Trinity27

Witajcie kochaniutkie :) wczoraj nie pisalam bo jak pojechalm z mami na działke to wróciłam po 20 ... potem wyciągnełam meza z przed kompka i poszlismy na spacer ... Katiu przykro mi ze nie bedzie bejbika ...ale pamietaj trzeba wierzyc a nasze marzenia się spełnią ... ja zaczynam sie odchudzac - strasznie zle się czuję z dodatkowymi 4 kilogramami ... najgorsze ze wszedzie jestem szczupla tylko poszło mi w tyłek i brzuch - dosłownie mogłabym ujsc za cięzarna kobietke w 3-4 miesiacu ... szkoda ze tylko na brzuchu jest tłuszczyk a nie w srodku dzidziuś! wkurza mnie to strasznie - bo kiedys tak fajnie wygladałam a teraz masakra - wczoraj nie zjadlam kolacji - pije zielona i czerwona herbatę , wrociłam do żeli wyszczyplajacych i chyba musze zaczać cwiczyc - bo inaczej nie spadne z obwodów ! wszystkie moje szorty i mini spodniczki lewno wchodza - także bede uparta i musze cos z tym zrobic! za chwilke ide na zakupy - musze wreszcie cos kupic bratowej - bo impreza w sobote a ja bez prezentu ... w niedziele jedziemy nad jeziorko - także dzień bedzie bardzo przyjemny - wynajmiemy sobie lódki i popływamy ... uwielbiam taką sielskosć ... zresztą czuję sie jak na wakacjach ... rozmawialam z mezem - na razie nie bede szukac pracy - porobie wszystkie badania - a potem zobaczymy ... zresztą jego pensja i mój zasiłek - to jakbysmy obydwoje dostawali niezle pensje ... szkoda ze wszystko zawdzeczamy pracy mojego mińka - ale widoczne tak chwilowo trzeba ... ja staram sie by w domu wszystko grało ... porzadki , obiady ... i inne sprawy Martiko - uszy do góry - nie mozna tak ciagle się zamartwiac - to oddala szanse na dzidzi ! jadira - ja tez chce Twoje zdjęcie! Tęskni mi się za karolcia - pewnie juz leci do nas - nasz murzynek :) Paziulek wcale się nie odzywa ... a tez pewnie na dniach wylatuje w ciepłe kraje - mam nadzieje ze pożegna się z nami! zmykam ... odezwę się pózniej

Witajcie kochane ... Katiu - jezeli liczysz na bejbika - to moze uwazaj na siebie - nie dzwigaj nic - bo nawet jezeli bylabys w ciazy to w pierwszej fazie łatwo cos głupiego zrobić ... nie polecam też przebywania z farbami olejnymi - to bardzo szkodzi ... w sumie wiadomo ze zyc trzeba ale mozna chuchac na zimne - ja tak mniej więcej od połwy cyku unikam dzwigania i kontaktu z silnymi detergentami ! Surfici wysłalam zdjecia Kati - nie wiem czy doszły ... potem mnie rozlaczyło z netem takze innym dziewczynkom nie mogłam ... ja dzis byłam na badankach od rana wysiedziałam sie w poczekali - było tyle osób - ale młoda tylko ja ... taki pan powiedziłał mi ze wygladam tak jak bym dopiero szkołę skończyła - czyli na 20- scia lat ! jak mu powiedziałam ze mam 30- sci - to nie chcial mi uwierzyc - oj kochane poczułam się wtedy tak wspaniale ... dałabym wszystko za te 20-scia kilka lat! nie bałabym się o to ze czas mi umyka a dzidzi wciąż nie ma ... w piatek mam wyniki TSH , morfologii i glukozy ... we wtorek hormony ... zobaczymy ... licze na waszą pomoc w interpretacji ... w sumie nie bede miec jeszcze progesteronu ale to chyba pikuś ... bo i tak wiem ze mam go za mało !

dziewczynki - ja Was podczytuje - ale mój miniek pracus jeden cały czas przy kompku - niestety on teraz zarabia na nas dwoje i dopóki nie kupimy laptopa to tak bedzie to wygladało - dlatego ja mam czas na pisanie tak mniej więcej do 17 - potem to jak wyjdzie do kibelka czy cos zjeść - ja z doskoku coś pocztytam albo do Was napiszę ... myszko - nie wiem jak wytłumaczyc komus ze się pragnie bardzo dzidziusia - mój kitek tez po slubie od razu nie chcial -jak bysmy się od poczatku starali to może juz byłabym mama a tak - cały czas w trakcie leczenia - mój mąż dorósł do zostania ojcem - i teraz bardzo pragnie mojej ciazy i dzidzi ... Twoja sytuacja jest inna ... lecz nie mozna byc tak samolubnym i mowic ze się nie chce dziecka - tylko dlatego ze ma się juz z kims innym ... to troszke egoistyczne - moze od tego zacznij ? ze to CIę krzywdzi - bo ty tez pragniesz poczuc jak to jest się spełniac jako rodzic - zreszta my kobiety mamy instynkt macieżyński i tego chyba nie da się z nas wykorzenic ... do tego dochodzi zacieśnienie więzi między partnerami - bo dziecko bardzo łaczy i to owoc Waszej miłości ... zmykam kochane bo mezulek przestepuje z nogi na noge ... dobranoc kochane ... do jutra!

no tak najpierw się zawiesiło a potem wysłało dwa razy ...

kukusiu badanie glukozy jest w standardowym pakiecie za darmo - musisz miec tylko skierowanie od swojego internisty ... ja dzis byłam troszke mu pościemnialam - w sumie powiedzialam prawdę ze nie moge zajść w ciaze i przydałoby się spawdzić to i owo ... na razie morfologia, cukier i Tsh ... potem go nakręce na usg jamy brzusznej ... jutro z rana pedzę na badania ... potem tylko czekanie na wyniki i pod koniec cyklu progesteron i estriadiol ... w sumie moj gin ma urlop ale ja wykorzystam ten czas - potem hsg i pod koniec wakacji bede miec jasnosc co jest grane ... mam nadzieje ze w tym roku zajdę w ciąze .... chyba ze szykuja się jakieś niespodzianki - oby nie!

kukusiu badanie glukozy jest w standardowym pakiecie za darmo - musisz miec tylko skierowanie od swojego internisty ... ja dzis byłam troszke mu pościemnialam - w sumie powiedzialam prawdę ze nie moge zajść w ciaze i przydałoby się spawdzić to i owo ... na razie morfologia, cukier i Tsh ... potem go nakręce na usg jamy brzusznej ... jutro z rana pedzę na badania ... potem tylko czekanie na wyniki i pod koniec cyklu progesteron i estriadiol ... w sumie moj gin ma urlop ale ja wykorzystam ten czas - potem hsg i pod koniec wakacji bede miec jasnosc co jest grane ... mam nadzieje ze w tym roku zajdę w ciąze ....

kukusiu badanie glukozy jest w standardowym pakiecie za darmo - musisz miec tylko skierowanie od swojego internisty ... ja dzis byłam troszke mu pościemnialam - w sumie powiedzialam prawdę ze nie moge zajść w ciaze i przydałoby się spawdzić to i owo ... na razie morfologia, cukier i Tsh ... potem go nakręce na usg jamy brzusznej ... jutro z rana pedzę na badania ... potem tylko czekanie na wyniki i pod koniec cyklu progesteron i estriadiol ... w sumie moj gin ma urlop ale ja wykorzystam ten czas - potem hsg i pod koniec wakacji bede miec jasnosc co jest grane ... mam nadzieje ze w tym roku zajdę w ciąze ....

dziewczynki ... w sobote mam imprezkę - 30 latek mojej przyszłej bratowej ... zastanawiam sie co jej kupc ... ma bardzo wyszukany gust ... tak sobie pomyslalam ze kupie jej storczyka w doniczce - sa po prostu piekne do tego anioła na szczescie w rekodziele artystycznym ... ja myslicie może byc ?

martika - nie rozklejaj się - czasem niektorzy nie maja tzw. wyczucia chwili - przeciez Ty nie chcalas stracic dzidziusia - i na pewno to bardzo przeżyłas także po co to rozpamietywac co by było kiedy ... przecież tamtej chwili nie da się wrócic - trzeba isc do przodu i myslec pozytywnie ... ja wlasnie wóciłam do lekarza ... wczesniej byłam w ambulatorium zrobiłam sobie hormony - pani analityk mi powiedziała ze z powodzeniem moge zrobić do FSH, Lh i Estriadiolu prolaktyne i testosteron także dziś za jednym kłuciem mam z głowy 5 hormonów ... poza tym w 20 dc zrobię sobie progesteron i jeszcze raz Estriadiol ... do tego mój lekarz zlecil mi zrobic morfologie , cukier i Tsh ...a jak bedzie trzeba to usg jamy brzusznej ... także dziewczynki ciesze sie bo chyba zrobilam krok do przodu - do mojej dzidziuni !

Hejki myszki ... dzis wstałam troszke wczesniej bo zaraz lecę zrobić badanka a potem do lekarza - chyba to wszystko co mi powiedzialayscie zadzialalo na mnie bo ruszylam do akcji ... chyba dobrze robię ? ... wyniki hormonow beda - a interpretację mam nadzieje ze zrobi mi mój gin w sierpniu - mysle ze nie bedzie sie stawial - bo na razie nie kazał mi robic zadnych badań - jak myslicie ? czy taka samowolka dobrze mi zrobi ? - czy isc z wynikami do innego gina ? tylko jakiego - chyba by wypadało do endykrynologa a u mnie w mieście takowego nie ma i pewnie bede musiala szukac kogos w Warszawie ? na razie jednak sie tym nie przejmuje dziś zrobię FSH, LH i Estriadiol potem 6 dc prolaktynę i testosteron ... a ok. 20-21 Progesteron i znowu Estriadiol ... może tez oznacze sobie grupę krwi no i tarczycę ale może dziś od lekarza dostane skierowanie na Tsh i T4, T3 - wtedy bym nie płacila ... pewnie w tym tygodniu czeka mnie niezle kłucie :( bo i cukier sobie chce zrobic i jony potasu i magnezu moze cholesterol ? zobacze mam nadzieje ze lekarz dziś przepisze mi cała serie badań ... Dianeczko - przykro mi z powodu babci - szkoda ze Dawidek nie bedzie mógl jej poznać ... tak to juz jest jedni beda sie rodzić - drudzy umieraja - tylko że to tyle bólu - zarówno w jednym i w drugim przypadku ... nie smuc się kochana

dziewczynki a prolaktyne i testosteron kiedy oznaczałyście na poczatku czy pod konec cyklu ? trudno tak wszystko zrobic w ciemno bez konsultacji lekarza - mam nadzieje ze nie bede musiała powtarzać ... bo to jednak jakies pieniądze ...

dziewczynki - troszke sie nakręciłam i apisałam się na jutro do mojego lekarza internisty ... może podpowie mi jakie badanka moge zrobic by sobie pomóc ... bylam tez w labolatorium i zobaczylam ceny bada - jeszcze nie tak drogo - uda się zd\\robic komplet za 150 zł. co do badań hormonw to zrobię ale wyczyalam ze Estriadol można oznaczac 3 razy : / ja zrobie dwa w 3 dc i po owulacji razem z progesteronem Estradiol (E2) jest produkowany przez dojrzewające pęcherzyki Graffa. Jego poziom zmienia się istotnie w ciągu cyklu. Badanie stężenia estradiolu wykonuje się w 3dc (razem z FSH) w celu oszacowania rezerwy jajnikowej, w późnej fazie pęcherzykowej (na kilka dni przed spodziewaną owulacją) w celu oceny dynamiki dojrzewania pęcherzyków oraz po owulacji w celu oceny czynności ciałka żółtego. W monitorowaniu owulacji (szczególnie w cyklach stymulowanych gonadotropinami) powtarzanie badania estradiolu w połączeniu z USG umożliwia ocenę rozwoju pęcherzyków a także określenie optymalnego momentu do podania leków zawierających gonadotropinę kosmówkową (hcg) w celu wywołania pęknięcia pęcherzyka (pęcherzyków). Martyniu ja wlaśnie biorę hormony Ovestin to Estriol ... a duphaston to sama wiesz ze progesteron ... a zeby go zbadac bez zafałszowania to nie można go brac i teraz to juz odstawienie leków szansy na zdrowe dzidzi ... kukusiu - myslę ze jak masz zrobić badanie to nie możesz brak lekarsw - bo to się mija z celem !

Martyniu masz racje - ale ja musialabym chyba ostawic swoje lekarstwa by nie zafalszowac wynikow ? bo ja biore jeden hormon w jednej połowie cyklu , a potem zaraz drugi ... własnie poszperalam troche w necie i zastanawiam się czy dobrze znalazlam ... 1. FSH - 3 dc 2. LH - 3 dc 3. Prolaktyna - po @ ale przed Owulacją 4. Tarczyca - dowolny dzień cyklu 5. Testosteron - dowolnie ale nie w okresie okołoowulacyjnym 6. Progesteron 7-8 dni po owu 7. Estriadiol - 3 dc Dziewczynki - te ktore robiłyscie badania - napiszcie jak wy robiłyscie ... w sumie jutro moglabym na pierwszy rzut zrobic FSH, LH i Estriadiol - bo dopiero od 6 dc biote Ovestin ... nie wiem jak zrobic by wyniki nie były przeklamane i czy ten lek nie bedzie mial wpływu na kolejne badania bo nastepne moglabym zrobic np. w 11 dc : Prolaktyne , Tarczycę i testosteron ... bo Progesteron na pewno jak bym brala Duphaston mialabym przeklamany - takze sama nie wiem ? leków na razie nie chce odstawiac ... cykle mam 26-27 dniowe ... dziś drugi dzień @ na razie wszystko oki - krwawienie normalne - po wczorajszym potopie ... myślalam ze zdechnę - tak mnie bolało ... Katia jakie mebelki ogladasz ... ? posle ci linka moze cos fajnego znajdziesz dla siebie ja mam mieszkanie umeblowane tymi meblami i bardzo ladnie się sprawdzją ... http://www.brw.com.pl/

Volare ... ja i tak mieszkam od Warszawy ponad 58 km ... dojeżdzam do lekarza pociagiem ... jest to troche meczace - ale w okolicy nie ma specjalistycznych przychodni ... nie wiem nie myślałam nigdy o zmianie miasta na inne - do Łodzi miałabym równie daleko i może nawet dalej - nie znam jednak nikogo kto by sie tam leczył - troche trudno błądzic po omacku ... w Warszawie mam troche znajomych - które sie leczyły i stad wybór tego miejsca ... ja tak naprawdę dopiero od stycznia jeżdze do swojego gina i nie jestem za mocno rozeznana ... w swoim miasteczku mam jednego normalnego ginekologa - ale on rozłorzył ręce na moje leczenie i powiedział ze proponował by Warszawę - ze względu na specjalistów ... nie wiem jak to wszystko się w moim zyciu potoczy - może koś skieruje mnie w inne miejsce - na razie jednak nie zamierzam biegac od lekarza do lekarza tylko dlatego ze leczenie trwa i nie ma większych efektow - w sumie to dopiero poł roku jak jestem bardziej pod lupa - mi się wydaje ze to dlugo i ze mozna byłoby cos przyspieszyc ale nie jestem specjalista od leczenia niepłodnosci ... co do hormonów - to skierowanie nie potrzebne - można robic na własną ręke - bo wszystko jest odpłatnie ... jutro idę się dopytac w przychodni co i kiedy i chyba sama zaczne dzialć ... potem ide do swojego internisty ... by mi sprawdził tarczycę , poziom cukru ... na razie kochane ...

Surficiu - ja starszliwie bym chciala wiedziec co z moimi jajowodami - bo jak jest oki - to tylko mi jedno pozostaje - hormony - ktorych jak do tej pory nie badałam ... niestety mój lekarz tego nie zrobił i na razie tkwię w nieświadomosci - dziwne - bo myslalam ze na samym poczatku to własnie hormony się bada ... ale pewnie i do tego dojdzie także - jak na razie daje sobie czas - wakacje - a po nich jak nic się nie ruszy klinika! wiem tez jedno gdyby nie fakt ze juz skończylam 30 lat - nie bałabym się tak bardzo ... chciałbym aby moje dziecko mialo młoda mamę ... do tego dochodze sprawy fizjologiczne -jak ciąza i poród - które mogą przebiegac inaczej niż u mlodszych kobiet ... obdzwoniłam w piatek poł Warszawy ... wszedzie urlopy ... i dopiero sierpień ... także czekam - chyba ze aparat w tym miejscu co proponowal mi mój gin wczesniej naprawią ... zmykam na razie ...

już jest lepiej przespalam się jakos emocje opadły ... nie wiem dlaczego tak się rozkleilam - po prostu moze za długo się staramy , za bardzo chcemy ? meczy mnie to ciagle rozczarowanie, ale wiem ze się nie poddam :) Martyniu dbaj o siebie kochana ... mnie też przez ostatnie 3 dni bolał dół brzucha, a jak odstawiłam duphaston żadnych plamień więc pojawila się malutka nadzieja ... Dzieki volare - wiem ... wszystko wiem - tylko kiedy ? powoli opadam z sił ...

mój termin nastepnej @ 13-14.07.07 ... juz nie bede poprawiac bo znowu mi się cos pomerda ...

nie wiem coś tabelka się rozjechała ...poprawiam Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............19.............ok 08.07.07 Trinity /k.Łowicza........30.............17...........ok.1-14.07.07 Lenka/Ostrołęka........ .28.............10..................15.06.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............26.............. ....26.06.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................14.06.07 Surfitka/ Kraków............27...........31..............ok.11.0 6 .07 kukusia ......................25..............7..............ok. 07.07.07 karolcia_26...................27 ..........12 ..............ok.09.06.07 Eliza333/Kraków.............30............10............ . ok05.07.07 Monia80/ Kutno..............27...........30 ..............ok.21.05.07 lidka-kitka...................25..............3......... .....ok 01.05.07 Martika-2327................23............14......... . ........02.07.07 Marta 24/USA.................24............1................02. 07.07 voltare........................30.............60........ ......ok.25.06.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25.............23............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............22............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............18......... ......... ...27.10.2007 anisik/Wrocław............28............13............ ..........22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica...........26............8.............. ....31.01.2007

witajcie ... niedziela a ja od rana płacze - niestety czerwcówka to nie ja :( rozklełam sie jak nigdy wstalam po piatej rano i odchorowałam co swoje ... w tym cyklu nie miałam plamień przed tylko troche bóli dołu brzucha - niestety nie były symptomem zapowiadającym dobrą nowine ... teraz jest juz lepiej ... nowy cykl - nowa nadzieja ... zmykam do łożeczka - pa kochane! Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............19.............ok 08.07.07 Trinity /k.Łowicza........30.............18........ok..13-14.07.07 Lenka/Ostrołęka........ .28.............10.................15.06.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............26.............. ...26.06.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37.................14.06.07 Surfitka/ Kraków............27...........31...........ok.11.0 6 .07 kukusia ......................25..............7............ok. 07.07.07 karolcia_26...................27 ..........12 ............ok.09.06.07 Eliza333/Kraków.............30............10............. ok05.07.07 Monia80/ Kutno..............27...........30 ..............ok.21.05.07 lidka-kitka...................25..............3......... .....ok 01.05.07 Martika-2327................23............14..................02.07.07 Marta 24/USA.................24............1..................02. 07.07 voltare........................30.............60.............ok.25.06.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25.............23..................07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............22.....................04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............18.....................27.10.2007 anisik/Wrocław............28............13......................22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica...........26............8..................31.01.2007

mariko masz racje ale cierpliwość przychodzi z czasem cos o tym mozemy powiedziec ja, Ty Pazia, Surficia, akasia, sysia , monia voltare ... my staramy się najdłuzej , niektore z nas to cięzkie przypadki ale nie możemy się zalamywać ... wiemy ze trzeba walczyc o swoje innym może troszke brak wytrwałałosci - ale taki jest człowiek chce wszystko od razu i jak spotyka go jakas przeciwnośc od razu się buntuje i złości ... co do znajomosci swojego ciała to owszem trzeba ja miec ale sa odstepstwa od reguły moja przyjaciłka ma dwoje dzieci i za kazdym razem zachodziła w ciaże ok. 7-8 dc - taka uroda jej organizmu ... jednak wiem ze codzienne kochanie się to przesada ... chyba ze ktos ma takie potrzeby i lubi - w starniach nie jest to dobre - poniewaz mezczyzna osłabia swój materiał genetyczny ... do wszystkiego trzeba dorosnąc i nabrac dystansu - niektórzy nie wiedza co to owulacja i płodny śluz i zachodza w ciąże jak za pstryknieciem palcow ... drudzi wszystko planują , robia wykresy , tesy owulacujne i im ie wychodzi - tak juz jest i bedzie .... kiedys jak by mi ktos powiedzial ze nie bedę mogła zajsc w ciaze przez 2 lata starań wysmialabym go ... teraz wiem ze mój przypadek wymaga poswięcenia wiekszej ilosci wytrwałości i cierpliwosci ... na poczatku jednak tez zlościłam się płakałam za kazdm razem jak przychodzila @, myslałam ze jestem do niczego - jednak tak nie jest mój maz mi uświadomil ze jestem piekna i wartosciowa że mam dla kogo zyc - dla niego i naszej rodziny ... czasem jednak ogarnia mnie smutek i popadam w melancholie - lecz dzieki Wam czuję sie silniejsza! zmykam kochane - za chwilke pakujemy się do samochodu i jedziemy na grilka ... buziolki :)

Kseniu - ja tez CI nie poradze - raczej Surficia jakby tu z nami byla to moze by cos podpowiedziala ... ja biore duphaston na niedomoge lutelaną - przez 10 dni potem odstawiam i po dniu plamień mam @ ... ostatnim razem plamienia rozpoczeły się w osttnim dnu brania - troszke mnie to wkurzyo bo cyle miały mi się wydłuzac a nie skaracać - ale teraz dziś ostatni dzień brania i na razie plamień nie ma - ale brzunio troszke boli takze dnowu kiszka :(

to ja tylko zrobiłam literowke z niku!

Katiu - ja juz pisałam - o sobie bardzo duzo ... w sumie jestem najbardziej otwarta i pisze wszystko na forum ... obcnie nie pracuje od kwietnia jestem na zasiłku - sama zrezygnowałam z pracy - była bardzo stresujaca - a to przy staraniach jest wazne - dlatego podjelismy z męzem decyzję - na razie sa wakacje i sie relaksuję - nie szukam pracy - rozkręcamy swoja firme ... mieszkamy w swoim 40m mieszkanku, niedawno kupilismy sobie samochodzik taki bardziej rodzinny - pod dzidzi ... obydwoje z mezem jestesmy rownolatkami i kochamy się b. b. mocno do szczescia brakuje nam tylko jednego - bejbika :) marzymy o wiekszym mieszkanku i mamy juz takie jedno na oku 70 m - mój mąz programuje - pisze aplikacje dla firm - poza swoja stała pracą w ktorej zajmuje się tez tym samym ... musi mieć w domu swoje miejsce pracy dlatego myslimy o wiekszym mieszkaniu - by było 3 pokojowe - by w razie czego jak przyjdzie dziecko na świat nie musialo byc w tym samym pokoiku z komputerem ... to chyba tyle ... jestem zazdrosnica - bo moj mezus to urodzony flirciarz ;) poza tym uwilbiamy podróze - aktywne spedzanie czasu ... i motory ... myslę ze na wiosne przybedzie do naszego garazu nowy pojazd :) to bardziej pasja męza niż moja ale ja tez uwielbiam szybka jazdę .... pisze wszystko otwarcie - wiem ze wiele osob nas podczytuje -ale ja nie mam nic do ukrycia ... nie wstydze sie tez ze mamy problem z poczeciem dziecka ... przeszlam juz przez fazę zapytań otoczenia - kiedy ? a może byscie wreszcie ? zawsze znajduję jakąs ciętą odpowiedz ... i to wystarczy - na razie juz nikt się nie pyta - ludzie sa rozni wiem - ale takie zbywanie - powoduje ciagla lawine ponownych pytań a jak sie stawia jasno sprawę - to juz nikt nie pyta powtórnie ! dla mnie to jakiś sposób - oczywiscie nie mam kartki na szyji - nie możemy miec dziecka - ale jak się ktos pyta to mówie - jest problem i pracujemy nad tym by dzecko było w naszym zyciu! ostatnio moj wścibski sasiad spytał się kiedy wreszcie pomyslimy o dziecku a ja mu na to że chyba na razie kupie sobie psa bo tymczasowo mam problem i nie oge miec dziecka ! zaczerwienił sie i juz nigdy nie zapytal ponownie ... wiem ze czasem jestem chamska ale w zyciu tak niekiedy trzeba!

Katia - ... preparaty po to sa by was wspomóc ... ciebie byś była bardziej witalna a męza by jego plemniczki były zdrowsze ... Androvit ma specjalnie skomponowane skladniki specjalnie dla męzczyzn - by byli bardziej plodni ... co do preparatu dla Ciebie to ja ostatnio brałam Prenatal Classic - mozna go brac przed ciaza i w czasie ciazy .... Witaminy na dobry początek! Prenatal Classic został stworzony zarówno dla kobiet planujących ciążę, jak również kobiet w ciąży i matek karmiących. Swoje działanie preparat zawdzięcza klasycznemu połączeniu 13 najważniejszych witamin i soli mineralnych. Jest szczególnie wskazany, aby: uzupełnić niedobory witamin i składników mineralnych wzmocnić organizm i poprawić samopoczucie kobiety wspomóc prawidłowy rozwój dziecka Dawki i rodzaj witamin i składników mineralnych w preparacie Prenatal Classic zostały dobrane w taki sposób, aby zmniejszyć ryzyko najczęściej występujących podczas ciąży i okresu karmienia niedoborów: : niedobór żelaza – Preparat zawiera dawkę żelaza 60 mg zalecaną przez Światową Organizację Zdrowia dla kobiet w ciąży. Żelazo występuje w postaci organicznej soli fumaranu. Dzięki temu lepiej się wchłania i jest dobrze tolerowane przez organizm. niedobór cynku – Preparat wzbogacono o 25 mg cynku, w postaci dobrze przyswajalnej soli cytrynianu. niedobór kwasu foliowego Dla bezpieczeństwa przyszłych mam i dziecka witamina A występuje tylko w postaci beta-karotenu, który nie kumuluje się w organizmie i nie powoduje ryzyka przedawkowania. Androvit Skład: Beta karoten, witamina E oraz C, niacyna, tiamina, ryboflawina, witamina B6 oraz B12, biotyna, cynk, miedz, selen, chrom. Wskazania: Zestaw witamin i składników mineralnych zalecany głównie dla mężczyzn.

no to tak dzwonilam do szpitala - ale ze jest okres urolpowy to dopiero w sierpniu ... zalamka ... moze cos znajde gdzies indziej - ale watpie bo pani mnie juz ostrzegla ze moze byc ciezko ... kurcze ale mam pecha - al może to nie pech - moze obedzie się bez tego badania ?