Trinity27

martiko - sorki ale CI nie pomoge - bo się nie orientuję ! własnie wyprasowalam firany i wywiesiłam jedno p[ranie drugie się pierze ... także nabieram rozpedu - nie wiem jak bedzie wygladało dzis moje samopoczucie bo mnie brzuszek zaczyna coraz bolec ale co moge to zrobię ... na razie kochane!

witajcie a u mnie niestety @ :( Tabelka nr 1 : Starające się NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........26.............24.............. .....ok 17.12.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............25.....................9-10.01.08 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ......... 20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37........................ 8.12.07 karolcia_26...................27 ...........18 ......................1.01.2008 Eliza333/Kraków............30.............14............ ..... .ok.27.12.07 Marta 24/USA................24..............7..................... .01.01.08 voltare ........................30.............67................... .. 19.12.07 Justynka24....................24.............24......... .........ok.02.01.08 jadira/Kraków...............34..............14.......... . ......ok.28.12.07 Katia100/Gliwice............23..............11.......... .......ok.30.11.07 Martika-2327/cz-wa.......23.............16.............. ........15.10.07 Martt/Głogów ..............26...............5...................ok 02.01 .08 mychass/Kraków............35..............73............ .....ok 02.12.07 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu Martynia/Legnica..........26............34.............. ...28-30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............22.............. .......03.04.2008 kukusia .......................25...........20.................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........16.............. .......17.04.2008 Ksenia ............................28.........17................... 23. 05.2008 Surfitka/Kraków...............27..........14............ ........14.06 .2008 Tabelka nr 3 : Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn........Dawid.......................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn.........Adrian................. .....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka...Natalka....................22.10.2007 Anisik/Wrocław.......córeczka...Oleńka.................. ...10.12.2007 wlasciewie to nie mialam wielkiej nadzieji po wczorajszych plamieniach takze przyjelam postawę - ze moze następnym razem ? własnie sciągnełam z okiem firany, do tego upiorę dziś dywan w duzym pokoju ... zajmę się porzadkami bo na razie to mam jeszcze duzo do zrobienia Elizo gdzie ten śniezek i zima ? u mne nawet płateczka nie ma :( ale za troszke mrozi !

Ansiczku - gratulacje to cudownie i troszke chyba z zaskoczenia nas wzielaś bo przed terminem - ale dobrze ze juz masz poród za sobą - i maleństwo jest po drugiej stronie brzuszka :) sorki dziewczynki ze dziś nie pisałam za wiele ale mialam gościa w domu i nie mogłam się za bardzo wyrwać ... kukusiu - co się złościsz słonko - mogłaś babie powiedziec prosto w twarz ze jesteś w ciązy i dlatego trochę Ci przybyło - podziwiam CIę bo ja bym babie chyba odszczekneła! ogólnie jestem bardzo spokojną osobą ale takie chamstwo mnie poraża ! zmykam do minia - muszę mu kanepeczki do pracy ... ogólnie jestem w lesie z porzadkami i przygotowaniem do swiąt ale jak dosnanę @ to nie bede sie oszczędzać i zmienie pościel i firany ... do tego mam pranie jednego dywanu ale to po niedzieli! buziaki dla wszystkich!

Witajcie a co takie pustki ? Wszystkie Misie jeszcze śpią ? mychasku - nie wiem co C powiedzieć poczytalam sobie troszke dziś o tych Antygenenach CA 125 (OM-MA) w surowicy - ale szczerze mówiąc jestem laikiem - fakt normy masz przekroczone ale moze nie oznacza to najgorszego ? musisz od razu z wynikami biegusiem do lekarza - poki mozna temu zapobiec! co do reszty wyników Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową. a Twój stosunek LH:FSH wynosi 0,46 - także niewydolnosc przysadki , za czym idzie niedomoga lutealna ... tyle co moge napisac - nie wiem czy to mas sens i czy napisałam dobrze - jak źle to proszę mniepoprawić ! u mnie - znowu chyba kiszka - zaczeły się plamienia - dzic 26 dc - ehhh

wlaśne wrocilam od mojej znajomej- wytulilam jej maluszki - wycałowalam buziaki :) ehhh - az mi lepiej na duszy ... do tego zbiera dla mnie ciuszki i wszystko - mowi zebyśmy wreszcie zalali ta foremke - ale zeby to było takie proste - ehhh

Witajcie diabełki :) Ksienieczko - superasnie - kolejny maly facecik na naszym topiku - w sumie to dobrze niech wszystko się w przyrodzie wyrowna - bo na razie krolują dziewczynki :) ja dziś jestem nieco zabiegana i wpadam tylko na chwilke - zaraz pedze do chrzesnicy mojego meza - po odbior kosmetyków, potem do znajomej - na maleńkie ploteczki, a poźniej bede robic pierogi z serem bo moj minuś wraca co prawda poźnym wieczorem ale chce mu zrobic przyjemnosc :) całusy dla wszystich !! Elizko - fajne to testowanie ksiażki - jak dajecie sobie rade z tymi wygibaskami ? :P

jadirko - mam nadzieje ze Twój Misio szybko wyzdrowieje a i Ty troszke odsapniesz - bo masz tyle masz zajęć ze troszke tego za duzo jak na jedna osobę! Ja osobiscie pamętam o Dianie i mam z nią staly kontakt - teraz przechodzi trudny okres - ale mam nadzieje wkrotce zaświeci dla niej słoneczko! Diano - niestety tak juz jest ze niekiedy zagubione i zasmucone nie zwracamy uwagi na to że cos się dzieje wokoł nas ! voltare - ja dzis chyba troszke z nudow - rozpracowalam nie tylko swój ale i meza telefon - samej w domku tak jakos smutno , więc musialam czyms rece zajac a ze mam leniwca to nic dzisiajnie robiłam konkretnego - jak piszecie o tych porządkach i myciu paneli itp. to az mnie ciarki przechodza - tylko ze pewnie za kilka dni sama bede po domu ze sciera latac i pucowac wszystko do koła :P kukusiu - Ty to pracus jesteś - pierogi i uszka - super - podziwiam CIę mi nigdy się nie chce! zmykam i życzę wszystkim spokojnej nocki! Caluski dla Wszystkich!

ja w razie czego jakbym była w ciąży mam już wybranego lekarza w Łowiczu - moje dwie dobre koleżanki do niego chodziły w swoich 4-rech ciązach - cała czwórka maluszków urodziła się zdrowa - chociaż początki 3-ki z nich były cięzkie! dziś wieczorkiem leniuszkuję - bawię sie nowym telefonem - bo właśnie dzisiaj przyszedł - ten których tak bardzo chcialam ! już wszystko mam obcykane ... :P a Wy pewnie dziewczynki tak jak mówiła Elizka jesteście spod znaku Misia i zapadłyście w sen zimowy bo kazdej od miesiąca jak na lekarstwo :(

Ksenieczko - żadnych czarnych mysli - pamiętaj nie ma co się stresować na zapas! będzie dobrze - trzymam kciukaski! Jutro albo dzis jeszcze daj nam koniecznie znać!

martyniu - kochnie zobaczysz wszystko będzie oki ... jak to dobrze ze masz tak madrego i troskliwego lekarza tylko pozazdrościć - bardzo bym chciala aby kazdy lekarz mial takie podejście świat byłby wtedy piekniejszy ! dziewczynki nie wyglupiajcie sie każdy ma jakies problemy i naprawdę - możemy się tu wspierać - zauważylam ze forum pustoszeje ... nie ma już tej dawnej więzi - kazdy zamyka się we wlasnym swiecie i to trochę mnie smuci! martt słonko - nie smutaskuj się - pamiętaj zawsze możesz na nas liczyć! karolciu Ty takze - przecież fakt ze Twój mąż nie pragnie dzidziusia równie mocno jak Ty - nie musi oznaczać ze masz przestać z nami pisać - tyle jest innych tematow do poruszenia - nie tylko ten główny! Dianeczko, Paulisiu, akasiu, ksenieczko, ansiczku ,kukusiu - wielki Buziak Paziulku, sysiaczku,Leneczko, marto 24, justynko24, katiu , mychasku - odzywajcie się do nas czesciej! Dla stałaych bywalczyń gorace pozdrowionka ! jadirko a co tam myszko u CIebie ?

witajcie słoneczka ! wstałam z kurami bo odprowadzałam minia na pociąg - ehh - łezka się w oku zakręciła zupełnie jakby wyjezdzał na miesiac a nie na dwa dni ! voltare - wiem ze masz dobre intencje - rozumiem CIe doskonale - ja tez czasem mam dosyć swojego gina i dlatego po hsg się od niego ulatniam - szukamy kliniki bo chyba faktycznie nie ma na co już czekać ! z tego co widze jemu się nie spieszy - a i ja nie mam zamiaru zmarnować kolnejnego roku - pisałam już wcześniej ze po nowym roku ruszam gdzie indziej - mam nadzieję ze tym razem dobrze się zrozumiałyśmy ? :P aha jeszcze jedno - mój gin nie jest zwykłym ginem - jest specjalistą w leczeniu nieplodnosci malzeńskiej, a drugi kierunek jego specjalizacji doktorskiej to andrologia - także gdyby się tylko trochę przyłozył wcale nie potrzeba było go zmieniać! nie wiem tylko jak to bedzie z pieniązkami - ja na razie nie pracuję i zastanawiam się czy podzwigniemy to wszystko - ale na razie nie zawracam sobie tym głowy ! zmykam jeszcze do łóżeczka ... pa pa

znowu pustki - dziewczynki co się dzieje ? wlaśnie wyprasowałm i spakowałam męza - wyjezdza na delegację do Duseldorfu - także dwa dni bede sama w domku ... zawsze smutno mi -najgrzej jest w nocy ...

voltare - nie wiem czy się przyzwyczaiłam do swojego gina ale to nie on kazał mi po raz pierwszy zrobic posiew i sprawdzić czy mam tam jakieś bakcyle albo grzybki - on wypisal mi skierowanie na hsg /zrobił Rc śluzu szyjkowego - które wyszło w miarę dobrze \\ i kazal wrócic po ... niestety w Warszawie jest tak ze jak gdzielkolwiek dzwoniłam umówić się na hsg - to wszędzie był potrzebny posiew : wzorcowy ... zarówno tam gdzie robiła Pazia - czyli u Sw. Zofii , jak w Szpitalu MSWiA, na Szaserów jak i w tej przychodni Radiologów gdzie się zapisałam - także prosze nie pisz mi ze można to ominąć bo mi sie nie udaje - myślisz ze o tym nie myślałam ? byłabym już dawno po zabiegu i wiedziałabym czy moje jajowody są drożne czy nie ... nie obstaje przy miejscu gdzie skierowal mnie mój gin - chcę to zrobić prywatnie - jednak wszędzie gdzie dzwoniłam i były dostępne terminy potzebny był posiew albo czystość ale to prawie jedno i to samo ! podczytuje topik Justynki M. i byłam nieco zaskoczona ze Jagoda tak szybko się z tym uporała - super - nie wiem ale lekarze w W-wie zabezpieczaja się jak mogą by nie wystąpiło powikłanie po tym zabiegu stąd te wymogi ... mój gin też był zdziwony jak powiedzialam mu ze potrzebny jest posiew wzorcowy - myslal ze to zrobione RC wystarczy i po kłopocie ... niestety :( wiem ze w ciąże zachodza kobiety z przeciwcialami , bakteriami, grzybami i innymi świństwami - tylko czy warto narażać swoje maleństwo w brzuszku na takie historie jak zmaganie się z tym wszystkim ? .... a i tak to jest problemem - wiem bo moje koleżanki które były w ciąży czesto łapały te paskudztwa i musiały się leczyć ! karolciu - nie wiem ale Twój mąż naprawde jest niedojrzały - zachowuje się jak przysłowiowy \" gówniaż \" ... w sumie mysli tylko o sobie i to jest okropne ! mój maz powiedzial ze chyba musi się z nim spotkać i mu wybić ten upór z głowy ... co go blokuje w zrobieniu tych badań ? ze wyjda zle i to ujmie mu męskości ? to takie egoistyczne ! pewnie CI cieżko z tą świadomoscią ale nie poddawaj się i walcz ... idz do endo, potem do gina i powiedz w czym problem ... zbadaj sobie hormony, zrób drożnośc - chociaż Ty nie trać czasu! jedank cały czas molestuj meza o te badania - mój dzis był kolejny raz - chyba 8 czy 9 i jakoś sobie z tym radzi ! łyka te wszystkie prochy i się cieszy bo wyniki coraz lepsze ! musisz wziąść sprawy w swoje ręce - zadzwonic do przychodni i umówić go na oddanie nasienia - nie bedzie mial wyjścia i się podda! kup pojemnik w aptece i w razie czego jedz z nim , pomóż mu - może to go stresuje ? trudno powiedzieć - bo tu tez zauważyam inny problem, niedojrzałosc do zostania rodzicem, jemu jest dobrze jak jesteście we dwoje i to go na razie cieszy ... tylko czy on widzi ze czas ucieka i potem może byc za późno ? ehh faceci - czasem jak małe dzieci - za rekę i do piaskownicy! sorki ze się tak rozpisałam ale troszke mnie wzieło - mam nadzieję ze nie napisalam nic obrażliwego - to ma być kolejny kop na rozpęd!

własnie dzwoniłam do swojego gina - posiew znowu wyszedł źle :( nie wiem chyba nie dane jest mi to hsg - bo nie moge go po prostu doczekać - ciągle leczenie i nie mogę się pozbyc tego dziadostwa ... ehhh

witajcie okruszki ... już wstalam - szaro buro za oknem, a ja chyba się starzeję bo pół nocy bolala mnie reka i noga - tak jak na zmiane pogody - ehh - ale chyba na to jeszcze za wczesnie by byc takim meteropatą ... voltare - jajniki pobolały i przestały - teraz już ich wcale nie czuję za to piersi bolą i wszystko mnie wkurza - @ będzie na bank :( dzięki ze mnie pocieszyłaś z tymi torbielami - bo czasem sobie wmawiam ze może moje pecherzole nie pękają i dlatego czasem tak jajniki mnie bolą poźniej ... Martt - z pociągami tak już jest - kiedyś jak dojeżdżałam do pracy przez 3 lata prawie dzień w dzień - to były jazdy - szczegółnie zimą ... a tu do pracy trzeba było zdażyć i były spóźnienia ale wiedzieli ze dojezdzam pociągiem - zostawałm wtedy godzinkę by nadrobić staracony czas ... u mnie już ustalone teściowa i mama się zgodziły na wspolną wigilię - kazdy ma coś zrobić i zostały roździelone obowiazki :P my już nie mamy dziadków - bo wczesniej jeżdziliśmy do babci ale teraz od 3 lat biegamy od rodziców do rodziców a ze mieszkają niedaleko siebie to żaden problem - tylko ze jest to meczące - także powstał ten pomysł ... buziaki dla waszystkich dla naszych mamusiek : DIaneczki, Paulisi, Justynki M. , buziaki dla przyszlych mamusiek i ich bobasków w brzuszkach , i wszystkich staraczek poprawiam tabelkę bo Ansiczek jak poprzeklejał ostatnio to zjadł tabelkę nr 3 ... Tabelka nr 1 : Starające się NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Pazia/Warszawa...........26.............24.............. .....ok 17.12.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............24......................15 .1 2 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ......... 20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37........................ 8.12.07 karolcia_26...................27 ...........18 ......................1.01.2008 Eliza333/Kraków............30.............14............ ..... .ok.27.12.07 Marta 24/USA................24..............6....................... 28.11.07 voltare ........................30.............67...................... 19.12.07 Justynka24....................24.............24..................ok.02.01.08 jadira/Kraków...............34..............14.......... . ......ok.28.12.07 Katia100/Gliwice............23..............11.......... .......ok.30.11.07 Martika-2327/cz-wa.......23.............16.............. ........15.10.07 Martt/Głogów ..............26...............5...................ok 02.01 .08 mychass/Kraków............35..............73............ .....ok 02.12.07 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu anisik/Wrocław............28............38............. .......23.12.2007 Martynia/Legnica..........26............33.............. ...28-30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............22.............. .......03.04.2008 kukusia .......................25...........20.................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........16.............. .......17.04.2008 Ksenia ............................28.........17................... 23. 05.2008 Surfitka/Kraków...............27..........14....................14.06 .2008 Tabelka nr 3 : Dzieciaczki urodzone :D NICK/ Skąd ------------ Płeć---------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn........Dawid.......................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn.........Adrian......................08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka...Natalka....................22.10.2007 sysiu, martiko, katiu, marto24,mychasku - poprawcie tabelkę cieckawe co z naszą Leneczką nie odzywała się od sierpnia ... tak samo jak destination ... zmykam na kawusię - na razie kochane i piszcie czesciej ...

nie wiem co to za cisza się tutaj wkradla - dziewczynki znudzio się Wam pisanie ? nie wiem karolcia ostatnio mało się udziela, akasiu pisz co u Ciebie myszeczko - jak tam fasoleczka ? brzunio rośnie ? kukusiu, jadirko, voltare , martt, justynko 24, mychass , elizka - gdzie się podziewacie ... meldować się :P ja już jestem po obiadku , miniek śpi wtał o 4.30 to się mu nie dziwię ze jest padnięty ... wszytko wraca do normy i złość tez mi już przechodzi ... zastanawiam się - bo starsznie mnie bolą jajniki od dwóch dni ciągle je czuję - dzić doszedł ból podbrzusza - nic nie mogłam zrobić - a ciągle cos dłubię przy porządkach ... nie wiem dziewczynki jak się robią torbiele to bolą jajniki ? miałam sie nie wsłuchiwac w swój organizm ale ciągle jakieś są sygnały także jest to nie możliwe ... dziś 22 dc - pożyjemy zobaczymy ... buziaki dla Waszytkich

czesć dziewczynki - co tu tak pusto ? wczoraj mialam zwariowany dzień ... zakupy z mamą ... potem Tesco z teściami i na sam koniec dnia pokłóciłam się z mężem - przez to nie mogłam spać calą noc - poryczałam się - nie wiem ale czasem mam wrażenie ze nasze osobowości to dwa rożne światy ! Ja pragnę mieć sliczny dom, dbam o szczegóły, jemu wszystko zwisa i na niczym mu nie zależy, żeby coś zrobił musze go prosić tak długo ze czasem już mam dosyć tego proszenia i sama w miare możliwości to robię ale już niekiedy mam dosyć bycia facetem ! On nie lubi malować , nie cierpi cos poprawiać- naprawiać, niektóre czynności zajmują mu wieczność bo ciągle je odkłada na poźniej np. sklejenie taboretów w kuchni, przykręcenie gniazdek, wymiana zepsutego zamka w szafie w przedpokoju itp. jest dobrym człowiekiem ale ma głowę nabitą innymi sprawami : jak napisać nowy program- spędza godziny przy kompie, chce mieć motor - nie widzi innych ważniejszych celów - jak np. odnowienie lazienki - która nigdy nie była remontowana od dnia zakupu mieszkania i jest wstrętna \\bordowa przez co ciemna\\ ; nadal nie ma w niej kinkietów - bo poprzedni lokatorzy je zdemontowali ... wisi żarówka w oprawce - prowizorycznie zamontowana - ehhh - szkoda mówić - niekiedy po prostu czuję się taka wypompowana ze nie mam siły walczyć ... abstrakująć od teamtu podjelam decyzję zrobienia wspólnej wigili w naszym domu - mama i teściowa wstępnie się zgodziły \\maja mi pomóc \\ zobaczymy jak to wyjdzie - mam nadzieje ze nie bedzie źle ! zmykam - biorę się do robienia obiadku ...

karolciu - przykro mi - ale pamiętaj z nowym rokiem realizacja nowych planów ! kiedy masz wizytę u endo ?

miało byc dużej ale nie wiem co to wyszło :P

Witajcie słonka ... ja dzis pierwsza na forum - pewnie jeszcze śpicie - no tak w tygodniu pracujecie to dziś macie prawo sobie polezeć w łożeczku dłuczej :) buziak na mile rozpoczecie dnia i ide zrobić miniowi śniadanko ...

ten sos robi się w proporcji ... więcej majonezu mniej śmietany ale tak z umierem trzeba probowac by nie wyszedł za mocny po dodaniu sosu Knorra i czosnku ... można zrobić go więcej tak 250 -300 mil zmykam już bo miniuś czeka w łózeczku ! dobranoc kochane moje!

eEizko - dzięki za ciepłe słowa - staram się - ale wiesz jak to jest czasem leniwiec bierze górę i nic się nie chce ... czasem tak mam w sumie ten ostatni tydzień tak przebąblowałam - dosłownie nic prócz robienia obiadów i zmywania naczyń, ale za to jak mnie weżmie to potem padam na nos bo od razu bym chciala wszystko zrobić i pranie i prasowanie i inne rzeczy ... ja poprosze o ten przepis bo to coś nowego - chętnie wypróbuje ... nie wiem czy podawalam ale mam super przepis na sałatkę brokułową brokuły w różyczki - gotujemy na poł twardo jajka w ósemki pomidory w ósemki papryka zołta w piórka cebula czerwona w krazki składników dowolna ilosc - zalezy na ile osob chce się zrobić ja biorę 4 jajka, 3 pomidory , jedna paprykę i cebulkę do woli - jak kto lubi ale musi być ! wychodzi miseczka sałatki ja układam ją wartwowo polewająć sosem - nie mieszam za mocno! sos: majonez wymieszać ze śmietaną i przygotowanym sosem francuskim Knorr i wyciśniętym zabkiem czosnku ... Polecam bo pyszna - następnym razem podam Wam przepis na salatkę z suszonych pomidorów - też rewelacja :) zmykam do łóżeczka

ale jestem padnięta - przeceniłam chyba swoje siły i teraz po prostu nawet trzecia kawa mi nie pomoże ... troszke posprzatałam, nie wyjełam wszystkich ozdób świątecznych - bo jeszcze nie na to czas ale już gdzie nie gdzie stoi mikołajek lub aniolek ... do tego byliśmy na zakupach - w sklepach ludzie szaleją - a ja po trochu znoszę do domku różne specjały - lubię mieć uzupełnione szafeczki - przynjamniej na Nowy Rok już nie bedę za wiele kupować ... upiekę pewnie tylko świerze ciasto, kupie troszke wedlinki i zrobię salatkę - tak na wszelki wypadek - bo też nie siedzimy w tym czasie w domu ... wigilia zawsze u rodzicow - najpierw u jednych potem u drugich ... a świąteczne dni - zalezy od zaproszeń - co roku prosiliśmy wszystkich do siebie - tzn, rodzicow i rodzeństwo - ale chyba sobie teraz odpuszczę - nie mam ochoty stać za sterem cały dzień - pomyślę jednak - troszke czasu zostało ... powoli robię plany na święta - teściowa mowi zebym nie szalała bo i tak dla nas dwojga to zawsze się u nich miejsce znajdzie i nic nie musze robić ... z drugiej strony moja mama mówi ze się rozleniwiłam i chyba czas samemu coś zrobić - nie wiem czasem mam żal do niej - bo bardzo się staram - i nigdy tak nie ma bym nic nie przygotowała - ehh - nikomu się nie dogodzi ale smutno mi czasem :( uwielbiam święta Bożego Narodzenia ale przez to ze nie mamy jeszcze dziecka nabieraja innego wymiaru - czasem po zyczeniach szczególnie moich rodzicow ryczec mi się chce a nie radować ... justynko24 ja tez mam małe mieszkanie niecale 40 m2 nie wiem ale zawsze jest cos do sprzatnia - fakt jestem pedantką - i niekiedy bywa to meczące ... Ksenieczko, Martyniu, akasiu, Kukusiu, Ansiczku , Surfitko nasza destination dawno się nie odzywała ale dla niej tez pozdrowionka ... Martt - uszy do gory - nowe starania - nowe nadzieje ! ja też już po starnkach ale nic sobie z tego nie robię - normalnie sprzątam i jem , kawe tez pije dwa razy dziennie - jakoś nie wierze bym nam się udało - chyba jestem jakaś specjalna i bez pomocy nam się pewnie nie uda ! nadzieja jednak jest - nie poddam się :) voltare - trzymam kciukaski - by Mikołaj przyniośł najpięknejszy prezent na świecie :) zmykam poleżec troszkę i poczytać sobie ulubioną książeczkę ... na razie kochane ... akasiu - odezwij się co tam u Ciebie słoneczko ? karolciu Ty też ostatnio jakaś małomówna ... :P

co tu taka cisza? czyżby pochłoneły Was zakupy i porządki przed swiąteczne ? ja własnie zmienam dekoracje w domku - wszystko na świateczne - mikołaje, swieczki z gwiazdkami, aniołki ... ale na razie to czubek góry lodowej - bo ostatnio sobie trochę odpusciłam i mam tyle zaległościw sprzataniu ze hej ... ale do swiąt chyba zdążę :P

Witajcie skarby ... elizko - super pomysł z ta ksiazką - my tez lubimy eksperymentować i śmiejemy się ze na niektórych pozycjach z kasmasutry trzeba byc nieźle wygimnastykowanym :P martyniu - zobaczysz zanim się obejrzysz już bedziesz mieć swoją Leneczkę na świecie ... Ansicku - trzymaj się kochanie - mikołaj przyniesie Wam najpiękniejszy prezent na świecie :) zmykam na kawkę bo jeszcze spię ...