisanie się do tej trzeciej :) Kseniu a Ty słoneczko jak się czujesz ? Marto 1983 co u CIebie ? Dla wszystkich pozostałych przeslyłam słodkie buziaki ... i zyczę wiosny w sercu bo na razie na dworku jej nie ma ...

hejki babolki ... u mnie b.z tzn. remont w toku - chociaż na dwa dni mam spokój bo ściany musza przeschnąć i majster przychodzi dopiero w poniedizalek ... posprzatałam już zgrubsza i na razie nie chce mysleć o tych foliach wszędzie wiszących i upchanych gratach wokoło ... Elizo pisalam kiedyś - chcemy na pierwszy motor wybrać sobie niezbyt szybkiego pojazd taki o pojemnisci 600-650 ...na razie jesteśmy na etapie rozglądania się - nic na siłę ... acha ja też poprosze o wysłanie próbki tego pysznego ciasta francuskiego z pieczarkami - musi być pyszne :) karolciu - nie gadaj głupot ze nie pasujesz na mamusię - bo już oczami wyobrazni widze Cię z małym bobo w ramionach - tylko troszkę cierpliwosci - męza przyciśnij - niech nastąpi wreszcie jakiś przełom ... masz przestać się smucić - doły za okno ... zjedz coś pysznego i na pewno humorek zaraz sie poprawi ... :D martt - super Ci z tym koncertem - my jutro idziemy na :nie kłam kochanie ... fajnie by było gdybym mogła nająć sobie ludzi do sprzatania tego bajzlu ale nie ma tak latwo - wiecie jak jest jak sie samemu cos nie zrobi to nie ma się tej satysfakcji ... w sumie zaczełam się przyzwyczajac do tego ze na razie musimy zyc w polowych warunkach ... jadirko - współczuję kochanie - oszczędzaj nogę .. my tez wyrywaliśmy parapet ale mam nadzieję ze te Twoje nie były tak ciężkie jak nasz ... bo nasz ważył chyba z 80 kg ... marto 24, olawd przykro mi z powodu Waszych @ ale jak to się mówi nowy cykl nowa nadzieja i może następnym razem się uda - tego Wam życzę ... jutro jadę z mamuską i braciszkiem pobuszować po sklepach - mój brat rozglada się za garniturem ślubnym ... całuę Was wszyściutkie ... idę zrobić kolacyjkę i bedziemy ogladać tv ... miłego wieczorku ... pa pa

witam późnym wieczorkiem ... przepraszam ze nie zajrzałam wcześniej ale nie mam czasu ... mam taki zamęt w domu ze szok ... ciagle coś uprzatam bo pełno pyłu i gruzu ... ale to chyba standard przy remontach - wreszcie dzis wybraliśmy parapet - bedzie z 2 tygodnie, może trochę wczesniej ... jutro majster przyjedzie z rana więc od 6 - stej bede na nogach - czeka nas naciąganie gipsów a potem docieranie - co jest najgorsze bo bedzie sie bardzo pylić :( z tego wszystkiego to nawet nie licze który dzis dzień cyklu i chyba dobrze bo jakoś ostatnio nie myslę o tym wszystkim ... i tak musze się uzbroić w cierpliwość bo Tsh za wysokie - także pełen spontan ... u mnie też pogoda pod zdechłym Azorem - pada ... pada , zimno - brrrr :( Elizo - mój mąż mówi ze super ta wyprawa motorkami i ze zazdrości - oby pogoda dopisała - tego Wam zyczymy :D Martt kochanie a Ty gdzie sie podziewasz ? Martiko, Katiu, pokemonku, karolino gdzie się podziewacie ?... a co z nasza najświeższą cieżaróweczką Martą 1983 ? proszę się meldować szybciutko ... :P pozdrawiam wszystkie dziewczyneczki : nasze mamusie , dzieciaczki , kobietki z brzusaimi i staraczki ... do jutra myszki moje pa pa - dobranoc

olu jaki piękny Kubuś :D

witajcie myszki ... remont posuwa sie powolutku do przodu ale tyle bałaganu ze codziennie scieram kurze w drugim pokoju i kuchni - masakra wszędzie pełno pyłu ... na razie jednak mam do swojej dyspozycji kuchnię - nie wiem co będzie jak nasz majster skończy remontowac pokoik - chyba czeka mnie prowizoryczne gotowanie w pokoju do tego nie mamy jeszcze zamówionego parapetu - niemoge się zdecydować - chciałabym drewniany ale jest nie praktyczny - bo trudno go utrzymac w nieskazlitelnym stanie ... za to te z lastryka sa zimne ... nie wspominając o marmurowych na które nas nie stać ... karolciu to możemy sobie podac ręke mój meżulek postepuje podobnie jak Twój ... każe zawsze mi coś sobie upatrzyć a potem tylko płaci ! w tym roku dostałam już pierscionek srebrny z kryształami górskimi - oczywiście przed czasem - bo mogli go wykupić i miałby biedaczek problem - ale kochany jest - zawsze płaci bez mrugniecia okiem - oczywiście nie naciągam go za mocno - wszystko z umierem :P ... na razie zmykam ale postaram sie do Was zajrzeć ... miniek obiecal mi wyciągnać komputer z piwnicy także chyba będę mieć od jutra dostęp do netu z rana ...

dobranoc myszki moje

to byłam ja - tylko zjadłam literkę :P

witajcie dziewczynki ... narobiłam się dziś ze ho ho ... chyba troszke przesadziłam - bo łapki mnie bolą i to bardzo - nie wiem czy Wy też czasem tak macie ze myslicie ze możecie przenosić góry i działacie dopóki macie siły a potem łapiecie się na tym ze tej pracy jest dla dwojga a nie dla jednej osoby i do tego kobiety ,,, ufff ale sufit mam cały zdarty z farby aż do tynku ... na razie dopoki się nie staramy to pewnie mogę się trochę pomęczyć bardziej niż zwykle ? :P byłam dziś po odbiór wyników i moje Tsh spadło z 9,17 do 3,60 także jestem zadowolona .. jutro wizyta zobaczymy co powie endo i przy jakich dawkach euthyroxu powinnam pozostać ... po @ robię sobie badania hormonków, potem usg i badania nasionek męza i umawiam się na wizytę do kliniki - z majem kiedy rodzi sie przyroda będziemy pewnie mogli rozpocząć staranka ... mam nadzieję ze niebawem nastąpi przełom w moim leczeniu - dziewczynki tak bardzo bym chciała spaść do drugiej tabelki zmykam poleżeć sobie ... byłam dziś w parku - na słoneczku jest tak przyjemnie - ummm - chyba wraca mi dobre samopoczucie i wiara w to ze może niebawem się uda ... całuję Was wszysciutkie

słodkich snów ... ja jutro bede na forum dopiero po południu tak ok. 17-stej ... całuski myszki moje ... dobranoc !

witajcie ... oczywiście ze dzisiaj tylko leniuchuje ... dziś niedziela więc nie robię nic zwiazanego z remontem - wczoraj się bardzo napracowaliśmy także dziś odpoczynek ... miniek wziął lapotopa do pracy a stacjonarny jest upchnięty do pudła i lezy w piwnicy także nie mialam możliwosci by do Was zajrzeć ... od jutra zaczynamy juz bajzel na całego ... nie wiem czy bede miec możliwośc by do Was zagladać - bo mój maz korzysta z laptopa w drodze do i z pracy - zobaczymy troszkę mi smutno bez neciku - człowiek tak sie przyzwyczaja ... olawd - jak dostaniesz klasa w dupalka to bedzie trzeszczało :P ... nie możesz tak mysleć ... musisz byc pozytywnie nastawiona na dalsze staranka ... zobacz nasza martika jest po takich samych przejściach jak Ty i tez stara się iść do przodu pomimo towarzyszącego jej strachu ... zmyamy na spacerek miłego wieczorku :) całuję Was wszystkie

... uf to ja leklerk :P dzisiaj uporaliśmy się już z wszystkim ale było bałaganu - ojejusiu - masz rację voltare czasem warto miec troszkę nieładu a później ładniej ... dzisiaj zmienialiśmy termę w łazience i zrywaliśmy kasetony w małym pokoju - ale jazda wszędzie pełno steropionu i tynku ... do tego końcowe wynoszenie mebli i upychanie gratów po innych pomieszczeniach ... wybraliśmy też już kafelki i mamy prawie wszystkie zakupy z głowy .. jutro tylko zabezpieczymy podłogę folią i od poniedziałku zaczynamy ... desteni - kurcze w dupalka dostaniesz - ja cały czas się zastanawiam czy czasem o nas nie zapomniałaś ... oj nieładnie - ale dobrze ze do nas wreszcie zajrzałaś ;) Zosia śliczne imię - nam tez sie podoba ale mamy trzy ulubione imiona dla dziewczynki i chyba jak już przyjdzie co do czego to chyba bedzie losowanie : czy Amelka, czy Zosia czy Lenka ... moj maz ostatnio powiedział ze Lenka to bardzo ładne imię i mówi ze tak chyba będzie miała na imię jego przyszła córeczka ... ale na razie to takie plany same wiece do ciąży i porodu jeszcze bardzo daleko i nie wiadomo czy kiedykolwiek tego doświadczę - tylko czasem tak przyjemnie jest sobie pomarzyć ... olawd ja na Twoim miejscu bym sobie troszkę pomogła przy starankach i wzieła ten duphaston ... ale tak od ok. 15-16 dc zmykam kochane ide się wykąpać i polezeć troszkę w wyrku ... miłego wieczorku pa pa całuję wszystkie mamusie i dzieciaczki , naszwe ciężaroweczki starające się ...

witajcie baboki ... widze ze topik swieci pustkami i ja chociaz mam w domu sajgon zagladam tu cześciej niż Wy - oj nieładnie :P dorciu_22 starasz się dopiero niecały rok - także nie wmawiaj sobie zadnych poważniejszch chorób - nie stresuj się tylko działajcie - u nas tak czasem bywa ze psychika odgrywa duża role i jak sobie troszkę odpuscimy to zwykle nas życie zaskakuje ... a mąż był badany ? bo moze tu jest pies pogrzebany ... ja miałam hsg w lutym tego roku i też sobie ubzdurałam ze skoro starmy się 2,5 roku i zadnych rezultatów to pewnie jajowody sa niedrozne ... sa drożne i pięknie kontrast tam przepływał ... chociaż bolało - \\ ból jest chwilowy\\ i naprawde nie warto się bardzo stresować ... ogólnie zabieg jest dosyc nieprzyjemny - lecz czego się nie robi by wyeliminować kolejną przyczynę z listy ... także uszki do gory i z pozytywnym nastawieniem ruszaj na ten zabieg ... zmykam bo w mieszkaniu jest taki bałagan jak po przemarszu wojska ... mezuś z teściem instalują termę ... eh - jak ja niecierpię tego syfu ...

olawd - a masz swtwierdzona niedomoge lutelana ? lub braki progesteronu ? bo jak nie masz z tym problemu to duphaston CI bedzie zbyteczny ... ja biorę go od 15-25 dc ... tak 2-3 dni po przypuszczalnej owulacji ...

aha ja dzisiaj byłam na poborze krwi ... w poniedzialek mam wyniki i zobaczymy jak tam moje Tsh ... mam nadzieję ze niższe i to sporo ...bo już nie moge sie doczekać aż bedziemy mogli sie swobodnie starac ... i ruszyć z badankami do klinki ... dzisiaj dzwonila do mnie moja przyjaciłka jest 25 tc - beda mieli chłopczyka - JUPI :D tylko matrwi sie trochę bo ma tzw. przodujace łozysko - podnioaslm ja na duchu - bo jak bedzie pod stala kontrola lekarza ma szanse na brak komplikacji ... na razki zarazki ... pa pa

uff już wrócilismy ... jestem padneta bieganiem po sklepach ... niestety mam fioła na punkcie doboru kolorystycznego i kafetlki jeszcze nie wybrane ... a majster w poniedziałek - tylko ze zaczyna od malego pokoju także mamy jeszcze troszke czasu ... farby kupiłam i całkiem inne niz Wam pisałam - w sumie podobne odcienie .. do kuchni wybraliśmy Beckersa - asparagus ...a do pokoiku biała czekoladę akrylową farbę z mieszalnika ... myslę ze będzie ladnie :D najgorsze jest to ze trzeba wyniesć w pomieszczeń wszystkie graty i już mnie głowa boli gdzie to pomieszczę i przeniosę ... jadriko - mi tez się marzy by pojechać na grób papierza i pomodlic się w znanej nam wszystkim intencji ... kiedyś sobie z męzem obiecaliśmy ze pojedziemy tam z naszym dzieckiem - tylko ze widac trzeba tam wczesniej pojechac i chyba to zrobimy w tym roku :D co do prezenciku - fajny taki steperek - może i ja pomyslę o takim ? ten co mam jest pozyczony i niebawem będe go musiała oddać ... co do motorów to ja bardzo lubie jezdzić - chyba to zalezy od wczesniejszych przygod z tymi pojazdami - mnie zawsze ciągneło by ruszyć gdzieś i miec wiatr we włosach - tylko ze na tych terażniejszych motorach to niestety trzeba miec kask na głowie i to solidny ... oraz dobrą kurtkę z zółwiem by w razie czego nie zrobic z siebie kaleki ... zmykam do pakowania klamotow ... na razie kochane ...

martt wlasnie się z mezem zastanawiamy gdzie pojechac ... czy na Chorwacje, może Włochy albo Hiszpania - nie wiemy ... w sumie na razie tylko planujemy - mój brat chcial pojechac na podroz poslubna na Krete ale nie moze znalesc sensownego hotelu - my też wcześniej myslelismy o Grecji ale teraz sama nie wiem .. chyba chciałabym pojechac do Włoch ... może podpowiecie jakie regiony są najbardziej piękne by zwiedzićbo nigdy nie byłam ... na pewno chciałbym do Rzymu ... karolciu , voltare, madziarku i inne dziewczynki ktore tam były poprosze o podpowiedz ... ja własnie zjadłam cały talerzyk wiosennych przysmaków: ogórków, pomidorków, salaty, szczypiorku i rzodkiewki z jogurterm naturalnym - czuję sie pełna - wiecie co już się przyzwyczaiłam do tej diety - a raczej zmieny odzywiania i już nie głoduję i nie tęsknię za przekąskami ... :D za chwilkę jedziemy z miniem na zakupki ... zyczę miłego popołudnia :)