Trinity27

Witajcie ... niestety :( voltare u mnie palmienia i bóle chyba zawsze oznaczają @ dzis juz rozkręciła się na dobre :( dobrze ze cykl miałam dłuzszy - może wraca wszystko pomalutku do normy ... kukusiu już niedługo będziesz tulić swoją Martynkę w ramionach - czas tak szybko płynie ... całuję Was wszystkie Tabelka nr.1-starające się; NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........27.............27.............. .....ok 18.03.08 Trinity /k.Łowicza.........31................26...................28 .02.08 Lenka/Ostrołęka...........30.............24............. ........ 08.03.08 Sysia111/k.Ostrowa wlkp.27.............37......................08.02.08 Karolcia_26..................28............21........... ..........14.03.2008 Eliza333/Kraków............31.............18............ ..... .ok.26.03.08 Marta 24/USA................25..............10.................... . .23.03.08 Voltare ........................31.............70................... .. 11.03.08 Justynka24....................25.............24......... .........ok.24.03.08 Jadira/Kraków...............35.............16.......... . ......ok.30.03.08 Katia100/Gliwice............24..............16.......... .......ok.13.03.08 Martika-2327/cz-wa.......24............16.............. ........27.02.08 Martt/Głogów ..............27...............8...............ok 25-28.03 .08 Mychass/Kraków............36..............73............ .....ok 02.12.07 olawd/uk.....................29..............27........ ........... 25.02.08 pokemonowa/grudziadz...31..............26............... .....09.03.08 xxmadziaraxx/k.Kalisza......29.............45........... .........23.03.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu akasia/ZielonaGóra........26............35.............. .......03.04.2008 kukusia .......................26...........35.................... 08.04.2008 destination25/białystok......26.........24.............. .......17.04.2008 Ksenia ............................29.........29................... 23. 05.2008 Surfitka/Kraków...............28..........18............ .......14.06 .2008 Tabelka nr 3 : Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... .....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka....................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ............10.12.2007 Martynia/Legnica....córeczka……....Lenka..... .......... ..10.01.2008

miałam testować jutro z rana ale dostalm przed godziną delikatnego plamienia także pewnie w nocy @ się rozkręci ... :( trochę mi smutno bo miałam większą niz kiedykolwiek nadzieję może dlatego ze dziś kończył się 29 dc ? moze moje Tsh mi nie spadło tak jak potrzeba - może to co innego ? nie wiem ... wazne ze cykl był przyzwoitej dlugosci co mnie b.cieszy ... w środe wizyta w klinice - no cóż nikt nie mówił ze będzie lekko ...

akasiu - super z tą szkołą rodzenia ja tez zamierzam chodzic - mezuś mówi ze to bardzo dobry pomysł .... najważniejsze zeby się troszkę oswoić z pewnymi czynnosciami - na pewno pomaga no i nasi mezowie myslę ze szkoła jest w dużej mierze dla nich ... :D u nas wiatr starszny wieje i zimnica ze szok ... zaraz uciekam pod kocyk ...

wlasnie robię zapiekanki a mezus szoruje łazienkę domestosem - mi zabronił dopóki nie wiadomo co z @ mam zachowac max-ymalną ostrożność - jest kochany - rozmawialiśmy dziś o tym co czujemy - na razie nie nastawiamy się za bardzo bo nadzieja może okazać się zgubą ... martyniu cieszę się ze lepiej się czujesz i ze z Leneczką wszystko w porządku ... oby tak dalej :) Kseniu - leż słoneczko ile możesz wiadomo dzidziuś jest najważniejszy i czasem chociaż pewnie już ma sie dosyć leżenia to na pewno warto - całuski dla Ciebie i Twojego królewicza - myslicie już nad imieniem ? akasiu, kukusiu a Wy jak się czujecie ? buziki dla wszytkich

witajcie robaczki ... za oknem ponuro, deszczowo i jakos brrrr :( faktycznie czas płynie nieubłaganie niedawno mieliśmy Boze narodzenie a juz za chwilkę Wielkanoc ... od kilku dni cierpie na bezsennosć - kotłasze sie po łóżku i nie śpie do drugiej w nocy a dziś niby zasnełam normalnie ale o trzeciej sie obudziałam i nie spałam do piątej - masakra nie wiem ale wkurza mnie to niesamowicie ... reka po wczorajszym kłóciu już nie boli ale za to mam siniaka wielkości piesci - nigdy tak nie mialam i jestem w szoku karolciu kochanie mam nadzieje ze bedziesz do nas zagladać czesciej bo CIę brakuje skarbeczku ... ja niestety całe sprzątanie zostawilam sobie na dziś ale mam totalnego lenia - wczoraj zrobiłam tylko pranie ... no i Kuubasek wyfloterował mi panele w pokoju :P zmykam na śniadanko minio zrobił mi herbatkę z cytrynką i buleczkę z dzemem morelowym ... do usłyszenia kochane ... całuję nasze mamusie , dzieciaczki, nasze cięzaróweczki i staraczki cmmmokkkk

i już po wizycie ... znajomi nie mogle posiedzieć dłużej bo maluszek już marudzil ... ale moj Kubasek urósł nie widzieliśmy się dwa miesiące a niunio juz zapiernicza po podłodze jak mały \"meserszmit\" do tego waży chyba ze dwa kilo więcej - jest przepiękny i bardzo mądry ... jego siostrzyczka Oliwka jest troszke zazdrosna o uwagę która mu sie poswięca ale taki los starszego rodzeństwa szczególnie ze to łazikowanie sprawia ze trzeba mieć oczy naookoło głowy by gdzieś się nie uderzył ... zmykam na matrix ... miłego wieczorku - do jutra kochane moje ...

acha Marto 24 dlaczego @ mialaby nie zapomnieć o Tobie - w sumie wiosna sprzyja nowemu zyciu a ja jestem za :D także za każdą z nas trzymam mocno kciuki by wreszcie spadło nas troche do drugiej a potem trzeciej tabelki :) ...

a my wlaśnie wrociliśmy z obiadku i spacerku ... przed chwilka zadzwonili do nas znajomi przyjadą do nas za poł godziny ... pogadamy sobie, pośmiejemy się , faceci wypiją piwko a ja wyściskam ich maluszki ...

to byłam ja tylko zjadłam literkę :P

witajcie myszeczki ... z rana popedziłam na zbadanie Tsh - tym razem bez wziecia euthyroxu - poczytalam sobie forum Hashimoto na gazeta.pl i prawie wszystkie dziewczyny tak robią ...więc i ja dziś - w poniedziałek wynk i w środę do endo i kliniki ... wredna baba z zabiegowego wbiła mi sie tak w zylę ze chyba mi ja przebiła :( mam gulę i spuchla mi reka ... - mysle ze zrobiła to celowo bo nie miała mi wydać reszty z 20 zł a ja jej nie chciałm podarować tych 2 zł ... rano i tak rozmieniałam specjalnie w aptece 100 zł by miec drobne a tu jeszcze trzeba miec chyba co do złotowki - dobrze ze ludzie na poczekalni byli tak mili i mi pomogli ... potem jeszcze weszłam do dwóch sklepow - kupiłam pieczywko marmoladkę i drożdze oraz wędlinkę będe dziś lub jutro robić rogaliki drożdowe z marmoladą ... nie wiem jak bede mogła ruszac ta reką bo mnie boli strasznie - na razie wziełam proszka i czekam na wchłonięcie a potem kawusia i grachamka z dzemem morelowym :) miłego dzionka słoneczka - piszcie więcej ... ja na razie nie robię za bardzo palnów na wekend nadal czekam na @ i nie wiem jak się bede czuła - pewnie wpadniemy do moich rodziców i spotkamy się ze znajomymi na piwku ... całuski

dziewczynki co tu takie pustki ... jadirka, mart, voltare ... gdzie sie podziewacie ... zrobilismy z miniem dziś juz zakupy bo lodówka świeciła pustkami ... potem odwiedziny u teściów : dostalam zapas mięska na następne 2 tyg. i kiełaske taka wiejską - pyszniutką i pachnacą ... do tego wprosiłam sie jutro do nich na obiadek bo tesciowa gotowała ogórkową a ja uwielbiam tą zupkę ... kochane cos sie opuszczacie ostatnio wpisaniu i chyba musze dać wam wirtualne lanko :P aha - jutro mezuś ma urlop także dostęp do komputera bedę mieć ograniczony - bo bedzie nadganiał zaległy projekt ... zmykam myszki pa pa do jutra ... całuski dla wszystkich forumowych kolezanek i maluszków

własnie wciągnełam jednego i szykuje się na drugiego ... mój maz uwielbia te na sodko ja natomiast bardzo lubię nalesniki na ostro - czyli takie jak jem lub inne typu krokiety ... wlasnie poszla paczka ... z nalesniczkami - powinnaś je mieć na kolację :D

zaraz Ci wysle kurierem :P ... naprawde pyszne z rodzynkami i rumem do tego polewa jogurtowa z z sosem czekoladowym ... jednak ser i tak mi rosne w ustach ... sobie robię z sosem sodko- kwasnym i kawalkami kiełabaski ... tez pyszne - właśnie sobie podsamażam ...

katiu czasem owulka może byc krwawa - zdaza sie tak chociaz bardzo zadko ... jak juz bedziesz u lekarza podpytaj się o to ... wlasnie zrobiłam mezusiowi obiadek - nalesniczki z serem - uwielbia takie jedzonko a ja na ser białay mam tzw. \" długie zęby \" bo nie lubię ani naleśnikow z serem ani pierogow, leniwych jedynie twarozek i musi byc na słono ....

można ... ;) jestem za :D

widze ze nas przybywa ... witaj pokemonku ... wiem ze piszesz u Justynki M. mam nadzieję ze dziewczynki z tamtego topiku nie beda mialay nic przeciwko - ale na pewno nie bo i nasza Voltare tam pisze także chyba powinno byc wszystko w porzadku ... jak napisala Martt prawie wszystkie czekamy na pierwsze dzidzi ... nasza Jadirka i Ty jestescie naszymi doświadczonymi mamusiami ... martiko - na razie m się nic nie spoźnia - raczej nie wierzę w cud - chociaz dla mnie 27 dc to i tak radocha bo moje cylke nie są za długie ... od niedzieli boli mnie brzuch jak na @ a od dwóch dni jakby boli mnie macica ale to pewnie ta zmora tam juz szaleje i niebawem mnie nawiedzi ...

Witajcie skarbulki ... słoneczko pieknie świeci ... a tu takie smutki ... pamietajcie nowy cykl nowa nadzieja ... ja tez czekam na @ i mam nadzieje ze zapomni o mnie na całe 9 miesięcy - ale to takie marzenie ... :D jadirko odzywaj sie bo sie o Ciebie martwię ... całuski dla wszystkich

my tez z minkiem lezymy pod kocykiem ...wieczorek zimny takze raczymy się grzanym winkiem ... martiko ja słyszalam o goracych kapielach i sexie podobno dziala ... o ziołach nic nie wiem - moze poczekaj pare dni chyba nie zrobi CI różnicy ... ja oddalabym wszystko za 3-4 dni spóźnienia wtedy moglabm cieszyć się ze moje cykle wracaja do normalnej długosci ... dziś 26 dc i tak sukces bo jak na razie nie mam zadnego plamienia ... voltare a Ty gdzie się podziewasz ? ostatnio pożno u nas gościsz ... jadirko , martt całuje wszystkie kochane dziewczynki

u nie szaro buro i ponuro ... bylam na spacerku 2,5 godziny laziłyśmy po miescie ... trochę sie dotleniłam ... kupiłam sobie bajaderkę i zjadłam ze smakiem - na smutki najlepsze sa słodycze - i jak tu ma pupa nie rosnąć ? :P ale co mi tam ... dół brzucha nadal boli chociaż czuję jakieś dziwne skurcze - staram się nie myslec co będzie i byle do przodu ... całuski dla wszystkich

witajcie dziewczynki ... lepiej się już troszke czuję i kończe porzadki w domku ... znalazłam w biurotechnice fajne pudełka - o wiele tańsze niż w Ikea i kupiłam trzy - super pojemne \46cm x 33cm x 32cm (długość x szerkość x wysokość) \i bardzo ładne \w paseczki\ bo w kolorkach takich jak mam pokoik - kremowo-orzechowo-czekoladowy ... powkładałam tam wszytkie papiery , moje gazety i inne duperele a ze jestem zbieraczem to troche tego było chociaz zrobilam odsiew i niektóre rzeczy wylądowały na śmietniku ... teraz robię porządki w kuchni ale jakos słabo mi to idzie ... sasiadka do mnie dzowniła i wyciąga mnie na spacer także chyba skorzystam ... c luję wszystkie dziewczynki piszcie więcej ... justynka24 co u Ciebie - tylko tabelke poprawiłaś i umknełaś bez zadnego słowa :P ... mychasku , katiu , sysiu, leneczko, olawd, zagladajcie czesciej ... madziarku a Ty gdzie się podziewasz ?

voltare tak to jest ze zawsze przed @ dopada mnie chandra ... po niej nabieram wiary i nabieram sił na dalsze starania ... ostatnio naprawdę podczas starań nie myslę wcale o dzidzi tylko przyjemniosci i bliskosci którą odczuwam ... jednak nadchodza takie dni w miesiącu ze nie umiem się cieszyc - zreszta każda z nas to ma i chyba rozumie ... matriko - skoro taka laseczka z CIebie - porób nowe fotki i nam wyslij - ja osobiscie Twoich mam najmniej bo tylko dwie ... gratulacje rozpedu w dzialaniach z działeczką - nie ma jak młodosć - wtedy inaczej się wszytko postrzega ... buziaki dla wszytkich i zyczę spokojnej nocki

a ja leze sobie bo mnie podbrzusze boli ... pewnie @ czai się ... jutro odstawiam duphaston i zawita podla wredziula :( oczywiscie w takich momentach opadają ze mnie wszystkie siły witalne - nie wiem ale zastanawiam sie jak by to było gdybym znała prawdę i wiedziała czy kiedys zostanę mamą czy nie ... moze już bym tak nie swirowała i nie wmawiala sobie tego czy owego tylko wzieła sie za siebie porządnie : znalazla sobie pracę , poszla na angielski i wreszcie tak na serio pomyslała o adopcji ... elizko - ja myslę ze dla organizmu o wiele zdrowsze jest powolne tracenie na wadze ... tak 3-4 kg w miesiącu nie wiecej ... u mnie rowerek stoi w piwnicy i nie chce mi się na nim jezdzic ale chyba wróci niebawem do łaski tak samo jak leżący w szufladzie karnet na basen ... dzisiaj zrobiłam prasowanko ... poukładałm wszystko rowniutko w bieliźniarce - nie mam większych zaległosci oprócz okien ale zostawiam sobie to na później bo jeszcze zimno jest - do tego nie mam na to ochoty ... akasiu ... pewnie szlaejesz juz po sklepach i kupujesz dla maleńkiej wyprawkę ... oddalabym wszystko za taką rodosc .... wczoraj wyciągnelam z szafy calą rekalmówę dziecięcych ubranek i 3/4 oddałam dla caritasu - zostawiłam sobie tylko maleńki kombinezonik , kutreczkę , kilka sztuk body i sposzków oraz skarpeteczek ... wszytko dla dziewczynki bo delikatnie rożowe lub białe ... dziewczynki znowu chce mi się wyć do księzyca - bo nie wiem ile bede jeszcze czekać i czy kiedykolwiek moje marzenie się spełni ...

akasiu fajnie ze wpadas do nas - juz niebawem Ty i kukusia zostaniecie mamusiami ... starasznie sie ciesze ... :D imię dla maleńkiej juz wybrane ? czy nadal się zastanawiacie i dopiero po urodzeniu zostanie nadane ?

Witajcie myszki ... co tu taka cisza z rana ... Elizko nasz skowroneczku poranny gdzie sie podziewasz ? wczoraj troche sie przepracowałam i dziś mam za swoje boli mnie cały dól brzucha :( @ nadal nie ma - niech zmora nie pojawia sie wcale ... bardzo bym chciala ale to tylko marzenie bo i tak wiem ze przylezie ... buziaki dla wszystkich

martt - bardzo poprosze o przepis na nadziewnane jajka ... śledzi nie robię bo wsród znajomych nie ma na nie amatorów ... jadirko ja zawsze wazyłam 54 kg - a teraz ja mi wpadło najpierw 56 potem 58 i wreszcie 59 to za chiny nie mogę się pozbyć sadełka - najgorzej jest na brzusiu i pupie - w sumie taka mam urodę ze nigdy w tych miejscach nie byłam chuda ale teraz to przegięcie :( ... wiem ze moze i to wina tego ze mało sie ruszam bo siedze w domu ale tarczyca tez robi swoje bo głodzenie się nie przynosi większych efektów ... voltare a Ty gdzie sie podziewasz ?