Trinity27

... martiko - to jakie Ty dawki euthyroxu bierzesz ze tak ladnie spadasz z wagi - czy nie za szybko ? 10 kg to bardzo dużo ... ja wcale nie moge zeszczuplec i naprawdę cięzko mi bo wcale się nie objadam a waga stoi w miejscu ... po @ zaczynam cwiczyć i chodzic na basen bo naprawde grubas sie ze mnie zrobił :P w sumie nie jest źle ale nigdy nie ważyłam 59 kg :( i wszystkie spodnie mam za ciasne a nowych nie kupuje bo zawsze się ludze ze moze niebawem zamienię je na ciażowe ...

Witajcie kochane ... widze ze wczoraj wieczorkiem troszke pisalyscie ... voltare - ja tez marze tak jak Jadirka by miec domek gdzieś w pieknej okolicy - nie jestem zwolenniczkę dużych miast - oczywiscie są plusy i minusy takiego zamieszkania - bo wszedzie jest daleko i jak sama wspomniałas trzeba się naprawde nagimnastykowac aby znaleść dobrego lekarza czy np. klinikę - ja mieszkam w małym podwarszawskim miescie i też podobnie jak Ty mam ten problem - wszedzie daleko bo u nas niewiele specjalistów a do W-wy 60 km do Łodzi jeszcze więcej nie wspominająć o Płocku - oczywiscie można wszystko sobie zorganizować ale jest spore utrudnienie ... w sumie mieszkam na uboczu miasta ale w takim miesjcu gdzie wszedzie mam blisko : mezus do stacji ma 12 minut pieszo, na pocztę i do urzedow też mam rzut beretem ... a park pod nosem jednak brakuje mi takiej prawdziewj natury - marzy mi sie mieszkac gdzies blisko gor - bo kocham te piękne miejsca i ludzi tam mieszkających - są prawdziewie serdeczni i życzliwi ... lub w krainie jezior na mazurach :) to tyle bo się trochę rozmarzylam i smutno mi bedzie zaraz wrocc do rzeczywistosci ... martt - jak tam imprezka - udała się ? mam nadzieje ze jestes pozytywnie zmeczona ;) u mnie @ zbliza sie wielkimi krokami - brzuchal mnie boli ... wczoraj mialam jakies jednorazowe dziwne krwawienie - dosłownie kilka kropel na wkladce ... dziś na razie jest spokoj i modle sie by malpiszon nie przylazl za szybko bo mam dzis dopiero 24 dc ... załamka nie wiem ale moj endo musi mi dobrać odpowiednie dawki euthyroxu bo podejrzewam ze tarczyca mi tak wszystko wywraca do gory nogami ... zmykam na śniadanko ... całuski dla l naszych mamusiek i i ich bobaskow : Diany, Justynki M. Pauli, Ansiczka i Martyni ... Akasiu, a co u Ciebie skarbeczku jak się czujesz ? kukusiu, Ksenieczko dla pozostalaych wytrwalych staraczek przeogromny całus :D

ja już po obiadku - nawet zdążyłam już pozmywać - zaraz jedziemy do lasu ... strasznie mi sie chce połazić i nawdychać się swieżego powietrza ... voltare - ja wczoraj suszyłam pranie na powietrzu - ahhh - jak pachnie - cudownie ... martyniu - gratulacje dla męza - super - ciesze sie z Wami - najważniejsze ze to zasługa uporu, zdolności oraz kreatywności - jak moim przyjaciołom dobrze sie wiedzie ja tez sie cieszę ... co do tego własnego topiku to jest spora szansa na powodzenie - ale na razie nic nie bede pisac co i jak - mój maz już ma projekt na razie jednak nie ma czasu by zobaczyć co i jak bo siedzi i skupia się na czyms innym - w razie czego dam Wam znać na e-mila ... zmykam pa pa

Witajcie skarbeczki :) Paula miło ze się odezwalaś do nas - oczywiście ze Cie pamiętamy - tęsknimy za Tobą i nowymi wiadomościami o naszej malej krolewnie Natalce - w miarę możliwoisci pisz do nas czesciej ! Dianko i Ansiczku - nie denerwujecie się głupimi wpisami - szkoda nerwow - moze teraz dwa razy ktoś się zastanmowu jak bedzie mial coś krzywdzącego napisać - myslę ze kiedyś też maluszki miały problemy z asymetrią i innymi dolegliwosciami ale nie zwracano na to zbytniej uwagi - stad nasze problemy z kręgosłupami ... wiadomo teraz kładzie się wiekszy nacisk na opiekę nad maluszkiem także uszki do góry Wasze bobaski beda niebawem zdrowe jak rybki :) poświecacie im tyle czasu i cierpliwosci ze na pewno bedzie poprawa ! matryniu - Ty tez słoneczko - trzymaj się i badz dzielna Leneczka wymaga by poświęcic jej więcej uwagi ale co to jest dla matki - przeciez to naturalne ze dajesz z siebie wszytko :) dla pozostałych kochanych topikowych dziewczynek wielki całus rozmawiałam wczoraj z męzem na temat przenosin gdzie indziej - na gazeta.pl faktycznie trzeba sie logować ale każdy ma prawo do rejestracji i otrzymania hasla także podejrzewam ze i tak miałybyśmy nieproszonych gosci i komentatorow ... na razie mój K. ma na glowie b. ważny projekt ale powiedział ze cos pomysli ... jeszcze raz buziaki ... miłej niedzielki ...zaraz zabieram sie za obiadek bo nadal leniuchujemy w łożeczku - mezuś dziś zrobił pyszne sniadanko do łożeczka a teraz moja kolej blysnąć czymś pysznym na obiadek ... Martiko - ty to masz wene z tymi pieczonkami - jeny gospodyni z CIebie jak siepatrzy az zazdroszczę takiego zaangażowania i zdolności ...

witajcie kochane myszki ... u nas w nocy była mega burza gradowa - obudziłam się w nocy - a tu tak się błyskało i grzmiało a potem jak sypneło kawałkami lodu o szyby ze tylko chowałam głowę pod kołdrę - brrrr kukusiu - podzielam Twoje zdanie - myslę o tym coraz częciej - na pewno wtedy wróciłaby poprzednia atmosfera ktorej tu ostatnio brakuje - jednak ktoś pomarańczowy mialby satysfakcję ze nas stad przepedził ... nie wiem ale chyba lepiej troche spokoju niz udawadnianie cos komuś ... rozmawiałam o tym ze swoim mezem i chyba jest mozliwosc posiadanie takiego miejca o którym piszesz ... martt - pewnie pysznosci robisz - jak masz jakieś super przepisy bardzo chętnie poproszę - starsznie lubię eksperymentować w kuchni - a niedługo święta i znowu pyszniutkie przysmaki beda goscic na naszych stołach ... zmykam na kawisię ... całuski dla wszystkich

wekend się zbliza to i odpoczynek sie robi od komputerka ... u mnie mino wlasnie ucina sobie drzemke po pysznym obiadku ... potem jednak robimy sobie sesję filomwa i może odswiezymy jakis filmik - chciaz jakieś nowosci się ściagneły ostatnio - zobaczymy jeszcze ... voltare gdzie jestes nasz dobry duszku ... ? mam nadzieje ze nie chorujesz ? Katiu - troszkę zdziwiona jestem ze zrobiłas się na blondaska - bo masz urodę typowej czarnulki i myslę ze ślicznie Ci w ciemnych włoskach ... ale kto wie moze i jako blondynka wygladasz fajowo ... podsyłaj koniecznie fotki ... buziaki dla wszystkich : mamusiek, bobasków, ciężaroweczek i starczek

witajcie babeczki :) u mnie szaro, buro i ponuro za oknem - słysze jednak śpiew ptaszków co nastaja już optymistycznie do piatek a to oznacza więcej spędzonego czasu z minkiem :) własnie pije sobie czekoladową kawusię i jem francuskiego rogalika - to chyba miły początek dnia . ?? .. potem pedzę po urzędu miasta i skarbówki ...oraz dokończyć zakupy bo warzywka kupuję na ryneczku ... Martt dzis dzień Twoich imieninek a więc życzę CI : Odwagi i sił, by porywać się na cele i zmiary, które z pozoru wydają się trudne, a później wprost wymarzone :) realizacji planów i nowych marzeń i kolejnych natchnień - jak fal, które pchają statek do przodu :)

dobranoc - słoneczka

dziewczynki co się dzieje - takie puchy ze szok ... myslałam ze jak wrócę do domu to poczytam sobie troszkę wasze wpisy a tu nic ... miniek jednak nie miał spotkania z klientem i wrócił wcześniej do domku ... pojechaliśmy na zakupki a potem do tesciów na kolacyjkę ... voltare , jadirka gdzie się podziewadzie ? inne dziewczynki też wracać tu migusiem ... ;P

wizyta i po wyzycie - mały świetny ... nie chce jeszcze chodzic ale za to ma 4 zeby i włosy długie jak dziewczynka :D ... pięknie się usmiecha i chciał tylko do cioci - mamusia poszła w odstawkę - hmmm - dziewczynki tak ciepło robi sie na sercu jak taki szkrabek się tuli do nas :) mój mino dziś ma spotkanie z kilentem także mam kompurterek dla siebie ... piszcie kochane ... : akasiu, kukusiu, ksenieczko co u Was ? paula, dianeczka piszcie jak tam Wasze bobaski ... olawd, justynkam, matrika, katia, mychasek , leneczka, paziulek , karolcia, sysiu, marta24 - meldowac się :P

Witajcie kochane ... Elizo - wiem ze na dworku jest szaro i ponuro ale nie daj się tej chandrze i zjedz pyszne czekoladowe ciasteczko lub cos innego co wyjatkowo lubisz - zobaczysz zaraz zrobi się lepiej - ja tak robię i zawsze pomaga - wiem ze to chwilowe zapomnienie ale nie można dać się zawriowac - masz kochnego męzusia, prace i swoje pasje tym sie ciesz - zobaczysz wszystko jakoś się poukłada i w najmniej oczekiwanym momencie pojawi się to o czym marzysz martyniu - kochanie nie wiem co powiedziec - musisz jakos sprostac tej trudnej sytuacji - wiem ze robisz wszystko co może zrobic dobra mamusia - bo kochasz swoja maleńką - myslami jestem z Wami {kwiat] jadirko jestem juz jestem - mialam trochę biegania po urzadach : poczta, urząd miasta i Pzu ... za poł godziny przyjezdza do mnie moja znajoma z maluszkiem /rocznym / to naciesze sie bobasem ! martt - nie ma jak porawianie sobie nastroju ... ja tez uwielbiam torebki ale mam całkowitego fioła na punkcie butów : już upatrzylam sobie w Batcie fajne - tyko czekam wypłatę .. bo na razie nie chce naruszac mezusiowych oszczedności ... jadę 5 marca do W-wy do kliniki i endo - to potem zrobię mała wypraw po sklepach ...

ahhh - watpie zeby to była ciaza - czysta czerwona krew powiadasz - niczym się nie stresuj ...

oj - poczytalam sobie lekture - voltare - nic dodac nic ujac - pieknie to wszytko opisalas i pospisuje się pod tymi słowami obiema rękami i nawet nogmi :P mam nadzieję ze już bedzie spokojnie ! voltare - ja tez juz nie staram sie patrzec na to czy na tamto podczas staranek - pije kawkę dwa razy dziennie i czasem się stresuję - pije winko i piwko - co ma byc to bedzie - na razie zamierzam zyć pełnia zycia - jednmak jak bedzie wyraźna potrzenba odstawię wszystko bez chwili zastaniwienia ... martt, jadirka, elizka dla wszytkich pozostalych przeogromny buziuaki - cmooookkkk :) mamusie , ciężaroweczki, starające się zagladajcie do nas czesciej - teskni mi się za wami ...

kochane - jak to wszytsko obserwuję to az mnie sciska - przykro mni bardzo ze kogos aż skreca by podkrecic temperaturę na forum ... bawi go chyba go to szczerze ... najpierw prowokuje a potem obserwuje co się dzieje i znowu wyjezdza ze swoimi mądrosciami ... szkoda ze nie sa pożyteczne rady - tylko same przycinki i uszczypliwosci ... jak pisała voltare - dobrych rad nigdy za wiele ... także jestesmy na to otwarte tylko nie na takie chamskie zaczepki ! jadira ma prawo pisac gdzie chce skoru u nas nie czuje się komfortowo ... ja tez ostatnio z przykroscia przyznaje nie jestem tu szczesliwa tak jak kiesys ... mialysmy zgrana paczke i ktos ją skutecznie próbuje rozbic - brawo - udaje CI się to doskonale ... nasze mamusie juz żadko d nas zagladają ... nasze zaciązone boja się powiedzieć ze cos je boli - bo przeciez powinny nieustannie tryskac optymizmem - nawet kiedy go nie maja w sobie ... a i nas starających się też się ktos czepia stosując niemądre przytyki ... przeciez zadna z nas nie podpisywała umowy na wyłaczne pisanie na tym topiku i nie wiem czemu te docinki ... nasza voltare tez pisze u Justynki M. i jakoś żadna z nas nie ma do niej o to zalu ... ehhh ... chyba czas się wyluzować - ide piwka się napic z mezem ... miłego wieczorku kochane ... a co do obrazania - to faktycznie czasem nie jest miło ale najpierw to ktos nas obraza a nasze późniejsze słowa sa obroną na wczesniejszy atak ... jadirka tak trzymac :D

każda z nas pisze od czasu do czasu na innych topikach - chyba to nie jest zabronione ?

martt - ja mysle ze tej osobie własnie o to chodzi - bysmy się złosciły i miotały ... az wreszcie przestaly wogołe pisać ... i tak ostatnio sie dzieje - coraz większe pustki - ludzie już nie pisza co czuję - bo zawsze ktos ich skomentuje ... dlaczego - nie ma innych topkow - nasz jest az tak fajny ?

oj ... :(

zwrócic na siebie uwagę ??? czy trzeba az uciekać się do takich sposobów by zarażać swoim pesymizmem wszytkich wokoło ? chyba nie tedy droga ... martt - dlaczego dajesz się prowokowac ...

dziewczynki ... kazdy znajduje czas na to na co ma ochote ... np na drapanie sie po d..pie ostatnio nie bylo u nas przyjemnie i dlatego czasem się czyta a nic nie pisze ot co ... nie potrzebujemy tu szpiegow - buszujacych na innych forach - zeby nam przypomniec kto i gdzie kiedy pisał - kazdy ma do tego prawo ... robi się po prpostu smiesznie - jak w przedszkolu : \" prosze pani a Zuzia mnie uszczypnela \" a przeciez nie o to chodzi ...

Witajcie skarby :) voltare - nie wiem jak Ty ale ja mam w sobie jakiegos powera - chyba dlatego ze troszke zmieniałm podejscie do moich starań- nic na sile - ... oczywiście bede robic wszystko by przyspieszyc ten fakt ale nie nakręcam sie bo zauwazyłam ze im bardziej chcę tym bardziej jestem zdesperowana a to nie na tym polega - bo problem zaczyna pojawiać sie i w głowie ... witam nowe kolezanki ... caluje stałae bywalczynie jadirka - wracaj na kafe ...

agatonik - jezeli masz regularny okres - nie trac nadzieji na rychłą ciaże ... moja znajoma o druge dzidzi sie starała przeszło rok a piersze było wpadkowe - także nie ma reguły ... jezeli martwisz jednak się i chciałabyś zrobic jakieś badania proponuję Tobie : monitoring cyklu , badania hormonków- łącznie z tarczycą a u meza badanko nasienia ... to chyba tyle na poczatek ;) jezeli nasz ochotę mozesz się do nas przylaczyc - zawsze w miarę mozliwości wesprzemy ... causki kochane

... ja tez dzisiaj się czuję jakos wiosennie i jak szłam moja uliczką to zobaczyam w ogródku u sasiadki przebiśniegi,krokusy i baźki na malutkiej wierzbie także przyroda budzi się do zycia i ja chyba też - mam w sobie nową nadzieję jak zwykle o tej porze jakoś mi lżej na duszy - może niebawem uśmiechnie się do mnie szczescie ? pozdrawiam wszyściutkie ... leneczko, paziulku jak dobrze Was goscić zagladajcie czesciej :D

witajcie myszeczki ... Elizko - super ze jesteś znowu z nami :) ago ... MadzixNeo - zawsze mozecie do nas dolączyć w grupie rażniej zmagac się z problemami - zawsze któras cos podpowie ... Katiu lekko dłuzsze cykle nic nie oznaczają - taka mam nadzieje :) byle nie dłuzsze niz 35 dni ... pozdrawiam Was kochane ... i zmykam mam dzis troche biegania po urzedach ... Buziaki dla wszystkich ...

ago - martt chyba wszystko napisala na ten temat - mój maż wspiera mnie a ja jego - w moim przypadku to nasz wspólny problem - małzeństwo to jeden nieustanny kompromis - zawsze razem w zdrowiu i w chorobie - jezeli decyzja o dziecku jest wspólna nie ma mowy o olewaniu i czy checi odejścia ... nie ma mowy o niszczeniu sobie zycia nawzajem - jest tyle rozwiązań ze na pewno mozna byc razem, cieszyć się zyciem wspolnym przebywaniem ze sobą - pomimo przeciwności losu ... problemy rozwiązuje razem i chyba jak większosc dziewczynek dobrze mieć koło siebie dobrego i kochającego przyjaciela - meza :) mysle ze matrynia wie co robi i na pewno nie pozwoli swojej maleńkiej coreczce cierpiec ... i z pewnoscią jest już po konsultacji z niejednym lekarzem - musi zaufac i wierzyc w madrośc fachowcow ... martyniu modle sie o Leneczkę by wkrotce była zdrowa, ładnie przybierała na wadze i była Twoim promyczkiem słońca

hejka :) co to takie pustki - dziewczynki gdzie jesteście ? w sumie ja też od rana zajęta ... mój braciszek wczoraj popstrykał się z narzeczoną a dziś dzwoni z samego rana do siostry bo chce zrobić pyszny obiadek dla dwojga - cos z łososia i ja mam mu w tym pomóc - rodzice wyjechali na wekend i bieda ;) ... także wypiłam tylko poranna kawke i dalej do sklepu po lososia i inne wiktuały ... pomogłam mu zrobic a raczej zamarynować łososia w przyprawach - miał go potem upiec w piekarniku ... do tego ryżyk - taki mieszany - i warzywka na parze ... mam nadzieję ze zostaną już wszytkie między nimi niejasności zapomniane i bedzie oki ... :D ehhh tak to jest - ale trzymam strone brata - bo ma rację w tym sporze - lecz wiem ze trzeba być zgodnym i czasem trochę warto ustąpić ... zobaczymy - jutro do niego zadzwonię i zapytam czy udało mu się ułaskawić \" księżniczkę \" :P życzę wszystkim miłej niedzieli ... wlasnie pieke babeczki z rodzynkami , orzechami i czekoladą - bo chrześnica meza ma przyjsc do nas nocować ... całuski dla wszystkich